kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Orzeszkowa, pierwszy wyglada pięknie! idealnie dopasowane 😍 (choć nie lubie tego ksztaltu) to sklepowy czy zamawiany? caball własnie?
a 2 pozostale - wlasne o tym mówię - totalnie nie pasuje...i  jeszcze za krótki ten brilant (?) albo nie widac z przodu albo pod siodlem z tyłu sie kończy... no porażka projektowa - oczywiście też układam tak, żeby czaprak nie ciągnął uciskając kręgosłup - choć nie tak mocno jak ty cottona, szczególnie gdy mam podkladke się tak nie da, ale równie ważne, żeby lamówka nie wypadała pod siodłem - taki twardy wałek z lamówki, sznurka itd - też niezłe uciska...
horse_art, dzięki, pasiaki to Jarpole - standardowe vs, sama byłam zaskoczona że idealnie pod crossówkę weszły. A dziubek spory bo Sahara to 3/4 xx więc i kłąb ma konkretny 😉
Z misiem/podkładką/żelem układam prawie tak samo - może z tyłu nie da się tak upchać, ale na kłębie całkiem całkiem 😉
horse_art, ja bez problemu robię dzióbek w każdym padzie/czapraku, nawet jak mam futro pod siodłem 😉 Ba - robię go po całości - z przodu i z tyłu.
Orzeszkowa Dzięki serdeczne, zrozumiałam 🙂
A ten szary pasiasty - cudo!😉
"dzióbek" hihi... jak słysze to słowo, okreslenie odrazu obrazuje mi się scena z "dzień świra" - "bo jak taka zrobi dzióbek to nie ma .... we wsi" 🙂😉))
próbowałam zrobić z żelem dziś - nie wyszło... no i obawialam się, że jak zdzióbkuje mocno to nie będzie sięgał tam gdzie powinien. ale luźno było (jak zawsze). koń z szerokim grzbietem i kłębem (i mało wydatnym) i monoflap uj.
Słuchajcie, gdzie można kupić wędzidło bezogłowiowe? Albo może ma ktoś jakieś fajne zdjęcie, które mogłabym dać rymarzowi, żeby mi coś takiego uszył? Czy to jest jeden rozmiar, czy mają różne długości?
Wiem, że widziałam je w jakimś sklepie, ale nie pamiętam jakim   🤔  nawet macałam... było całe ze skóry, ale takiej,hmmm.. nowej, nie do końca miłej.

rozmiar musi być dobrany do konia to napewno.

znalazłam takie zdjęcie



a tu w pysku
tak sie zastanawiam...czy to jest dla konia wydodniejsze niż normalne wędzidło, oglowie ? (pomijajac zasznurowane na maksa "bo może oddychać to jest ok"😉
ja bym tego w pysk nie wsadziła, a na pewno nie takie nowiutkie prosto ze sklepu ( strasznie sztywne mi się wydawało i brzegi skóry trochę ostrawe)
w jakim celu zakłada się coś takiego ? pierwszy raz się z tym spotkałam szczerze mówiąc
Kurczę,no i znów wychodzi,że jestem kompletnym laikiem  😵
Mianowicie-jak wszystkim wiadomo,kuce ciężko odchudzić.Troszkę zaniedbałam sprawę pracy i po zimie Iskra wygląda tragicznie,sam brzuch.Już nie wiem,jak z tym walczyć,pracujemy 2 miesiące jakieś 4x w tygodniu a efektów zero-może poza tym,że z flaczka na klacie i szyi robi się mięsień,ale brzuch zostaje.
Może jest wygodniejsze ze względu na skórę w pysku a nie metal (?). W sumie nawet taka nowa, twarda skóra szybko się 'rozmamli'.
a co z dietą ?
Pilnuję,żeby nie jadła zbyt dużo zielonki.Poza tym siano,mała miarka paszy dla koni i kucy lekko pracujących (w zimę dostawała wysłodki).
Rusticalle , ale przecież zamiast metalowego, można kupić gumowe nie ? i też nie ma metalu w pysku
Rusticalle, tu raczej nie chodzi o skórzane wędzidło ( bo takie można bez problemu kupić) tylko o brak ogłowia.
Jasnowata, znalazłam jakiś internetowy sklep z takim wędzidłem
Domyślam się, ze chodzi o brak ogłowia, inne jego działanie, ale inny materiał myślę że też ma znaczenie (takie samo jak wędzidło skórzane 🙂😉
A co ze ściśniętym językiem?
szlachta , no właśnie a co daje ten brak ogłowia ?
Dzięki, to pierwsze zdjęcie na pewno będzie pomocne 🙂
A cena odstraszająca... ehhh...
Nie sądzę, żeby te paski były zaciśnięte tak, aby odcinały krążenie 😉 Jedna jedyna osoba pod Lublinem ma takie wędzidło, widziałam na żywo i koń nie wyglądał jakby był bardzo skrępowany i nieszczęśliwy.

edit: Tak gwoli ścisłości ja osobiście chcę tego użyć, ponieważ z racji problemów dermatologicznych nie mogę założyć nic na głowę mojemu koniowi.
iskierkowa, od siana brzuchy rosną (i trawy) - bo żeby się najeść musi wiecej zjesc (ilosciowo - dlatego nazywa się objętościową) i bebzon rosnie. ja odchudzilam (w sensie zmiejszyłam brzuchale) dając więcej treściwej 😉
ale teraz znów sa w ciąży jak pojawiła się trawa, a na treściwą nie chcą przychodzić ;]


no i włąśnie - to nie powoduje stałego nacisku na język? bo jak luźno zapniesz to spadnie...
(tak mi się wydaje) nie mówie o na maksa zeby język odpadła..no ale jakoś to musi się trzymać...
jak est potrzeba bo coś tam - to ok, ale tak jako alternatywa "bo lepiej konikowi" to chyba nie...

jasnowata - zdaj prosze relacje!
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
31 maja 2013 20:12
[quote author=horse_art link=topic=1412.msg1790954#msg1790954 date=1370026864]
iskierkowa, od siana brzuchy rosną (i trawy) - bo żeby się najeść musi wiecej zjesc (ilosciowo - dlatego nazywa się objętościową) i bebzon rosnie. ja odchudzilam (w sensie zmiejszyłam brzuchale) dając więcej treściwej 😉
ale teraz znów sa w ciąży jak pojawiła się trawa, a na treściwą nie chcą przychodzić ;]

[/quote]

Sorry, ale większej bzdury w życiu nie czytałam! To co napisałaś to piękna recepta na to jak zapewnić koniowi wrzody. W jaki sposób pasza objętościowa wpływa na tycie? Oczywiście, że koń musi jej więcej zjeść, bo posiada ona dużo mniej wartości odżywczych i kalorii niż pasza treściwa, za to zawiera bardzo dużo włókna, które wpływa zbawiennie na koński układ pokarmowy. PASZY OBJĘTOŚCIOWEJ NIGDY NIE WOLNO KONIOWI OBCINAĆ! Na odchudzenie obcinamy treściwe (nawet do 0!), można też ograniczyć trawę (np. puszczając na padok, który nie ma trawy po pas, a małą trawkę, że koń bardziej się pozajmuje zdobywaniem jedzenia, a nie będzie się opychać. Ew. na trawę w kagańcu, żeby jadł wolniej), która przeważnie jest bogata w składniki odżywcze. Podstawą jest to, że koń powinien mieć dostęp do paszy objętościowej non stop. Przy koniach tyjących z powietrza można co najwyżej zwolnić im tempo pobierania trawy (tak jak napisałam wyżej) i siana (siatka z małymi oczkami). Jak koń jest zostawiony dłużej bez jedzenia to kwas żołądkowy zaczyna nadżerać śluzówkę żołądka i witajcie wrzody. Trzeba zawsze pamiętać, że koński układ pokarmowy jest stworzony do pobierania paszy nawet do 16h na dobę!

I sprawa kolejna - wiszący brzuch to nie gruby koń! Koń nie odkłada tłuszczu na podbrzuszu, a wzdłuż szkieletu (grzebień szyi, łopatka, kręgosłup, zad). Wiszący brzuch jest spowodowany słabymi mięśniami brzucha, a więc też i grzbietu (te mięśnie współpracują).
Koniczka, ja mówiłąm właśnie o brzuchach co podkreślałam. i nie zalecalam obcinac objętosciowej do zera...mozna jak piszesz sama - ograniczyć.  albo i nie. ja zaczełam dawac więcej reściwej i objetościową ograniczyły sobie same (miały siano non-stop dostępne). a nie cielam objętościową. i tak - zdrowe to jest, konieczne żeby dziamgały cały czas tzn dużo i tyle ile chcą), ale brzuchy rosną - nie mozesz temu zaprzeczyć.
tłuszcz miały, brzuchy mniejsze niż każdej poprzednij zimy, czy całego roku - przez zwiększenie treściwej w okresie zapotrzebowania wzmożonego
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
31 maja 2013 20:22
A czytałaś w ogóle co napisałam? Brzuch nie jest od paszy. Brzuch nie rośnie od siana. Jedzenie nic do brzucha u konia nie ma. To kwestia mięśni. Brzuchy Twoim koniom się podciągały bo dostały roboty konkretniejszej (jak sama piszesz - wzmożone zapotrzebowanie), a nie od większej ilości paszy treściwej. Brzuchy rosnące od paszy objętościowej to mit i to mit bardzo szkodliwy. Zresztą wytłumacz na jakiej zasadzie miałyby brzuchy rosnąć od siana? Jak to sobie wyobrażasz? Siano się odkłada w otrzewnej, czy powoduje zwiększenie objętości jelit? Bo ja sobie tego nie wyobrażam.
grejpfrutowa, nie wiem co daje "w jeździe", ale tak jak napisała Jasnowata, ja bym coś takiego ew. założyła na konia, który z różnych powodów nie mógłby nosić ogłowia, a robotę trzeba by było robić 🙂
Nie wyobrażam sobie,żebym miała zastąpić objętościowe paszą treściwą 😉
Pracujemy jak na razie nad mięśniami grzbietu,bo muszę przyznać-tak,są słabe.A coś poza tym?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
31 maja 2013 20:29
Na odchudzanie to tylko obciąć treściwe i bat na dupę i do roboty.
Dziękuję za pomoc 🙂 Tak się zastanawiałam jeszcze nad nie 4x/tydz. a jakieś 5-6,bo koń ma w sobie niesamowicie dużo energii i wczorajszy nie jest.
moim zdaniem 6 razy w tyg to dobry pomysł , pod warunkiem, że nie będzie to bardzo ciężka praca, np codziennie treningi skokowe
Koniczka, nic nie robiły. kompletnie nic praktycznie. nie napychały się tyle, bo jadły treściwą i nie miały potrzeby na siano - tak to wyglądało - jadły tresciwą - mniej znikało siana. obserwacja, a nei mój wymysł. kilka dni trawy i mają bebechy - co w nich jest? wysięk? a zaczeły pracować. nasz ogier jak stoi na słomie - ma brzuchal od razu prawie, na trocinach - brak. a siana tyle samo, treściwej tyle samo, pracy tyle samo.
i jeszcze raz - nie mówie o odchudzaniu, tylko o wypchanym brzuchu - to co innego...
pierwszej zimy mój był chudy - a brzuch miał jakby trojaczki nosił... nie był gruby - mial brzuchol od stalego dostępu do siana które żarł non-stop żeby inne mu nie zabrały...na zapas. bo wczesniej był głodny...
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
31 maja 2013 22:36
Jakieś straszne cuda wypisujesz... Niepracujący koń będzie miał bebech bo nie ma mięśni. Żebra na wierzchu i brzuch do ziemi to nie jest gruby koń. To jest za chudy koń ze słabymi mięśniami. Dzieci w Etiopii też mają duże brzuszki... Konie nic nie robiły i futrowałaś je treściwym? Pogratulować, pewnie brzuch zgubił bo zaczęły latać po padokach. Więcej paszy treściwej = więcej kalorii w pożywieniu. W jaki to sposób niby ma wpłynąć na chudnięcie? Gusła jakieś...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się