Konie srokate

[quote author=Karla🙂 link=topic=143.msg543110#msg543110 date=1270491684]
łaciak Harbuz pod Społkiem 2gi! 😅
[/quote]
szkoda tylko, że już bezjajeczny  🤔
pierwsze starty po kontuzji
ja mam 2 kuce srokate
też mam srokatego 🙂

Więcej fotek w galerii
vissenna   Turecki niewolnik
29 kwietnia 2010 20:56
Pytanie do właścicieli srokaczy - jaki szampon? Myślałam nad tymi z C&D&M GALLOP, ale nie ma dedykowanego maści srokatej?
Co polecacie na białe miejsca, które ta biel utraciły?

No i jeszcze dlaczego mi szampon potrzebny, czyli koń w panierce...  😁


vissenna, ja mojego kąpię zwykłym końskim, to niestety dyskryminacja, że dla srokatych nie ma specjalnych szamponów, ale u mnie kapiel daje efekty przez 2-3 godziny, potem koń w panierce, czyli powrót do rzeczywistości.. i wtedy zazdroszczę właścicielom gniadych, kasztnów etc..
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
30 kwietnia 2010 10:17
Dziada kąpie w najzwyklejszym bambino- łaty są białe do pierwszego tarzania, które zazwyczaj następuje niestety dość szybko 😉
majek   zwykle sobie żartuję
30 kwietnia 2010 11:06
ja kąpię srokatego w tym samym, co siwego.
Kiedyś się śmiałam z szamponu dla srokatych...że co niby może zdziałać?
wzmacnia kontrast łat czy wygładza ich krawędzie???
wow, naprawdę jest szampon dla srokatych? 😀 heheheh, to musi być ciekawe!
majek   zwykle sobie żartuję
30 kwietnia 2010 14:47
Bardzo to ciekawe, jakie to działanie ma szampon dla srokatych  👀 nie mam tak bogatej wyobraźni, żeby sobie to wyobrazić
jak to jakie, myje, a że się nazywa do srokatych 😂
pare złotych więcej
asior   -nothing but eventing-
30 kwietnia 2010 19:38
Jak ma duzo bialego i plamy trudne do usuniecia, to szampony do siwych koni daja rade. I rzeczywiscie lepiej wszystko schodzi. Plus spray leoveta do siwych  😉
Favoritta   siwo, rudo i blond.xDD
30 kwietnia 2010 20:53
Tak apropos mycia koni srokatych to ja nigdy nie zapomnę srokatej klaczki (Pinia miała na imię), którą się opiekowałam... To był koń wiecznie brudny, ile ja cię jej naczyściłam,a po umyciu...godzinka i koń kary. 😁
Teraz mam swoją własną kobyłkę, siwkę, więc traktuje to jako trening. 😁
vissenna   Turecki niewolnik
30 kwietnia 2010 21:19
Na szczęście moje srokate jest z tych ciemnych, którym na szczęście natura poskąpiła białych łatek, ale i tak doprowadza mnie do szału brud widoczny na siwych włosach.

Tym bardziej, że jego hobby jest wiosenne kąpanie się po rowach. Nikomu nie muszę mówić jak "pachnąca" i zielona jest na wiosnę tam woda...  😉
Dlatego ostatnio wyprałam delikatnie białe nogi (w ramach schłodzenia po jeździe). Polecam szampon GP EQUINE do codziennego stosowania 🙂 Super czereśniowy zapach 🙂
a moja srokata panna ma przewagę białego i tak naprawdę nie ma dla nas ratunku 🙂
Używam szamponu Johnson's baby i udaje nam się doprać większość żółtych plam. Niestety po nocce wracają, bo Zuśka nie może odpuścić sobie spania na świerzo zrobionych kupach :/

ale ładnaa  😍
dzięki 😀
po prostu śliczna  😍 uwielbiam srokacze  💘
Najlepszy szampon dla malowanych 😀


i przynajmniej biel już nie razi oczu 😉
Ho, wątek dla nas;]
bo  grube i łaciate jest piękne:



wersja zimowo-puchata:


wersja wiosenna:
Boski grubasek  🤣
senkju;]
Czy to może jest Szaman?
Przypomina mi konia na którym jeździłam kiedyś na obozie 😉
szam, alez mamy podobne umaszczenie
asds   Life goes on...
06 maja 2010 09:35
Ja może troche z innej beczki, ale  strasznie mi się to ciśnie na język.

Dlaczego w Polsce  konie srokate sa traktowane tak po macoszemu?  Czy koń srokaty jest gorszy od jednolitych? Z jakiej racji w PL sa to tylko tuptusie rekreacyjne a nie konie nadające sie do sportu?


Przepraszam, musiałam sobie lekko ulzyć. Szlag mnie trafia po ostatnich zawodach i starcie znajomej na jej koniu ( skoki) i ciche chichry i usmieszki  innych osób w czasie jej przejazdu.......

Cytuje : " O krowa skacze"  😤
Asds, też się z tym spotkałam. I to jest przykre.
W Niemczech mój koń był taki, jak wszystkie inne, bez względu na maść, liczyło się to, jak jest ułożony, jaki ma ruch etc, a nie jakie ma łatki na zadzie.

A kiedyś w polskim pensjonacie chciałam wjechać na halę, grzecznie pytam, czy można i usłyszałam, że "można, ale nie wiem, czy mój koń z krową będzie chciał chodzić".
Nierzadko słyszę komentarze typu: "koń piękny, gdyby nie ta maść..."
trzynastka   In love with the ordinary
06 maja 2010 10:17
Naprawdę nie wiecie gdzie to się zaczyna?
Zaczyna sie w miejscu w którym konie kolorowe zaczęły być produkowane dla maści a nie dla wartości hodowlanej.
Potem widzi sie srokacze z krzywymi nogami, wielkimi łbami ale kolorowy - to ludzie kupią. 
ninevet, ale to jest myślenie czysto stereotypowe. Jeżeli koń ma wartość użytkową, nie ma krzywych nóg, czy krowiego łba, to dlaczego jest dyskryminowany ?!

Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
06 maja 2010 10:27
Sunny, z ludzkiej głupoty to po pierwsze, a po drugie- ludzie uwielbiają szufladkować i wyrabiają sobie opinie po jednym osobniku/zdjęciu lub przez zasłyszaną opinie innych osób na zasadzie "znajomy znajomego widział i powiedział" :/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się