halo, to w sumie było dość ciekawe, że na sztandze pierwszą reakcją było chowanie się, a tutaj - mimo niby dużo ostrzejszego kiełzna cały czas mam kontakt.
Chciałabym dopytać osoby bardziej rozeznane w temacie ;] Co sądzicie o tym: http://allegro.pl/nowosc-kielzno-bezoglowiowe-natural-horse-i3378989462.html Czy ktoś już je testował? Jak oceniacie je w stosunku do zwykłego z wędzidłem czy ogłowia bezedzidłowego? Mnie osobiście zastanawia, czy faktycznie kawałek paska skórzanego jest wygodniejszy od wędzidła np gumowego?
Też jestem ciekawa tego kiełzna. Np. jak ta skóra wytrzymuje po zaślinieniu jej.. czy to się opłaca.
Widział ktoś gdzieś takie kolorowe plastikowe smakowe wędzidła ? Nie pamiętam jaka to była firma, Equi Theme ?? Tak mi coś świta. Były różowe, zielone i niebieskie. To chyba jedyne plastiki poza Nathe, którą wystepują w rozmiarze 14,5 i nie są mocno grube.
lizzy, Te flexi color? one nie mają smaku. Fajne, bo nie są grube, występują w różnych rozmiarach no i są całkiem trwałe. Moje było używane jakieś pół roku (i zepsulo się dopiero jak komuś pożyczyłam, ale na wędzidle znalazłam ślady zębów.... psich.... 😉 ).
Wydaje mi się, że te flexi color smaku nie mają- testowałam 😁 może koń ma jakieś inne kubki smakowe i coś tam czuje, ale na moje to to nie są smakowe wędzidła. Dla porównania, miałam takie "żółtawe" jabłkowe z Pfiffa i jeszcze jakieś podwójnie łamane tego typu (Horze? a cos w tym guście, nie pamiętam firmy) no i tam był taki syntetyczny smak i zapach. Szybko wywietrzał, no ale był. Być może to to jabłko. Flexi color czegoś takiego nie mają.