Kupno konia

November Rain, patrząc na wymagania z Twojego ogłoszenia to wątpię. Tanie zdrowe i naumiane konie się skończyły. Nawet do rozsądnego ślązaka musisz dołożyć kilka tysiaków.
Spoko, jestem skłonna dołożyć. Choć myślę, że za 7-8 tysięcy da radę znaleźć tuptusia do lasu. Potrzebuję namiaru na kogoś, kto mi doradzi lub coś wybije z głowy 🙂 najgorsze jest to, że mam problem z określeniem moich umiejętności. Mój obecny trener chwali cały czas, ale nie mam do niego zaufania. Pewnie chwali, żeby zadowolony klient powrócił...
November Rain, przejrzyj ceny koni na spokojnie. Zobacz ile w tej chwili kosztuje koń rekreacyjny w kwiecie wieku. W tej cenie możesz kupić surówkę 2-3 letnią (np. małopolaka, ślązaka), albo konia >15 lat. Reszta koni w tym przedziale cenowym to konie z problemami zdrowotnymi najczęściej. Nawet szkoda weta ciągać, bo połowę kasy zmarnujesz na TUV-y.
Widzę konie w ogłoszeniach które znam i nigdy bym ich nie poleciła. A opisane jako zdrowe, miłe itp. - ceny z segmentu atrakcyjnych.
W tej cenie to można spokojnie kupic zdrowego XX po torach.
Jestem skłonna na tę chwilę wyłożyć do 12.000. Ale potrzebuję kogoś, kto ze mną pojedzie, doradzi. Oczywiście nie w ramach wolontariatu. Bo wiem, że mam na tyle oleju w głowie, żeby nie kierować się sercem a potem żałować.
Perlica, pytanie czy da radę odrobić konia po torach. Mieć konia spokojnego do tuptania po lesie, to koń musi mieć dobrą głowę a nie gorącą krew.

November Rain, napisz mi na PW i spróbuj doprecyzować swoje umiejętności. Znajoma ma wałacha 8 letniego na sprzedaż. Mogę dopytać o niego.
Oczywiście, ze sie da. Mało jest folblutów po torach, ktore chodzą w rekreacji, małym sporcie? Kwestia odpowiedniego treningu.
bera7, jasne, że się da, a są i takie których  nie trzeba wcale odrabiać, bo na torach słabo biegały albo nawet nie wyszły do startu.
Sonkowa, miałam na myśli czy November Rain, zrobi sobie konia po torach. Oddanie komuś konia, żeby przerobił nerwusa na spacerowicza to nie jest kwestia kilku jazd a to kosztuje. Jak ktoś szuka konia do lasu to na co mu petarda?

Po co pchać się w konia od odrabiania jak dając niewiele więcej można kupić już zrobionego.

Perlica nigdy nie miałam okazję siedzieć na xx robionym na tory na którym byłoby miło i przyjemnie. Może wyjątkowo źle trafiałam, ale wszystkie były nerwusy i kiepsko zrobione. Piszę o takich, których jeszcze nikt nie odrabiał.
bera7, oczywiste jest, że koń, który ledwie porusza się po prostych w 3 chodach jest koniem Surowym. Trzeba go Wszystkiego nauczyć. Ale to nieprawda, że wszystkie xx trzeba "odrabiać" i że "nerwusy". Są Surowe. Są wrażliwe. Mają starodawną krew.
Po stosownym ujeżdżeniu Świetnie nadają się "na tuptusia do lasu".
Ale jeśli ktoś chce wziąć folbluta prosto z torów (albo prosto z torów i z miejsca "rekreacja"😉 od razu w teren w grupie koni - to nie polecam.
To, że koń umie nosić siodło i jeźdźca nie czyni z niego umiejętnego wierzchowca.
I fakt, że szybkość reakcji, poziom tendencji do współpracy z człowiekiem oraz specyficzna motoryka nie ułatwiają procesu szkolenia.
Jakbym miała wybór - obrabianie xx po torach a zakup dwulatka, to chyba bym wybrała to drugie... pracowała z nim sama i z profesjonalistą. Generalnie zamierzam przynajmniej na początku pracować z trenerem, bo i ja mam z pewnością braki. Boję się, że w przypadku "konia z przeszłością" zabrakłoby mi czasu na codzienną pracę z nim.  A każda przerwa powodowałaby krok w tył.
halo, jak dla mnie xx to konie raczej dla doświadczonych jeźdźców. W przypadku amatorów kojarzą mi się albo z odnawiającymi się kontuzjami konia, albo połamanymi (najczęściej) łapami albo obojczykami jeźdźca. Może jakoś źle trafiałam. Mnie na folblucie nigdy się specjalnie dobrze nie siedziało, nawet na "odrobionym" po torze. Taka chyba charakterystyka rasy, przy której Twój jest wyjątkiem  🤣

Ja folbluty po torze traktuję w kategorii wynalazków. A miałam co najmniej 3 znajomych którzy złapali się na taniego konia z wyścigów i potem były kłopociki.

November Rain, nie znam Cię i nigdy Cię nie widziałam na koniu ale wnioskując z Twoich postów wybór między 2-latkiem a xx z toru to taki jak "między kiłą a rzeżączką"   😁

Za te pieniądze trudno Ci będzie kupić konia w podanych przez Ciebie parametrach, szczególnie jak się ograniczysz do mazowieckiego. Ale najlepiej jak sama sprawdzisz, może Ci się coś fajnego trafi.
bera7, tego nie wiem, bo nie wiem jak jeździ, ale do Gp go przygotowywać nie będzie chyba.
Po torach to jest określenie dość ogólne.
Może tak : w stajni w której ja się ścigałam konie są jeżdżone i robione też sportowo. Mają dopasowane ogłowia i nachrapniki, pracują na hali , pracują na drążkach, a nie pędzą bez pomyślunku. Umiały zagalopować od łydki także. Spokojnie można było zawsze na hubertusa na nich jechać, tzn. Jechały dzieci szkółkowe.
Jasne,że nie na każdym tak sie da, ale zawsze ze 3 w sezonie takie się trafiały co to biegać nie chciały.
Fakt jest to wyjątek, bo trener jeździł skoki, a wyścigowce tylko trenuje.

Wiem,że ludzie  xx traktują jak diabły, ale nie zawsze to tak jest, choć pewnie w większości.

Trudno będzie kupić konia zdrowego w takiej cenie nie xx, bo spokojnego pewnie małopolaka tak, ale zdrowego ? Teraz może być trudno.
Dance Girl, trafiłaś w sedno tym porównaniem 🙂 dla mnie tak samo trudne zadanie naprostowanie xx po torach i zajeżdżenie młodziaka - jestem w tym zielona. Za stara jestem by podjąć takie ryzyko. Szukam cały czas, mam mętlik w głowie. I dlatego szukam pomocy kogoś doświadczonego. Kupić łatwo, ale kupić coś porządnego, to już sztuka.
halo, Ty i Perlica, o stosownym treningu a  November Rain, o koniu dla rekreanta do lasu. Ja nie demonizuję xx. Bez torów mają zwykle gorącą krew i głowę, na torach (przynajmniej W W-ie) konia są robiona na szybko, nikt się nie przejmuje pomocami. Galopuje, nie bryka i da się zatrzymać? Zajeżdżony. Sorry, ale ja bym w życiu konia w takiej fazie nie poleciła do rekreacji. Nie na tym etapie.

Perlica, sęk w tym, że gdyby była jeźdźcem GP to może właśnie by sobie szybko takiego konia odrobiła. Ja tam do lasu wolę konie mniej elektryczne. Wlkp, ślązak, coś bardziej bomboodpornego.

Dance Girl, w okolicach 10tyś wałacha idzie znaleźć.

bera7, no ja zrozumiałam, że to miał być koń zdrowy, grzeczny i na wycieczki do lasu, a nie koń zrobiony do nauki jazdy.

Jeśli koń ma być zrobiony, zdrowy , spokojny i koszotwać tak mało to takie rzeczy tylko w erze  😁

Edit: niestety wg ogłoszeń to nawet xx kosztuje 10-12.
Jednak klacz między 5 a 10 tysięcy, rekreacyjna , ale łyka.
Czyli nawet xx już kosztuje więcej.

Usunęłam zdublowany post.
Z tymi folblutami to opowiem wam, jak nam się ostatnio w terenie konie zabrały. Zimowy teren, w sumie konie w stałym treningu ale miały trochę za lekko bo podłoże złe. No i kucykom zachciało sie pobiegać szybciej, spłoszyły się i zabrały. Powyprzedzały mnie, ja się też kawałek zabrałam do towarzystwa, musiałam w krzakach hamować. Na ślązaku! Zostały dwa kucyki (dwa sobie pobiegały) i...kobyła folblutka! Ta kobyła to jest na dziś chyba najspokojniejszy koń w stajni! Idealna w teren, dla każdego!
Perlica, patrz, a ja już podesłałam November Rain, konia, który powinien się dla niej nadać. Rozmawiałam o nim z dwoma osobami, które konia dobrze znają i obie potwierdziły te same informacje.
bera7, nic tylko kupować  😵
a to fajnie, dajcie znać jak Wam poszło  😅
Perlica, ale nad czym ręce załamujesz? Dziewczyna szuka konia, ja wiem kto ma w tym typie. Obejrzy, przebada jeśli zdąży bo ktoś ma go oglądać w weekend.  W czym masz problem nawet nie wiedząc co to za koń.
bera7, w niczym nie mam problemu.
Powraca temat wałkowany w wielu wątkach czyli temat ceny koni i kosztów hodowli,nie mam zamiaru go rozwijać.
Powodzenia.

Perlica, oczywiście. Natomiast nie widzę powodu by koń, który nie ma techniki skoku, nie ma ruchu ujezdzeniowca kosztował tyle co prospekt. Koń nie jest wybitnie ujeżdżony ot L w ujeżdżeniu. Do tego dochodzi zbieg okoliczności właściciela, który nie może dalej jeździć i koń jest na sprzedaż za okazyjną cenę. Co nie znaczy, że ktoś go odda po cenie mięsa. Nikt rozumu nie stracił.
Najlepiej poszukać takiego klienta który ma dni policzone i musi się szybko pozbyć towaru .  😵 W ten sposób to można wszystkiego szukać . Domu , Mercedesa. Mebli  🙄 Prawda niestety bywa bardziej bolesna . Konie tak samo jak domy czy samochody mają swoją cenę . Ta cena wynika z czegoś . I nie licząc przypadków które trafiają się raz na milion z reguły jest odzwierciedleniem tego co dany koń sobą reprezentuje .  😉 Więc błagam już nie p......e , że jak koś poszuka kogoś kto umiera i potrzebuje kasy na cito to uda mu się kupić taniego konia bo to się robi niesmaczne  🙄
Czasami się udaje, ale to 1 przypadek na milion 😉
Czasami się udaje, ale to 1 przypadek na milion 😉


Tak , najlepiej poszukać w hospicjum  😵
Smok10, you make my day  😂
Dobre 😁

Biorąc pod uwagę szansę na takie trafienie w totka to ja bym wolała poodkładać dłużej niż liczyć, że może ta okazja to naprawdę okazja a nie cienki kit. 99% znanych mi "grzecznych, miłych, ujeżdżonych, młodych" koni za grosze to przypadki niedomagające fizycznie albo (mocno) psychicznie. Po prostu mało kto wrzuci ogłoszenie, że sprzeda konia bo to kiepski rekreant i jeszcze kulawy i narowisty 🤣
desire   Druhu nieoceniony...
17 lutego 2017 07:54
Ja jeśli szukałabym konia tak jak November Rain, i w tych pieniądzach to nie wykluczałabym koni po kontuzji (z góry mówie [bo re-volta kocha się do czegoś uczepić], że wyleczonych, nie kulejących, nie mających odczuć bólowych po-kontuzjowych), na stricte amatorską jazde/tuptanie do lasu nie potrzeba mieć jedynkowego TUVu. 😉 
Smok10, a czy ja napisałam, że właściciel umiera? Nic takiego. Jest masę innych powodów w życiu, dla których ktoś chce się szybko pozbyć konia z utrzymania: ciąża/wyjazd za granicę/problemy finansowe/problemy zdrowotne/zmiana priorytetów w życiu.

Z drugiej strony ile wg was wart jest koń spokojny człapak, bez fajnego ruchu, bez techniki skoku. Ot, przetaszczy się na drugą stronę metrówki, ale parkuru raczej na czysto nie pokona. Koń potrafiący tyle co chodzić w 3 chodach. Około 10-letni więc nikt za dużo pracy w niego nie włożył. TUV nóg na czysto. Sorry, ale ja bym kilkudziesięciu tysięcy za takiego konia nie dała.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się