Powiem Wam tak, że z mojego doświadczenia to niedouczenie i brak chęci.
Po pierwsze programy pisane na starych podręcznikach nie są zmieniane, bo i po co? 🤔
Przedmiot : identyfikacja koni, omawialiśmy umaszczenia, to szczerze mówiąc były to chyba same podstawowe, nie wchodząc w takie zawiłości jak różne rodzaje wzorów białych plam i rozjaśnianych:/ Prowadzący - Katedra Hodowli Koni 🤣
Jak zrobiłam prezentacje z tego tematu z masą zdjęć i omówieniem genetyki to prowadzące wystawiły oczy skąd to mam?! Nie mówię żeby się tym zajmowały jakoś szczegółowo, ale jak się prowadzi taki przedmiot to pasuje coś na ten temat poczytać. Tym bardziej, że podają jako literaturę książkę A. Stachurskiej, to nie wiem jak ją czytali .... 😵
.... w związku z tymi z zajęciami mieliśmy spotkanie z kierowniczką PZHK w Krk. Oczywiście musiałam zadawać masę nurtujących mnie pytań związanych z prawidłowym opisem🙂
..i co się okazało:
Pytanie czy biorą pod uwagę zasady dziedziczna podczas opisu??
Tak oczywiście i zasady typu, że siwy musi mieć jednego rodzica siwego, srokaty srokatego, dwa kasztany tylko kasztana dają itd.... wszytko było by fajnie jakby wszystkie konie były gniade,kare, kasztanowate i siwe...a co z reszta?
Zapytałam o rzadkie umaszczenia, no to dostałam odpowiedź , że w sumie to zdarzają się w sprowadzanych rasach (nie prawda!) takie jak cremello opisują w AQH.
Mam kontakt z hodowcą AQH i powiem, że mają z tym problemy. Sprowadzony ogier jeleni ( w certyfikacie) w PL paszporcie bułany i nie ma przebacz pomimo interwencji właścicielki. Klacze perlino zamienione na cremello. Dla urozmaicenia wstawię ogłoszenie z końskiej gazety bardzo mnie rozbawiło🙂
Takich przypadków jest więcej..niestety
Wszyscy wiemy, że genetycy odkrywają coś nowego non stop, więc dlaczego nie zostaje aktualizowana w PL Instrukcja do opisu? Tym bardziej, że jest tego coraz więcej np: umaszczenia pearl, mashroom..