własna przydomowa stajnia

rox, sprobuj teraz tych z mojego linku, drozsze pare zl, ale zapach nie zabija 😉
stillgrey, ta strona nei na moje nerwy. po którymś podejściu udalo mi sie znaleźć ile kosztuje itd...ale ile kosztuje wysyłka już nei daje rady...

ile? za litr...
bo nic więcej tam co by się mogło przydac do stajni albo dla mnie nie ma? a może do kwiatków cos? bo czytałam w em wątku, że super działa
no dobra...to widełki cen przesyłki :P
W Szczecinie dziś cudownie wiosenny dzień
Celem ruszenia tyłka zza stołu poszłam dziś z Darco do lasu (piechotą, bo lód koszmarny)
Muszę kupić nową lonżę, derkę nową już kupiłam - tak fajnie było
w ten piękny wiosenny dzień

śnieg spadający kępami z drzew + łamiące się gałęzie + zdecydowany nadmiar energii karego kretyna lekko popsuły mi szyki
w ten piękny wiosenny cholera jasna dzień...
Fotki wstawię ...

PS. piękny wiosenny dzień = śnieżyca i zimność...  😵
horse_art, wysylka 11zl poczta, 14zl kurier. Ja sobie teraz zamowie mydlo bokashi i em refresh. Do kwiatkow mozesz dodawac ten dla koni rozcienczony z przegotowana woda.
Cariotka   płomienna pasja
01 kwietnia 2013 19:20
a kupujesz ten EM Bio? bo ja za kija nie mogę znaleźć zwykłego w Tym sklepie. I jaka jest przydatność? bo 5 litrów bym wzięła.
Kupuje to: http://www.emgreen.pl/79,em-probiotyk-poj.-5-l.html
Na opakowaniu termin przydatnosci po otwarciu jest podany 14 dni, na analogicznym produkcie EM15 30 dni, ale generalnie 3-4 miesiace mozna spokojnie uzywac, tylko czesc bakterii moze byc juz nieaktywna.
Ważna sprawa!
Dostałam telefon, że po wsi biegają trzy konie. Obdzwonieni wszyscy znajomi przez koleżankę, nikomu nic nie uciekło. Konie bez jakichkolwiek kantarów. Wzięliśmy żarcie, zabrałam zestaw kantarów, lin, uwiązów. Niestety konie pobiegły w las. Moja fiesta nie dała rady się przebić. Co robiiiić. Jest tak ciemno  🙁
_Gaga,  czytam , czytam.... czy ona cholera ma jakąś inną strefe klimatyczną z tej 2-giej strony miasta czy co?
😉
ja nie wyszłam dziś z domu (poza noszneiem drewna do kotłowni i ulepieniem wielkanocnego zająca ze śniegu)

stillgrey, dzięki!,
to ja chyba sobei zamówie.
jak mówicie, że takie cudo... i nawet wierzyć mogę. naturalne rzeczy bardziej działają i nei szkodzą.
najpierw 1 litr, bo codziennie to nie będzie miał kto podawac (tylko tak 4x w tyg). a jak dam co drugi-trzeci czasem to będzie działać? i bede pić sama i kwiatki. to się nie powinno przeterminować 😉
zauważę efekty po nieregularnym zastosowaniu 1 butelki?

rox - policje zawiadomiłas? moze właściciele zauważyli i też dzwonili?
możesz konie zostawić na dworze? może przyjdą do nich
Ważna sprawa!
Dostałam telefon, że po wsi biegają trzy konie. Obdzwonieni wszyscy znajomi przez koleżankę, nikomu nic nie uciekło. Konie bez jakichkolwiek kantarów. Wzięliśmy żarcie, zabrałam zestaw kantarów, lin, uwiązów. Niestety konie pobiegły w las. Moja fiesta nie dała rady się przebić. Co robiiiić. Jest tak ciemno  🙁


Samochodu się raczej mogły bać
Jeśli bardzo chcesz pomóc - jedna opcja, to wierzchem je tropić (po śladach). Jak wyczują konia - nie powinny zwiać
Ew można na pieszo z koniem u boku... koń pomoże je znaleźć i złapać...
Moze zadzwon na policje/straz miejska albo jakas fundacje z okolicy? Chocby zeby poinformowac o tym gdzie konie byly ostatnio widziane. Sama raczej nic nie zdzialasz teraz w nocy.
horse_art, zalezy na jakie efekty liczysz. Jesli zastosujesz na strzalki to zobaczysz juz po paru dniach. Na efekt w postaci wiekszej odpornosci, lepszej przyswajalnosci pasz trzeba pewnie troche dluzej poczekac. Pewnie najszybciej zauwazysz efekt na sobie 🙂

kuurde, nie spodziewalam sie, ze przez tyle czasu nikt nic nie napisze i znowu dubel popelnilam 😉
Dostałam telefon - konie złapane na następnej wsi za lasem, stoją w OSP, bo je strażacy złapali. Teraz trwają poszukiwania właściciela. Ufff, można spać spokojnie 🙂
W związku z tym, że mamy "wiosnę", mam pytanko. (jeśli było lub jest w innym wątku to najmocniej przepraszam). Chcę zaorać trawę i posiać nową. I tu jest problem, wszyscy twierdzą, że trzeba ją posiać z jakimś zbożem, że samej trawy się nie da i takie tam. Jeśli ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie, bardzo proszę o info. Super by było, jakbyście polecili mieszankę traw dla koni (koniczyna niezupełnie mnie interesuje) zarówno na siano jak i na padok do pochrupania.
Huzar w trawę warto wsiać owies... a tak w ogóle pastwisko / łąkę lepiej zakładać jesienią, ale jakby w kwietniu trochę po zajączkach ;-)
Resztę na pw Ci napiszę, coby reklam nie robić tutaj jakichś ;-)
Huzar, ponoc wsiewa sie razem z owsem, ale chyba nie jest to konieczne.
Pare dni temu bylo o trawie, poszukaj na wczesniejszych stronach 🙂 albo zeby bylo szybciej przeszukaj posty zielonej_stajni, ostatnio malo pisze ze wzgledu na net, a doradzala w tamtym temacie.
aneta   foto by Tynka
02 kwietnia 2013 07:48
Huzar tak jak napisała Gaga- najlepiej jesienią bawić się w zasiewy. U nas świetnie sprawdził się jęczmień. Zebraliśmy zboże a słoma zmieszana z trawą to przysmak moich muflonów🙂 Polecam takie rozwiązanie.
_Gaga, no co ty! Ja też bym się chętnie dowiedziała!

U nas, jak była wysiewana łąka (dyskusję nt. temat zaczęłam po wątku o łąkach w tym temacie :P) to też właśnie z owsem - nie wiem, czy to nie ma związku z tym, że tak chwasty nie atakują? Tylko my mamy lucerkę (najmniejszy kawałek, a reszta siana z innej łąki, ale tamtej to chyba my już nie sialiśmy). No i już z 15 lat chyba ta łąka jest i tu pytanie - kiedy odświeżać, zakładać na nowo?
_Gaga, a ty produkujesz te nawozy czy co? 😉))

czasem na wiosnę trzeba - jak u nas - sniegi schodzą i widzisz krajobraz księżycowy na żyznej części, bo dziki postanowiły prowadzić wykopaliska odkrywkowe... brakuje placów po kilka metrów. zrobiły to w przerwach miedzy zimami ;/
to warto z jakimś zbożem faktycznie? owies? jak dużo?

a...tak z ciekwych info, to w tym miesiacy są nabory na dotacje z ARIMR (na działalności,rozwój gosp.). jeśli ktoś potrzebuje warto spróbować.
[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1735353#msg1735353 date=1364886771]
_Gaga, a ty produkujesz te nawozy czy co? 😉))
[/quote]

Nie wszyscy wiedzą, że tak...  😡 ale i prowadzę badania na włąsnym organiźmie - czyli u siebie wysiewam jedynie nawozy Grupy Azoty  🤣  Warto przed wyborem konkretnego nawozu - zrobić badanie gleby (koszt ok 20 zł). Wówczas wybór jest celowy...
Nawozy NPK (oczywiscie Polifoski) stosuje się raczej jesienią - teraz raczej azotowe (oczywiście Kędzierzyńską Saletrę Amonową  😉 )
Tak całkiem serio - ja stosuję tylko nawozy z nawiasów 😀

Owies (jęczmień) się szybciej ukorzenia niż jakakolwiek trawa. Zapobiega to erozji gleby i utrzymuje wilgoć ułatwiając kiełkowanie

ale czy dodanie ziaren, widocznych, smacznych i dużych  nie spowoduje zwabienia dzikich zwierząt? (dziki, ptaki, coś tam)
jak zaczną wyżerać ten owies, to przecież przy okazji zeżrą trawę i znów rozryją 🙁

i tam gdzie jest mokro to też jest sens?

a takie badania gleby to na rolniczaku czy w fabryce nawozów? i w ramach wyników dostaje się liste czym i ile nawozić, bo sam skład i tak nic nam laikom przeciez nie powie :P
eee badaniem gleby zajmuje się OSChR (Okręgowa Stacja chemiczno Rolnicza)
w Szczecinei jest na wojska Polskiego... czekaj

oo mam : Wojska Polskiego 117

o nawożenie możesz zapytać np tu:
http://www.schr.gov.pl/?aid=58

lub mnie  😀
dobra...to jak się ta pogoda ustabilizuje, ziemia odmarznie to będziemy działać 🙂😉))
no i w koncu mam nadzieje któregoś dnia podjedziesz... bo zaraz następny 15-sty hehe


i jeszcze z jakimś środkiem odstraszającym dziki 🙂😉)
są takie spraye na koty... może na dziki też coś jest hehehe 😉
W związku z tym, że mamy "wiosnę", mam pytanko. (jeśli było lub jest w innym wątku to najmocniej przepraszam). Chcę zaorać trawę i posiać nową. I tu jest problem, wszyscy twierdzą, że trzeba ją posiać z jakimś zbożem, że samej trawy się nie da i takie tam. Jeśli ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie, bardzo proszę o info. Super by było, jakbyście polecili mieszankę traw dla koni (koniczyna niezupełnie mnie interesuje) zarówno na siano jak i na padok do pochrupania.

Ogólnie jest przyjęte ,że trawę sieje się z jakimś zbożem a to tylko i wyłącznie dlatego iż siewniki starego typu nie dają rady posiać samej trawy. Nowe siewniki "agregaty" bez problemu sieja samą trawę bez zboża. Jeśli chodzi o termin wysiewu to ja zawsze siałam trawę wiosną i zawsze powschodziła nigdy nie było problemu. Z sianiem trawy jesienią trzeba uważać aby nie było za późno i trawa miała czas na ukorzenienie się w przeciwnym razie wymarznie. 
[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1735566#msg1735566 date=1364899779]
(...)
no i w koncu mam nadzieje któregoś dnia podjedziesz... bo zaraz następny 15-sty hehe
[/quote]
Na prawdę nie mam kiedy... no i kompletnie nie po drodze w Twoją stronę niestety 🙁
Ja mam nadzieję, że wpadniesz z ochraniaczami  😉

[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1735566#msg1735566 date=1364899779]
i jeszcze z jakimś środkiem odstraszającym dziki 🙂😉)
są takie spraye na koty... może na dziki też coś jest hehehe 😉
[/quote]

Jest taki środek, nazywa się Hukinol... z tym, że odstraszy i dziki i jeźdźców, ale zadziała  🤣
Ja będę siać jak mrozy puszczą z owsem właśnie. Bo sianie jesienią z owsem nie ma sensu, więc czekałam na wiosnę. I u nas takie tereny i pogoda, że wszyscy mówią, że trawę lepiej wiosną. Tyle, że na pewno w tym roku nie będę na nią wypuszczać koni. Najwyżej kosą potem trochę przykoszę i dam do jedzenia.

Miałam na sobotę zaplanowane z mamą sadzenie sosenek wokół płotu:/ A tu lipa. Trawa myślałam, że już będzie dawno posiana, a tu nawet jeszcze nie zbronowane bo nie było kiedy. Późno wszystko ruszy w tym roku, a ponoć cały kwiecień ma być zima:/
U nas zaczyna się problem z jedzeniem.
Wczoraj to aż mi się słabo zrobiło bo zadzwoniłam do rolnika od ktorego biorę i powiedzial mi że moze mi tylko jeden balot przywieźć a miałam u niego jeszcze z 10 do obioru.
W okolicy każdy odmawia bo krowy i już miałam mega doła.
Zaczełam się zastanawiać czy jak znajdę to ceny mnie nie powalą na kolana przez pogodę a tu naprawdę miłe zaskoczenie - dużo ,taniej i nie ma problemu 🤔zok:
Ile mi potrzeba -100-150 kostek i nawet do dogadania cena bo z polecenia sołtysa.Z kiszonką tak samo
Odrazu lepiej mi się spało.
Tęskno mi do wiosny - czas siać i robić w polu.. a mamy taaaaakie ambitne plany na ten rok!
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
03 kwietnia 2013 12:19
Ja byłam zła trochę na siebie w zeszłym roku jesienią bo wydawało mi się, że nie potrzebnie tyle siana kupiliśmy, że nie przejedzą. A teraz ... cieszę się jak dziecko bo mamy duży zapas i wystarczy dla moich i dwójki prywatnych maluchów. Udało się więc nam w tym roku nie martwic o jedzenie.

Ogólnie jednak wyznaję zasadzę kupowania i zwożenia całości ( siana i słomy ) przed zimą. Fakt faktem, że mamy gdzie trzymać i te 120 balotów z sianem i 80 ze słomą spokojnie mieszczę. Zanim jednak wyremontowaliśmy stajnie były dwie zimy z dowożeniem i nie chciałabym tego powtarzać ...

Tak samo tęsknię już do jakiejś NORMALNEJ pogody. Dość mam już tych kurtek, czapek, termobutów i kaloszy ... Gdzie ta Wiosna ?
Niestety my nie mamy gdzie trzymać choć w przypadku kiszonki owszem bo to akurat dachu nie potrzebuje.Na siano w kostakch też mam miejsce ale wiecej u Nas krążków niż kostek w okolicy no i bardziej opłacalne niestety.
No i u mnie jest o tyle gorzej że nie mam gotówki aby kupić całość od ręki jedynie tak po 6-8 balotów miesięcznie (mówie o kiszonce ,sianie i słomie razem)
Zaufany rolnik przywiezie mi bez pieniędzy bo wie że sie rozliczam ale w przypadku nowej osoby jak teraz mam muszę albo na raty wozić albo uzbierać kase na wiekszą ilość a to tak z dnia na dzień się nie da.
Cieszę się że udało mi się wogóle znaleźć.
Jak sie poznamy i będzie dobre to już sobie zaklepie to miejsce na cały kolejny sezon bo jak widać wszystko może sie zdarzyć.
Miałam na cały sezon zamówione parę kroków od domu i juz nie mam 🙁
Bo odmówili z przyczyn pogodowych
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
03 kwietnia 2013 12:41
Ja oczywiście rozumiem  :kwiatek:
Nam udało się o tyle, że człowiek od którego bierzemy siano i słomę rozlicza się z nami w systemie ratalnym. Nie musimy płacić całości na raz bo przy cenie balota 65 zł ( siano ) też nie dalibyśmy rady. Kwestia dogadania się.

Mazia   wolność przede wszystkim
03 kwietnia 2013 12:46
odnośnie niedogodności zimowych to dorzucę krótką opowieść o wczorajszej jeździe...
Oczywiscie nie chciało mi sie, ale zmobilizowałam się....
Czyszczenie konia, fruwajace kudły
Osiodłanie i wyjście na padok, ale w kaloszach i czapce (bo mokro i zimno), tak więc w rękach: bat i lonza (bo długo nie chodziła), kask, sztyblety, czapsy i palcat... po lonżowaniu przebieranie, po jeździe przebieranie..... potwornie to było męczące  😵
chce wiosny i normalnej jazdy w bluzie, suchych butach i kasku przy ciepłym słoneczku na suchym podłożu, niby tak nie wiele.....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się