Rosja a my i inne rozmowy o polityce i przeszłości.

Tak,żeby wątek prezydencki odciążyć.
Moja znajoma /starsza pani/ pieni się i powtarza : "biały czy czerwony-tylko martwy Rosjanin jest dobry"
Ja -unikam jej ze względu na szacunek dla wieku.
Moje korzenie są ze wschodu. Tęsknię. Chciałabym pokoju i pojednania.
Chciałabym bezwizowego ruchu do Rosji. Dostępu do kultury .
Spokoju i pokoju.
Uważacie,że to możliwe?
Trzeba mieć nadzieję ze tak! Napisałam to tam i napisze tu. Polska powinna się bratać z krajami które są jej bliższe niż chociażby Ameryka. Takie były czasy, nie zmienimy przeszłości. Polacy też zabijali wtedy i to było normalnym zjawiskiem. Trudno w to uwierzyć, mieli sprane głowy jedni przez Stalina inni przez Hitlera. Oni już nie żyją, narodziły się kolejne pokolenia i nie widze sensu aby ciągle i ciągle doszukiwac się winnych i szukać zemsty. Pamiętam jako Polak, wybaczam jako chrześcijanin. Mam nadzieję że teraz bedzie lepiej.
Ja się obawiam,że lada chwila wszystkie szkielety z szafy zostaną wywleczone .
Już "Nasz Dziennik" zaczyna .
Zresztą określenie "Drugi Katyń" zaczyna funkcjonować -niestety.
My tak lubimy. Im więcej ciemiężenia przez innych tym lepiej. Jesteśmy wtedy taki biedny uciśniony naród i dlatego spada na nas całe zło świata.
slojma   I was born with a silver spoon!
12 kwietnia 2010 11:00
Ja mam nadzieję, że uda się pojednać z Rosją. Ostatnie gesty, postawy i zachowanie obu stron pokazują, że może być lepiej.
Monny   bez odbioru .
12 kwietnia 2010 11:02
Lepiej by było dla nas.
Lepiej nie mieć wroga u Rosjan... mają ogromną potęgę...
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 kwietnia 2010 11:05
Tak,to ta nasza ulubiona martyrologia...

Też mi się marzą dobre kontakty z Rosją.Mam wielu przyjaciół Rosjan i wobec tego narodu nie czuję żadnego negatywnego brzemienia historii.
Historia to historia,należy o niej wiedzieć i pamiętać,ale teraz jest teraz.
Nie ma świętych narodów,każdy ma jakieś skazy w swej historii.
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
12 kwietnia 2010 11:33
Właściwe kontakty z Rosją na pewno byłyby swego rodzaju antidotum na średnio skuteczne lizanie tyłka Ameryce, chociaż mogłoby to być od razu odczytywane, jako początek stawiania się w opozycji. Konsekwencje podziałów z czasów Zimnej Wojny jeszcze długo będą pokutować. Tak czy inaczej, nie można zapominać, jak wiele z Rosjanami nas łączy, zamiast tylko toczyć pianę o komunizm i wojny.
Biorąc pod uwagę geo-polityczne położenie Polski, tylko wyjątkowo słaby sąsiad by się nie skusił, ale to już temat do innej dyskusji.

Właśnie czytam sobie "W rajskiej dolinie,wśród zielska" Jacka Hugo Badera. Polecam tę lekturę.
Wiele można zrozumieć dzięki niej.
Mój Ojciec pochodził z terenów obecnie należących do Ukrainy. Miał wpisane ZSRR jako miejsce urodzenia w dowodzie osobistym. Rodzinę przesiedlono na „ziemie odzyskane” –gdzie nigdy tak naprawdę się nie zakorzeniła . Ale pamiętam jak wspominał czasy dzieciństwa, gdy  ludność polska, ukraińska ,żydowska i niemiecka wspólnie żyła w zgodzie, obchodziła kolejno swoje święta , zawierała mieszane związki małżeńskie.
Wojnę spędził na przymusowych robotach w Niemczech .
I zawsze mi powtarzał, że można i trzeba pokojowo współistnieć. Rozumieć świat i nie pielęgnować nienawiści.
I tak mnie wychowywał.
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
12 kwietnia 2010 11:48
Zastanawiałam się, nad kupnem tej książki. Mówisz, że warto?  😉
Zastanawiałam się, nad kupnem tej książki. Mówisz, że warto?  😉

Warto.Dużo reportaży już było publikowanych w GW -ale i tak ciekawie się czyta.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 kwietnia 2010 11:55
historia historią ale trzeba żyć dalej a nie wciąż ustawicznie, natrętnie i do znudzenia rozdrapywać stare rany. I ciągle nam mało: a to za mało udostępnionych dokumentów, a to współpraca historyków niepełna, a to przeprosiny za słabe, a to ukryte intencje.





Andrzej Wajda o tym, dlaczego według niego należy wyjaśnić sprawę Katynia:

http://www.wprost.pl/ar/191332/Wajda-Katyn-nie-moze-dzielic-Polakow-i-Rosjan/

Dodam, iż po wizycie Tuska i Putina w Katyniu A. Wajda powiedział, że cieszy się, że dożył tej chwili. Tysiące rodzin katyńskich nie mogło mówić o tym co się stało na Kresach przez dziesiątki lat, nawet najbliższym. Myślę, że bardziej chodzi o wyjęcie i zaleczenie tej zadry niż o rozpamiętywanie i patrzenie na teraźniejszość przez pryzmat przeszłości, czemu też jestem przeciwna.
nikt nie pomyślał dlaczego teraz o Prezydencie mówią prawdę- teraz jest martwy- martwy nie jest już groźny-miła młodzieży macie piec minut prawdy, postarajcie się jej nie zmarnować.
,,Panie Wołodyjowski larum grają...a ty nie wstajesz, na koń nie siadasz, za broń nie chwytasz..."
Czuj Duch! Narodzie nie daj się zwieść miłymi gestami.
Hm.... właśnie takich głosów się obawiałam.
Może inny cytat? Z Wieszcza?
DO PRZYJACIÓŁ MOSKALI


Wy, czy mnie wspominacie! ja, ilekroć marzę

O mych przyjaciół śmierciach, wygnaniach, więzieniach,

I o was myślę: wasze cudzoziemskie twarze

Mają obywatelstwa prawo w mych marzeniach.



Gdzież wy teraz? Szlachetna szyja Rylejewa,

Którąm jak bratnią ściskał carskimi wyroki

Wisi do hańbiącego przywiązana drzewa;

Klątwa ludom, co swoje mordują proroki.



Ta ręka, którą do mnie Bestużew wyciągnął,

Wieszcz i żołnierz, ta ręka od pióra i broni

Oderwana, i car ją do taczki zaprzągnął;

Dziś w minach ryje, skuta obok polskiej dłoni.



Innych może dotknęła sroższa niebios kara;

Może kto z was urzędem, orderem zhańbiony,

Duszę wolną na wieki przedał w łaskę cara

I dziś na progach jego wybija pokłony.



Może płatnym językiem tryumf jego sławi

I cieszy się ze swoich przyjaciół męczeństwa,

Może w ojczyźnie mojej moją krwią się krwawi

I przed carem, jak z zasług, chlubi się z przeklęstwa.



Jeśli do was, z daleka, od wolnych narodów,

Aż na północ zalecą te pieśni żałosne

I odezwą się z góry nad krainą lodów,

Niech wam zwiastują wolność, jak żurawie wiosnę.



Poznacie mię po głosie; pókim był w okuciach,

Pełzając milczkiem jak wąż, łudziłem despotę,

Lecz wam odkryłem tajnie zamknięte w uczuciach

I dla was miałem zawsze gołębia prostotę.



Teraz na świat wylewam ten kielich trucizny,

Żrąca jest i paląca mojej gorycz mowy,

Gorycz wyssana ze krwi i z łez mej ojczyzny,

Niech zrze i pali, nie was, lecz wasze okowy.



Kto z was podniesie skargę, dla mnie jego skarga

Będzie jak psa szczekanie, który tak się wdroży

Do cierpliwie i długo noszonej obroży,

Że w końcu gotów kąsać rękę, co ją targa.


Tania, generalnie to takich ludzi trzeba sie obawiac. Psychozy i tym pododbne sa niebezpieczne.
Tania, generalnie to takich ludzi trzeba sie obawiac. Psychozy i tym pododbne sa niebezpieczne.

Takie poglądy nas zaprowadziły na manowce.
Czasem myślę,że są ludzie ,którzy bez wroga- "żyda, ruska, szwaba,pepika,murzyna,pedała"  -poprostu nie umieją funkcjonować. Żyją nienawiścią. Wartościują ludzi wciąż wedle tego czyj dziadek był w AK i kto na jakim podwórku wyrastał. Dziwne,że często te nienawistne poglądy sieją powołując się na Chrystusa.
Noemu, tez nie wierzyli, że bedzię potop, a Jana Chrzciciela,obwołali wariatem.
anetakajper   Dolata i spółka
12 kwietnia 2010 12:48
Tacy ludzie są zagubieni więc nienawidzą
Tania, dokladnie. Moim zdaniem to jest jeden z glownych problemow naszego kraju, naszego spoleczenstwa.
Czesc spoleczenstwa musi kreowac sobie tego wroga i podsycac nienawisc. Nie wiem czy to wynika z bardzo gleboko zakorzenionych kompleksow czy z czegos innego. Jakiegos zagubienia?? Nieumiejetnosci odnalezienia sie w dzisiejszym swiecie?? To ciagle zycie przeszloscia, podzialy. Do niczego dobrego to nie doprowadzi, zreszta juz niejednokrotnie przynioslo krajowi wiele klopotow.
Tak..... dokladnie. Z krzyzykiem na piersi zieja nienawiscia. Normalnie lepiej niz krucjaty.
To jest po prostu straszne, straszne i dla nas jako ogolu, niebezpieczne.
Noemu, tez nie wierzyli, że bedzię potop, a Jana Chrzciciela,obwołali wariatem.

Nieźle się porównujesz.
Nie grzeszysz PYCHĄ czasem?
Tania, mysle, ze nie warto w ogole prowadzic rozmowy. Psychozy nie przekonaja zadne argumenty, bo jest slepa w swoim zacietrzewieniu. Chocby slon przed nosem wyrosl to nie zauwazy.
    Ja od zawsze jestem w Rosji, w jej kulturze, zakochana. Mimo ze prawie caly moj rod zostal wymordowany przez Sowietow, staram sie oddzielac te dwie sprawy. Dzisiejsi Rosjanie, to nie Rosjanie wczorajsi, a ja nie mam obowiazku nienawidzic kogokolwiek, tylko dlatego ze kraj z ktorego sie wywodzi zafundowal nam rozbiory, Katyn i mnostwo innych swinstw.
  Dla mnie nienawisc do Rosji jest ponizej pewnego poziomu. Moja babcia ktora uciekla ze swoja matka z transportu na Syberie(jej ojciec nie mial takiego szczescia, w swieta Bozego Narodzenia zgarneli go z pociagu ktorym jechal do domu) mowi ze nigdy nie przyszlo jej do glowy cos tak absurdalnego jak nienawisc do jakiegos kraju. Do zbrodniczego systemu - prosze bardzo. Ale do kraju? Do tych milionow Rosjan ktorzy w swoim kraju cierpieli tak samo jak my? Czy moze do przyrody rosyjskiej, ktora dla mnie nie ma sobie rownej na calym swiecie?
Chocby slon przed nosem wyrosl to nie zauwazy. Zauważy... Tylko jej słoń będzie cały czerwony ze złotym sierpem i młotem na d***e, garbatą trąbą, charakterystycznym wąsikiem pod nią, a na domiar złego w na ogonie będzie miał różową wstążeczkę.
Grzegorz, racja....  😉
Proponuje Wam cofnąć się do podstawówki ,i porządnie nauczyć się historii.Po za tym nic nie mówiłam o nienawiści do Rosjan, uwielbiam, Tołstoja, Puszkina, i Okudzawe. To nie zwykli ludzie sa kaprawi w tym kraju, tylko władza, jakakolwiek by nie była. Do kościoła nie chodzę,tak ,ze ten zarzut to niewypał.
slojma   I was born with a silver spoon!
12 kwietnia 2010 14:43
titina- bez urazy ale jesteś zdrową osobą? Może ktoś Cię kiedyś skrzywdził? Wiesz niektóre problemy można leczyć są w dzisiejszych czasach odpowiedni specjaliści.
titina, psychoze maniakalna czy manie przesladowcza sie juz dzis leczy.
Averis   Czarny charakter
12 kwietnia 2010 14:51
titina, a czemu tylko Rosjanie, a Szwedzi? Nie pamiętacie co nam zrobili podczas Potopu? A Francuzi, gdy Walezy uciekł? Wszyscy nas ciemiężą i zdradzają. Ale będziemy dzielni, wszak Polska jest Chrystusem Narodów.
dempsey   fiat voluntas Tua
12 kwietnia 2010 14:52
nie przeginajcie w  druga strone
Rosja to nie taki sam sasiad jak Litwa, Slowacja Ukraina
rowniez ciezko porownac ja z Niemcami, mimo wszystko
swiat nie staje sie puchaty i rozowy z uplywem czasu

to nie tylko sasiad, to takze wieloletni, wielopokoleniowy okupant
drodzy przyjaciele wyniesli sie poza granice RP calkiem niedawno i baardzo niechetnie
i zyje jeszcze pokolenie ktore nas okupowalo i maczalo w tym paluchy - konkretni ludzie


relacje sa byly i beda bardzo bardzo trudne
co nie znaczy ze nie trzeba i nie warto nad nimi pracowac!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się