Końskie plecy, grzbiet

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 maja 2024 09:01
Jakie są ograniczenia w pracy przy zwyrodnieniach w stawie krzyżowo-biodrowym? Czego należy bezwzględnie unikać, a co dobrze wprowadzić w większej ilości?
zembria, Obstawiam, że wykonywanie ciasnych kół byłoby do unikania, ale podłączę się do pytania....

(...)
W sumie, ma wędzidło oliwkowe, jakbym całkiem zdjęła nachrapnik i przypięła lonże do tego, to będzie to miało sens ? Wydaje mi się niestety, że nie bardzo..

Nie da się odpowiedzieć na to pytanie nie widząc konia. Jak chciałabyś tą lonżę przypiąć? w jaki sposób? Bo sposobów na zapinanie lonży do wędzidła też jest kilka i też stosuje się pod kątem konia.
Pomijam, że nie za bardzo chcesz tak naprawdę cokolwiek przy tym koniu zadziałać, a to, moim zdaniem, nie jest tak do końca dobra postawa jak się ma konia z bolącym grzbietem któremu wet jednak jakieś zalecenia dał. Gog i lonżowanie na wędzidle to nie jest od razu katowanie konia.

Z drugiej strony, dzisiaj chodził na halterku i mimo ogólnego rozproszenia (wiał wiatr, latał piach, obok na placu 3 inne konie) chodził ładnie, więc pewnie zostaniemy przy halterze.
PannaDziewanna, I on na tym halterze na 100% angażuje te plecy?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 maja 2024 11:19
Ponawiam pytanie, ktoś coś??
BUCK   buttermilk buckskin
27 maja 2024 13:45
zembria sorki, zapomniałam zapytać, a właśnie była fizjo do stawu krzyżowo-biodrowego....
wyślę do Niej zapytanie, i dam Ci znać

z zaleceń:
wyciaganie nóg wzdłuz kłody
podciaganie pod kłode z trzymaniem przez chwilę
podciąganie zadu, poprzez ruch kopystkami (wiesz o co chodzi ? )
uruchamianie pleców poprze nacisk na mostek
ćwiczenia w stępie na drążkach celem podnoszenia nóg
schodzenie tyłem z górki
ciągniecie za ogon
bujanie w kłebie
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 maja 2024 14:16
BUCK, Dzięki! 🙂 To jak mniemam są zalecenia przy zwyrodnieniach tego stawu? A ograniczenia jakieś podsunęła?
BUCK   buttermilk buckskin
27 maja 2024 14:57
zembria wysłałam zapytanie o przeciwskazania, i co mi poda to dam znać 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 maja 2024 15:46
BUCK, Bardzo Ci dziękuję dobra kobieto 🌷
BUCK   buttermilk buckskin
28 maja 2024 20:40
zembria z wykluczeń mam podane:

ciasne koła w chodach wyższych niż stęp
skoki
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 maja 2024 07:59
BUCK, Dzięki! 😘
Mam pytanie z troche innej beczki jesli mozna. Czy ktos spotkal sie przy bolu w w stawie krzyżowo-biodrowym (staw ostrzykany, ale bol nie zniknal) z zaleceniem pojedynczej sesji laseroterapii? Zazwyczaj slyszalam ze do poprawy potrzebna jest seria zabiegow, wiec zastanawia mnie czy taka pojedyncza sesja rzeczywiscie ma szanse cos zdzialac. RTG plecow czyste, po usg mamy jedynie problem miesniowy, a raczej ich braku (kon niedawno do nas przyjechal jako szkielet wiec miesnie dopiero sie powoli pokazuja).
Odkopuje. Diagnostyka problemu z plecami - gdzie? Koń ma pojedynczy kss, ale pełną ruchomość pleców i miednicy poza odwodzeniem zadnich nóg, które wywołuje protesty. Natomiast wyciśnięcie z niego impulsu to jest męka, te plecy w ogóle nie pracują, utrzymanie go w kupie wymaga bardzo dużo pracy od jeźdźca, nic od siebie nie proponuje. Do tego nie chce unieść mostka, trudno uzyskać kadencję. Strzykac na ślepo? Wieźć do Przewoza na scyntygrafie? A może jest jakiś ortopeda, który lubi się bawić rozwiązywanie tego typu zagadek? I tak ma przerwę przez inną kontuzje, wiec można ten czas dobrze wykorzystać.
karolina_, do Dr Przewoźnego. Może scynty nie będą konieczne.
Rojek, Trela, Szpotański... na przykład
_Gaga, Rojek bywa w regionie. Do Treli gdzie wozisz? Psucin, Archipp? Do Szpotanskiego mam wycieczkę
karolina_, - z Rojkiem miałam do czynienia lata temu, ale wywarł na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Klinikę u Przewoza też polecam, jak trzeba będą znieczulać diagnostycznie na miejscu i nie wyjdziesz bez diagnozy. Liczą też za to inaczej, jako pakiet "diagnoza", a nie za każdy kawałek bandaża, zastrzyk i fotkę (jak np. trzeba dostrzelić dla pewności z innego konta - dostrzelą dla siebie, nie policzą per fotka tylko pakietem). No i tego, nie potraktowali mojego konia jako za mało fancy szporta na usługi weterynaryjne - a zdarzało mi się to nie raz 🙄

Do głowy przychodzi mi też dobry osteo, jak np. Ania Bajko. Choć wiem, że umówić się z nią bywa ciężko, to z całego serca i zawsze polecę. Chyba już skończyła dodatkowo studia wet (podczas ostatniej wizyty u nas była w trakcie). Także oko, ogromne wyczucie manualne i wiedza 🙂 powie szczerze co jest.
keirashara, Rojek kiedyś był naszym podstawowym ortopeda, ale przestał regularnie bywać w tych stronach. Może zgodziłby się przyjechać.

Mamy fizjo, która studiuje osteopatie, kontakt na linii fizjo - wet jest, regularna terapia manualna jest.

Imho ten koń ma jakiś dyskomfort i stąd nieprawidłowy wzorzec ruchu - opuszczony mostek, przeprost w plecach i odstawiony zad. Było fatalnie kiedyś ale nadal nie jest tak jak powinno być u konia który się szykuje na C. Plecy nie są jakieś tragiczne wg fizjo i weta, ale koń to panikarz więc nie muszą być tragiczne żeby się migał od pracy
karolina_, - konia panikarza sama mam, więc rozumiem problem. Mój potrafi nie iść, bo siodło jest 1cm nie w tą stronę 🤦
Natomiast Bajko to nie jest taki zwykły fizjo, ona ma serio magiczne moce 🙂 i duże doświadczenie w osteopatii. Mojego jak pierwszy raz zrobiła to nagle zaczął wkraczać zadem, z czym miał odwieczny problem. Normalnie dupka +500 do mocy i zaangażowania, zwykli fizjo takich czarów nie zrobili. Nastawiła mu też szyję i error w niej nigdy nie wrócił.
keirashara, generalnie to nie jest tak, że ja chcę wymienić temu koniowi zespół ratunkowy, bo jestem i z weta i z fizjo, którzy go prowadzą zadowolona, ale coś nie jest do końca ok i świeże spojrzenie kogoś, kto ogarnia by się chyba przydalo w tym momencie. Zobaczę, czy Bajko bywa w ogóle w tych stronach, nie zaszkodzi skonsultować, tak samo jak z innym wetem. W tej chwili kłusuje zawrotne 5 minut na luzie i mimo to ciągle sztywno niesie ogon, co odzwierciedla odczucia z góry. Ja przez tego konia zaczęłam 5 razy w tygodniu ćwiczyć, bez tego (tzn przy takim normalnym poziomie trzymania siebie w kupie fitnessem 3x w tygodniu) nie było podejścia żeby w kłusie usiąść.
keirashara, a ona jeszcze przyjeżdża? Ja kiedyś raz na jakiś czas korzystałam z jej usług i byłam mega zadowolona. Ale już dawno nie słyszałam, żeby do nas przyjeżdżała.
epk, - widziałam na jej profilu wrzutki z wizyt, wiec jeździ na pewno 😉 Ja nie korzystałam już jakiś czas, z braku potrzeb, bo Gruby się emerycko buja.
Oj Ania Bajko jest niesamowita! Ostatnio więcej jezdzi, trzeba pytać po stajniach gdzie ja biorą. Mi się zdarzyło nawet do niej dojeżdżać.
karolina_, - jeszcze dodam dla jasności - Bajko nie jest to typowy fizjo, to nie chodzi o zmianę fizjo. To chodzi o to, że to osoba z ogromną widzą o końskim ciele i umiejętnościami, ma wiedzę z różnych stron, łączy to w sobie i dla takich "niby jest git, ale jednak nie" przypadków bywa idealnym strzałem.
Jak pierwszy raz robiła mojego to niby wszystko było git, żadnych bolesności, w sumie chodził spoko - a jednak coś się znalazło. To co robiła ona, a co zwykły fizjo działa regularnie u nas to sa dwie różne sprawy.
keirashara, xxagaxx, dzięki za polecenie, zapytam w jakie rejony jeździ.
Nie wiem skąd jesteś i czy to na trasie 😉
Screenshot_20240923_184954_Facebook.jpg Screenshot_20240923_184954_Facebook.jpg
xxagaxx, nie jest na trasie, ale może dam radę dojechać do Warszawy, dziękuję. Ktoś z Was może mnie poratować nr telefonu na priv?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się