Jakie pasze dajecie swoim koniom?

ushia   It's a kind o'magic
14 lutego 2018 12:34
secretary - otreby ryzowe bardzo spoko na budowanie konia, tylko szukaj bilansowanych - wspominany wyzej agro vital ma w przyjemnej cenie
maluda Siano do oporu, z własnych upraw, zielone zbierane bez deszczu, ale nie wyjada, dostaje 3x dziennie porcję, na noc w siatce bo często zdeptywał zamiast je jeść... Na padok tak samo siano w siatce ale on woli gdzieś tam sobie łazić bez celu niż zajadać jak inne.

Wysłodki kiedyś próbowałam mu dać to wysmradzał, spróbuje te otręby, tylko pytanie moczyć czy nie moczyć? I ile dać na 500kg konia, wiadomo wprowadzać po trochu ale tak żeby coś dały to do jakiej ilości dojść?
secretary, ale otręby ryżowe tomraczej dla pracującego konia. Bez pracy celowałabym właśnie w wysłodki z otrębami pszennymi - dla bilansu Ca do P i dla smaku.
Gaga No właśnie tego nie byłam pewna czy ryżowe można dla konia obiboka padokowego tylko. Mogę spróbować mu dać z pszennymi, może zje, albo dokupię coś jeszcze do smaku typu jabłkowe czy może jakiś susz... A wysłodek ile? Bo już zgłupiałam. Ile g na 100kg masy konia?
Z tymi otrębami ryżowymi to chyba od konia zależy. Moja teraz nie pracuje, bo trudno nazwać pracą lekką jazdę raz w tygodniu czy pół godziny lonży albo jakiś spacer - ale otręby ryżowe zostawiam mimo sezonu niepracującego zimą i zauważyłam, że w porównaniu z czasem, gdy na zimę odstawiałam, trochę mniej spada z mięśni.
200 do 500 gr suchej masy
Ryżowe można dla obiboka, ale nie będzie efektu wow 😉
moja niepracująca się niestety przebiałczała od ryżowych :/ same w sobie nie są też zbyt smakowite, więc niejadek może pogardzić.
A jakbym mu spróbowała dać część wysłodek a część otrąb ryżowych i dodać do tego pszenne do smaku? Czy już za dużo kombinowania?
secretary, możesz, ale łatwo w takim zestawie przebiałkować no i będzie fosforu za dużo pewnie...
Spróbuję najpierw te wysłodki buraczane wymieszać z otrębami pszennymi, jeśli będzie zjadać to tak zostawię, a jeśli nie to będę myśleć dalej, nie chciałabym mu dorzucać zbytnio owsa ani jęczmienia, bo nie pracuje. Szukam jakiejś bezpiecznej alternatywy, w kwietniu jak pójdzie już w robotę do zaprzęgu to zboża mu zwiększę, ale te wysłodki jak się uda już chciałabym podawać cały czas. Z tym że latem nie ma problemu bo koń jak nie pracuje to siedzi z nosem w trawie na pastwiskach i wygląda jak pączek w maśle.
Ktoś z Was zamawiał pasze z Agro-vital? Jak z kosztami wysyłki? Widziałam że bardzo drogie przy zamówieniach cięższych pasz :-/
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
14 lutego 2018 15:42
16 zł do 30 kg
Ktoś z Was zamawiał pasze z Agro-vital? Jak z kosztami wysyłki? Widziałam że bardzo drogie przy zamówieniach cięższych pasz :-/

Opłaca się (przy większej ilości) dopłacić za paletę, pojedyncze worki wychodzą nieekonomicznie z wysyłką.
Bardzo nieekonomicznie dlatego przestałam tam kupować pasze. Biorę tylko mesz, bo jako jedyny, nawet z wysyłką wychodzi taniej niż inne.
Właśnie ja chciałam kupić jedną z ich pasz (Agro-vital control), ale gdy zobaczyłam jak wychodzą koszty wysyłki, to już nieco mina zrzedła...
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
14 lutego 2018 20:30
Wciąż z wysyłką w przeliczeniu kg bardziej się opłaca 1 opakowanie 25 kg niż 2 worki 15 kg. Wysyłka pasz prawie wszędzie kosztuje od 15 zł.
julita123, obsługę mają sympatyczną przy większej ilości pewnie można się umówić na własnego kuriera. Zaprzyjaźniona stajnia ściągała paletę albo pół-paletę wysłodek, jak w zeszłym roku nie było w okolicy. Zapłacili tylko za zapakowanie a kuriera zamówili taniej z netu. Głowy nie dam czy to był agrokompleks czy jarpasz.
W Horseway mają darmową wysyłkę zawsze, bez względu na ilość.
Kto mi ułoży dawkę dla konia? Ja już rozkładam ręce 🙁 Przychodzi nowy rok i koń chudnie. Tzn tak od połowy stycznia widać, że jest coraz gorzej
Zwiększam dawki to się przebiałcza.
Chodzi mi o zbilansowanie paszy na ogólnie dostępnych produktach.
Koń bezrobotny, siano dobrej jakości non stop (inne konie są jak pączki na tym samym sianie) wiek 11 lat. 172 wzrostu.
Dostaje wysłodki około 0,5 litra + otręby pszenne, owies pełny 2,8 l (2 kg), słonecznik pełny około 1,5 szklanki, granulat 1l (900 gram, zawartość białka 14%) witaminy, lucerna w sieczce, olej. Dostawał jeszcze musli około miarki ale mu nie służy więc odstawiłam dwa tygodnie temu.
Wysłodków z otrębami i z miarką owsa wychodzi ciut ponad pół wiadra to jego obiad, tj około 17-ej jak schodzą z padoków. Resztę mieszam razem i daję jako mieszankę na śniadanie i ten dostaje jeszcze na kolację około 20ej. Niby wagowo suchej masy teraz (bez musli) wychodzi około 3,5 kg - niby nie dużo jak na chuderlaka, ale jak dokładam więcej, przebiałcza się. Siana z nocy zazwyczaj nie dojada (pod kontrolą w siatce), po śniadaniu wychodzą na siano. Często jest tak, że nie chce im się zejść z padoków, bo sobie śpią, więc głodne nie są. Po treściwym o 17 (17:30 teraz) przed 19 już śpią, aktywują się z żarciem około 21. Czyli nie głodują, bo nie rzucają się na jedzenie.
W zeszłym roku dostawał dodatkowo otręby ryżowe, ale przy podawaniu może 3/4 szklanki puchł i musiałam odstawiać/zmniejszać.
Zęby robione ostatnio, ale nie było tragedii przed robotą. Badania krwi w normie, odrobaczany 4 x do roku. Futro błyszczące, ale jak u mamuta. Nie derkowany. Boks angielski, 0d 7 do zmierzchu na padoku niezależnie od pogody. Mięśni brak, bo roboty brak... po prostu taki wieszak  😁

Jego półsiostra dostaje 2 (1,7 kg.) litry tej samej mieszanki na dobę i z litr namoczonych już wysłodków i biały łęk winteca jest na nią za wąski.

No i jeszcze problem, że zaraz będę musiała karmić go dwa razy dziennie, bo dzień się wydłuża + zmiana czasu, więc będą schodzić o 19-20-ej i już trzeciego posiłku mu o 23ej nie dam 😉
A może jednak zaderkowac? może spala się na ogrzewanie?
Megane, ile ma lat? Może wymaga derkowania z uwagi na wiek?
Wysłodków spokojnie można podawać 1 kg (suchej masy), przy czym nie wiem ile waży 0,5 l...

O faith mnie ubiegła , ale zostawiam
Megane
Ja bym spróbowała w tym okresie kiedy chudnie przestawić w całości na niskobiałkowy podstawowy granulat np.

[[a]]http://hesthouse.abstore.pl/rekreacja-i-odpoczynek-h%C3%B6veler-terabb-e-standard-25kg,c9,p1071,pl.html[[a]]

lub Kombi Pellets 5 mm Eggersmann granulat https://galopada.pl/201,Pasze

plus wysłodki

moje zawsze na takich granulatach dobrze przybierały, nie wiem czemu ale lepiej działało niż zwiększanie owsa - chyba po prostu lepiej przyswajały

Bronię się trochę od derkowania, bo najbardziej suchy padok zimowy jaki mam, to taki w brzózkach samosiejkach i sosnach. Boję się, że się gdzieś zaczepi, zaplącze. Derkuje jak wieje i pada deszcz jednocześnie, w innych przypadkach nie, ale nie wygląda w gorsze dni na zmarzniętego.
Zważę te wysłodki i może faktycznie zwiększę ich ilość, tylko muszę to teraz rozdzielić jakoś sensownie na posiłki  🤔

Gaga_ 11 lat
ewelin_n - unikam pełnoporcjowego spasania samym granulatem, dlatego mieszam z owsem, ale właśnie liczę na podpowiedź, co czym zamienić. Konie są różne. Pozostałe pękają na 1/3 tego, co żre ten jeden 🙂
Też tak jak dziewczyny wyżej napisały, tak i ja podejrzewam, że problem bardziej leży w wykorzystywaniu energii na ogrzanie, choć jak wracam pamięcią, jak stał w pensjonatach, to wyglądał gorzej. Poza tym zima ciepła
Megane pisze, że koń ma 11 lat - już w tym wieku jest konieczność zastanawiania się nad derkowaniem? Tzn, jeśli byłby to koń z cieplejszej części świata, to jeszcze-jeszcze, ale "nasz"? Choć w sumie nie ma informacji jakiej rasy jest koń.

Megane U siebie też miałam krzaczasto-drzewne padoki i derki żyły. Nigdzie się nie zaczepiały. 🙂
Jeśli nie chcesz jakoś drastycznie niczego zmieniać to może.... jęczmień zamiast połowy owsa?
Megane, z moich ostatnich doświadczeń: w tym roku pierwszy raz ogoliłam jednego ze swoich ogonów. Stał w derce 150 gr (takie porządne 150) i przy + 7 i przy - 10. Sprawdzałam co rusz czy ciepły, ba milion razy prosiłam stajennego aby sprawdzał konia pod derką. Ciepły był zawsze i to tak mega ciepły. Ale schudł i to widocznie 🙁 oczywiście poleciał z masy zanim się zorientowałam (w stajni jestem codziennie więc nie mam jakiegoś porównania). Dostałam w łeb od tenerki (słusznie), że powinien stać w cieplejszej derce. Teraz stoi w 350 gr i nadal jest tak samo ciepły, nie poci się nawet w karuzeli... z tego wnjoskuję, że koń nie musi marznąć aby potrzebować derki. Generalnie skoro spala energię na ogrzanie to  nie marznie, ale ma ujemny bilans energetyczny i chudnie 🙁
No wlasnie...
Niby nie ma jakichś zarabistych mrozow, ale kurde... jest wilgotno i mi osobiście jest zimniej niż w ciągu wielu ostrzejszych zim. Do tego jest dużo frontow atmosferycznych i mocno wieje.

Btw, czy nube pro mass ktoś daje?
Podrzucę fotkę z 18 stycznia i wczoraj miałam wrażenie, że wygląda ciut gorzej. W tle dupa półsiostry 🙂
Żeberka wyczuwalne, ale nie wystają. Brak po prostu tej warstewki grzewczej.
On nigdy nie wygląda jakoś rewelacyjnie, chyba, że pracuje to różnica robi się ogromna. Ale bez pracy to i latem jest to jeden ze szczuplejszych koni. (fota z czerwca)

Czy ew jakbym decydowała się na derkowanie, to na noc jaką mu zakładać? Bo w boksie też jednak jest chłodno, jak ma drzwi cały czas otwarte 🙁
Megane, jeśli różnica pastwisko - stajnia niewielka, to bym zostawiła w tej samej derce (celowałabym w 50 - 100 gr).
Moon   #kulistyzajebisty
15 lutego 2018 09:05
_Gaga, otóż. My rok temu też dałyśmy w ten sposób ciała z derkowaniem Kula. Był cały czas ciepły kurdę, na padoku - mrozy czy nie mrozy, a schudł i wyglądał kiepsko, mimo siana po korek, mimo dobrego żarcia. Obecnie stoi w pancernej 300g.

Megane, jeśli nie masz dużych różnic temperatur stajnia-padok to celowałabym w padokówkę (koniecznie, by nie przemokła) tak 100-150g.
A nie myślałaś, żeby poradzić się np. Hippolyta?
Mam tylko 150 😉 ale może kupię coś w promocjach 🙂
Ok, czyli jakiś drastycznych zmian nie prowadzać żywieniowo? Myślałam właśnie o jęczmieniu, aby częściowo zamienić owies, ale muszę kupić jakiś w płatkach, bo gniotownika nie mam.

Z tymi derkami jeszcze to jest tak. Ten koń to chodzący peszek 🙂 potrafił kantarem się o siatkę zaczepić, o zamknięcie boksu, jak coś gdzieś wystaje, to on to znajdzie i się odrapie. Kiedyś zaczepił się wargą o karabińczyk. W boksie ma wieszane siano - wisi łańcuch z sufitu i na końcu też jest karabińczyk. Tylko u niego jednego jest zakręcany. Potrafi się nim bawić, mimo że jest wysoko i go rozkręcać. Po padokach chodzą już bez kantarów. Partyzantem jest od urodzenia i dlatego mam takie opory co do derkowania.
No i on nie jest golony,więc swoją ciepłą jakąś kapotkę na sobie ma.

Moon, najpierw tu podpytuje bo taniej 🙂 (żart  :wysmiewa🙂 Każda firma oferuje swoje pasze, a ja trochę z oszczędności nie chce wydawać na gotowce 250 - 300 złotych miesięcznie jeśli nie muszę. Tzn jak wspomniałam koń totalnie bezrobotny, nie mogę pchać w niego cudów, a raczej nikt mi z ogólnodostępnych produktów dawki nie będzie chciał układać, bo ma swój towar do opchnięcia. Tzn tak, jak będzie gorzej, to oczywiście nie ma problemu, na tym etapie wolę pokombinować jeszcze sama

Dobra, dziewczyny dzięki. Coś pokombinuję  :kwiatek:
Ja w tym roku tak samo trzymałam ogolonego w 200 g na padoku i 100 g w stajni i cały czas był ciepły, ale schudł i obrósł szybko. Teraz na padok ma 300 z kapturem i 250 w stajni i jest tak samo ciepły  🤣 Za to nadrobił spadek masy i nie zapuścił futra po ostatnim goleniu. Przestałam przebierać przy każdym wahnięciu temperatur - stoi sobie w tym zestawie przy -7 i +5  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się