PSY

WTF? Czy kleszcze "uodporniły się" na Foresto?
Używam tych obroży od lat. Mimo, że Werna jest malinois starszego typu czyli jest mocniej ofutrzona, szczególnie na kryzie i portkach, to Foresto dawało radę bez zarzutów. Dobre dopasowanie i były sezony, gdy nie przyniosła ani jednego kleszcza, w pozostałe zdarzył się jeden czy dwa.
Założyłam świeżą obrożę 2 tygodnie temu i dzisiaj zdjęłam drugiego już wbitego kleszcza. No co jest?! Zepsuty egzemplarz? "Odporność"?
Jakiegoś mamy psiego pecha w ostatnich tygodniach.
Perlica odpisuję co do tych past - z tych które mnie zainteresowały ma tak Orozyme Gel (enzymatyczna + lekko ścierna) i Dentisept. Ja mam teraz z zooplusa, ale planuję zaopatrzyć się właśnie w te dwie i stosować naprzemiennie, ze względu na chlorheksydynę w Dentisepcie. Koleżanka dla swojego psa ma Dentisept i chwali  😉
Ascaia, w mojej okolicy foresto to już tylko jako dodatek do czegoś innego, przestaliśmy go polecać a jak ktoś chce kupić to ostrzegamy, że różnie bywa z działaniem. No i ja nie lubię Bayera, wolę inne firmy.
Wszystkie tak co jakiś czas piszecie o tych kleszczach i się czuję jak w innym świecie, ja mam Churro od września i jeszcze ani razu nie mieliśmy... A on brzuchem po trawie szura, więc łatwo mu złapać teoretycznie. Chodzimy po lesie/krzakach, a słyszę, że z miasta też się przynosi... Nic tylko się cieszyć w takim razie 😀 
Cricetidae, Zamówiłam siłą przyzwyczajenia, bo naprawdę do tej pory się sprawdzał. Co byś poleciła, biorąc pod uwagę, że w domu jest kot (jeśli dobrze kojarzę to nie może zawierać permetryny). Można coś dołożyć do Foresto?

maiiaF, no właśnie ja też miałam przez lata dość mało do czynienia z krwiopijcami. Ale dwa kleszcze w ciągu dwóch tygodniu to coś jest nie halo.
maiiaF, ja mam psa od czerwca, a chodzimy po łąkach, polach itp. I mieliśmy jednego kleszcza jak był na kropelkach na kark, do teraz ani jednego. Nie wiem o co z tym chodzi, ale na grupie lokalnen ktoś wstawił foto 20 kleszczy,  więc nie ogarniam jak to się dzieje.
chomcia, dziękuję  :kwiatek:
Ascaia, A Foresto zawiera permentynę właśnie jak pamiętam,  albo coś mieszam ?
imidaklopryd i flumetryna
Nawet jako produkt występuje w dwóch wersjach > dla psów powyżej 8kg oraz dla psów poniżej 8 kg i kotów
Ja niezmiennie polecamy tabletki. Nexgard, Simparica, jak ktoś bardzo chce to Bravecto. Bravecto jest też w kroplach. A jak ktoś nie chce tabletek to practic i vectra (ale vectra ma permetryne) czasem jakieś pojedyncze chorobu odkleszczowe się na tym zdarzają, ale większość wynika z błędów podania (za długi czas między podaniami). U nas większość pacjentów jest na nexgardzie.
Moje psy drugi sezon na Bravecto; na Foresto miały i tak kleszcze powbijane, Jerremu robiły się ropnie i 2x miał wdrożony antybiotyk  🤔wirek: 
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 marca 2020 10:08
Kleszcze się uodparniają, a i też wiele zależy od regionu. Ja zauważyłam też silną zależność z porą spaceru - rano i wieczorem zbiera najwięcej, chodzę na jeden spacer dziennie, więc na razie nie ma problemu, ale w lecie no już się robi dylemat. Na łąkach jest zawsze dramat, więc rzadko tam chodzę, w lesie jest lepiej. Jest też opcja, że niektóre przemykają przez Was niezauważone. Zarażają też małe nimfy, kleszcze łąkowe są zazwyczaj mniejsze, całe czarne, szczerze mówiąc, ja je zauważam tylko dlatego, że mam białego psa.
W tym roku zrezygnowałam z czystka do tabletek i no zebrałam już parę ususzonych trucheł, nie zawsze pamiętam o psikaniu sprayem. Choć psa oglądam mocno, mam łatwo. Sporo zbiera w ogrodzie  🙄
madmaddie  Młody ma sierść krótką i bez podszerstka, więc u niego widać wszystko... Ale Roksana ma sierść grubą, gęstą i długą - ciężko się do skóry dokopać  😵  więc zdarzało się, że kleszcze same z niej odpadały... Bo naprawdę ciężko wyczuć. Bravecto póki co idealnie, nie przynoszą nic.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 marca 2020 10:15
Szkodnik ma taką puszystą sierść, którą zasysa wszystko równo. Piasek, liście, gałązki, kleszcze  😂 najgorzej to strzyżaki sarnie z niej wwydłubać, kleszcze łatwo wyciągnąć
Właśnie biorę to pod uwagę, że mój czarny to ich nie widzę, ale nic się nie wbiło bo to kontroluję, ani też nie wbiło się w koty, które nie dostają niczego antykleszczowego.

madmaddie, a czemu wychodzisz na 1 spacer dziennie? I ona tak trzyma długo?  🤔
Cricetidae, nie bardzo chcę iść w tabletki ze względu na trzustkę. Już szukam informacji o Practicu, dziękuję.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 marca 2020 11:04
Perlica, nieee, ona się załatwia w ogrodzie, ja mam dość spory i ma swoje miejsca 😉
Trzustkowych i wątrobowych pacjentów też miewamy na tabletkach, ale duzo zależy od sytuacji. U nas babeszjozy mamy kilkanaście przypadków dziennie.
Cricetidae a skąd jesteś?
chomcia, mazowieckie.
Te kilka-kilkanaście przypadków to oczywiście nie przez cały rok, ale w nasileniu tak jak koniec lutego do połowy kwietnia, potem wrzesień, październik. A pojedyncze przypadki przez cały rok, w Boże Narodzenie też było.
Cricetidae A tak z ciekawości jeśli możesz powiedzieć - jak w praktyce wygląda skuteczność leczenia?
chomcia, leczenia babeszjozy? W tym sezonie poddałam eutanazji 2 psy z tego powodu, jeden miał ostrą niewydolność nerek (można dializować, ale koszt to 5000 zł i więcej), a drugi postać neurologiczną. Myślę, że takich zwierząt poddanych eutanazji z tego powodu średnio 3-4 na kwartał, to takie moje wyliczenia z dość dużej lecznicy z dużą liczbą przypadków tej choroby (jesteśmy w leśno-łąkowym zagłębiu). Dużo więcej jest tych, które przeżyły, a przez pół roku co tydzień przychodzą na kontrolę morfologii bo wpadły w immunologiczną niedokrwistość i dostają leki immunosupresyjne, są też takie które wpadają w przewlekłą chorobę nerek. Rzadziej, ale zdarza się czasowa utrata wzroku, problemy wątrobowe, brak reakcji na podstawowy lek + inne choroby odkleszczowe jak anaplasma.
Jak nie ma powikłań to jest to 'wdzięczna' choroba do leczenia.
Są psy, które mimo słabej ochrony nie łapią kleszczy i chorób, są takie, które potrafią chorować 2x w roku. Nie wiem z czego to wynika.
Hej hej  😅
Potrzebuje jakiś dobrych suplementów na stawy dla owczarka niemieckiego.
😉
Cricetidae tak tak o to mi chodziło, dzięki  :kwiatek:  Orientujesz się jak występowanie babeszjozy wygląda aktualnie w strukturze województw? Gdzieś widziałam taki podział, ale nie znalazłam daty publikacji.
chomcia, nigdy tego nie pamiętam i nie chce mi się szukać :P
Hej hej  😅
Potrzebuje jakiś dobrych suplementów na stawy dla owczarka niemieckiego.
😉


Ja mojej daję ludzki 4Flex i serio wszystkie psie Canivitony, Arthoflexy i inne cuda nie dały takich rezultatów  😜
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 kwietnia 2020 08:04
Wszystkie tak co jakiś czas piszecie o tych kleszczach i się czuję jak w innym świecie, ja mam Churro od września i jeszcze ani razu nie mieliśmy... A on brzuchem po trawie szura, więc łatwo mu złapać teoretycznie. Chodzimy po lesie/krzakach, a słyszę, że z miasta też się przynosi... Nic tylko się cieszyć w takim razie 😀 


Ja ostatnio poszłam nad jezioro i na drugi dzień w pracy z włosów wyciągali mi sarniaki ! Fuj!
No i mojego psa już kleszcze obłażą, zamówiłam Foresto 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 kwietnia 2020 10:25
o matko, jest już to sarnie dziadostwo?  🤔

tobaccovanille
, zależy w jakim kontekście. Czy to dla babci mającej problemy z poruszaniem się, czy dla psa w okresie wzrostu, czy jak. Taki suplement powinien mieć kolagen i wit C (witamina koniecznie! ona jest potrzebna do syntezy kolagenu w organizmie), MSM to też jest miła sprawa, bo to budulec. Glukozamina (czyli właśnie arthoflexy, canivitony, synoquiny to pic na wodę. Tzn. mogą pomóc jeśli mają wit C, ale to strasznie droga homeopatia.
Fajnie moim zdaniem w kategorii cena/jakość/wydajność wypada Game Dog ze swoją linią Aniflexi i tutaj jest kilka opcji. Ale wybierz co Ci tam pasuje o takim składzie.
Jeśli chodzi o szczeniaczki to neva eva nie suplementować wapnia - kości mogą rosnąć za szybko w stosunku do reszty aparatu ruchu i możemy niechcący zrobić dysplazję stawów łokciowych, poza tym, bez badań nie rusza się równowagi Ca:P w organizmie.

A tak poza tym, to najlepszą profilaktyką i wsparciem dla stawów będzie mądry ruch, mocne mięśnie i szczupły pies 😉
Czy któraś z Was ma rzetelne info od którego tyg można podawać Simparice? (Cricetidae ? :hihi🙂
Tutaj klik jest napisane, że od 6msc, a w aneksie do leku "W związku z brakiem danych, leczenie szczeniąt młodszych niż 8 tygodni i/lub psów o masie ciała mniejszej niż 1,3 kg powinno opierać się na ocenie bilansu korzyści/ryzyka prowadzonej przez lekarza weterynarii" - czyli rozumiem, że można powyżej 8tyg/1,3kg?
Pytam bo dostaliśmy tę tabletkę od weta przy okazji szczepienia, mój 12.04 skończy 5msc i chciałabym mieć pewność, że mogę mu to dać bezpiecznie (wiem, że mogłam zapytać weta, ale wszystko było szybko szybko, nie chcę dzwonić i zawracać głowy, chyba, że pewnego info nie znajdę).
:kwiatek:
madmaddie, , JARA, a co to są Sarniaki? Wg Google to grzyby, ale chyba nie o nie chodzi?

Perlica, to jest takie ustrojstwo co wygląda jak kleszcz, ale lata i "nie da się" tego zabić, pamiętam jak tłukłam w niego po ręce, a on dalej chodził -.- Nazywa się strzyżak sarni i lata chmarami najczęściej -.-
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się