KĄCIK PARAJEŹDZIECTWA (kalendarz, wyniki, aktualności, ploteczki)

Dementek   ,,On zmienił mnie..."
04 października 2012 21:53
Jachta znam z turnusu rehabilitacyjnego na Podlasiu. Jego koński kolega (imię chyba na ,,N", też hucuł)był tak miły, że podczas hipoterapii nadepnął na stopę prowadzącemu go z ziemi chłopakowi (wolontariusz) i walnął łbem (czy tam ciapnął) w krocze  😀iabeł:
Oprócz Jachta i tamtego był jeszcze Goran (http://www.bazakoni.pl/horse_65972.html to chyba on) oraz Next (http://www.bazakoni.pl/horse_160742.html).
Jak na "N", to Nagan, a Goran również jest u nas 😁
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
06 października 2012 22:07
a widział ktoś takie coś? mam nadzieję, że się przyda: http://www.paraklasyfikacja.pl/
Czy ktoś potrafi powiedzieć coś o koniu Afryka (choćby jakiej jest maści?), który startował teraz na mistrzostwach? http://www.bazakoni.pl/horse_177051.html
kejti, a wiesz gdzie są wyniki? Od nas dwa konie szły MP (Aster i Niro).
Wyniki są tu http://www.hippoland.pl/

A ja je powoli wprowadzam do bazy rodowodowej.
Na razie jest tyle: http://www.bazakoni.pl/events,op-details,id-2109.html

Wasze konie znam z widzenia🙂 Niro przydałoby się zdjęcie do bazy.


A jeszcze może ktoś zna konia Menager? http://www.bazakoni.pl/horse_81337.html
Menager jest z Kisielnicy.
To wiem, niestety oni nie mają na stronie opisanych koni🙁

To wałach? Jakiej jest maści? Rasy? itp.


A wyniki już kompletne: http://www.bazakoni.pl/admin,op-shows,cmd-details,id-2109.html
Czy ktoś potrafi powiedzieć coś o koniu Afryka (choćby jakiej jest maści?), który startował teraz na mistrzostwach? http://www.bazakoni.pl/horse_177051.html


Afryka jest srokata [chyba gniado-], ale nic więcej nie wiem, bo konia widziałam tylko w stajni właśnie podczas mistrzostw w Aromerze.
Wałach kasztan z odmianami. Mały gruby😉
Dzięki🙂

Może jeszcze o koniu Libero http://www.bazakoni.pl/horse_177117.html i Alians http://www.bazakoni.pl/horse_177110.html ktoś coś potrafi powiedzieć?

Alians jest gniady albo skarogniady i chyba z tej samej stajni, co Afryka [jak pojechała na rozprężalnię, a on został w stajni, to strasznie za nią tęsknił 😉]. Akurat te dwa konie stały w stajni na przeciwko koni z Hippolandu, więc mimowolnie je zapamiętałam.
A ktoś z re-voltoviczów zamierza pojawić się na Halowym Pucharze Polski w paraujeżdżeniu jako widz lub zawodnik? Od nas ekipa pojechała już dzisiaj,starty są jutro.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
07 grudnia 2012 20:33
Sorry, że odpowiadam dopiero teraz, ale jakoś mi umknęło, choć zawsze staram się wchodzić do tego wątku, gdy ktoś pisze:
Alians SP ur. 2003 od Afryka po Kanion (Śl) - gniadosrokata
Afryka SP ur. 1993 matka NN ojciec Apacz (Śl) - gniady

http://www.padok.net/index.php?action=5
Bardzo dziękuję za informację. Dane koni już uzupełniłam w bazie rodowodowej.
A ktoś z re-voltoviczów zamierza pojawić się na Halowym Pucharze Polski w paraujeżdżeniu jako widz lub zawodnik? Od nas ekipa pojechała już dzisiaj,starty są jutro.

Z Centauri będzie Adam, ja nadal trenuję w DE.
No to trzymam kciuki za starty Adama i naszych z hej konika ( Kamil Wojda i Mariusz Woszczek ).
Mam pytnie, prośbę do osób siedzących w temacie. Czy istnieje jakas literatura, skrypty, opracowania nt jeździectwa osób niepełnosprawnch? Ktos ma dostęp do jakichkolwiek materiałów? Są mi bardzo potrzebne do pracy naukowej, bede wdzieczn za pomoc  :kwiatek:
Nie wiem,czy to się na cokolwiek przyda,ale ja na pewno polecam broszury parajeździeckie hippolandu-można znaleźć na zawodach lub wydrukować ze strony www.hippoland.pl
Jest taka książka: http://merlin.pl/Jazda-konna-dla-osob-niepelnosprawnych_Christine-Heipertz-Hengst/browse/product/1,274036.html
Jest stara i niezbyt ambitna, ale jedyna jaką znam.
Melduję z wielką radością,że Mariusz Woszczek od nas został halowym wicemistrzem Polski,a Kamil Wojda był piąty 😅.Wielkie gratulację i szacunek również dla pozostałych medalistów:Tomka Zdańkowskiego-złoto (:respect🙂 oraz Magdaleny Cycak-brąz (:ukłon🙂.
Eh nie mam się komu wyżalić.
Sama nie wiem co ze sobą zrobić 🙁
Całe życie jeździłam normalnie w rekreacji. Godziny deptania w zastępach i masa niemiłych sytuacji w style "Nie spadaj bo jak spadniesz to ja ci nie pomogę wsiąść".
Postanowiłam Wziąć sprawy w swoje ręce myślałam nad jakąś współdzierżawą więc potrzebowałam więcej kasy. Zmieniłam prace raz potem drugi raz.
Teraz mam prace, która zżera masę mojego czasu zdecydowanie więcej niż przepisowe 7 godzin, a kasą nadal nie sztam.
W dodatku w momencie jak sprawy zaczęły się układać to okazało się... że nie będę już mogła prowadzić samochodu.
Na wsparcie rodziny raczej nie mam co liczyć tylko od czasu do czasu przebąkują żebym wreszcie dała sobie spokój.
Mam doła.
Jak sobie radzicie w łączeniem życia z jeździectwem?
Nie przejmuj się. Odpowiedź jest  mniej skomplikowana niż się wydaje.Jeśli jesteś niepełnosprawna ( a wnioskując z kontekstu i tego, że właśnie w tym wątku szukasz pomocy,to pewnie jesteś ) możesz zacząć jeździć w którejś z fundacji np.w hippolandzie ( więcej informacji na www.hippoland.pl ) ,hej koniku- bardzo polecam, sama tam jeżdżę ( więcej informacji na www.hejkoniku.org.pl ) czy hipoterapii ( więcej informacji na www.hipoterapia.org ). Jazdy odbywają się tam za darmo lub za symboliczną opłatą, a instruktorzy są wykwalifikowani, doświadczeni i życzliwi.Na pewno nie będzie problemu z pomocą np.przy upadku i nie tylko.
Łączenie życia z jeździectwem nie jest takie trudne, bo....jeździectwo to część życia! Pogodzenie codziennych obowiązków
z końską pasją nigdy nie sprawiało mi większych trudności.Wystarczy odrobina inwencji twórczej, pomysłowości, dobrej organizacji, samodyscypliny i chęci oraz zaangażowania.Jeśli naprawdę brak Ci czasu w tygodniu możesz jeździć w piątki i weekendy.Najważniejsze to się nie poddawać bez walki!
Dzięki Mefisto
Niestety jestem z łódżkiego i w tej chwili z powodów osobistych nie mogę narazie się przenieść do Wawy, a dojazdy to ogromne wyzwanie. Płacenie za jazdy to nie problem ale nie stać mnie na porządnego przygotowanego konia (teraz jeżdziłam na tym co aktualnie mi dano pod tylek od szkolnych tuptusi nie do upchania po młode ledwo zajeżdzone, )trenera i tasówki do podwozenia. Relatywnie często trafiały mi się młodziaki bo jestem lekka, mam deliktną rękę i nie panikuje bez powodu ale przez to niewiele się rozwinęłam i jeszcze musiałam oglądac jak konie, które chodziły pode mną na wodzy"trzymanej w dwóch paluszkach" trafiają pod początkujących ... Nic sobie nie uszkodziłam ale ja się nie łamę ale chyba już jestem za stara na takie przygody
Hej hej, nie poddawaj się dziewczyno bo masz talent!
Podążaj za marzeniami, reszta się ułoży🙂
[quote author=Con-chan link=topic=3223.msg1626602#msg1626602 date=1356549669]
Dzięki Mefisto
Niestety jestem z łódżkiego i w tej chwili z powodów osobistych nie mogę narazie się przenieść do Wawy, a dojazdy to ogromne wyzwanie. Płacenie za jazdy to nie problem ale nie stać mnie na porządnego przygotowanego konia (teraz jeżdziłam na tym co aktualnie mi dano pod tylek od szkolnych tuptusi nie do upchania po młode ledwo zajeżdzone, )trenera i tasówki do podwozenia. Relatywnie często trafiały mi się młodziaki bo jestem lekka, mam deliktną rękę i nie panikuje bez powodu ale przez to niewiele się rozwinęłam i jeszcze musiałam oglądac jak konie, które chodziły pode mną na wodzy"trzymanej w dwóch paluszkach" trafiają pod początkujących ... Nic sobie nie uszkodziłam ale ja się nie łamę ale chyba już jestem za stara na takie przygody
[/quote]
Hmmm.Skoro nie  możesz dojeżdżać do Wa-wy to rzeczywiście może być problem, bo nie znam żadnej  organizacji parajeździecko-hipoterapeutycznej w Łodzi. Centauri chyba też jest w okolicy Wa-wy? ( Paa? ) Nie poddawaj się jednak.
Jestem pewna, że w Twoim mieście znajdzie się jakaś lepsza stajnia rekreacyjna, która spełni Twoje oczekiwania.Najlepiej popytaj na forum w innych wątkach albo stwórz własny wątek na ten temat.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
27 grudnia 2012 17:35
Niektóre łodzkie stajnie reklamują 'hipoterapię', ale hipoterapią bym tego nie nazwała. Wg mnie to są po prostu oprowadzanki ukryte pod dumnie brzmiącą nazwą.
Niestety sytuacja w łódzkim jest tragiczna pod względem jeździectwa (chociaż ostatnimi czasy parę stajni się otworzyło - zapowiadają się całkiem nieźle), a para jeździectwo to tutaj martwa strefa.
Dzięki  paa
Raczej nie mam talentu, jak b ym miała to bym wypłynęła przez tyle lat :P
Nie mam jakiś ambicji po prostu zmęczyłam się dupoklepstwem.
O chyba żle się wyraziłam, zdecydowanie nie zajeżdżam młodziaków. Miałam tylko wyklepać z nimi na ujeżdżalni parę godzin, żeby się ogarnęły.
Wiem, że marudzę i pewnie użalam się nad sobą ale zupełnie nie wiem co mam robić dalej po tym jak okazało się, że z prawkiem żegnam do końca życia, a moja niepełnosprawność nożna jest
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
27 grudnia 2012 18:42
Może poszukaj jakiejś ambitnej instruktorki/instruktora, którzy nie tylko mają solidnie zrobione konie, ale także nie satysfakcjonuje ich "uczenie" dupoklepania. Tacy co poważnie podchodzą do swoich uczniów i jeździectwa nawet rekreacyjnego i nie odwalają fuszery pt. "pięta w dół". Wbrew pozorom się takich znaleźć, choć raczej nie w dużych stajniach nastawionych na masówkę. Na śląskim jeździeckim zadupiu tacy się zdarzają, więc przypuszczam, że w łódzkim tym bardziej. Problem może być z dojazdem, skoro nie możesz jeździć samochodem, ale może akurat cóś się trafi.

Ja mam mocne postanowienie noworoczne, że wracam do jeździectwa. Niestety nie na swoim koniu, bo Portek znów wyjechał w góry 😀 ale koleżanka wyczaiła rozsądne 4 kopyta dla mnie i postanowiła przywrócić mnie "na łono jeździectwa" 😁

PS: Ale czemu musisz pożegnać się z prawkiem. Przecież teraz to samochody można przystosowywać na wszelkie sposoby. (jak możesz/chcesz odpowiedzeić to PW)
Jestem zawodniczką paraujeżdżenia już od kilku lat. Aktualnie przeniosłam się do Warszawy na studia. Poszukuję konia, trenera i stajni, gdzie mogłabym dalej się rozwijać. Jestem również w trakcie szukania sponsora. Myślę, że najbliższe środowisko para zna już moją sytuację, jednak może ktoś jeszcze chciałby spróbować podjąć się treningów z para i ma konia, na którym mogłabym startować. Obecnie jeżdżę na III poziomie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się