KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

Lov   all my life is changin' every day.
20 listopada 2011 18:10
Szara, o wiele lepiej w czerwcu, bo w listopadzie to wygląda na trzymaną za ryj, z niepracującym zadem i grzbietem. Ogólnie zmiana fajna, ale kobyła chyba jeszcze ni gotowa na wysokie ustawienie 😉
....Jeśli chodzi o zdjęcie z listopada, to to jest właśnie prawidłowe ustawienie.
Zgięta potylica. Na zdjęciu z czerwca szyja 'zgina się' jeszcze w nieodpowiednim momencie.


"Przedobrzyłaś". Zdecydowanie klacz na zdjęciu z czerwca jest lepiej ustawiona w ruchu pod siodłem.
Ma mocniej zaangażowany zad (tylna noga dokracza niemal do śladu przedniej). Kon nie jest złamany w potylicy. Szyja jest okragła. To byl dobry kierunek.

Klacz z listopada to zdecydowany regres w porównaniu z czerwcem. Widać po rozwleczonym tyle (zobacz gdzie klacz stawia tylne kopyto w stosunku do przedniej nogi). I ta nieszczęsna szyja (krotka, ciasna). W potylicy jest złamana! To nie jest prawidłowe ustawienie. Brniesz w ślepą uliczkę.
potylica, potylicą, ale nie jest do dobry obrazek, po pierwsze kontakt- wyraźnie się jej nie podoba, zobacz też na znikome zaangażowanie zadu i odgięty grzbiet. tu wygląda na sztywną i zapartą, na 2 zdjęciu na rozluźnioną w równowadze. Pozycja głowy owszem- jest w porządku ale cały obrazek, przepuszczalność i rozluźnienie konia jest po prostu złe.
Dopiero 2 godzinę zaczynamy powili się wdrażać w wyższe ustawienie.
Koń całe życie chodził w rekreacji (pod ledwo kłusującym, na lonży) a przed odkupieniem od przednich właścicieli orał pole.
Dziś była już o wiele lepsza, zadek zaczyna się uruchamiać, wszystko zaokrąglać.
Nie możemy oczekiwać cudów 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
20 listopada 2011 18:25
Dopiero 2 godzinę zaczynamy powili się wdrażać w wyższe ustawienie.

ale co i po co i na co. to co prezentujecie to trochę droga donikąd.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
20 listopada 2011 18:33
Szara na pewno nie miałam na myśli konia beczki. Mimo wszystko jak dla mnie lepiej wyglądała na zdjęciu z czerwca jeśli chodzi o to jak ją prowadziłaś i o sylwetkę.
Ponieważ uczą mnie, że należy jeździć w wyższym ustawieniu.
Na zdjęciu rzeczywiście mogła się usztywnić, bo koniecznie chciała do galopu, co jest dla niej sprawą życia i śmierci.

Tak to wyglądało dziś.


Wydaję mi się, że lepiej xP
Masz rację, wydaje Ci się.

Pyza  👍  Koń teraz wygląda świetnie !
Katharina   "Be patient and trust in the process"
20 listopada 2011 18:39
Szara a mogłabyś napisać czemu należy jeździć w wyższym ustawieniu?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
20 listopada 2011 18:40
szara: fota z dziś OK.

nadal ma zapadnięty grzbiet i niezaangażowany zad, nie jest jeszcze przygotowana na to, żeby ją podnosić, wyższe ustawienie głowy wraz z szyją jest potrzebne w zebraniu, a do zebrania prowadzi kilka następujących czynników jak rytm, rozluźnienie, takt i równowaga, bez podstaw nie można oczekiwać od konia dobrej postawy.
Katharina chociażby dlatego, że unosisz łopatki.
ententa to wszystko już jest w niskim ustawieniu, więc nie widzę przeciwwskazań żeby przejść do wyższego.
Nie od razu Rzym zbudowano i teraz musimy to załapać, ale odrobinę wyżej.
A ja puchnę z dumy , bo gdy 2 tyg temu pojechałam na odznakę na swoim koniu , sędzia pytając mnie  jak ma na imię mój koń i po jakich jest  rodzicach zrobił tak  😲 . Po czym dodał że jest w wielkim szoku bo myślała ze ten koń już dawno wylądował w rzeźni , zna Valencje od źrebaczka , śledził jej rozwój do 4 roku życia aż nagle trafiła gdzieś ( czyli do mnie ) i się zastanawiał co sie z nią dzieje . Kobyły podobno nikt nie mógł ujeździć przechodziła z rąk do rąk , jak to sędzia określił ,, był to szatan w końskiej postaci " . Kupiałam ją w październiku 2009 r po 8 miesiącach pracy z ziemi , wielu nadszarpanych nerów , urazów , zwątpieniu że coś z tego konia będzie w końcu się udało pod koniec maja 2010 r po raz pierwszy na nią wsiadłam , później był to koń jednego jeźdzca bo nikogo dopóścić nie chciała . Po upływie 2 lat stała się najspokojniejszym koniem w stajni , teraz jak przypominam sobie jak się zachowywała 2 lata temu to poprostu nie mogę uwierzyć że to ten sam koń ....

a tak dla porównania pierwsze zdjecie jest z 2009 roku jak do mnie przyjechała
drugie maj/czerwiec 2010 początki pracy pod siodłem
trzecie i czwarte sierpień 2011
Elena   emocjonalnie elastyczna
20 listopada 2011 18:58
roksis14 super !! puchnij puchnij z dumy  :kwiatek:
roksis14 gratulacje! Kobyła wygląda teraz naprawdę świetnie, jest z czego puchnąć !  To naprawdę mega pozytywne, wchodzić do takiego wątku i patrzeć jak ludzie wyciągają takie biedne szkapiny z opresji niemalże  😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
20 listopada 2011 19:02
roksis14 - fajnie
roksis Nie ten koń...zbieram szczękę z podłogi  😲
Szara, problem polega na tym, że wyższego ustawienia nie uzyskuje się dla samego ustawienia - to EFEKT przeniesienia ciężaru ciała na zad - za czym idzie "uniesienie" przodu i koń sam proponuje wyższe ustawienie. To jak Wy to to robicie - a więc najpierw wyższe ustawienie i nauczenie się go przez konia i dołożenie do tego zadu może prowadzić do dużych problemów.
dziękuje  :kwiatek: bardzo dużo znaczą dla mnie pozytywne opinie ludzi z zewnątrz , bo wiem że się opłacało i jestem z siebie dumna że dałam radę , choć muszę sie przyznać że wiele raz się załamywałam szczególnie gdy wszyscy dookoła ciągle mówili że nie dam rady , ze Valencja ma już tak zniszczoną psychikę , że nie da się odbudować u niej zaufania do ludzi ... Wszystkie te słowa strasznie mnie dołowały i mało co postąpiłabym jak poprzedni właścicielowie czyli pozbyć się problemu i mieć z głowy , ale powiedziałam sobie , że jeszcze im wszystkim pokaże i się udało 🙂





Tylko Ty zaczęłaś "wyższe ustawienie" od przodu a nie od tylu. U Ciebie wyższe ustawienie nie jest konsekwencją prawidłowo zaangażowanego zadu i grzbietu. A powinno.
U Ciebie "wyższe ustawienie"szyi i głowy funkcjonuje oddzielnie, samo dla siebie. A to błąd. Ślepa droga. Może klacz jeszcze nie jest gotowa na wyższe ustawienie, nawet gdy w niskim ustawieniu widać własciwe kształty? Chociaż zdjęcie z czerwca nie pokazywało idealnej pracy w niskim ustawieniu, ale przynajmniej dowodziło, że jesteście na własciwej drodze. Teraz nastał regres.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 listopada 2011 19:12
Szara - źle myślisz. Na zdjęciach z "wyższego ustawienia" koń ma odgięty kręgosłup i zad w lesie. Co za sens takiej jazdy? Nie da się powiedzieć - Hej! od dziś jeździmy z wyższym ustawieniem. Najwyraźniej koń nie jest gotów na wyższe ustawienie. A raczej obie nie jesteście, zwłaszcza, jeśli nie potrafisz poczuć, że dzieje się nie tak.. A taka mechaniczna zabawa do niczego dobrego nie doprowadzi. Zobacz jak bardzo ma odgięty kręgosłup - siedzisz w dooolinie, kobyle na pewno nie jest wygodnie i nie wpływa dobrze na stan zdrowia.
Ale kiedy ona sama z miesiąca na miesiąc samoistnie podnosi się coraz wyżej?
Ja nie podciągam ją za wodzę, jak robią niektórzy, nie unoszę.
Ona sama wchodzi na takie jak jej się podoba, ja tylko koryguję kiedy się schowa, bo zdarza jej się.
Mam ją na siłę obniżać?
Katharina   "Be patient and trust in the process"
20 listopada 2011 19:16
Szara zapytałam, bo powiem szczerze, że jak patrzę na Twojego konia ze zdjęć w wyższym ustawieniu to aż mnie coś boli 😉 i dziwię się, że Twoi trenerzy tego nie widzą, Ty tego nie czujesz 😉 No nic życzę powodzenia w dalszej pracy z koniem 🙂

roksis14 Wielkie gratulacje !
owszem, najpierw zbuduj jej plecy i ucz iść bardziej od zadu, głową zajmij się na końcu.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 listopada 2011 19:19
Jak się podnośi, skoro tutaj ma tylko łeb i szyję w górze? A zad nawet niedokracza...
drawa14   Kiedyś wszystko sie kończy....
20 listopada 2011 19:21
roksis14: Śliczna zmiana 😜
Puchnij puchnij bo jest nad czym 👍
Ale kiedy ona sama z miesiąca na miesiąc samoistnie podnosi się coraz wyżej?
Ja nie podciągam ją za wodzę, jak robią niektórzy, nie unoszę.
Ona sama wchodzi na takie jak jej się podoba, ja tylko koryguję kiedy się schowa, bo zdarza jej się.
Mam ją na siłę obniżać?



Bo Ty patrzysz tylko na przód. Bląd.
Zamiast przodem, zajmij się jej tyłem oraz grzbietem. Odpuść położenie szyi/ głowy. To na koniec. Gdy bedziesz mieć prawidłowo zaangażowany zad i uniesiony grzbiet. Taka kolejność.
a ja właśnie spuchłam jak obejrzałam nasze dzisiejsze filmiki z jazdy. mały, który łapami machać- nie macha zbyt często, zrobił pierwsze, ładne dodanie w równowadze, ponadto był bardzo, bardzo skupiony,, po prostu kocham mojego rumaka  💘
No to co w takim razie mam zrobić, jeżeli w ustawieniu nie dokracza, a bez niego bez problemu?
roksis14 puchnij bo jest o co  ❗ pełen szacun  🙇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się