Derki

derka z kapturem oznaczona jest jako "combo"/"full neck"
bez kaptura "standard"
sam kaptur "neck cover"
derka z podwyższoną szyją "high neck"
Jakies nowosci Yorka
[[a]]http://www.ostroga.pl/York_derka_Igi%20_przeciwdeszczowa[[a]]
czy ktos wie, jak z jakoscia ? Wyglada calkiem niezle
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
19 września 2011 20:24
A ktoś wie co to za Masty zdjęcie wrzuciłam? Nie pamiętam ani modelu ani gdzie w PL ją kupiłam 🤔wirek:
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
19 września 2011 20:45
piglet dzięki Ci dobra kobieto :kwiatek:
wiesz jeszcze jaka jest rozmiarówka 125cm i 135cm na UK? :kwiatek:
kiedyś korespondowałam z tobą na pw w sprawie zawyżonej rozmiarówkia masty, ale chyba nie skorzystałaś z moich rad, bo derka okazała się za mała 😉

dla konia 135 sugeruję wziąć rozm 6'3 a dla konia 125 rozm 6'0 😀  (z derek masta)

chyba że chcesz takie bardzo dopasowane, wtedy 6'0 i 5'9 ale na padoko chyba lepiej takie z odrobiną luzu 😉
Mam pytanie. Moja kobyła normalnie jak ją mierzyłam to ma 140 tak od końca grzywy do ogona. Mamy derkę polarową HKM i to jest 145 i jest za duża, bo ma za wielkie wycięcie na szyi i klacie i jej się ściąga na zadek i wisi. Natomiast derka 145 zimowa Mustanga leży bardzo dobrze. 😉 i teraz pytanie czy brać 150 czy 135 derkę Masta padokową? Pomóżcie!!!
na konia w takim rozmiarze jak opisałas potrzebujesz derki w rozmiarze 6`3
napisalam do Ciebie pw 😉
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
26 września 2011 12:29
w wątku Voltopirowe zamówienia zbiorowe
http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,43218.msg1141137.html#new

organizujemy się na zakupy derek masty w http://www.equestrianclearance.com
zapraszam na wspólne zakupy to nam koszt wysyłki wyjdzie mniejszy - a ceny są o 50% mniejsze niż w Polsce

także dopisujcie się
Pogoda wydaje się fajna. U nas 22 stopnie i słoneczko. Na piętek wieczór planuję transport konia i tak się głowie. Transportówka Eskadrona wystarczy czy coś cieplejszego ubrać. W sumie wieczorem temperatura pewnie spadnie, a z dwie godziny spędzi w przyczepie. Boję się, że się spoci z nerwów i załapie jakiegoś "gila".
Mam pytanie . Które derki i kiedy zakładać , czy jest określone , że  np przy mrozie -10 derka z wypełnieniem 230 g a + 8 z wypełnieniem 180g. Chodzi o konia bardzo krótko golonego stojącego w stajni zamkniętej.
Moj kon juz sie obtarl od bawelnianej  😵
a jest podszyta na łopatkach śliską tkaniną?
Nie wiem, musze sprawdzic.

Jak wypadaja jakosciowo derki zimowe fouganza?

arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
27 września 2011 21:05
Dramka, koleźanka ma, jest zadowolona. Jej koń jest niszczycielem derek, a zimówka fougonzy wciąż żyje  😅
Kupilam dzisiaj.  💃
Dramka, u mojego niszczyciela taka dereczka Fouganzy  ( model z kołnierzem i nadrukowanymi  kwiatkami na zadzie) przeżyła całą poprzednią zimę , aczkolwiek na poczatku marca brak jej było jednego pasa pod brzuchem i miła  małe rozdarcie od wewnątrz. Użytkownik tej derki to niszczyciel i wandal jakich mało - także derka okazała się wyjątkowo wytrzymała i był to udany zakup  😉
derkujecie już swoje konie? mam na myśli konie sportowe/ ambitnie jeżdżone NIEgolone?
ja już pomału zakułąbym moją w przejściówkę lekką

(robię to w celach - nie wyrastania mamuciej sierści, czystości, ochrony przed pogodą na podwórku. nie chce mamuciej siersci bo jezdze na hali w dodatku kobyla mocno sie poci)
derkujecie już swoje konie? mam na myśli konie sportowe/ ambitnie jeżdżone NIEgolone?

a po co w ogóle derkować konie, których sie nie goli? chyba po coś maja to futro, bez przesady...
A no po to by ich później nie golić....
coz, wy macie swoje zdanie, ja swoje. dla mnie to strata pieniedzy, ktore sie wydaje na najrózniejsze rodzaje derek. szkoda też naturalnej, konskiej odporności, ktorą dała im bozia... po co tak konia wydelikacać skoro sobie i bez tego poradzi?
co innego jak sie konia goli... ja w zeszlym roku goliłam, i mam powazne watpliwosci, czy robić to teraz, wlasne ze wzgledu na ten caly rozgardiasz.
Galeria - nikt nie goli koni dla własnego "chcę" czy trendu. Większość osób musi golić, bo 1 spóźniło się z derkowaniem, a mamucia szczecina przeszkadza w użytkowaniu konia (czyt: koń się szybko poci etc), bo 2 mimo derkowania koń i tak zarósł jak niedźwiedź. Mam konia, który nie jest użytkowany i już nie będzie. Nie zamierzam go derkować, bo nie widzę w tym sensu. Założę mu coś ciepłego jak na prawdę temperatura spadnie i będzie mnie nękać matczyna troska o to czy mu zadek przypadkiem nie marznie. Z drugim koniem zamierzam porządnie pracować całą zimę, bo w przyszłym roku chcemy zacząć starty. Muszę derkować, bo zarośnie. Jak zarośnie będę musiała golić i derkować...
Dziewczyny!, proszę o pomoc. Z racji tego, że w najbliższym czasie stanę się właścicielką 3,5 latka, ktory jeszcze w życiu derkowany nie był to nasuwają mi się następujące pytania:
derkować teraz na jesień?
jak tak to czym?
przy jakich temperaturach jaką derkę zimą zakładać?
zależy jakie masz plany wobec niego 😉 Będziesz jeździć całą zimę ? Maz halę ?
ententa, ja bym dała dzieciakowi jeszcze żyć.
Podejrzewam, że jakiegoś niezwykle intensywnego treningu nie będziesz planować, więc po co od młodziaka tak od razu intensywnie derkować  😉
olek, equi.dream :
tak, mam halę. jestem kompletnie zielona w sprawie derek więc tylko pytam  😉, a jak będą minusowe temperatury?
trening intensywny raczej nie będzie, zwykłe podstawy nieujeżdżeniowe 5 dni w tygodniu.
A chłop wczoraj odbierał konia - dałam mu dwie dery zwykłą transportową Eskadrona i 300g Bucasa i chwała, że dałam tą cieplejszą! Poprzednia właścicielka chciała jak najlepiej i godzinę przed transportem konia wykąpała  😵 - temperatura wieczorem dość sporo spadła, więc mi moja druga połówka zapakowała konia w cieplejszą kurteczkę.

Teraz to się głowię strasznie z tym derkowaniem. U nas w nocy temperatura spada czasami już do 0  🤔 Chyba będę chłopaka na noc pakować w dralon chociaż. Choć i tak mi się wydaje, że coś przeoczę i mi chłopak zarośnie  🤔
jak nie będzie intensywnie pracował, to ja bym jeszcze zostawiła, chyba że faktycznie mocno mamucieje, ale na derkowanie żeby nie zarósł już trochę późno,
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
01 października 2011 09:43
ententa, zaopatrzyłabym się w dwie,może nawet trzy (nie wiem,jakie macie warunki w stajni do suszenia) polarówki i derkę przeciwdeszczową 🙂 przeciwdeszczową,żeby puszczać w tym na padok i zaoszczędzić sobie czyszczenia tego mamuciego futra w razie wielkiego błota 😉
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
01 października 2011 10:17
Zazdroszę, że Wam konie mamucieją. Mi arabka w ogóle nie chce nigdy obrosnąć w futro. Koń użytkowany rekreacyjnie, codziennie padokowany i właśnie w jej przypadku trochę futerka by się przydało, bo jak wyjdzie na padok bez deki to zaraz katar i kaszel się pojawia 🙁
Z kolei Siwa obrasta za dwie 😁.
Jakie polecacie derki przeciwdeszczowe z kapturem? Masty już nie chcę, mam 5 i niestety wszystkie noszą ślady zębów koleżanek. Skoro i tak mam cerować to wolę coś tańszego 😉. Z góry dziekuję za wskazanie czegoś w rozsądnej cenie i sprawdzonego (czyt. żeby wytrzymało choć 2 sezony) :kwiatek:.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się