Poszukiwany/poszukiwana

szukam jakichkolwiek informacji o koniu BELLATOR ( http://www.bazakoni.pl/horse_115187.html ) Za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczna  :kwiatek:

A co chcesz wiedziec? 
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
18 stycznia 2013 19:54
Wykupiony jako ogier ze Służewca, chwilę stał u nas, bartdzo szybko sprzedany, obecnie nadal w rękach prywatnych.
dz będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje 😉
tutaj jeszcze kilka jej zdjęć : http://www.stajniaborysiuk.pl/pl/wydarzenia/561
Lanka - Na sluzewcu byl w treningu a sprzedany byl jako 6 latek, ale przed sprzedaza ze dwa lata stal w swojej  rodzimej stajni szukajac nabywcy.  Pozniej krotki czas moze stal u was i pojechal na rzeź, na szczescie ktos go wykupil z transportu i teraz jest w prywatnych rekach, ale maly wlos mogl skonczyc na talerzu. Ciekawe, co u niego, bo dawno nie mialam wiesci 😉
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
19 stycznia 2013 21:07
No właśnie u nas był po tym wykupie z transportu, jako bardzo niefartowny nabytek laika z myślą o 4-letniej córce... :/ Pozostała nam dziura w dzwiach stajni po tym, jak przy siodłaniu rzucił się na plecy i grzyb, z którym walczyliśmy dość długo dezynfekując całą stajnię. Ponieważ nabywca zorientował się (lub raczej został brutalnie uświadomiony), że sweet little pony to to nie jest, został sprzedany. Poszedł do znajomego niefartownego właściciela i radzi sobie pod siodłem ponoć bardzo dobrze.
Kurde, przykro  slyszec.   ogolnie kon byl ok,  tzn ktos na niego kilka razy u nas wsiadal i nie robil takich cudow. potrzebowal tylko tego, aby sie nim zajac (no i byl bez grzyba i nie rzucal sie na plecy. )
Nietrafiony zakup, ale ocalil mu zycie, choc na jakis czas.
Czyli w niedlugim  (pol roku?) czasie czterokrotnie zmienil wlasciciela....
Poszukuję ogiera o imieniu Likwor [m.Linia,o.Agar],urodził się 21.01.1998,rasa wielkopolska,maść kasztanowata,hodowca SK Liski. Wyjechał ze stajni,w której jeżdżę 5.01.2013 (?). Czy wiecie gdzie się koleś podziewa? -> http://www.bazakoni.pl/horse_2654.html
iwonka1997 Likwora dzierżawili w 2012 moi znajomi, więc spróbuję podpytać czy wiedzą co z nim teraz 🙂
A ja szukam klaczy Contessa od Carmen (może być wpisane NN) po Malmo.
Urodzona w 2003 skarogniada, duża, masywna klacz. Z predyspozycjami do sportu. Może ktoś coś o niej słyszał? Byłabym wdzięczna za informacje czy fotki 🙂
Fokusowa wiem,że ktoś go wtedy dzierżawił,ale jakoś pod koniec roku wrócił i był do 5.01.13 i wtedy ktoś po niego przyjechał no i nie ma gostka. No,ale będę wdzięczna za każdą informację. 🙂
Szukam wałacha małopolskiego Shrek ( m: Serenada po Embargo o: Szejk po Taranie ) Siwy wałach w 2012 był jeszcze w Wierzawicach k. Leżąjska wcześniej stał w Janowie Lubelskim.


Ponoć z Equistro pojechał prosto do rzeźni.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
20 stycznia 2013 17:31
Megane, do nas trafił z obdartymi biodrami (w transporcie się pouszkadzał), w kantarze skręconym z sizalu, panicznie bojący się ruchu ręki w pobliżu głowy, uciekający przed kantarem i ogłowiem (no taki prosto z przedsionka rzeźni). I chodzący pod siodłem tak, że wezwaliśmy weta, bo podejrzenie było problemów ortopedycznych. Dziewczyna, która się nim opiekowała na prośbę właściciela trochę go ogarnęła i zabiegi pielęgnacyjne w jej wykonaniują tolerował.
niezle wciry musial dostac,  pewnie sie stawial w transporcie jak jechal z klaczami i innymi konmi..
A teraz jak? Uspokoil sie? Jest bezpieczny dla ludzi? Zdobyl zaufanie? Co ortopeda powiedzial?
Echhh...
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
20 stycznia 2013 20:26
Weterynarz powiedział, że to, co my uznaliśmy za "coś chyba z nogami", to normalny folblut po treningu na torach. Regularnie lonżowany i konsekwentnie jeżdżony nawet zaczął galopować z dobrej nogi na prawo. Ale nie był to łatwy przypadek. Ładowanie go u nas trwało dwie godziny, w tym były dwie ucieczki, porwana lonża i głupi jaś. Ponieważ spece od transportu stwierdzili, że sobie poradzą, to reszta się ewakuowała, bo nie dało się na to patrzeć. Od byłej opiekunki, kltóra jest w kontakcie z byłym właścicielem, wiem, że ogarnął się, chodzi normalnie pod siodłem, również w tereny.
Dziekuje za informacje  :kwiatek:
Poszukuję gniado-tarantowatego wałacha Bandi, aktualnie ma ok. 16 lat. Matka Bossa, ojciec Oliver Turbud.
Jakieś dwa lata temu kupiła go Asia Czyż i wstawiła do Aldragho pod Warszawą, od tamtej pory kontakt nam się urwał.
Chcę się dowiedzieć czy Bandi nadal stoi w Aldragho i należy do tej dziewczyny?
Jeśli tak to czy dalej startują i jak im idzie?

Edit. mam zdjęcie
mam nadzieje, ze jakoś mi pomożecie😉
Szukam karego kuca kiedyś stacjonującego w Ochabach. W papierach jako imie wpisane ma "Carmen", domowo nazywany był Malboro. Może mieć w granicach 19-20lat. Jeżeli ktoś wie, gdzie on teraz może być to prosze o kontakt 🙂
Zdjęcia sprzed 4/5 lat, bo wtedy ostatni raz go widziałam:

BASZNIA   mleczna i deserowa
20 stycznia 2013 22:03
Poszukuję info o klaczy kuca, okolo 120-130 cm, bardzo specyficznej maści-jeszcze jej nie prałam, ale wygląda na srokatą perlino.
Ma ok 8 lat, została odebrana z Batorowa, niedaleko Sępólna Krajeńskiego, Złotowa, Debrzna, stala w gospodarstwie z danielami, swinkami, ptactwem, slowem male zoo. Wiem, ze u tego wlasciciela byla ok 3 lat.
LInk do opisu interwencji:
interwencja
Czy ktos cos o niej wie?
LInk do mojej galerii z jej zdjeciami:
perlino na fejsbuku




Szukam informacji na temat konia, ktory zostal sprzedany  prawdopodobnie w okolice Warszawy w pazdzierniku 2012. Nie moge otrzymac zadnych informacjii na jego temat od osoby.ktora go sprzedala ,gdzie przebywa ani kto go kupil..Kon nazywa sie Gracjan matka Gaja sp ojciec Etango oo,jest gniadym walachem, 11 lat.Bylabym bardzo wdzieczna za jakiekolwiek informacje na jego temat.
Witajcie, mój post skierowany jest do użytkowniczkiBASZNIA,

zarejestrowałam się na tym forum ponieważ również biorę udział w poszukiwaniu pewnego konia.
Jeśli chcesz znać informacje na temat tego kucyka o dziwnej maści, to odezwij się do mnie na priv 🙂
Mogę Cię pokierować do miejsca gdzie ona teraz się znajduje. Pozdrawiam.
ash   Sukces jest koloru blond....
21 stycznia 2013 13:53
wivi, ale ten kucyk stoi własnie u Baszni!
OO, to przepraszam 😀 Myslalam, ze Basznia nie wie gdzie on sie znajduje. Ok, w takim razie moglam udzielic tylko takiej informacji, bo wiem gdzie był wczesniej. Więcej nie wiem. Pozdr.
BASZNIA   mleczna i deserowa
21 stycznia 2013 18:57
wivi, dzieki za odzew. Mozesz mi mimo wszystko napisac, co wiesz o jej wczesniejszych losach? Moze to pokieruje mnie dalej 🙂.
Niestety nic nie wiem, brałam udział w transporcie tego kucyka i stąd wiedziałam gdzie się znajdował później, po zabraniu z Batorowa. Pamiętam, że kiedyś od Was ze stajni też transportowaliśmy jakiegoś konia. Pozdr 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
21 stycznia 2013 19:58
Aa, rozumiem 🙂 Dziekuje, pozdrawiam rowniez 🙂
Poszukuje informacji  na temat klaczy małopolskiej Hajdi po Wielki Sybir oo i Haga m. http://www.bazakoni.pl/horse_160875.html Klacz podobno została sprzedana w okolice Wrocławia.

Oraz zdjęc klaczy Dżetynga xx po Dietmar xx i Dżugara xx
Proszę, dajcie znać jeśli obije Wam się o uszy koń, wałach KUTER. Ojciec SAMOLOT, Matka KUMOSZKA. Wałach ma w tej chwili okolo 19 lat. Jest gniady z gwiazdką. Do niedawna był w Wielkopolsce, w tej chwili może być już wszędzie. Pozdrawiam.
Szukam ogiera Fan-Fan, z matki Toskania
Z ciekawości poszukuję informacji na temat kasztanowatej klaczy Bolonia mał. ur. 2009 r. w Spytkowicach (okolice Nowego Targu) o: Wolant, m: B-Dziewanna
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
23 stycznia 2013 21:32
Wie ktoś coś o koniu (kiedyś ogierze) Sapiecha po Siberian Express i klaczy Simpinina? Chodzi mi głównie o zdjęcia 🙂 zapraszam na priv i z góry wielkie dzięki  :kwiatek:
Dziwnie mi o to pytać, ale czy znał ktoś kiedyś konika polskiego (lub kuca felińskiego) o imieniu KLEKOT? Maść bułana/jasnomyszata. Urodzony podobno w 1997. Podobno wyhodowany gdzieś w lubelskim.
Taka menda mała, podobno od urodzenia 😉

p.s. Zdjęcie z 2006 roku.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się