Sesja/Studia i t d ;)

Interbeta, ja mam depresję. wczorajszy dzień spędziłam sama, w piżamie, na kanapie pod kołdrą, kupiłam sobie kawałek ciasta, wsadziłam świeczkę, włączyłam happybirthday w wykonaniu minionków, zdmuchnęłam świeczkę po czym się popłakałam 😀 najgorsze urodziny ever 😀

Straciłam zdolność wchłaniania wiedzy, a oni zadają pytania tak z dupy, ze nie bede w stanie na nie odpowiedziec bo jestem rozbita psychicznie konkret. jak trafię do dr M albo szalonej dr G to leżę. Czytam tego szczeklika i czytam, czytam jakieś notatki i mam wrażenie pustki w mózgu. zrobię z siebie jutro debila 😀 chcę 3 i jak najszybciej wyjsc ze szpitala.

Siedziałam wczoraj do 1 (dziwne jak na mnie  👀 ), ale wydaje mi się, że w miarę ogarniam te zadania, przejrzałam teorię na wszelki wypadek, teraz jeszcze całki poćwiczę jakby była jakaś kosmiczna i sama nie wiem. Jak coś to III termin dopiero po wolnym.

No to jutro widzę, że wiele z nas walczy, oby to był szczęśliwy dzień!

robakt Ja regularnie siedzę do 1 albo i dłużej, wczoraj stwierdziłam, żę no muszę coś poczytać jeszcze oprócz prerabiania pytań i tak do 3 siedziałam 🤔wirek: dzisiaj doczytałam resztę, w całej anatomicznej biblii Dyce mam milion karteczek z najważniejszymi rzeczami, które mam zamiar jeszcze wieczorem przejrzeć, teraz jeszcze kilka godzin burzy mózgów z koleżankami bo zawsze każda na coś innego zwróci uwagę a jutro zobaczymy co będzie.

Trzymam za Was kciuki!
Ja dzisiaj siedzę nad polimerami, nic mi do głowy nie wchodzi. Sama teoria...

Wpadam po re-voltowe kciuki, które działają cuda 🙂
Także poproszę o trzymanie kciuków między 10, a 12, bo czeka mnie organa  🙁

Zamawiam kciuki o 8 😀

Ja  10-12!

Ja od 10 do nie wiadomo której. 😀

Ech, będę trzymać za Was, bo mi jutro raczej nic nie pomoże.. :P

moje kciuki są z Wami, dziewczyny 😁

ja jutro idę na egzamin życia - mam pytania, odpowiedzi na pytania są w materiałach, materiały można mieć przy sobie 😂 nie wiem po co i na co to, ale... no cóż 😀

też zamawiam, na 10 :kwiatek:

ja jutro idę na egzamin życia - mam pytania, odpowiedzi na pytania są w materiałach, materiały można mieć przy sobie 😂 nie wiem po co i na co to, ale... no cóż 😀


nie śmiej się! z egzaminu-na-którym-wszyscy-ściągają-i-test-jest-ten-sam-od-10lat połowa roku dostała 3 😉 ja dostałam 4 fuksem. dodam, że pytania zamknięte 😉

jutro idę poprawiać resztki wejściówek z morfy i chyba po zaliczenie. byłoby pięknie. duże kolosy zdałam. jeśli się uda, we wtorek mam egzamin i już nigdy więcej nie będę musiała na to patrzeć  💃

ja zamawiam kciuki od 9 do 11!

mózg mi paruje, nie chłonie już wiedzy a wręcz przeciwnie zaczyna sobie wszystko mieszać, mam nadzieję, że kilka godzin snu mu pomoże i uszereguje nieco ten natłok informacji, pomyśleć, że tydzień temu szłam na pierwszy termin pewna siebie ze świadomością, że tyyyle umiem a teraz mam wrażenie, że nie umiem nic;d

kasska A Ty z czym jutro walczysz?

Magdzior,
ja jutro nie walczę właściwie z niczym, idę zobaczyć wyniki jednego egzaminu i poprawy kolokwium z histo. Niestety, po całkiem niezłym początku trochę mi się teraz pogorszyła zdawalność 😉

madmaddie tylko że wszystkie pytania mamy podane przez prowadzącego, dotyczą jedynie definicji z materiałów. Wyżej wymienione materiały możemy mieć przy sobie (byle wydruk, nie elektronicznie) i mozemy z nich zżynać żywcem. Po co to komu - nie mam zielonego pojęcia, podobno do wystawienia ocen (ktore i tak są wystawiane z kolosów...) 😀

Ja błagam o kciuki od 9... do nie wiadomo której  :kwiatek: Już mnie załamanie nerwowe wzięło na dobre z tą sesją  😵

Trzymam za was również  :kwiatek:

Ja też proszę o kciuki o 10, chociaż nie wiem czy to coś da, jakąś załamkę mam.

Ja też mam załamkę. Wydaje mi się, że za mało umiem... 🙁 W dodatku organizm krzyczy o sen i oczy mi się zamykają 🙁

cavaletti ja już jestem fizycznie zmęczona, psychicznie spoko - mogłabym siedzieć i się uczyć. Ale totalnie nie mam siły.

Praktyka zdana i... ferie ! xD Aż sama nie wiem co zrobić z taką ilością wolnego czasu :P

Ja już jestem w domu 😀o ferie!

Mój ostatni dzień i noc na spółki, czarno to widzę.  🙄

Przekładam kciuki na jutro. Bardzo o nie proszę! :kwiatek:

dziewczyny kciuki potrzebne jutro o 11 i w środę o 12 :kwiatek: potrzymacie?

Jutro mam jeden z najgorszych egzaminów, też proszę o kciuki.  :kwiatek:
A z dzisiejszego weszła giełda którą ogarnęłam w nocy  💃.

Trzymam kciuki za wszystkich zdających i toczących jeszcze sesyjną walkę! Ja również proszę o kciuki w czwartek o 9!

Powinnam nazywać się farciarzem biochemicznym roku.  😁 Byłam dzisiaj z braku-laku przejść się zobaczyć mój egzamin i okazało się, że znowu nie policzono mi punktów za jedno zadanie. Tym samym zaliczyłam część molekularną, została TYLKO ogólna.

To już trzecia taka sytuacja, że oglądam pracę i zmienia mi się punktacja... będą mnie pamiętać na tej katedrze.  🤣

Jutro ostatni egzamin, a ja czuje sie jakby juz ani jedno słowo nie miało mi wejść do głowy...  😵 Totalny przesyt informacji przez ostatnie kucie, kucie, kucie  🤔wirek:

voltowe kciuki działają cuda, ZDAŁAM ANATOMIĘ!!! 🏇
Ale powiem Wam, że był trochę kosmos, jak zobaczyłam rdzeń kręgowy z pięknymi 'szlaczkami' z nerwów do podpisania to lekko zwątpiłam, niby nic nadzwyzcajnego nie było ale pytania sformułowane trak żeby wszystkie szczegóły z nas wyciągnąć, a niektóre zaś tak oczywiste, że czytając notatki aż to pomijałam skupiając się na ważniejszych rzeczach. No ale cieszę się bardzo, że tym razem mam już to z głowy bo na kolejny termin to chyba musiałabym się ż nauczyć recytować te książki skoro co termin to wyciągają coraz mniejszym druczkiem pisane rzeczy🙂

Trzymam za Was kciuki, gratuluję dzisiejszym szczęśćliwcom i oby tak dalej!
Mnie czeka jeszcze w środę egzamin z chowu i hodowli zwierząt połączony z zaliczeniem z technol w produkcji zwierzęcej.... to będzie dopiero szczęście potrzebne, no ale potem już całe 1,5 tygodnia feriiL🙂

Magdzior gratulacje :kwiatek:

zasunie mi ktoś motywacyjnego kopa? 😵 jutro drugi termin chemii, niby piszę tylko teorię, ale to dla mnie miliard razy gorsze niż zadania... 🤔wirek: w sumie obowiązuje nas tylko wiedza z wykładów, jest ich 15, ale każdy ma 60 stron bardzo źle napisanego tekstu (Comic Sansem na dodatek) z którego wyciąganie jakichkolwiek sensowych informacji idzie mi jak po grudzie... szczególnie jak muszę przewertować 40 slajdów o nazewnictwie związków, żeby zobaczyć czy jest tam coś faktycznie potrzebnego 🍴

może komuś przydadzą się zbindowane kserówki?
Mikroekonomia- Begg
Makroekonmia - Begg, Fuscher, Dornbusch
Metody statystyczne - Zeliaś
statystka ogólna- Woźniak
Zachowania konsumentów na rynku turystycznym- Niemczyk
Rachunek prawdopodobieństwa..cz. II.- Krysicki, Bartos, Dyczka....