siodła bezterlicowe

Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 maja 2009 16:01
nie mam jeszcze. jeździ się prawie tak jak w terlicowym ujeżdżeniowym siodle, z tą różnicą, że jest nieco płytsze i poduszki kolanowe są mniejsze, ale to akurat nie problem, bo można przyczepić inne, które są na rzep (ja planuję wziąć z Winteca). a płytsze jest z tego względu, że z przodu łęk nie wystaje jak w terlicowym.
a jak z jakością skóry?
porównywalna do prestige?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 maja 2009 16:57
ponoć nowe Prestige mają fatalną skórę 😉
skóra bez rewelacji, ale cena to niecałe 3 tysie za nówkę, wię nie spodziewałam się cudów
Thilnen   Dżamal Ad-Din
10 maja 2009 16:12
Widziałam na stornie Barefoota nowy rodzaj siodła w cenniku, siodło Cheyenne Dry Tex. Czym to się różni od zwykłego Cheyenne, wie ktoś? Bo cenę ma sympatyczną 🙂
EKornik   404 Not Found
10 maja 2009 16:21
Siodło Cheyenne Dry Tex - Jest syntetyczne, a nie skórzane (chodzi o materiał "wierzchni"😉...
Nie wiem, jakie są inne różnice (i czy w ogóle jeszcze jakieś są...)
Thilnen   Dżamal Ad-Din
10 maja 2009 16:39
A siedział ktoś na nim? Czy to duża różnica z tym syntetycznym pokryciem?
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
12 maja 2009 19:23
Co raz poważniej zastanawiam się nad siodłem bezterlicowym.
Dość długo już się rozglądam za nowym siodłem ujeżdzeniowym  i nie mam pojęcia co wybrać. Raz, że dawno nie testowałam siodeł, a te co testowałam niezbyt mi się podobały wiec i modeli nie zapamiętywałam. Najlepiej mi się siedziało w Kieffer Wien, no i na mojej jest ok. Ale obawiam się, że kiedy zacznę więcej jeździc, szybko klacz mi z niego wyrośnie. 
A dwa jak czytam o serwisach markowych siodeł w Polsce , a właściwie ich braku, to aż mi się odechciewa.
A tak chciałabym, by mojej było bardzo wygodnie, a ja nie musiałabym się martwić co kilka miesięcy, że mojej kształt grzbietu się zmienia - i muszę wysyłać siodło za granicę, lub wymieniać je na inne itp.

No i właśnie mam kupę wątpliwości, także w kwestii siodeł bezterlicowych.
- Wsiadanie, a stabilność siodła. Jestem po kontuzji i mam spore kłopoty z wsiadaniem z ziemi - na pewno te siodła nie zjeżdzają przy wsiadaniu ? Nigdy Wam się to nie zdarzyło?  Obawy mam zwłaszcza, że mój wesoły konik chyba (przede mną) miał traumatyczną przygodę z okręconym siodłem.
- A jak z wygodą dla konia w kwestii noszenia jeźdzca po dłuższym czasie ? Czytałam, ze konie lepiej się ruszają, że bla, bla, bla. Ale jakoś i tak mi ciężko w to uwierzyć.  Jakoś mi się wydaje, że w razie wariacji koń mocniej po grzbiecie dostaje w bezterlicówce - jak wy to czujecie w rzeczywistości, jakie macie wrażenia?  Moja nie lubi siodeł (po wspomnianych przejsciach ; Kieffera ostatecznie toleruje). Jej awersja się zmniejszyła znacznie, ale nadal jest, więc chciałabym  dla niej coś jeszcze bardziej przyjaznego.
- gdybym kiedykolwiek chciała jechać jakieś zawody (uj.)- czy u nas w przepisach są dopuszczone takie siodła ?
- czy siodła sprawdzają się też przy mocniejszych, systematycznych treningach (ujeżdz.)
- jak ze stabilnością dosiadu - mój kieffer nie jest siodłem usadzającym, nie marzę o klockach itp. Ale czy w tym siodle jeździec nie lata na boki, nie spływa?
Wiem, że to bardzo laickie pytania, ale nie siedziałam, w takim siodle. Gdzieś też czytałam o możliwościach przetestowania bezterlicówek.  Mam nadzieję, że może podpowiecie mi co nie co.

EKornik   404 Not Found
12 maja 2009 19:50
- Wsiadanie, a stabilność siodła. Jestem po kontuzji i mam spore kłopoty z wsiadaniem z ziemi - na pewno te siodła nie zjeżdzają przy wsiadaniu ? Nigdy Wam się to nie zdarzyło?  Obawy mam zwłaszcza, że mój wesoły konik chyba (przede mną) miał traumatyczną przygodę z okręconym siodłem.


Testowałam siodła Barefoot - jedno chyba nowe (albo prawie nowe), a drugi juz bardzo wyjeżdżone (czyli to nie kwestia "nowości" - chyba, że się musi takie siodło na konkretnego konia ułożyć...) i obydwa mi się kręciły w czasie jazdy (stęp + kłus), wdrapywanie na siodło tylko ze schodków, bez strzemienia, o wsiadaniu z ziemi nie było nawet mowy!
Tylko koń dość okrągły a siodła były z miękkim łękiem  - może to ma też jakiś wpływ na stabilność...

- A jak z wygodą dla konia w kwestii noszenia jeźdźca po dłuższym czasie ? Czytałam, ze konie lepiej się ruszają, że bla, bla, bla. Ale jakoś i tak mi ciężko w to uwierzyć.  Jakoś mi się wydaje, że w razie wariacji koń mocniej po grzbiecie dostaje w bezterlicówce - jak wy to czujecie w rzeczywistości, jakie macie wrażenia?  Moja nie lubi siodeł (po wspomnianych przejsciach ; Kieffera ostatecznie toleruje). Jej awersja się zmniejszyła znacznie, ale nadal jest, więc chciałabym  dla niej coś jeszcze bardziej przyjaznego.


W Barefootach konia czuć dobrze, nawet bardzo dobrze - biorąc pod uwagę grubość padów pod bezterlicówki Barefoota podkładanych...
Koń nie protestował - ale po zdjęciu siodła widać było, że leżało na kręgosłupie (bo niestety grzbiet słaby... i może to też kwestia miękkiego łęku - niestety standardowy sztywny był zbyt wąski - a pewnie by nadał siodłu trochę więcej "kształtu"😉.

- jak ze stabilnością dosiadu - mój kieffer nie jest siodłem usadzającym, nie marzę o klockach itp. Ale czy w tym siodle jeździec nie lata na boki, nie spływa?

Hmm... Z "lataniem na boki" nie było raczej problemu (jak już, to całe siodło nam się lekko przesuwało - kręciło...). Gorzej było z równowagą przód-tył - choć to może kwestia przyzwyczajenia do klocków...


Acha... I mam wrażenie, że jednak te siodełka (Barefoot, a przynajmniej model Cherokee - z poduszkami kolanowymi) nie są raczej dla niższych osób. W tym właśnie modelu poduszki kolanowe były zbyt nisko...


Ale siodełka bezterlicowe Freemax mi się podobają 😉
Tylko dobrze by było przetestować...
barefoot nam się nie kręci, wsiadamy z ziemi bez problemowo
Mi Barefoot też się nie kręci. Co prawda wsiadam tylko ze schodków, ale też po strzemieniu, bo schodki za niskie.  Odczuwam różnicę między wsiadaniem na Barefoota i na terlicowe. Tyle, że ta różnica w niczym mi nie przeszkadza.

Na moim koniu nie leży na kręgosłupie. Ściągnęłam pomysł od koleżanki i żeby nie musieć często prać tego grubego padu, podkładam pod pad pieluchę. Po jeździe pielucha jest brudna po bokach, ale tam, gdzie był kręgosłup, jest czyściutki pasek.
Mam problem. Mam trochę krzywy kręgosłup, jedno biodro wyżej, zauważyłam, że koń bywa nierówno spocony po jeździe. Ta mocniej dociążana strona ma większą plamę - ale koń na jeździe nie reaguje źle, nie daje znać, że mu pode mną niewygodnie, wręcz jest rozluźniony tak, że płynie w jogu, zamiast wybijać kłusa jak to kiedyś bywało.

Czy ktoś z was zauważył nierówne plamy u siebie?

Nadal proszę o zdjęcia puślisk westowych do bezterlicówek  :kwiatek:
Pinesska, a zdjęcia ze strony Barefoota nie wystarczą? Jak swoje sprzedawałam, miałam zdjęcia, ale już wyrzuciłam. Jak masz jakieś konkretne pytania, może sobie przypomnę i będę mogła odpowiedzieć. 
Jeśli ktoś jest zainteresowany siodłami bezterlicowymi Barefoot to myślę, że warto napisać maila bezpośrednio do nas i zadać pytanie. Nie odwiedzam forum zbyt często ale odpowiadam na maile przysłane bezpośrednio pod adresy mailowe podane na stronie www.siodlabarefoot.pl
Ja myślę coraz bardziej o bezterlicowym siodle, Wintec choć fajny nie da się dopasowac idealnie do mojego konia niestety. Ale rozważam jeszcze sprowadzenie używanej bezterlicówki inej firmy niz Barefoot. Bo w Polsce jak coś to tylko tę firmę rozważam.
W Polsce w sklep horses są tez takie jak ma  diakonka
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
13 maja 2009 20:52
Pinesska obiecuję, że jak tylko będę w stajni to zrobię foty albo wezmę siodło do domu i w domciu zrobię. Jakoś ciągle zapominam zabrać aparat.
Z tego co ogladalam na stronoe barefoota to siodla roznia sie od siebie modelami, ale ktore z tych siodel najbardziej nadaja sie na wyklebionego konia?bo mam oferte kupna siodla Arizona i na stronie www pisze wlasnie ze na takie konie sie nadaje, ale moze jakies wasze opinie?
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
16 maja 2009 23:11
EKornik, sznurka,
  Dzięki !  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Jestem na etapie -wybić to sobie z głowy. :emot4:
Jednak sen mi z powiek spędza najbardziej  to bujanie/ okręcanie.
Ostatnio, jak kobyła wyjątkowo dynamicznie dodała w kłusie, aż mną zachwiało  - a ja chcę siodło bezterlicowe   😵


Diakon'ka
A jak u Ciebie? Okręca/ przesuwa się mocnoTwoje siodło przy wsiadaniu z ziemi?
No i jak z stabilnością dosiadu jeźdźca na boki i przód-tył (np. przy dynamicznych dodaniach  😁,  lub ew. poniesieniach) ?
Jak oceniasz trwałość skóry (barwy, elastyczności ,  itp.) ?
Jak ogólna wygoda i jak konik pod nim śmiga?  (może siedziałaś w Kieffer Wien i możesz to siodło do niego porównać?))

Pisałaś też o odkształcaniu się siodła przed/w czasie każdej jazdy. Czy myślisz , że z biegiem czasu to odkształcanie się może być co raz mniejsze?
Nim siodło się dopasuje - jest wam bardzo niewygodnie, czy raczej znośne? koń się nie irytuje? Ile czasu trzeba by siodło dobrze leżało ( np, czy po stępie już jest ok)?
Pisz kobieto wszystko co Ci przyjdzie na myśl  😉  😀 Pięknie siodełko wygląda  😜


Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
17 maja 2009 08:13
no więc po kolei:
nie przesuwa się jakoś szczególnie, jak dopnę popręg to nie ma różnicy w porównaniu z terlicówką. a wsiadam czasem z ziemi.

stablilność - poduszki są nieco mniejsze, więc noga mniej jest trzymana. siodło nie jest ortopedyczne. ja nie mam dobrego dosiadu, a mimo to siedzi mi sie bardzo fajnie i stabilnie. kochana dynamiczne dodania to jeszcze hen przed nami😉 poniesienia też raczej się teraz nie zdarzają (koniowatemu coś jest - pisałam w oddzielnym wątku). raz w terenie Diakon odskoczył i z racji tego, że siodło jest nieco płytsze (tzn ma niższy przedni łęk) to o mało nie wyskoczyłam z niego po skosie w przód 😉

skóra jest gorszej jakości, jest moim zdaniem cieńsza. ale cena odpowiednia do jakości.

koń wygląda na bardzo zadowolonego. i coraz mniej boli go grzbiet - już w ogóle nie ugina się przy czyszczeniu.

w Wien nie siedziałam, za to siedziałam w kilkunastu innych (serio) siodłach. siedziało mi się chyba lepiej. za to wśród bezterlicówek jest to zdecydowanie najlepsze siodło dla mojej pupci. najlepiej mi się siedziało, najbardziej stabilnie no i fajne jest to, że jest estetyczne, nie potrzebuje żadnych dodatkowych padów, tylko czaprak wystarczy.

siodło jest zupełnie płaskie przed jazdą - środkowa część wisi nad grzbietem, jak się wsiądzie to błyskawicznie się dopasowuje podczas stępa. resztą już po dopięciu popręgu leży lepiej. kon nie wyglada na niezadowolonego. nie sądzę, żeby to, ze po jeździe wraca do pierwotnego kształtu się zmieniło i na tym polega jego główna zaleta - że dopasuje się na nowo na każdego konia. nie ma co się tego bać 🙂
ja nie odczuwam żadnego dyskomfortu zanim się dopasuje.

ogólnie - zdecydowałam się na bezterlicówkę, bo siodła terlicowe na Diakona nie pasują. nie miałam wyjścia. gdybym miała pozostałabym jednak przy terlicowym siodle.

aha - są 2 szerokości przednich łęków - bardzo łatwo wymienialne. ja aktualnie mam węższy, bo koń opadł trochę z mięśni.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
17 maja 2009 14:20
Diakon'ka
Prześlicznie dziękuję Ci za odpowiedź  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Bardzo ładnie i normalnie wygląda to siodełko. Aż Ci zazdroszczę (pozytywnie)  😀

A  w kwestii padów jesteś pewna, że nie są obowiązkowe do dresażowego modelu? Znalazłam jakieś pady z żelem do bezterlicówek Acavallo klik 
a gdy znalazłam ten model tutaj - wygląda na to, że jest więcej szerokości łeków (narrow, medium,medium/wide, wide, xwide, xxwide).  Dobrze rozumiem?
jeszcze tu same łęki 

    Ja najpierw rozglądałam się za terlicówką. Marzył mi się kolejny Kieffer. Ale jak pomyślę, o tym, że dobrzy pasowacze są słabo uchwytni, a po ew. pasowaniu okaże się, że łatwiej jest siodło wymienić niż serwisować (bez wysyłek za granicę itp.) -  to aż mi się odechciewa.
Chciałabym mieć siodło, przy którym nie będę się martwić non stop o pasowność (czy już konia mi wyrosła, albo, że jest luz).
No i najważniejsze, chciałabym, by konia była zadowolona z siodła, tak by zniknęły jej wszelkie opory pod tym względem.
EKornik   404 Not Found
17 maja 2009 15:24
Trochę tak wyszło, jakbym bezterlicówkę bardzo odradzała, ale absolutnie tak nie jest!

Po prostu zestawienie siodło + koń + jeździec w moim wypadku nie pasowało...

Tych siodeł nikomu nie odradzam - wręcz przeciwnie, jak macie okazję, to przetestujcie!
Może akurat...?

Pozdrawiam 😉
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
17 maja 2009 15:36
EKornik,
Spokojnie, ja cię od początku tak zrozumiałam. 🙂 Oczywiste, że nie każde siodło przypasuje każdemu koniowi i jeźdzcowi.  Jeździłam też w bardzo wielu siodłach i tak naprawdę obecne siodło było pierwszym, które mi naprawdę przypasowało, co zawdzięczam pewnie odpowiedniemu zestawowi (koń, jeździec, siodło). No i mam co raz większą ochotę na bezterlicówke, o ile uda mi się rozwiać moje obawy.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
18 maja 2009 08:34
Doroteah wg sprzedawcy pady nie są obowiązkowe, choć w pierwszym linku napisane RECOMMENDED FOR USE WITH ALL TREELESS SADDLES. hmm. zresztą i tak na wszelki wypadek używam swojej podkładki. a ten co wkleiłas nie bardzo pasuje pod ujeżdżeniówkę...

a gdy znalazłam ten model tutaj - wygląda na to, że jest więcej szerokości łeków (narrow, medium,medium/wide, wide, xwide, xxwide).  Dobrze rozumiem?



oczywiście, że dobrze rozumiesz, jak widać wiesz więcej o tym siodle niż ja 😉
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
19 maja 2009 07:56
[quote author=Diakon'ka link=topic=519.msg255387#msg255387 date=1242632081]
Doroteah wg sprzedawcy pady nie są obowiązkowe, choć w pierwszym linku napisane RECOMMENDED FOR USE WITH ALL TREELESS SADDLES. hmm. zresztą i tak na wszelki wypadek używam swojej podkładki. a ten co wkleiłas nie bardzo pasuje pod ujeżdżeniówkę...
[/quote]
:kwiatek: Znalazłam tylko taki kształt padu, więc go wkleiłam (na str Acavallo też jest ten 1 kształt). Tez mnie zastanawiało, że nie ma fot ujeżdżeniowego ,  dlatego celowo pytałam właśnie o pad ujeżdżeniowy. Fajowo, że info masz od samego sprzedawcy.  🙂

[quote author=Diakon'ka link=topic=519.msg255387#msg255387 date=1242632081]
oczywiście, że dobrze rozumiesz, jak widać wiesz więcej o tym siodle niż ja 😉
[/quote]
Podoba mi się siodełko, szukałam innych fot  i zagranicznych info o łękach właśnie- bo, zależało mi też na sporym stopniowaniu. Szukałam jeszcze, przed Twoją odpowiedzią o łękach - pomyslałam, że może Ci się przyda info. 🙂 Za to ja jestem taka zdolniacha, że nawet nie wiem jaki rozstaw łęku ma moja klacz (na siodle numery już częściowo się wytarły).  😉
Pewnie przy kupnie siodła jest automatycznie jeden łęk standardowy, bez możliwości wyboru?
A rozmiar siedziska odpowiada rozmiarom siedzisk terlicówek?


Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
19 maja 2009 08:26
przy kupnie jest łęk średni, ale możesz sobie zażyczyć inny. mi się pofarciło, bo jak się okazało, że medium jest za szeroki to węższy dostałam gratis - nie płaciłam nawet za przesyłkę🙂
rozmiar siedziska jest jeden - moim zdaniem jak ktos jeździ w 18'' to będzie za małe.

co do tego kształtu padu to zastanawiające, że nie robią pod ujeżdżeniówkę...
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
21 maja 2009 14:34
celowo nie edytuję bo chcę podbić.
Pinesska czemu sprzedajesz swoje siodło?
tak czytam o tych siodłach i co raz to bardziej mnie nachodzi chęć na bezterlicowe, gdy bym sprzedała 2 zbędne siodła moje to może i bym sobie takowe kupiła.

ostatnio słyszałam, że można kupić gdzieś siodłe bezterlicowe, a na nie są nakładki o profilu ujeżdzeniowym, wszechstronnym itd. to prawda?
Diakon'ka z prostej przyczyny. Chcę barefoota westowego!  😎
Wiwiana   szaman fanatyk
21 maja 2009 16:03
Pinesska, szkoda, że to siodełko takie duże...
pinesska ostatnio poszła na allegro arizona za niecałe 800 zł prawie nowa
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się