NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

noen, co wiek ma do rzeczy? Znam osoby, które pomimo wieku są odpowiedzialne i łatwo się z nimi dogadać, ale mam rozumieć, że np. mojej młodszej siostrze nic nie sprzedasz? Więc na przyszłość bardziej radzę porozmawiać z tą osobą albo chociażby przejrzeć jej posty a nie skreślać przez wiek.
edit-oczywiście na takiej podstawie, że moja siostra jak na swój wiek jest ogarnięta...
edit2-niektórzy myślą że Szafirowa ;* to moja siostra - nie nie jest moją siostrą, to był tylko przykład, ehh ten mój bałagan w pisowni.
noen   A story of a fighter of our human race
19 stycznia 2012 23:05
konwalia, nie twierdze, ze z kazda 12latka moglabym miec problem, ale nie patrzalam na wiek Szafirowej przed sprzedaza, bo gdybym spojrzala, zapewne nie wchodzilabym w transakcje, chociazby w powodu tego, ze te 5 lat temu ja bylam w jej wieku, i wiem jakie "dzieci" maja glupie myslenie 😉 (nie uwazam sie za dorosla, ale wiem chociazby jak dziecinnie podchodzilam do roznych spraw 2 lata temu 😉 ). Nie mialam na celu tutaj nikogo obrazic :kwiatek:
IMO Anka w stanie idealnym. Jak dla kogoś zagniecenia od leżenia w szafie są wadami to chyba kupuje właśnie swój pierwszy czaprak. W sumie to śmieszna aż ta dyskusja.

Edit- poza tym cena nawet jak na zagniecenia 😁 bardzo bardzo niska.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
19 stycznia 2012 23:35
w temacie wieku. nauczona doświadczeniem tu na forum. staram się przeprowadzać transakcje tylko z osobami pełnoletnimi. czasem sprzedam coś komuś młodszemu. ale to się rzadko zdarza i musi mnie ta osoba w rozmowie 'przekonać' że jest konkretna, zdecydowana itd. itp. bo już za dużo razy się z kimś umawiałam a później nagle 'ojej' albo zupełny brak kontaktu. inna kwestia, że te pełnoletnie też potrafią się 'popisać'... 🙄

cena 160 zł za ankę to bezcen. i ogólnie zgadzam się z Burzą 😉
Ale ja np wolałabym WIEDZIEĆ wcześniej, że kupuję pad zszyty z małymi plamkami od rdzy. Niż dowiedzieć się tego dopiero PO otworzeniu paczki.
Pewno jeśli plamki byłyby naprawdę małe a zszycie niewidoczne, nie robiłabym rabanu. Aczkolwiek- wkurzyłabym się, że NIE POINFORMOWANO mnie o tym uczciwie przed kupnem.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
20 stycznia 2012 07:05
rozumiem cię. też wolałabym wiedzieć 😉 swoje rzeczy alb dokładnie opisuję. albo dokładnie fotografuję. przynajmniej staram się tak robić 🙂
noen   A story of a fighter of our human race
20 stycznia 2012 07:53
Ja tak jak pisalam, nie widzialam ani o zszyciu ani o plamkach bo po prostu ich nie widac, a ja sie Livi nie pytalam, bo jak napisala w ogloszeniu stan bdb, to w to uwierzylam 😉 I stan byl bardzo dobry, a nawet lepszy niz sie spodziewalam! A jest to na dodatek to Anka Wasabi, a nie jakas anka z nowych, szmacianych kolekcji 😉
Livia   ...z innego świata
20 stycznia 2012 08:03
noen, ja bardzo przepraszam, ale trochę zaczyna to wyglądać, jakbym ja tu zawiniła 🤔 I żałuję teraz, że nie trzymam treści ogłoszeń na dysku, tak jak zdjęć. Bo jestem pewna, że w moim ogłoszeniu była informacja o tym, że pad był szyty - to nie pierwszy i nie ostatni, który sprzedawałam ze szwami i zawsze taką informację dawałam. Nie jestem tylko pewna, czy stan przez to oceniłam na db, czy db+, czy db-.

W razie jakichkolwiek pytań proszę o PW, mogę też wysłać wykonane wtedy do ogłoszenia zdjęcia - na jednym dokładnie widać szwy od spodu.
Ja od siebie mogę tylko dodać, że Livia akurat bardzo uczciwie opisuje sprzedawane rzeczy. Pamiętam z jej ogłoszeń Anky Hortensia, w której też puściły szwy i było to w ogłoszeniu opisane 🙂
noen, ja bardzo przepraszam, ale trochę zaczyna to wyglądać, jakbym ja tu zawiniła 🤔 I żałuję teraz, że nie trzymam treści ogłoszeń na dysku, tak jak zdjęć. Bo jestem pewna, że w moim ogłoszeniu była informacja o tym, że pad był szyty - to nie pierwszy i nie ostatni, który sprzedawałam ze szwami i zawsze taką informację dawałam. Nie jestem tylko pewna, czy stan przez to oceniłam na db, czy db+, czy db-.

W razie jakichkolwiek pytań proszę o PW, mogę też wysłać wykonane wtedy do ogłoszenia zdjęcia - na jednym dokładnie widać szwy od spodu.



przypadkiem pamiętam to ogłoszenie 🙂 było baaaaaaaardzo, bardzo konkretne. wręcz po pierwszym przeczytaniu miałam wrażenie, że sprzedajesz szmatę do podłogi 😉
noen   A story of a fighter of our human race
20 stycznia 2012 10:42
Livia, absolutnie nie jestes winna! Ja widocznie nie doczytalam ogloszenia, i nie mam absolutnie zadnych zastrzezen. I tak jak pisalam, ja nie pytalam o stan bo nie mialam potrzeby, a Ty jak napisalas wszystko w ogloszeniu, to tez mnie nie poinformowalas ze wzgledu, ze zapewne myslalas, ze ogloszenie cale przeczytalam :kwiatek: Tak samo, ja spodziewalam sie gorszego stanu, jak na uzywany pad, a tak na prawde zaskoczona bylam stanem :kwiatek:
Livia   ...z innego świata
20 stycznia 2012 19:37
ashtray, dziękuję :kwiatek:

Met, haha 🙂 Wychodzę z założenia, że lepiej opisać za dokładnie i potem pozytywnie zdziwić kupującego 🙂

noen, uff, ok, teraz rozumiem, co miałaś na myśli 🙂
Ja chyba tutaj czegoś nie rozumiem... Przecież czasem zdarza się w sklepach, że nowe rzeczy są pogniecione, więc jak można mieć do kogoś pretensje, że używany czaprak, który leżał x czasu w szafie jest pognieciony? Ten argument jest dla mnie po prostu śmieszny... A poza tym co to za problem rozprasować te zagniecenia żelazkiem?
Jak się kupuje używaną rzecz, to według mnie, trzeba liczyć się z tym, że nie wygląda jak nieśmigana, wychuchana nówka ze sklepu albo prosto od producenta... Czymś się jednak różni. A jak się jest tak drobiazgowym, to może lepiej odżałować trochę kasy i kupić nówkę?
noen   A story of a fighter of our human race
24 stycznia 2012 20:28
Chyba zdjec sie nie doczekam, a szkoda 😉
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
25 stycznia 2012 19:15
A daj se spokój noen, z fotami. Na plaster Ci one? Masz nauczkę na przyszłość i tyle. Listy nie zasilisz, bo i powód do bani. A to, że ja na Ankę używaną nie wydam więcej jak 100 to też do siebie nie bierz. Wyjaśniłam czemu i tyle. I nie ważne czy to Twoja Anka czy kogoś innego 🙂 Ot lubię poprostu rodzimą produkcję, zwłaszcza, że prowadzi ją Nasza userka. A jak
już wcześniej zostało napisane, Anky to takie "pieluchy", co mi osobiście nie bardzo pasi.
dragonnia ale to ile ty dasz bądź nie dasz za czaprak czy cokolwiek innego jest już raczej OT, dyskusja raczej była na temat ceny za pad który kosztuje normalnie ponad 200zł, do tego jeszcze jest ze starej kolekcji, i czy jest powód do wpisania na listę.
Ale przecież dziwczyna widziała co i za ile brała, noen do niczego jej przecież nie zmuszała 🙂
swoją drogą w ten sposób trafiła na listę Atos - sprzedawała bryczesy, których kupującej wymiary w cm podała. a kupująca stwierdziła, że bryczesy są na nią za duże.
a przecież widziała, co bierze
Met aż zajrzałam z ciekawości.. w sumie dziwna sprawa, ja bym Atos na listę nie wpisała, skoro obie strony uzgodniły ze zwrotów nie ma. Bo tak w sumie to słowo przeciwko słowu.
z tego co pamiętam tam miały pojawić się jakieś zdjęcia "udowadniające" winę Atos, ale nigdy mi nie wpadły w oczy
noen   A story of a fighter of our human race
25 stycznia 2012 20:28
Ogolem na liscie jest duzo osob, ktore nie powinny na niej byc, nawet raz sie pofatygowalam i wszystkich sprawdzilam, ale zostalam zjeb**a za to, ze wymyslam a prawo nie dziala wstecz, i ze probuje grac role adwokata, a stony same powinny sie wytlumaczyc i za zgoda oby dwoch stron dopiero beda usuwane osoby z listy, ktore byc tam nie powinny. Dla mnie glupota, bo lista jest robiona dla "nas" i to my patrzac na nia, osadzamy niepotrzebnie ludzi, bo ja jak widze osobe na tej liscie, nie mam ochoty z nia robic zadnych interesow, i nie sprawdzam za co jest tu wpisana. Wiec tak na prawde dziala to na nasza szkode jak i na osob zapisanych tam 😉

dragonnia, nie dam spokoju, bo jezeli ktos mnie osadza, i mowi, ze na potwierdzenie zarzutu ma dowod, w postaci zdjec, ktore zamiesci, to ja chetnie ten dowod zobacze 😉
Livia   ...z innego świata
26 stycznia 2012 07:41
Czy to przypadkiem nie ta sama osoba? Wychodzi na to, że ma nieco więcej za uszami niż awanturę w sprawie padu...  🙄

a mnie wkurzyła dzisiaj ogromnie pewna sytuacja  👿
szafirowa ;* jedzie na wieś do koni gdzie będzie jeździć po błocie. Zapytała czy może wziąć moje owijki idealnie pasujące do jej padu wasabi. Ja odpowiedziałam, że nie, bo wrócą w kawałkach lub brązowe/czarne. ''Spoko spoko'', ale rano tych owijek ani padu nie było w pace, wyjęła sobie bez pozwolenia a że owijki były nie używane ani razu to po prostu myślałam że komuś... yyy.. kogoś pobije. MASAKRA  🤬 ja już nigdy nikomu nic nie pożyczam i wszystko zamykam u siebie na klucz  👿
noen   A story of a fighter of our human race
26 stycznia 2012 09:15
Livia, no to juz wiemy skad taki zly stan padu 😉 🤣
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
26 stycznia 2012 12:57
dragonnia ale to ile ty dasz bądź nie dasz za czaprak czy cokolwiek innego jest już raczej OT, dyskusja raczej była na temat ceny za pad który kosztuje normalnie ponad 200zł, do tego jeszcze jest ze starej kolekcji, i czy jest powód do wpisania na listę.


A jest wpisana na listę? Czytaj dokładniej. A ja wolałam zaznaczyć dla ewentualnych krzykaczy, że za taką pierdołę Noen na liście nie będzie. Znasz wątek, lata na forum jesteś to domyślisz się o kim ewentualnie mowa. I jie żaden OT na temat padu, bo jak się cofniesz kilka stron do początku oskarżenia Noen, to sama zobaczysz jej pytanie, co o tym myślimy. Zapytała - odpowiedziałam i tyle.

Noen, jak sama widzisz, dowodów jednak brak. Gdyby były, to w wątku już dawno by się znalazły 😉
dragonnia ty kobieto weź wypij kilka głębszych, pooddychaj bo się chyba trochę zagalopowałaś. Ja czytać potrafię widać ty niekoniecznie, złość na literki chyba pada 😉
Co ma do tego czy jest wpisana, czy nie, czy o kogo chodzi? Ja napisałam O CZYM JEST dyskusja, nawiązując do tego że wyskoczyłaś trochę jak filip z konopi z tym ile byś za pad dała bądź nie. Więc nie wiem co miało na celu pogrubienie mojego fragmentu wypowiedzi.

Tak noen pytała czy ten pad jest wart daną cenę, ale oczywiście odnosząc się do tego PO ILE chodzą nowe..

dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
26 stycznia 2012 16:46
A Ty co, kłócić się chcesz i nie masz z kim?  😀 Wzięłam kilka głębszych 🙂
No to źle odczytałam pytanie Noen i tyle. Masz rację. Dobra, bo zaraz się pokłócimy o ten pad i o Noen 🙂 A mnie się kłócić Z Tobą  nie chce, bo i po co? 🙂
Ojoj , proszę dowód :
jak zmniejszysz zdjecie to bedzie lepiej widac.    

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ponowne wstawienie ogromnego zdjecia po usunieciu go przez moderacje
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
28 stycznia 2012 09:30
szkoda tylko ze zdjecia nie ma 🙄
Nie jest to Anka w stanie bardzo dobrym. Moim zdaniem. Ja o takich plamach chciałabym wiedzieć, a nie "musieć się domyślać, że plamy będą, bo pad używany, a używany w stanie bardzo dobrym może mieć plamy i może być zszywany".
Szczerze , ja bym wzieła pod uwage te zdjecia gdy by były zrobione po otworzeniu paczki. Pare dni później ta dziewczyna mogła tym padem wycierać podłoge i dużo innych rzeczy.
Po otworzeniu paczki - przedmiot nie odpowiada , umawiasz sie ze sprzedajacym i odsyłasz. Teraz to juz po ptakach.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się