ciąża, wyźrebienie, źrebak

to najlepszy dowód ,że dobrze sie tam czują 🙂
🏇 wczoraj wieczorem narodził się nowy IDOL  (Ancymon- Indi po Motyl)
- póki co jasnogniady, cztery skarpetki. Maść nas rozsmieszyła, bo mama skarogniada a tata kary, no, ale wiadomo, ze sie zmieni (prawdopodobnie)




no i jestem zaniepokojona, bo lewa przednia noga wyraźnie postawiona jest na sztorc- obciąża bardziej prawą stronę, ale chodzi nie kulejąc. Jakieś pomysły, co z tym fantem zrobić? U nas blisko nie ma żadnego weta żeby coś sensownego zdiagnozował, musiałby ze śląska dojechać. Czy może lepiej kowala porządnego?
Wiem, że foty do D , ale póki co tylko takie mam



Nie jestem fachowcem ale widać bardzo dużą różnice między biodrami ,wygląda na to że biodro jest wybite może podczas porodu coś się stało ,może znasz kogoś kto ustawia takie rzeczy ,
Na 100 % to nie będzie wina kopyta .

edit. rozchodzi się o łopatkę
Klacz się źrebiła, a właściciel wszedł do stajni (nie wiedział, ze sie zrebi) i ona sie zerwała na równe nogi.Nózki już wystawały z niej. Może to tego przyczyna?
Nie wydaje mi się, żeby coś takiego stwierdzić po zdjęciach. Każde jest inne, na każdym źrebię stoi inaczej.
Na pewno źrebak ma sztorcową nogę, zresztą obie ma "krzywe', ale to pewnie rozchodzi jeśli zacznie wychodzić na spacery.

monia
Mogłabyś doprecyzować o co Ci chodzi ?
Zdarza się, że źrebięta rodzą się ze "sterczącymi" łopatkami.

Mi się kiedyś takie dziecko urodziło, potem szybko nadrobiła, ale na początku wyglądała jakby ktoś same stawy obciągnął skórą, w dodatku była duża (teraz już ma ponad 160 cm w wieku  2 lat)

armara piszesz tu o swoim źrebaku ,po twoim zdjęciu widać tylko wystające łopatki po jednej i drugiej stronie .
Więcej nic nie można stwierdzić ,wystają obydwie równo .
Po zdjęciach marysia550 widać ,że coś się dzieje z łopatka ,i jak opisuje ,że klacz w czasie porodu zerwała się do góry ,mogła uszkodzić tą łopatkę .Nie wiadomo czy podczas porodu nikt nie chciał pomóc klaczy ciągnąć źrebaka za nogi .
Pisze to z własnego doświadczenia ,pomagałam kiedyś przy takim źrebaku .
Mam cichą nadzieje że to będzie wina kopyta ,ale nie wydaje mi się inaczej źrebak by nie odciążała nogi .
Najlepiej zrobić prześwietlenie i upewnić się na 100 % ,bynajmniej ja bym tak zrobiła .

Najlepiej jak by marysia550 wstawiła zdjęcie kopyta .
Nikt klaczy nie pomagał- jak zobaczyli co sie dzieje to wyszli ze stajni, a jak wrócili to mały już był.
Zdjecia kopyta nie dało rady wstawić, bo miałam tylko telefon do fotek, a w boksie za ciemno.
Prawdopodobnie mały ma przykurcz ścięgna (ponoć się zdarza) i jutro bedzie weterynarz i bedziemy działać - możliwy zabieg.

Armara- porównując go do tej klaczki urodzonej 1 maja to faktycznie kiepsko sie prezentuje, ogólnie bardziej "pokurczony" był/jest, myślę, że duży wpływ też na to ma fakt, że nie obciąża jednej nogi prawidłowo.
Po 2 tyg robienia nas w konia przez kobyłę przyszedł na świat dzis w nocy cuuuudny ogierek  💘 W końcu!
dzis rano źrebina duzo duzo lepiej, jest progresywny.
Dostał zastzryki z witaminami, mikroelementami i inne cuda. Bedzie kontrola za dwa tygodnie.
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
21 maja 2010 11:03

Najlepiej zrobić prześwietlenie i upewnić się na 100 % ,bynajmniej ja bym tak zrobiła .



w zyciu nie przeswietlalabym tak mlodego zrebaka!!!!

Nie panikowac, zrebol ma przykurcz lekki, dajcie mu pare dni niech sie sam wyprostuje i rozchodzi!
Condina- szkoda, że wcześniej mnie na duchu nie podniosłaś.  🤣 To samo wet powiedziała.
Zgadzam się z Condia, zamiast panikować lepiej poczekać troszkę 🙂

Nie wiem czy było w wątku - jeśli tak to z góry przepraszam...
kiedy najwcześniej po wyźrebieniu można zacząć lekka prace pod siodłem?
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
21 maja 2010 15:02
ehh... rzadku to zagladam ostatnio...

aha... i dla co po niektorych na gg tez za czesto nie bywam, to prosze sie nie gniewac jak odpowiadam po tygodniu 🙂
Nasz tegoroczny rodzynek ;-)



Alicja_8   Z pasja...z miłością...
23 maja 2010 13:05
A ja byłam u mojego znajomego gdzie odbywałam praktyki 🙂wszystkie klacze juz urodziły 🙂wiekszość to ogierki...ale jest jedna piekna klaczka, którą sobie upatrzyłam 🙂niestety nie mialam aparatu zeby to uwiecznic ale nadrobię 😉
Logan 30.04.2010

Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
24 maja 2010 12:39
kiki gratulacje  😀

u nas dzisiaj w nocy chlopak sie urodzil  🏇
No to gratulacje Condina
dawaj foty swoich urwisów
Mały Saganek, 2-miesięczny 🙂


slodki  😍
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 maja 2010 17:21
Śliczne te wasze maluchy 😍

Dostałam wiadomość, ze Malwina się oźrebiła i ma prześliczną klaczuchę 🙂
Zobaczę malca dopiero w sobotę 😜
Wojenka   on the desert you can't remember your name
24 maja 2010 18:13
Ja się dowiedziałam,że Manitoba urodziła ogierka po Mihrabie.Niestety więcej informacji narazie nie mam  🙁.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
27 maja 2010 22:58
Właśnie nam się urodziło małe kare (będzie siwe) szczęście, ogierek, ma mieć na imię Cash I 🙂  😅
Jego tata to http://www.mariposasporthorses.com/Cassus.htm

Jestem zła, bo byłam u kobyłki o 21, nic się nie działo, miałam ją sprawdzić o 23, a o 22.30 było już po wszystkim  🤔 Ale źrebaczek wygląda na zdrowego i mama zachowuję się rewelacyjnie 🙂
To ja Wam pokażę naszego stajennego konika polskiego 😉



slojma   I was born with a silver spoon!
27 maja 2010 23:27

Jaki śliczny wygląda troszkę jak osiołek

Faktycznie osiołek
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] cytowanie form graficznych
Gratulacje Lotnaa malucha.To czemu jesteś zła skoro wszystko ok? 😉
Konik sympatyczny choc skażony odmianką 😀.
warto zwracać uwage na zacisniete kantarki, na pierwszym wyglada to... 🤔 lepiej bez niz z podgardlem wiszacym tak ze zrebak moze noge wsadzic a nachrapnikiem zcisnietym az obciera.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 maja 2010 17:35
boswell , dzięki! A zła jestem tylko dlatego, że przegapiłam moment jak się rodził, a bardzo chciałam to w końcu zobaczyć  😉
niektóre klacze nie maja tyle zaufania do ludzi....pomaga TV Koń-czyli monitorig w boksie. 😀
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
28 maja 2010 20:03
Mi nawet monitoring nie pomógł, wstrzeliła się w pół godziny między patrzeniami w monitor 🙂.
hihi-znaczy "umkły" ci drobne symptomy, a tak na powaznie ja w nocy nastawiałam zegarek co 20 minut-i chwilami widziałam rzeczy których nie było zanim oprzytomniałam 😀 ale sztlandka wogóle wymienia nie miała a nie znałam terminu i przyszłam akurat jak skończyła. napisz co słychac na maila-bo sie nie odzywasz 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się