ciąża, wyźrebienie, źrebak

Iskra de Baleron, pan Piotr Kuczyński jest reprezentantem związku han na Polskę ale też Celle i stacji partnerskich. Bardzo polecam współpracę z nim swoją drogą.

Nirv, trzymam kciuki. Też miałam jedna gwiazdę w tym roku - wymaz czysty a po każdej inseminacji basen, zaszła za 3 razem.

karolina
Na te które jeździlam, znam i mam tu, to moje odczucia są takie, że to sa glupie konie. Tak zyciowo, charakterowo po prostu niezbyt inteligentne. Ja takich koni nie lubię. Podobne odczucia mam w temacie Tottilasów ( te na dokladkę brzydkie ).

W Niemczech nie jest tak że, kryje się tylko topowymi ogierami i tylko po tych się dobrze sprzedaje. Sporo jest hodowców którzy kryją mlodymi ogierami, takimi z mniejszych hodowli, które nie mają aż takiego dobrego marketingu jak te 4 ktore wymieniłaś, ale są rownie dobre. Mam kilka kupionych źrebaków, w tym z 4 wybitne ruchowo, właśnie po slabo znanych ogierach. A hodowcą jest bardzo znany w Niemczech koleś.
poza tym ja prenumeruje wszystkie czasopisma hodowlane i jezdzieckie jakie są na Niemieckim rynku i tam się dużo reklamuje malutkich hodowców. A w Polsce raczej nadal nie ma pieniedzy na profesjonalna hodowlę. I albo sie kryje jakims przecietnym ogieren za male pieniadze, albo sie inwestuje w te znane, bo jest szansa że się wtedy lepiej sprzedadzą. Nie ma szczegolnie nic pomiędzy.

karolina_, pana Kuczynskiego znam i miałam przyjemność z nim współpracować rok temu. Ma chyba ręce pełne roboty bo nie powiedziałabym że aktywnie promuje ogiery z Celle 😉

Takiego Bon Vivaldi to nikt nie zna… zresztą szkoda gadać w sumie 😉

Bon Vivaldi… Floriscounta nie znają… a ja z młodziakiem z małej stajni wyjeżdżam 😅

Iskra de Baleron
Jakby tak wymieniać , to w sumie ludzie w Polsce znają tylko Tottilasa, Fürstenballa, Donnerhalla i Zonika 😉 A ze skokowych to tylko Balou ( ale też im się końcówki mylą ), Chocco Blue i Dark Anna 😅

KaNie, ale jest też kwestia skali i to dwóch rodzajów skali: 1) ile masz klaczy i ile rocznie źrebiąt, a ile z tego możesz trzymać żeby pokazać pod siodłem, bo po młodym ogierze z małej stacji mogą się jako źrebięta nie sprzedać, a jeszcze jak matka jest po czymś też bardziej egzotycznym to już w ogóle ciężko 2) ile źrebiąt po młodym/ mniej znanym ogierze się widziało - albo trzeba się najeździc na pokazy i naogladac Clip My Horse (ale tam nie wszystkie pokazy są) żeby zobaczyć kilka sztuk, albo wybrać bardziej popularnego ogiera i mieć przegląd kilkunastu sztuk za jednym wyjazdem czy wieczorem przy kompie.

O ile sama mam ten luksus że mogę w zasadzie wszystkie źrebaki odchować i przygotować pod siodłem, o tyle punkt 2 jest dla mnie ważny, bo to co przekazuje ogier musi mi pasować na kobyle. W Polsce jeszcze dochodzi ogólnie nieduży rynek źrebiąt, więc zaczyna w grę wchodzić kwestia tego co ogiery przekazują radiologicznie/zdrowotnie...

KaNie, Gribaldi, Sandro Hit oraz Jazz i Krack bo diabły 😉

Miałam okazję ostatnio ciekawie porozmawiać z kilkoma osobami i w PL i DE
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Można mieć farta i ze średniej klaczy fuksem stworzyć bardzo dobrego źrebaka, ale fart ma to do siebie że raz jest a innym razem nie ma.

Jeśli chce się hodować konie nowoczesne to trzeba próbować z młodymi ogierami, bo stare i sprawdzone połączenia niejako zatrzymują nas w miejscu (nie należy tego traktować dosłownie, bo powtarzając połączenie otrzymujemy różne źrebięta)

W jakim kierunku ktoś zmierza, czy patrzy na pokrój, ruch, jezdność, kolor czy osiągnięcia...
Ja jestem na początku tej ciekawej drogi.

Uważam że dużym błędem jest patrzenie tylko przez pryzmat ogiera, matka to druga połowa genów.

Chciałabym mieć szczęście i albo wyhodować albo kupić klacz matkę, która ma budowę i ruch bez zastrzeżeń i kompromisów.

Iskra de Baleron, ja mam taką, nawet na sprzedaż, 3 dobre chody, dobra budowa. Ale zawsze chciałoby się lepszy ruch 😅 z młodymi ogierami się zgadzam, dlatego używam co sezon co najmniej jednego, w tym roku wyjątkowo dwóch (6 i 7 latka). Tylko nie zawsze źrebaki po młodych są lepsze niż po tych sprawdzonych, nawet od tych samych matek

karolina_, No właśnie ja bym chciała mieć bardzo dobrą, taką przy której nie mówisz już „chciało by się” bo ma wszystko

Iskra de Baleron, ja myślę że ja bym chyba zawsze chciała więcej i tu jest pies pogrzebany. W każdym koniu znajdę coś co mogłoby być trochę lepsze, ale też chyba na tym polega trochę fun z hodowli. No dobra, wyjątkiem był Dynamic Dream w tym krótkim czasie kiedy chodził pod siodłem. Tam podobało mi się wszystko, kopara mi opadła i długo się nie podniosła 😉 z niecierpliwością czekam na potomstwo pod siodłem. A ostatnio, już pod kątem innego typu konia, uważnie obserwuje Hexagon's Ich Weiss, bardzo utalentowany koń, i też ostro tyrany jak na 9 latka (b dużo startów) a jednak cały czas daje radę. Szkoda że źrebaków jest jak na lekarstwo i nie ma za bardzo jak się zorientować, może w Hexagon mają coś, muszę do nich napisać

A ja się wam wtracę. 🙂 Kucynka pokazała dziś świeczki.

Ile po wyzrebienie łączyliscie ze stadem lub z jakimś koniem na pastwisku?

Kucynkq, z roczną córką po 10 dniach, ze stadem (obcy roczniak i 7letni wałach) po ok 3tyg

nokia6002, nic?

Saganek. No właśnie nic! Wg pasków ph mamy 6.2 i co kobyłka całą nockę przespała. Poszła na łąkę, rano. Dogladam co jakiś czas czy wszystko okej. Ten wyczekiwania czas jest chyba najlepszy 🙂

nokia6002, jak długo macie to 6,2?

Ja już zaczynam baczniej obserwować moją Cookie (vel Nutella/wątróbka), niby czasu jeszcze troszkę mamy bo szacowany termin to 10.07.
Zaczęła robić wymię, brzuch ma olbrzymi aż się zastanawiam co za żyraf tam siedzi 🙈

Ja mialam wynik 6 przez 10 dni. A z wynikiem 8 wyźrebila mi sie kobyla 14 dni przed terminem. Ale w zeszlym roku wynik 6 był 24h przed porodem.

No właśnie, że z tym on to jest na prawdę różnie. Ja nadałam wczoraj raz, bo ona mało dotykalska jest i zdojenie kropelki graniczy z cudem 😀 w tamtym roku pokazała.swieczki takie 3 dni przed porodem. A teraz ani myśli się rozpakować 😉 wieczór znowu ja zmolestuje i zbadać, dam znać jaki wynik będzie.

Edytować już nie mogę.
Zrobiłam zdjęcie. Ja nie mam doświadczenia w tych pasjach. Więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć na ten temat. Podrzucę zdjęcie i może wy się wypowie się lepiej.
Sama nie wiem czy to jest 6.5 czy bardziej 6.2 😁

nokia6002, nie mam nic wspólnego z tym wątkiem ale patrząc na kolory to dla mnie 6.2.

nokia6002, zdecydowanie 6.2

Moja badana wczoraj na źrebność ...i nici z niepokalanego poczęcia. Pusto . W poniedziałek badamy czy będzie rujowa i spróbujemy jeszcze raz tym padłym nasieniem
.0245627520171E+34;

Los pisze różne scenariusze.
Esme będzie badana w poniedziałek, jeśli nie zaskoczyła to ma urlop do maja przyszłego roku. Należy jej się 🙂

Update: badanie za tydzień, dr się pomylił termin inseminacji 😉 mówiłam jej że ciut za wcześnie.

Natomiast Cookie ewidentnie się szykuje. W piątek wymię było trochę nabrane, strzyki puste, dzisiaj strzyki już się lekko wypełniły i są woskowe kropeczki. Boks przygotowany, wieczorem zamykam kobyłę na monitorowanej kwaterce.

Iskra de Baleron - ależ oczywiście, że męski🙂
Na foto nr 1 typowe "Dzisas... Czemu mnie budzisz toć dopiero 13-sta"

Foto nr 2 tak pospolite - "A nie widziałaś gdzieś moich skarpetek? Nie musisz przynosić, wystarczy, że powiesz gdzie są"

Foto nr 3 wypisz wymaluj AFS (another fu.king shop).

No i foto 4- "Kochanie, nie przy kumplach...".
😜

Moja mnie zmartwiła przed chwilą 302 dzień ciąży a ta zlana potem od głowy po łopatki ,a od tego u niej zawsze się zaczyna poród .... Co prawda na dniach zauważyłam że mocno opadł jej brzuch i wymie trochę podebrała ,no i ona co roku źrebi się przed terminem ale tak mniej więcej ok 320 dni... Coś nie daje mi to spokoju ,będzie noc na czuwaniu .

kasia2107rafal, Jak sytuacja? Jak kobyła ?

Moja kobyła pusta :/ brak zarodka, brak jakichkolwiek pęcherzyków, ciałko żółte wielkości arbuza. Badana była na 19 dzień po inseminacji.

anetakajper, jednak w nocy wszystko zeszło ,nie mam pojęcia czym to mogło być spowodowane ,w każdym bądź razie będę musiała przestawić ją już na porodówkę na kamerkę.
Moja druga też się okazała pusta,badaliśmy wczoraj na ruję to pęcherzyki ma wielkości 3,5 ,także badamy jeszcze jutro i mam nadzieję że będziemy już podawać hormon i załatwiać znowu nasienie ..

kasia2107rafal, nie wiem jak u Ciebie ale u nas w nocy było 25 stopni i mega duszno, może dlatego? 🙂

Pati2012, tez mi to przeszło przez myśl ale przed wczoraj u mnie było tak samo i tak nie miała dlatego już myślałam ,że to coś z porodem .

Ja wiem że wpis pod wpisem ale mi ręce opadają 😫
Dziś rano klacz badana , pęcherzyk miał 4,5 podaliśmy hormon na pęknięcie i załatwiam nasienie na wieczór. Wieczorem po 20 inseminujemy ,badamy pod mikroskopem i co ? I jajco 😤 no kuźwa patrzyłam na to nasienie pod mikroskopem dobre parę minut jak taka głupia a tam się nic nie rusza 😭 no szlag mnie jasny trafi 😤 dla pewności z wetka zrobiliśmy kąpiel wodna z temp 37,7 i drugi raz sprawdziliśmy pod mikroskopem i też nic nie drgneło 🤦 tak jak poprzednio ruszało się mało i jak paralityki no ale jednak tak teraz nic. Kobyła zalana ale nie nastawiam się kompletnie na nic . Właścicielka ogiera tłumaczy że nasienie długo się rozgrzewa i już miała sytuację że ktoś dzwonił z pretensjami że dostał martwe nasienie a po 18 dniach okazało się ,że kobyła źrebna . Ja tam nie wiem jak u innych ale za śmietanę tyle płacić nie będę bo w biedrze mam za pół darmo w porównaniu do tego co muszę płacić za to coś 😡