Dezodoranty, antyperspiranty - czyli co robić żeby się nie pocić

Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
04 sierpnia 2012 08:36
na obfite pocenie polecam napar z cyprysu i sosny, przypuszczam że można kupić w sklepach zielarskich.

a tak z ciekawostek to wszystkie produkty pod pachy tzw. "anty-pot" powinno się używać po wieczornej kąpieli ok 21😲0 bo do rana zdążą się dobrze wchłonąć w skórę i lepiej działają niż zastosowane rano przed wyjściem z domu.

żeby pot był mniej zapachowy to trzeba się dobrze odżywiać wtedy organizm wydziela mniej toksyn z organizmu, dużo wody mineralnej/źródlanej lub nawet przegotowanej.
wiadomo też że przyjmowane leki wpływają na zapach potu, znajoma w tamtym roku chciała się chronić przed komarami i zastosowała "kurację" z witamin B, kupiła w aptece B kompleks, żaden komar po spoceniu się nie podleciał do niej ale ludzie też do niej nie podchodzili zbyt blisko 😉
edit. nieaktualne
Też mam duży problem z potliwością. Składają się na to niedoczynność tarczycy i dojrzewanie. Mam ten problem od roku, zwykłe środki nie działają, kryształ też. Pocę się tylko pod pachami, bardzo mocno kiedy się denerwuję. Na chwilę obecną mogę zapomnieć o wszelkich rzeczach, na których odznaczają się ślady potu... Z higieną jest ok. Ktoś "tarczycowy" próbował z tym walczyć?
Averis   Czarny charakter
28 marca 2013 22:52
Jeśli ktoś ma umiarkowany problem z poceniem, to polecam bloker z Ziaji. Kosztuje 7 złotych i jest naprawdę skuteczny.
wanita, a golisz pachy? Na poprzedniej stronie pisalam, ze sposob uzywania antyperspirantu jest bardzo wazny - nalezy go uzyc wieczorem przed pojsciem spac i potem rano. Jednak trzeba pamietac w tej metodzie, ze organizm w ktoryms momencie musi sie wypocic, bardzo niezdrowe jest trzymanie tego "w sobie" 😉

Mnie pomagal sztyft z aloesem, o taki:



Ale dodatkowo musialam na to psikac inny dezodorant, bo nie lubilam jego zapachu 😉 Za to nie smierdzialam tak strasznie ;D
ash   Sukces jest koloru blond....
29 marca 2013 07:32
Jeśli ktoś ma umiarkowany problem z poceniem, to polecam bloker z Ziaji. Kosztuje 7 złotych i jest naprawdę skuteczny.


Zgadzam się w 100%! Na mnie też działa świetnie!
ikarina  Używam w odpowiedni sposób, golę się, tylko ten kryształ po prostu na mnie nie działa. Moja potliwość jest dziwna - od ciepła nie pocę się w ogóle, od wysiłku normalnie, ale mała stresująca sytuacja i już jestem mokra pod pachami. Zdecydowałam się na lekarza i zobaczę co mi powie.
Ja poddałam się już dawno temu i zaczęłam używać męskich dezodorantów Dove. Nazwy teraz dokładnie nie pamiętam, ale nie pachną intensywnie, a są super skuteczne. Bloker Ziai robił mi coś koszmarnego, miałam wrażenie, że się kleił, nie odpowiadał mi jego zapach, a pociłam się jak zawsze, albo i gorzej. Przez jakiś czas stosowałam Etiaxil, ale to było za duże poświęcenie, bo raz, że bardzo drogi i mało wydajny, a dwa, że nawet ten dla skóry delikatnej sprawiał, że wszystko koszmarnie mnie piekło. Także jeśli chodzi o dezodoranty, to uważam, że trzeba szukać do skutku, z zaznaczeniem, że jeśli damskie nie pomagają, to bez cienia wstydu trzeba szukać męskich. Wszystko jest dla ludzi 🙂
Probowalyscie nivea stress protect? ja tez sie poce glownie ze stresu i dla mnie rewelka.
[quote author=Averis link=topic=68675.msg1731051#msg1731051 date=1364511163]
Jeśli ktoś ma umiarkowany problem z poceniem, to polecam bloker z Ziaji. Kosztuje 7 złotych i jest naprawdę skuteczny.


Zgadzam się w 100%! Na mnie też działa świetnie!
[/quote]

To i ja się podpinam, same zalety- bezzapachowy, niebrudzący, tani i przede wszystkim skuteczny. Jedyna wada to taka, że po aplikacji trzeba chwilę dłużej postać z rękami w górze żeby się wchłonęło 😉


Jak są większe problemy to stosuję etiaxil na noc, tylko jest trochę upierdliwy i drogi 🙁
Dlatego ja Etiaxil kupiłam do stóp i dłoni. Ten sam skład, tylko kulki brak. No i jest go dużo więcej. I używałam do pach.
ash   Sukces jest koloru blond....
29 marca 2013 13:46
Mnie etiaxil doprowadzał do szału. Strasznie mnie piekło i szczypało mimo, że nigdy nie użyłam go po depilacji.
A mnie etiaxil nie podrażnia, w odróżnieniu od niektórych preparatów. Ziaja no cóż, dla mnie efekty niestety żadne 🙁
To chyba bardzo indywidualna kwestia co na kogo działa, tak mnie się wydaje.
Mnie też podrażnia, jak za często stosowałam to aż mi się rany porobiły, ale nie chcę się pocić wśród ludzi  👀 Dlatego etiaxil raz na jakiś czas a na codzień ten bloker Ziaji. A odkryłam go przypadkiem 🙂 Ja niestety z tych bardziej potliwych (czasem nawet bezpośrednio po wyjściu spod prysznica  :emot4: )
Tego blokera Ziaji trzeba używać codziennie czy tak jak Etiaxilu- raz na 2-3 dni? 👀 Ja z kolei najczęściej pocę się jak mi zimno. 🤔
Oooo, ja też. Jak jest zimno, to jestem okrutnie spocona
W ramach walki z nadpotliwością kupiłam etiaxil.
Mam pytanie: Czy już po pierwszym użyciu czuliście wyraźną różnicę, czy dopiero po jakimś czasie problem się zmniejszał (po jakim)?
Po jakimś czasie, ale nie pamiętam po jakim.
wanita
U mnie efekt był od razu. Tzn zastosowałam wieczorem po kąpieli i miałam spokój na te ulotkowe 3-5 dni 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się