Konie czystej krwi arabskiej

arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
16 listopada 2013 18:27
Dla mnie najlepszy Krzyżyk to Mąciwoda (Arbil - Małmazja).
Wiecie może jak sobie Esturion radzi? Próbowano go w rajdach, ale nie za dużo pokazał u Beaty Dzikowskiej
[quote author=zduśka link=topic=752.msg1926098#msg1926098 date=1384626025]
faith Rudzik zazwyczaj ma 125 dereczki  🙂
[/quote]

Serio? Wygląda na wielkiego byka! W klacie dopinasz te 125? 😉
Mam kobyłkę xxoo po Krzyżyku (Wigor) i jestem bardzo zadowolona. Takiego serducha do biegania nie widziałam jeszcze u żadnego konia (no, może Borki mają coś takiego w sobie, ale nie są aż tak zawzięte jak ta klacz 🙂 Jedyna rzecz, która nie wszystkim może pasować, to nieco trudny charakter (hmm, autystyczny? ciężko się z koniem "skontaktować", a tym bardziej przekonać do wyhamowania czy skupienia na konkretnej robocie), który jednak nie przeszkadza mi w przygotowywaniu klaczy do rajdów. Jest z niej niezła torpeda i przede wszystkim ma dużą wydolność. Oby tylko nogi wytrzymały trening (odpukać)
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
16 listopada 2013 19:02
[quote author=zduśka link=topic=752.msg1926098#msg1926098 date=1384626025]
faith Rudzik zazwyczaj ma 125 dereczki  🙂


Serio? Wygląda na wielkiego byka! W klacie dopinasz te 125? 😉
[/quote]

sorry haha błąd  😉 powinno być 135  😎 no w 125 to by mu dupka wystawała  😁
Ruda jest wzrostu takiego samego, jak Callisto, i też ma derki 135.
iza90 świetnie je opisałaś, dokładnie jest jak mówisz. Ale nie ma rzeczy niemożliwych i można dopracować się skupienia na jeźdźcu chociaż praca do łatwych nie należy 😉
Mira i 2xC, wiesz co jest najciekawsze? Że ten charakter to cecha, za co tą klacz naprawdę polubiłam 🙂 Wyróżnia się wśród innych koni. Albo mam po prostu słabość do koni specjalnej troski 🙂
iza90 nie powiedziałabym, ze to konie specjalnej troski wręcz przeciwnie, one wiedzą dobrze co robią i z kim mogą sobie pogrywać 😉
Zalezy co kto rozumie przez pojecie...ze araby sa konmi specjalnej troski...🙂 😉
arabiansaneta Zgadzam się co do Mąciwody. Niestety mam za blisko spokrewnione kobyły stąd Wiek jest mi najbliższym Krzyżykiem.

arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
17 listopada 2013 07:51
Też jest dobry - Grzesiek Miklaszewski jest bardzo zadowolony z ogiera Mont Wiek. Może zamiast "specjalnej troski" powiedziałabym, że większość arabów to konie "z instrukcją obsługi".
Koń specjalnej troski? Może nie tyle, co o nadmierne chuchanie chodzi, a raczej o sposób traktowania zwierzęcia z dość delikatną psychiką i umiejętnością gwałtownej reakcji. Szybko się koń wypali, ale swoje pokaże. Obserwując gniadą widzę pewne atuty jak na dłoni, bo kobyła lubi z człowiekiem pracować, a słysząc pochwałę puchnie cała. Nagana ją peszy jak i zmusza do refleksji, zawsze po niej intensywnie żuje. Problemy ma jak każdy, bo przecież idealnego przypadku na tej ziemi nie ma, bądź ja nieświadoma, ale małymi kroczkami sobie z nimi radzimy.
Czy to specjalna troska? Nie, skądże. Raczej opieka na poziomie zrozumienia zwierzęcia, co by przekazał miał jasny w dobrych intencjach właściciela.

O Mąciwodzie książkę czytałam, lubię ją bardzo.
Dlaczego uważacie, że Mąciwoda jest najlepszym Krzyżykiem?

Co do koni specjalnej troski - chodziło mi o to, że z każdym innym koniem (niezależnie od rasy, xo-oo) "dogadanie się" idzie dużo, dużo szybciej, a z Verwą potrzeba więcej czasu i wyjątkowo dużo cierpliwości 🙂 A tyle co ją chwalę to chyba żadnego innego konia się nie nachwaliłam 🙂 Nie pomaga. Tylko czas.
Iza90 nie napisała, że araby to konie specjalnej troski, tylko jej klaczy angloarabska  😉 i do takich koni ma słabość.

Wiek super ogier kalibrowy, mocny, poprawny z długą szyją, dawał fajne potomstwo w Stadninie Koni Wiśnicz, z czego więkoszść biegło/biega na torze, godne polecenia są 2 biegające jeszcze w zeszłym sezonie Stinger od matki Samoi po Europejczyku i Winder od szwedzkiej Wnaczheky po Nurku. Być może po karierze, wrócą do hodowli. Sporo częśc potomstwa po Wieku pozostała w stadnine, część poszły w rajdy sportowe.

Wachlarz chyba obecnie jedak najbardziej zasłużony przedstawiciel rodu. Córki po nim często urodziwe, typowe, konie po nim pojawiąją się również w rajdach, daję często potomstwo ciemnogniade. Dał obecnie kryjącego  ogiera Poligon, od janowskiej Pętli, matce Pogroma. Koń z dobrą karierą wyścigową, papier mówi sam za siebie  🙂, cena stanówki bardzo przyzwoita.
Ma ktoś może fotkę tego ogiera albo jakieś inne informacje ?

A z rodem Krzyżyka to taki dziwny paradokos , że najcenniejsze konie z tego rodu Banat i Piechur byly siwe...  😉
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
17 listopada 2013 08:40
Piechur owszem, ale Banat był gniady - widziałam go na własne oczy. Siwy był jego syn Gabaryt, używany w polskiej hodowli.
Tak oczywiście chodzilo o Gabaryta  😉 synu Banata.
Jeśli chodzi jeszcze o siwe "Krzyżyki" z przesżłości to Perset po El Azraku byl siwy,  zostawił sporo urodziwych i dzielnych klaczy w półkrwi, często siwe, mimo, że po gniadych czy karych małopolskich matkach. Obecne konie xo z krwią Perseta w papierze, czesto mimo kolejnego pokolenia mają wciąż ten pierwiastek arabski, dzielność i wytrzymałość. Ktoś kojarzy tego konia, jak wyglądał i dlaczego nie użyto go w dziale czystej krwi arabskiej ?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
17 listopada 2013 09:15
ja znam kilka koni specjalnej troski  😉 i do tych nie mam za grosz cierpliwości  🙂 są u nas 3 lata i chyba same się nie ogarniają  😉 mówię o koniach z Cholew  😉
Dla mnie najlepszy Krzyżyk to Mąciwoda (Arbil - Małmazja).

Dlaczego? Dlaczego nie Wiek albo Wachlarz?
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
17 listopada 2013 09:34
Z Cholew uratowane były także Mont Wiek i Mameluck. Pewnie same by się nie ogarnęły, ale w dobrych rękach, po przejściu rehabilitacji fizycznej i psychicznej, są fantastycznymi wierzchowcami. A dlatego Mąciwodę uważam za jednego z najlepszych Krzyżyków, że swoje walory użytkowe przekazuje zarówno potomstwu czystej krwi, jak półkrwi. To są konie nie do zdarcia, w rajdach i w zaprzęgu, a na dodatek mają jeszcze piękne oczy.
Perset w ostatnich latach stał na punkcie w Pniówku pod Zamościem i nawet chciałam nim coś pokryć, ale nie zdążyłam. Dlaczego nie używano go w czystej krwi, nie mam pojęcia.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
17 listopada 2013 09:47
arabiansaneta u nas mają b. dobre warunki  😉 ale nie ma czasu na siedzenie z każdym z osobna w boksie i takie podejście indywidualne. Są to 😉 konie, które wymagają b. dużo cierpliwości i uwagi. Indywidualnej pracy  🙂 Sukcesem na dzień dzisiejszy jest prowadzenie ich w ręku !  😉  ( po 3 latach ) - chociaż z jedną mamy nadal problem, bo nie daje dotknąć się człowiekowi. Te co złapaliśmy  😉 dają się czyścić i stoją w miarę grzecznie przy werkowaniu ale nadal są nieprzewidywalne ze swoim zachowaniem co wkurza mnie najbardziej. 
A mówię, że są specjalnej troski - bo trafiają do Nas konie z różnych interwencji ( dzikie , agresywne itd. ) i proces ich nauki trwa zdecydowanie krócej 😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
17 listopada 2013 11:16
Ojj, myślę, że przyznanie Mąciwodzie miana najlepszego Krzyzyka jest zdecydowanie na wyrost.  Sam w sporcie nic nie osiągnął, jego potomstwo nie pokazało się na wyścigach, a w rajdach dopiero w zasadzie Czertomelik. Ale ma dobry pijar 😉
Wiek miał za sobą udaną karierę wyścigową 2/30 (6-7-7-6-0), a jego potomstwo przyzwoicie spisywało się na torze, np. wyróżniające się Martynka (2 w Oaks) , Mieszko (4 w Derby). Do rajdów do ZEA poszedł Wojaż.

paladynka, ja znam Poligona jeszcze z wyścigów, potem widziałam go jak stał w Gładyszowie. Chciałam go nawet kupić, ale dyr. Urbański uparł się, że go nie sprzeda. Fajny, dobrze ruszający się, z bardzo łagodnym charakterem.
Abstrahując, ale czy w Wlkp. jest  jakiś ogier arabski warty uwagi?
Pytam z ciekawości.

Patrząc na rodowód Mąciwody przyuważyłam jeden wątek upodabniający go do mojej siwej, oboje mają Probata.
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
17 listopada 2013 11:39
Przecież napisałam, że dla mnie, a więc jest to pogląd subiektywny.
Wojenka, masz może jakieś zdjęcia Poligona? Swego czasu był film na youtube, ale teraz jest oznaczony jako prywatny.
Co do Krzyżyków - widziałam kilka fajnych koni po Wachlarzu, wnuków Wachlarza i wrażenia mam raczej pozytywne. Czy oprócz Esturiona i Poligona jacyś synowie Wachlarza byli (są) używani w hodowli?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
17 listopada 2013 11:45
Mam, ale na kliszy, a skanera brak...

Ja to bym takiego potwora mogła mieć  😜

http://www.youtube.com/embed/7LkXzwS0HxI
Wojenka, jak znajdzisz jakies fotki Poligona to dawaj, zawsze mnie pozytywnie frapowali synowie Pętli, genialna klacz, co nie urodzila to przynajmniej dobre i dzielne, ah ta "ruska" krew.  Pentargama i Pedagoga znam, nie mają wiele do zarzucenie, Prado czy Pogroma nie trzeba przedstawiać 🙂, szkoda, że wiecęj nie ma takich matek... A Poligon z racji ze po urodziwym Wachlarzu, może zapowiadać się całkiem nieżle także wizualnie 😉
A najmlodszy ogierek po chyba niezbyt trafnie dobranym Om El Bellissiimo jak wygląda i coś z niego będzie? Ktoś widział ?
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
17 listopada 2013 12:50
Tak na szybko znalezione na [url=http://torun.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1924447,xxxvii-wielki-miedzynarodowy-turniej-rycerski-w-golubiu,6020351,id,t,zid.html#galeria]http://torun.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1924447,xxxvii-wielki-miedzynarodowy-turniej-rycerski-w-golubiu,6020351,id,t,zid.html#galeria[/url] tegoroczne zdjęcia Poligona na Turnieju Rycerskim w Golubiu-Dobrzyniu.
Pokazał sie z bdb strony, bardzo odważny, niczego nie bał się, nie ogierzył a i z oko łapie. Szkoda, że tak mało używany w hodowli, fajny koń z niego.



Dzięki Iwona9208 za fotki, widzę, że prawdziwy z niego koń wojenny  🙂 w dodatku urodziwy , ale nie wygląda na dużego na tych zdjęciach, ( z opisu ma 153 cm wzrostu ) no chyba, że "rycerz" to kawał chłopa  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się