Konie czystej krwi arabskiej
O właśnie, Epikea dobrze piszesz 😉
Epikea imprezy to jedno a wolny czas to drugie. Ja juz planuje 3 rok jechac na Pride of Poland do Janowa i wciaz cos staje na drodze. W tym roku moze w koncu sie uda 🙂
14 sierpnia wypadaja moje urodziny wiec w zeszlym roku akurat kupowalam Armaniego a jeszcze rok wczesniej w ten dzien lezalam chora.
W tym roku bede sie starac przyjechac - koszulka z Armanim zamowiona 😀
Epikea imprezy to jedno a wolny czas to drugie.
hłe hłe hłe
zalezy jakie masz priorytety, u mnie to sa daty na czerwono w kalendarzu 😉
Znajomi nawet ślubów nie planują w te "święte" daty. Choroba to nie przeszkoda, żeby jechać :P
Yy koszulkę? A to on startuje?
edit: zjadłam istotne słowo 😉
dziewczyny a mało imprez arabskich w tym roku w kalendarzu, żeby się spotkać?
Nawet o nich nie myślałam. Przez większość czasu jestem zaaferowana moimi treningami.
Chociaż z drugiej strony takie fajne okazje uciekają sprzed nosa.
Epikea Mlody nie startuje 😀 chyba ze jako maskotka 😀 A koszulke zalatwiam, bo mam sie tam spotkac z kilkoma osobami -- zawsze latwiej kogos znalesc jak ma na plecach imie Armani 😀
U mnie choroba polegala na zerwanej lekotce - nie moglam do lazienki dojsc a co dopiero jechac 300 km 🙁
Nie wiem dziewczyny,ja to się chyba przeprowadziłam do miejsca, gdzie wszędzie daleko 😵, chętnie bym się z kimś spotkała, rozwijała się w końskim kierunku, pojeździła na jakieś kursy, ale najbliższe sensowne miejsce to chyba Warszawa (ok. 250km), a niestety czas mam tylko na weekendy a jak sobie pomyślę o jeździe samochodem to od razu cała motywacja umiera- po przeprowadzce z koniem 700km chyba przestałam lubić jazdę samochodem i staram się unikać dłuższych tras 😜 Mam nadzieję, że kiedyś mi przejdzie 😉
Murat podziwiam, że tak często jesteś u konia, przy takim czasie dojazdu do stajni 👍
szamanka moja po takim treningu pewnie wyglądałaby jak po kąpieli 🙄, a jeśli chodzi o wypięcia- generalnie nie jestem fanką 😉
marlin1990 z domu mam bliżej, godzina piętnaście i jestem, ale w tygodniu jak jadę z pracy, to muszę jeszcze przejechać cały Kraków i robią się z tego dwie godziny 🙂 Nie przeczę, zimą i jesienią bywa to demotywujące, ale sam koń jest dostatecznie motywujący, żeby się nie poddawać. 😉
Cóż, przed zmianą stajni z przystanku, na którym wysiadałam, miałam 45 minut na nogach...
Ale stać mnie albo na konia, albo na samochód, więc wybór jest oczywisty 😀
marlin1990 a moj suchy jak pieprz. Chce mu wprowadzic wypiecie na lonzy z jednego powodu - ucieka glowa, czesto zdarza mu sie szarpnac lonza pod czas galopu. Nie bede go fosowac, ale sprobuje czy pomoze mu to jakos wogole pracowac.
Co do odleglosci - ja tez mieszkam na drugim koncu Polski - do Warszawy ponad 400 km w linii prostej, do krk 300. Łatwo nie jest ale do Janowa mam tez cos kolo 300 km wiec sie wybiore. A Ty z Ełku tez powinnas miec blisko - ile masz do Lublina?
Ja mam to szczęście, że mam około 11 km do stajni, w mieście nie ma korków na szczęście a ja dysponuję "słonecznym" samochodem- jak nazywają go u mnie w pracy 😎. Liczę na to, że jak zrobi się cieplej i będzie dłużej jasno i kupię rower to będę na nim dojeżdżała do stajni 😜, Murat myślę, że nawet jakbyś dysponowała autem, niewiele zyskałabyś na czasie, jeżeli przejezdność Krakowa jest chociaż trochę podobna do przejezdności np. Warszawy w godzinach szczytu 😉.
Z resztą jak szukałam stajni (swoją drogą nie miałam zbyt wielkiego wyboru:P) jednym z kryteriów był dobry dojazd, a jakby "słoneczne" autko nie dało rady jest jeszcze autobus, nie próbowałam jeszcze tej opcji, ale zawsze to jakieś wyjście 😀.
szamanka do Lublina jedyne 350km 😉
marlin to do Janowa 100 km krocej 😉 a ja wlasnie dalej o te 100 km 😀
Właśnie od dawna marzył mi się wyjazd do Janowa, ale znalazłam jeden pozytyw, z poprzedniego miejsca zamieszkania miałam aż 530km 🙂, więc może w tym roku się wybiorę, nie wiem co na to mój luby, bo on koffa tylko jedną "szkapkę" 😎
marlin to namow - moja druga polowa jest zawsze na "nie" ale przeciez to moje urodziny beda 😀 poza tym akurat bedziemy mieli jakie 2 tyg po slubie wiec mysle ze zgodzi sie na wszystko 😀 😀 ( konia kolejnego na pewno nie kupi, ale o to tez zapytam 🙂 ) 😁
EDIT: lit.
myślę, że nawet jakbyś dysponowała autem, niewiele zyskałabyś na czasie, jeżeli przejezdność Krakowa jest chociaż trochę podobna do przejezdności np. Warszawy w godzinach szczytu 😉.
Też prawda.
Obecnie mam miejski autobus prawie pod samą stajnię, a w sytuacji awaryjnej dwie linie busów, więc naprawdę z dojazdu jestem zadowolona.
ja mam zjadliwe położenie, do wawy 140km, do Łodzi ok 130
ale za to do domu 500km;/
derby pobiję Cię 700 do domu rodzinnego😉
szamanka co do spełniania Twoich zachcianek, nie byłabym taka pewna, podobno po ślubie faceci się "psują" 😁, daj znać jakby było inaczej, bo mój obiecał mi pakę 1,5 roku temu i powstała... rama do podstawy paki jakieś 2 miesiące temu, może jakby się jednak "naprawiali" po sakramentalnym "tak", to rozważę zamążpójście 😜
Murat trzeba się nauczyć widzieć pozytywy każdej sytuacji, bardzo przydatne podczas pracy z końmi 😉
ja dojadę w tym roku do JP na aukcję 🏇 tam jest dobre miejsce agroturystyczne i dobre towarzystwo tam sypia. 😀iabeł:
ganasz a jak z miejscami noclegowymi? ciezko znalesc wtedy cos wolnego?
W sierpniu nie ma nasiadówek na kanapach i potańczyć nie ma gdzie 😉
hm ogurek kusisz marcowym zjazdem :pijacy:
Niektórzy na PoP przylatują z drugiego końca świata, więc o jakich odległościach Wy mówicie 😉
Ja prawdopodobne, że też w tym roku przylecę samolotem 😉
ogurek, ostatnimi laty to cienko było z tymi tańcami. To powód dla którego zrezygnowałam z członkostwa w PZHKA 😉
Sluchajcie , grzebalam na stronie Janowa i mam zapytanie - co oprocz posilku i mozliwosci siedzenia blizej, daje wykupienie VIP na dany dzien? I jak to jest z otwartymi stajniami - moze wejsc tylko VIP? czy wszyscy? Zielona jestem i pytam z ciekawosci 🤔
poniosła mnie fantazja ponownie:
derby masz talent, ale bałabym się Ciebie zostawić samej ze swoim koniem i maszynką, bo kto wie co by Ci jeszcze przyszło do głowy 😁
quniarki pewnie by zapytały czy nie żal Ci konika, że będzie marzł w dupsko 😜
ja i talent to dwie przeciwności hihihihi
quniarkom odpowiem, że nie zmarźnie bo na padoczek wyłazi w derce🙂
dziś znajomy(nie koński) jak zobaczył to zapytał czy sierść jej kiedyś odrośnie;p (miał bardzo poważną minę)
Uwielbiam takie pytania 🙂, jako, że się kuruję, siedzę w domu i mam za dużo czasu i za mało sił przeglądam różne takie na fb i powoli się zaczynam zastanawiać czy mózg mi od tego nie wyparuje 😵
derby rozumiem, że skorzystałaś z jakiegoś szablonu, bo jeśli chodzi o golenie koni to jestem laikiem 🤔
tak, wycięłam sobie szablon z okleiny🙂 bez szablonu to mi nawet kwadrat nie wyjdzie;p
Ja najchętniej poleciałbym po całości swojego mamuta, bo już zaczyna przypominać szetlanda 😁
oj mnie też kusiło dzisiaj całość, zwłaszcza, że ogolony wzorek jest taki fajny w dotyku, gładziutki xD można dotykać i dotykać;p
Ja tez juz czekam niecierpliwie na wiosne, zdecydowanie wole letnia gladka siersc 🙂😉)
a tymczasem i u nas spadl dzis snieg!😉
Racja ja tez juz marze o letniej sierści...rozmyślam bardzo poważnie nad goleniem w okolicach marca...tymczasem korzystaliśmy chwilkę ze był śnieg :kwiatek: