dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

espana, ja polecam ten magnez z Hippolyta, magnez + b12. Bardzo elegancko podniósł poziom magnezu, do tego jest w granulacie, więc wygodny do podawania.
espana, na szybko:
niedobory 'niewiadomego pochodzenia" (że przyczyna) to jednak często nie lubią mono supli.
Przy magnezie celuj żeby były w składzie i chelaty i cytrynian. Tlenek też może być ale nie musi. Moje doświadczenia z tlenkiem są takie, że podnosi wyniki ale nie jest biodostępny- nie leczy niedoborów niektórych. Ale są rożne szkoły i różne badania.

Wysoka miedź nie musi być problemem. Możę być chwilowa- koń uwolnił ją z zapasów do krwiobiegu (z wątroby, ze ścięgien) i badanie ta złapało. Miedź zawsze trzeba obserwować w dłuższej perspektywie. Jeśli boisz się za wysokiej miedzi to przeanalizuj cynk.


Chce wypróbować CBD u swojego durnego konia. Koń jest bardzo nerwowy, z historią wrzodów, tendencja do biegunek ze stresu, lubi się usztywnić jak kij od miotły. Najchętniej to ja bym pakowała w niego Xanax a nie CBD 😅

Dobrze na głowę zrobiła mu podawana codziennie sedacja podczas powrotu po kontuzji, przestał tak często wpadać w slepa panikę.
Obecnie szukamy raczej supli. Jest pokusa, jest hempqualizer w turbostrzykawce, są ludzkie olejki CBD - jakieś doświadczenia?
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
17 maja 2024 14:26
karolina_, stosowałam przez dłuższy czas cbd z pokusy, efekt był widoczny, ale suple niesmaczne i mój koń nie zjadał większej ilości kiedy była potrzeba. Odmawiał także na wyjazdach często.

Na Hempqualuzer+ przerzuciłam się ubiegłej jesieni, kiedy potrzebowałam jechać z nim w minimum pięciogodzinną podróż. Efekt świetny w naszym przypadku, lepszy niż wcześniejsze cbd, podanie bezproblemowe. Całą zimę stosowałam i w domu (bo kolega z nudów głupie rzeczy robi, a podłoże mieliśmy fatalne ubiegłego roku i nie dało się regularnie pracować) i na wyjazdach. Mogę szczerze polecić.
karolina_, tak jak pisze Aleks, cbd w granulacie z pokusy jest trudne do przemycenia, w sumie z kombinatu konopnego też. Przez to u mnie te efekty były jednak słabe bo koń nie chciał tego jeść.
A Hempqualizer jest mega wygodny i działa. Teraz też babci wariatce w razie potrzeby podaję.
karolina_, pracowałam przy startupie lamp do hodowli konopii na olejki CBD.
Smutna prawda jest taka, że tanie preparaty z CBD to dają objawy raczej naszego, jako właścieli, placebo.
Stężenie i jakość ma znaczenie kolosalne- jedyne w zasadzie. Roślina hodowana w niewystarczających warunkach świetlnych nie wytwarza substancji, które się wpasowują w dwa specyficzne receptory. Inaczej - nie ma żadnego działania leczniczego czy uspokającego.
A naświetlanie tych roślin tak, jak trzeba, a potem ekstrakcja tego, co trzeba jest kurewsko droga.
Tanie preparty z CBD nie działają.
Drogie preparaty zCBD działają... ale "uzależniają" (w brew obiegowej opinii, że nie). Receptory nie są chętne potem do wychwytu naturalnych substancji wytwarzanych przez organizm. Odstawienie powoduje depresję.
To są rzeczy, z którymi trzeba uważać.
Receptory nie są chętne potem do wychwytu naturalnych substancji wytwarzanych przez organizm. Odstawienie powoduje depresję.
To są rzeczy, z którymi trzeba uważać.


kotbury, to jest powszechny mechanizm, zablokowanie receptorów, czy transporterów powoduje zmiany w ilości receptorów na to samo, bo organizm dąży do homeostazy. Dobrze znany przyklad to antydepresanty z grupy SSRI.

Generalnie wszystko ma potencjalne skutki uboczne, ale wyskakiwanie z kwatery i dzida przed siebie na oślep bo konie przebiegły albo bocian przelecial ma gorsze. To jest autentyczny czub, który nie ustoi 5 minut w miejscu, szukam czegoś co go wyciszy. Pół roku codziennej sedacji to byla ogromna zmiana in plus, z siodła da się już go "odpanikować", stąd myślę że taka kuracja może mu zrobić dobrze.

Co do tanich preparatów, to patrzylam na podobną półkę jak hempqualizer, czyli około 300 zł na 15 dni stosowania. Nie wiem czy to sensowna półka jakościowa?

karolina_, u nas było tak samo, koń parsknął na padoku obok i moja wpadała w tryb ucieczki, nawet jak się na chwilę uspokoiła, to i tak szukała czegokolwiek strasznego, choćby listka.Zaczęło się po pierwszym areszcie boksowym (8 miesięcy, więc nie w kij dmuchał), potem niby wychodziła, ale z różnym skutkiem - raz biegała w kółko aż do białej piany, raz wyszła z ogrodzeniem przecinając sobie nogę na godzinę szycia, i 3 miesiące gojenia, ostatnim razem załatwiła międzykostny i zginacz... U nas żadne cbd, meliski, ashwagandy, chmiele, ziółka srółka, ani ich kombinacje nic nie dawały.
Badałaś magnez? Bo ja dziś usłyszałam od mojej wet, że jak w krwi jest mało, to znaczy że w komórkach to już praktycznie go nie ma, my mamy w dolnej granicy, więc aktualnie sprawdzam ten trop. Tylko ja wyjściowo miałam kiedyś bomboodpornego konia, który bał się tylko krów(i wtedy stawał i się przyglądał) i traktorów, do tych naszych ostatnich przygód, to brykała 2 razy w życiu, a mam ją od 4 latki (teraz ma 17), więc ja wiedziałam, że ona nie jest z natury płochliwa, ani elektryczna, wiem, że to nie jest jej norma. Dotarłam też do wielu dawniejszych badan krwi i zawsze magnez miała w górnej granicy, albo lekko powyżej, a od jakiegoś czasu niedobór lub dolna granica. Dam znać czy coś się zmieni w zachowaniu jak nam się magnez podniesie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 maja 2024 18:35
Katasia, Pamiętaj, że magnez się bardzo szybko "zużywa" jak koń się stresuje. Także koń w stresie ma wyższe zapotrzebowanie, niż koń zrelaksowany.
Katasia, u niego magnez jest w górnej połowie normy przy każdym badaniu, easy ride I suple z magnezem nic nie dały. On był odważnym i miłym źrebakiem, odwaliło mu jak wskoczyły hormony (wneter), po kastracji przestał być niebezpiecznie agresywny ale za to zaczął się bać wszystkiego.
karolina_, u nas dwa konie były na Hempqualizer miesiąc w ramach testów- jeden stresujący się mega do środka a drugi właśnie z takich nieprzewidywalnych. Efekt generalnie był, ale czy spektakularny to bym nie powiedziała
Ja sama podaję Hempequilizer i zero efektu. Ale u mojej nic nie daje efektu 😅
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
17 maja 2024 20:05
xxagaxx, a ile ml dajesz?
Pati2012, 2ml, tak jak instrukcja mówi.
karolina_, U mnie na taką mega płochliwą i durna kobyłę, nie zadziałało nic oprócz waleriany.
Było cbd, easy ride, magnez tryptofan itp i efekt żaden.
Po suplemencie z waleriana, po około dwóch tygodniach stosowania zaczęła się naprawdę mega zmiana. A co najważniejsze, kobyła po przekonaniu się że świat cały jej nie zjada była już spokojniejsza nawet po odstawieniu.
savil, a jaki konkretny suplement?
karolina_, kurcze to było dość dawno ,ale spróbuję znaleźć co to było dokładnie i podeślę.
karolina_,
Equikalm Daily Gold Label
savil, dzięki 🙂
Gillian   four letter word
19 maja 2024 23:43
Misiaki co dawać wystanemu w boksie młodziakowi na spacery? Jest wyluzowana i spokojna ale jak wychodzi to jakbym gremlina miała na końcu uwiązu - i na kolcu i na łańcuszku jest kiepsko, dziś tak przyświrowala, że się wywaliła i nie wiem czy nie zrobiła sobie krzywdy 🙄
Sedalin? Jak po tym z jedzeniem? Bo przecież nie mogą jeść po sedalinie - ile czasu? Jest coś bezpieczniejszego i skutecznego?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 maja 2024 07:35
Gillian, A Hempqualizer? Całkiem spoko mają ludzie po tym efekty i szybko. Sama dawałam jak Blondas stal w stajni po zabiegu i chyba pomagało faktycznie. On nie znosi stania w stajni, boi się i denerwuje, a zniósł to wtedy całkiem dobrze, nawet widziałam, że się kładł czasami. Wcześniej przez 7 lat się tam nie położył.
Gillian   four letter word
20 maja 2024 07:38
Problem z nią jest tylko przez 10 min wyjścia poza stajnię, poza tą chwilą pełen chill 😐 to zadziała tak że ją nie otępi w boksie a na spacerze wyciszy?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 maja 2024 07:39
Gillian, Nie, to nie otępia w ogóle, raczej taki luz daje i mniejszą ekscytację właśnie.
Gillian, sedalin tez jest ok, w poprzedniej stajni tak brali konia na lonze żeby się nie zabił.
Gillian   four letter word
20 maja 2024 07:49
A robili potem odstęp od jedzenia?
Ja muszę zadziałać krótko a silnie bo niestety kobyłka aktualnie nie używa żadnego zwoju mózgu po opuszczeniu boksu i jest po prostu niebezpiecznie dla nas obu 😐
Gillian, w takich sytuacjach to normalnie w żyłę domosedan.
Sedalin to trzeba podać 45minu przed.
Po jednym czy drugim lepiej nie jeść 45 minu do godziny.
Gillian   four letter word
20 maja 2024 08:23
OK kumam - dzięki 🙁
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 maja 2024 08:33
Perlica, Tak krótko? Mi wet zalecał głodówkę 6h po Sedalinie.
zembria, ale na spacer dajesz trochę z tubki. Zależy jak koń reaguje.

Gillian, u nas dawali chwilę przed lonze w boksie, właśnie cos ok. 30 min. Potem koń szedł na 30 min lonzy i jak wracał to siano normalnie jadł. Dostawał tak ok. 3/4 tyg zanim dalo się z nim więcej popracować.
zembria, co?
Przecież na sedacji się jeżdzi normalnie, w sensie pod siodłem , to czemu koń miałby nie jeść tyle godzin?
Ja osobiście nie zakładam kagańca i koń je sobie siano, wiadomo że treściwe nie i trzeba odczekać tą 1h. No, ale to praktykuję do moich koni na moje własne ryzyko.
Ale też zależy dużo od tego ile dostanie, bo jak tyle żeby bezpiecznie spacerować to i pewnie może siano od razu sobie skubać bo będzie przytomny.
Z drugiej strony jeśli koń po operacji kolki jak Twój to trzeba być bardziej papieskim, i ja bym kaganiec na 45 minut chociaż założyła, bo to jednak nie jest standardowy zabieg.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się