Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

[quote author=Kurczak link=topic=785.msg1672698#msg1672698 date=1359643171]
Jkobus zadne tez zwierze nie morduje innych tylko dlatego zeby wygladac ladnie.


Mylisz się. Zwierzęta zabijają się nawzajem w walce o władzę, o samice, o prestiż, o pozycję w stadzie. Niektóre koty robią to także dla rozrywki.

Że nie przyozdabiają się swoimi łowieckimi trofeami? To tylko dlatego - że żadno zwierzę nie nosi przyodziewku...
[/quote]

No człekokształtne lubią się przebierać  albo moja kablówka kłamie - gnojki  kłamczuchy...... 🤦
Bardziej do wątku o wkurzaniu na codzień ale temat wypłynął tutaj
Wkurza mnie mieszanie "eko"-oszołomstwa czy "eko"-terroryzmu z ekologią. To jest poważna nauka, niewiele mająca wspólnego z tym co jest dzisiaj pod tym pojęciem rozumiane
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 stycznia 2013 15:21
jkobus, nie mylę się. Wyraźnie napisałam, że tylko ludzie mordują, bo chcą ładnie wyglądać. Nie ma to nic wspólnego z ustalaniem hierarchii, walką o możliwość przekazania swoich genów itp. 😉
Ależ nie mylę się! Kto ładniej wygląda, ma większe szanse przekazać swoje geny. To przecież oczywiste?
Kurczak, żeby wyglądać ładnie to może nie, ale niektóre zabijają dla zabawy.
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2013 16:08
>Jkobus zadne tez zwierze nie morduje innych tylko dlatego zeby wygladac ladnie.

tego zdania w całej konwersacji o futrach zdecydowanie zabrakło. też jestem przeciwniczką futer i powyższy cytat jest głównym tego powodem. a i tak nie zawsze w futrze każdy będzie ładnie wyglądał...  🙄
Averis   Czarny charakter
31 stycznia 2013 16:19
Facella, koty mordują dla zabawy i jeszcze bawią się zwłokami. Co ty na to?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 stycznia 2013 16:20
jkobus, nadal nie widzę związku z tym, że ludzie mordują dla mody. Ładniejsi ludzie też mają w życiu łatwiej, ale co to ma do rzeczy?

Mia, wiem i dlatego nie pisałam o zabawie. Chociaż to, że kot potrafi zabić dla zabawy też byłoby kiepskim argumentem ku temu, żebyśmy my też mogli zabijać tylko dlatego, że jest to fajne. Ale nie o to w przemyśle futrzarskim chodzi 😉

Facella, pomijając to, że zabijania dla futer nie popieram, to one autentycznie mi się nie podobają.
Facella, koty mordują dla zabawy i jeszcze bawią się zwłokami. Co ty na to?

Częto się bawią jeszcze nie-zwłokami.
Orki też paskudni bawią się upolowanymi fokami.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 stycznia 2013 16:33
Tylko w sumie jakie to dla nas usprawiedliwienie? Idąc tym tokiem rozumowania, to morderstwa powinny być legalnie, bo może akurat ktoś chciał się pobawić 😉
Averis   Czarny charakter
31 stycznia 2013 16:34
Kurczak, fajnie w tym twoim własnym świecie jest 😉?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 stycznia 2013 16:36
Averis, super! Zapraszam 😉

To nie ja wyskoczyłam z takimi porównaniami, a jedynie na nie odpowiedziałam. Nie jesteśmy zwierzętami i nie możemy się do nich porównywać w ten sposób.
jkobus, nadal nie widzę związku z tym, że ludzie mordują dla mody. Ładniejsi ludzie też mają w życiu łatwiej, ale co to ma do rzeczy?


No, jeśli kobiet nie dostrzega związku między modnym i luksusowym wyglądem, a "szansami reprodukcyjnymi" - to nie mam więcej pytań!

Ewentualnie, mogę skierować na terapię do specjalisty: http://daimyoblog.blogspot.com/

Edit: oczywiście że jesteśmy zwierzętami. Gatunku homo sapiens sapiens

Jeśli uważasz, że jesteśmy bezcielesnymi aniołami - no, to rzeczywiście, masz chyba problem..?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 stycznia 2013 16:41
Nie widzę związku między zabijaniem przez ludzi zwierząt dla pozyskania futer, a tym, że zwierzęta zabijają się w naturze, aby zdobyć pozycję w stadzie. Tobie te blogi, to już chyba mocno świat przesłoniły, ale nie martw się, to też da się leczyć 😉

edit. Futra są co raz mniej modne, poszukaj bloga modowego 😉
A co to za różnica, czy człowiek zabija dla futra czy dla mięsa czy dla tego i tego? Śmierć pozostaje śmiercią, tak samo co za różnica czy kot zabija dla zabawy czy dla jedzenia? Jak ktoś je mięso i jeździ w skórzanym siodle a mówi, że nie nosi futer bo to zabijanie zwierząt, to jest w mojej opinii hipokrytą.
Ja nie lubię futer bo mi się nie podobają, ale nie widzę różnicy między futrem, a skórzanymi butami, które noszę.
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2013 16:43
Nie jesteśmy zwierzętami i nie możemy się do nich porównywać w ten sposób.

o właśnie. jak ktoś napisał, ludzie to jedyny gatunek odczuwający empatię, to nas odróżnia od zwierząt. skoro uważamy się za gatunek "wyższy", to nie możemy tego wykorzystywać przeciwko słabszym i zabijać dla zabawy/wyglądu.
Nie widzę związku między zabijaniem przez ludzi zwierząt dla pozyskania futer, a tym, że zwierzęta zabijają się w naturze, aby zdobyć pozycję w stadzie.

czy nawet zabijają się dla zabawy. to nadal są zwierzęta, rządzą nimi instynkty, natura, one nie mają moralnych zahamowań. niektórzy ludzie też, ale to inna bajka  🙄
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 stycznia 2013 16:43
Cricetidae, różnica jest taka, że dla mięsa zabija się, żeby przetrwać (ja wiem, że można i mięsa nie jeść, ale darujmy sobie ten temat), dla futer tylko dla zaspokojenia własnego ego.
To, że potrzeba przetrwania jest bliżej podstawy "piramidy Masłowa" niż potrzeba reprodukcji (nie mówiąc już o potrzebie prestiżu, władzy, itd.) - nie ma związku ze sprawą. INNE zwierzęta TEŻ nie zabijają tylko dla jedzenia, z czym chyba wszyscy się zgadzają?

I NIE - NIE MA ŻADNEJ ISTOTNEJ RÓŻNICY MIĘDZY CZŁOWIEKIEM A INNYMI GATUNKAMI DRAPIEŻNYCH ZWIERZĄT STADNYCH.

Kto twierdzi inaczej - musi dopiero istnienie takiej różnicy udowodnić. Słucham propozycji..?
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2013 16:49
jkobus - zahamowania moralne, sumienie, empatia, światopogląd, wiara?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
31 stycznia 2013 16:58
jkobus, to zacznij żyć jak dzikie zwierzę. Ciekawe jak szybko usłyszymy o Tobie w wiadomościach 😀 Różnice między nami są, choćby poziom inteligencji i poziom odczuwania empatii. Poplątałeś się coś w ostatniej wypowiedzi, sam wcześniej pisałeś o tym, że potrzeba przetrwania ma związek z tematem, pisząc o tym, że zwierzęta zabijają chociażby po to, żeby zdobyć pozycję w stadzie.

Facella a teraz musisz udowodnić 😉
może mam pecha, ale nie widziałam jeszcze ładnej kobiety w futrze na polskiej ulicy.  😉 myślę, że te naprawdę atrakcyjne nie muszą sobie dodawać walorów (i podwyższać ego) futrem czy nadmiernym makijażem.

widzę, że w przypadku niektórych następuje kompletna re-ewolucja.

foczka pozdrawia  🙂 (nie wiem jak można skrzywdzić takie stworzonko, mówię w ludziach "zachodu", Eskimosi mają trochę inną sytuację.. w razie ataków dodam od razu: jak dla mnie - jakiekolwiek stworzonko):


poza tym zgadzam się z Facellą i Kurczak
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2013 17:01
mój światopogląd nie pozwala mi na noszenie futer i bezpośrednie zabijanie zwierząt, nie licząc komarów. światopogląd mojego kota pozwala mu na noszenie futra i bezpośrednie zabijanie zwierząt.
Averis   Czarny charakter
31 stycznia 2013 17:01
Meise, matko, to już ten etap dyskusji? Wklejanie zdjęć słodkich kurczaczków, piesków, małych dzieci i mówienie 'boziu, boziu, jak mozna je sksywdzić"?

Facella, czyli jak ktoś inny zabije świnkę i zrobi schabowego, to jest ok?
Zahamowania moralne, sumienie, emaptię, zdolność do poświęceń to akurat ludzie przejawiają mniej - więcej tak samo często jak wszystkie inne zwierzęta stadne.

I bez wątpienia, ludzie muszą się reprodukować, a także muszą zdobywać prestiż i pozycję w swoim stadzie - aby przetrwać.

Owszem - od innych zwierząt odróżnia nas uniwersalizm naszego języka (języki innych zwierząt są w istotny sposób "przywiązane" do konkretnych układów odniesienia, co czyni je nader nieelastycznymi) i, domyślnie - także stopień inteligencji (choć bywają kretyni głupsi od bystrych szympansów...). Ale to nie jest różnica "jakościowa", tylko "ilościowa"!
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2013 17:06
I bez wątpienia, ludzie muszą się reprodukować, a także muszą zdobywać prestiż i pozycję w swoim stadzie - aby przetrwać.
a co do tego ma zabijanie zwierząt dla futra?
osobiście nie pociągają mnie osoby ubrane w futro, czy to prawdziwe, czy sztuczne.

Averis, mój światopogląd będzie takich potępiał, ale co ja mogę? to jest ich sprawa, jeśli mogę na nich jakoś wpłynąć, to dobrze, jeśli nie - przecież siłą nie zmuszę.
i nie, nie jest ok.
dla futer tylko dla zaspokojenia własnego ego.


z ciekawości, nosiłaś kiedyś futro, takie porzadne? bo dla mnie jest to rewelacyjne okrycie, nie przesiąka, jest lekkie, przewiewne, a przy tym daje ciepło niesamowite, nigdy żadna kurtka mu nie dorównała.

nie odmawiam sobie miesa z pobudek ideologicznych, to dlaczego mam sobie odmawiać rewelacyjnej kurtki?
nie wiem jak można skrzywdzić takie stworzonko, mówię w ludziach "zachodu", Eskimosi mają trochę inną sytuację

aha aha, znaczy co, moralność mają inną, dlaczego w Twoim rozumieniu oni mają prawo do ciepłego okrycia, a my musimy w imię ideologii paradować w sztucznych dziadostwach? skoro Ci biedni eskimosi tacy jacyś niedoedukowani, to dlaczego do tej pory nie pojechał tam nikt ich na misję edukować i dawać poliestrowe kurteczki?




Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2013 17:13
Isabelle piszesz jakbyś w ogóle nie widziała różnicy między naszą "zimą" a tą eskimoską  🙄 u nas da się przeżyć bez futra, tak, w poliestrowej, sztucznej kurtce!
Jsabelle po pierwsze - nie mieszkamy na Syberii, skoro tak marzniesz to widać coś nie tak z twoją odpornością. ja nie marznę w ogóle w zwykłej kurtce, mimo że jestem szczupła. na resztę nie chce mi się odpowiadać, wybacz  😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 stycznia 2013 17:16
Facella - a pomyślałaś kiedyś jak bardzo degraduje środowisko produkja poliestrowej, sztucznej kurtki? I ile zwierząt cierpi i ginie przez to?
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 stycznia 2013 17:17
Strzyga, w takim razie chodźmy po ulicach tak, jak nas natura stworzyła  🙄 nie dogodzisz. szkoda mi czasu i nerwów na tę bezsensowną dyskusję, dziękuję za uwagę, do widzenia  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się