Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
megi007, przy zamianie jednostek wychodzi 63 pg/ml, ja bym powtórzyła badanie w grudniu przed rozpoczęciem leczenia.
Kucyk dostaje pergolid od października także leczenie w toku. Natomiast zmniejszyliśmy z pół tabletki na ćwierć bo nie czuł się najlepiej. W połowie grudnia mamy planowe badanie więc wszystko wyjdzie.
Jesteśmy po badaniach. U obydwu kucy ACTH pięknie spadło, jesteśmy w normie.
Kuc z objawami z wynikiem ACTH 94 pmol/l obecnie 4,91 pmol/l (norma 7,9) na połówce pergolidu, drugi bez objawów z wynikiem początkowym 24 pmol/l obecnie 2,89 pmol/l na ćwiartce pergolidu. I zastanawiam się czy przy takich wynikach zasadne będzie zmniejszenie dawki leku czy właśnie zostajemy przy tym co jest. Jutro będę dzwonić do weterynarza ale mam wrażenie, że on nie specjalnie się na tym zna...
Nie w temacie cushinga, ale myślę że jest szansa, że macie doświadczenie w temacie. Chciałabym zamówić lek na receptę z Australii. Sporo osób zamawiało w UK, czyli też poza UE, więc procedura pewnie podobna. Czy jest to wykonalne, nie zatrzymują tego?
kivik, Bardziej bym się chyba martwiła o wwożenie czegoś do Australii. DHL ogarnia międzynarodowe paczki, do Australii też, więc może tam coś będą więcej wiedzieć?
Czy ktoś podawał koniowi z Cushingiem niepokalanek? Czytam, że to zioło jest dobre przy tym schorzeniu, ale zastanawiam się czy ktoś sprawdził to w praktyce?
Pytanie do forumowiczów z końmi z Cushingiem. Po jakim czasie od podania leków zauważyliście poprawę stanu konia?
U jednego kuca po 3-4 dniach była mega poprawa, natomiast drugi czuł się fatalnie przez 2 tygodnie i już z wetem podejmowaliśmy decyzję żeby leki odstawić i zaczęło być trochę lepiej. Dawka została zmniejszona i kucyk odżył jeszcze bardziej.
Mój koń dostaje tabletki od około 9 miesięcy i teraz mam pytanie.
Wyniki moim zdaniem w ogóle się nie poprawiły i stan owłosienia również jest bez zmian
Jak sytuacja wygląda u waszych koni czy nastąpiła poprawa i po jakim czasie
Czy ktoś już przestawiał konie z Prascendu na ten pergolid polskiej produkcji?
Czy u koni bez zmian? I jak u Was wychodzi to cenowo?
mój miał podawany Pergoquin, teraz jest ponownie na prascend, bo tamtego zabrakło w hurtowni, ale już zamówiony więc wracamy na polski
poprzednia cena była 460 zł, teraz nie pytałam
777,
Proponuję porozmawiać z lekarzem o zmianie dawki - miałam kucyki 200kg, które stały na dawce od 0,25 aż do 1 tabletki (zmiana w ciągu roku), miałam konie 500kg, które stały na 1 tabletce i takie, które potrzebowały 2 tabletek żeby wyniki jakkolwiek zaczęły się normować 🙂
axo,
a polskiej produkcji to znaczy dokładnie jaki? Pergoqiun? Jeśli tak to mam konie na tym - skuteczność moim zdaniem taka sama, wyniki też potwierdzają, że jest okej. W obydwu przypadkach koszt jednej tabletki to 10 zł u mnie.
Czy puszczacie teraz konie na łąkę ? .....
Ja wypuszczam w kagancu ale nie mam pewbosci czy to dobry pomysl bo co wet to inna teoria
777, to wszystko zależy od konia, od tego w jakiej jest kondycji i jakie ma wyniki badań. Teraz, maj/czerwiec dla koni z dużymi metabolicznymi problemami, to nawet patrzenie na trawę może być zabójcze.
Swoją drogą mój insulino koniczek jest aktualnie na nowoczesnym, cholernie drogim leczeniu. I on się przez całe życie nie czuł tak wspaniale jak teraz. Nie mogę się na niego napatrzeć.
rox zdradzisz szczegóły tego leczenia ?
blucha, podajemy ertugliflozyne. Wstępnie miał być na leku przez miesiąc (nie ma badań u koni przy długofalowym podawaniu), ale zdecydowaliśmy zostawić go na cały ten najgorszy czas.
rox, jakie dawki podajecie i jaka masa konia? u mnie 2 na invokanie, ale szału nie ma
kitty, podajemy 30mg, koń około 600kg.
https://beva.onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/eve.13738?fbclid=IwAR0Zsfb5ADsrbOHNblQonmBxqRnsi-bzYm0C2MNKZQk2yBPDyhG38zHOByU
https://ker.com/equinews/ertugliflozin-for-managing-metabolic-horses/
W tamtym roku podawaliśmy metformine. W trakcie ochwatu, który był zdecydowanie najgorszym ze wszystkich do tej pory. 4 nogi z rotacją między 9 a 12 stopni, opuszczeniem kości, liza. W tym roku też go chcieliśmy na niej postawić(chociaż i tak było wiadomo, że nie pomoże tak jak powinna), ale pojawiła się ertugliflozyna.
Insulina wyszła mu tak kosmiczna od samego patrzenia na trawę, że od razu wprowadziliśmy leczenie.
Boję się to mówić głośno, ale mój koń chyba pierwszy raz w życiu..żyje. Teraz dopiero widzę, że on nawet kiedy był stabilny, to nie czuł się dobrze. Nie jest senny, ociężały, rozdrażniony. Pracuje zaangażowany i chętny, na padoku bryka.
Jeśli przejdziemy ten sezon bez ochwatu, to będzie to zdecydowanie dla mnie lek warty każdych pieniędzy 🤐
rox, u nas metformina też się nie sprawdziła.... a robiłaś badania już po wprowadzeniu leczenia?
kitty, mamy zrobić po pierwszym miesiącu podawania. Jeszcze chwila 🙂
To ja się tu przywitam z moim Baleronkiem i jej insulinoopornością.
Pierwsze badanie tolerancji glukozy (?) wynik negatywny, drugie wynik pozytywny 😉
Wybaczcie temat dla mnie zupełnie nowy, choć spodziewałam się jakiegoś problemu metabolicznego. Przez weekend siądę do lektury.
Będzie niezły challenge, trawy u mnie od groma.
rox, rozumiem że koń jest bez trawy. Jak sobie radzicie .... przecież dla konia nie wytłumaczysz że inne mogą jeść a on ma zakaz bo jest chory i to dla jego dobra.
Wypuszczasz na piaszczysty padok samego czy masz jakiegoś do towarzystwa
777, z bólem serca (bo zawsze bardzo dbałam) zostawiłam konie na łące przez cały rok, żeby przetyrały ją jak najbardziej. Trawa mi nie wyrosła jak porąbana, ale jest co skubać - skubać a nie żreć pełna gębą. On chodzi w kagańcu z przerwami na siano
Dostałyśmy metforminę… ilość i wielkość tabletek trochę mnie przeraziła.
Jak je podajecie?
Można pokruszyć? Jedzą?
Iskra de Baleron, ja blendowałam i wsypywałam do garści meszu
Dzięki, kobyła żarłok więc głęboko wierzę że się uda 😅
Dostałyśmy metforminę… ilość i wielkość tabletek trochę mnie przeraziła.
Jak je podajecie?
Można pokruszyć? Jedzą?
Iskra de Baleron, tak tylko wtrącę, że metformina obniża poziom cukru ale podnosi insulinooporność...
kotbury, ufam że lekarz prowadzący wie co robi.
To ja dodam, że mam ośliczkę która ponad pół roku dostaje metforminę i nie jesteśmy w stanie wejść z insuliną w zakres który wskazuje laboratorium. A przy pierwszym badaniu jeszcze się łapaliśmy. To już wiem czemu. Jak tu ufać lekarzom?