Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

cavaletti o kurcze! ale przecież jest indygo, czerń, ciemny brąz itp. To znaczy, że mimo, że będę farbowała czernią może mi wyjść rudy?
Byłam dzisiaj u fryzjerki - jedna i ta sama od 10 lat. Bardzo pochwaliła stan moich włosów 😉
Strzyże genialnie, ale jak jej powiedziałam o moich eksperymentach z *farbą khadi (ciemny brąz 😉 ) to się skrzywiła, przy myciu wytaplała mi włosy w silikonach i wysuszyła gorącym nawiewem. Także no. Jeszcze posiedzę w tej mojej fryzurze z filmu, ale na noc aplikuję olej + maskę.
hanexxx, mówisz o Khadi. Farby te to mieszanki różnych ziół dające dany efekt kolorystyczny. Henna jest czerwona, indygo czarne z niebieskim poblaskiem, cassia żółta, amla ochładza i lekko przyciemnia hennę.
Dla mnie nazywanie takich mieszanek "henną" jest niewłaściwe i wprowadza konsumentów w błąd.
tak, mówię o Khadi, czyli jak kupiłam ciepłą czerń to wyjdzie mi ciepła czerń? 😉
cavaletti a jakbym chciała nałożyć samą cassię w celu odżywienia włosów to mogę dodać do niej odżywki? Żeby miało lepszą konsystencję, się lepiej nakladalo i żeby uniknąć tego przesuszu?
hanexxx, może Ci wyjść ciepła czerń, może w ogóle nie złapać. Jeśli nie masz podkładu z henny dosyć szybko Ci się wymyje...
fruity_jelly, w tym wypadku tak 🙂
ja jakoś nie mogę się zmusić do tej henny. Chciałam wiele razy spróbować, raz już miałam w koszyku w sklepie, ale chyba jeszcze nie nadszedł mój czas :P może w wakacje poeksperymentuję, bo póki co farbuję joanną naturią i jest to najlepsza mimo swej ceny farba jaką w życiu używałam i wychodzą piękne kolory.

Ja mam pytanko, którą maskę biovaxa najbardziej polecacie?? stosowałam tylko tą do suchych i zniszczonych, ale nie byłam zadowolona i teraz myślę albo nad tą latte proteinową albo do ciemnych. będę wdzięczna za opinię bo chcę zamówić na allegro maska + serum a+e w dobrej cenie w zestawie
Anima, nie jest łatwo polecić jakąś maskę, musisz próbować, ja miałam do suchych i zniszczonych i do farbowanych, obie fajne, latte jest tak samo i KWC, i niepolecany więc...
Anima, zależy co lubią włosy. Jeśli proteiny to kreatyna i jedwab oraz latte. Moje włosy akurat lubią wszystkie biovaxy, które dotąd wypróbowałam.
ja się w sumie najbardziej skłaniam ku temu do ciemnych, podoba mi się skład, no i przy okazji niby poprawia kolor, a że ciemne mam to się przyda bo jak zaczynają się spierać to takiego brzydkiego odcienia matowego dostają
Dziewczyny błagam poradźcie mi coś na przetłuszczające się włosy :<
Pialotta, ja też teraz walczę z tym niestety. Raz bardzo pomogła maska drożdżowa, ale teraz znowu jest słabo, mam zamiar jeszcze przez jakiś czas nakładać ją przed myciem, może to wyjdzie. No i niby odstawienie SLS na rzecz delikatnych myjadeł. U mnie jak na razie to nie działa.  Jeszcze zależy czemu się przetłuszczają, możliwe, że po prostu przesuszyłaś skalp i trzeba go ponawilżać trochę.
u mnie paradoksalnie na przetłuszczenie pomaga właśnie przetłuszczenie skóry głowy np olejem rycynowym nałożonym na skórę na noc
Kiedyś mogłam myć włosy co tydzień i były fajne.
Przez noszenie czapki w zimę (tak mi się przynajmniej wydaje) musiałam zacząć 2x w tygodnu.
Ostatnio umyłam je w piątek, w niedzielę umyłam poraz kolejny no i dziś muszę myć już znowu..
Nie mam pojęcia dlaczego tak..

Czytałam coś o szamponie Green Pharmacy z cynkiem i dziegciem brzozowym.
Działa? Gdzie można go dostać?
ja tez kiedys moglam myc wlosy raz na tydzien, ale to bylo w dziecinstwie  😉

mi na przetluszczajace sie wlosy pomaga olej khadi, tzn jak olejuje jednego dnia i zmyje go, to potem 2 dni nie musze myc
Jak zaczynasz włosy częściej myć to one się przyzwyczajają i częściej przetłuszczają. Zwłaszcza jak myjesz slsem. Olejowanie też może pomóc.
Dziewczyny od pewnego czasu moje włosy są okropne...końcówki (ok.4 cm) po mimo,że je rozczesze to po 10 min. zwijają się w takie strąki,tak jakby sklejają się(nie kleją się w dotyku) i plątają. Nie umiem tego lepiej opisać 🙄 czym to może być spowodowane ?
Jiska, prawdopodbnie zniszczone lub klik
Scottie   Cicha obserwatorka
04 czerwca 2013 16:29
Jiska, to sie nazywa STRĄCZKOWANIE, najczęściej włosy strączkują się jak są przesuszone/przeproteinowane/zniszczone.
albo kręcone 😉
Ale Jiski to akurat nie dotyczy 🙂
Niestety obawiam się,że to przez zniszczenie. A co mogło je przeproteinować, albo wysuszyć ? Do pielęgnacji używam facelli, Isana Hair Haarkur Intensiv - Pflege i Garnier  AiK najczęściej,oprócz tego jedwab na końcówki Delia Hair Fashion, Natural Hair Silk i w sumie tylko to, raz na czas jeszcze szampon z SLS i nadkładam olej kokosowy na skalp i na całą długość. 🙄
henna (khadi) fajna sprawa, ale do pierwszych dwóch myć. Kolor mega szybko się wypłukuje, a szkoda, nie stać mnie, żeby co 2tygodnie farbowac za 35zł.
W ramach ciekawostki powiem, że loreal ze stycznia 2012 (farba do 28myć) nadal mi się trzyma od połowy długości 😁
Jiska jeśli masz włosy o wysokiej porowatości to olej kokosowy może siać takie zniszczenie.. no może nie zniszczenie, ale zdecydowanie takim włosom nie służy.. wiem bo sama mam ten problem, po kokosie jest tragedia
próbowałaś inne oleje?
Dzięki cavaletti :kwiatek: jak pozaliczam egzaminy to spróbuję się pociapać w tej cassi.
I ja w końcu poszłam do fryzjera 😅 pani zrozumiała, że tylko 2 cm z długości i co ma zrobić z 'kiedyś grzywką', powiedziała że mam ładne włosy tylko górna warstwa jeszcze będzie do ścięcia z 5 cm (schodziłam z cieniowania). No i odebrałam Color&Soin z dozu, niedługo maluję... żeby ładnie wyglądać na obronie i zdjęciach do dyplomu 😂
a jest jakiś sposób żeby tą hennę Khadi jakoś utrwalić?
Za każdym hennowaniem kolor będzie się trzymał dłużej, w każdym razie powinien.
To i ja od dzisiaj dołączam do waszego grona 🙂 Stwierdziłam, że czas zadbać o moje włosy,i pomału przyswajam informacje na temat pielęgnacji. Zaczęłam od linków podanych na pierwszej stronie tego wątku, porządkując sobie jednocześnie uzyskane informacje w wordzie  😁. Mam nadzieję, że dam radę to kiedyś ogarnąć, bo narazie wszystko wydaje mi się strasznie skomplikowane 😉
nareszcie ktoś, kto nie zaczął od miliona pytań, tylko zaczął od czytania pigułki, GRATULACJE i ukłonu 😁

Matko, babydream się tak pięknie pieni!
Denerwuje mnie to przetłuszczanie i strączkowanie. Jak pisała anwen: silikonów nie używam, ewentualnie te zmywalne samą wodą, po myciu nakładam odżywkę na chwilę i raczej nie obciąża, no nie suszę suszarką, ale w sumie nigdy nie suszyłam. Myślę czy wypróbować laminowanie, ale w sumie nie wiem czemu się boję trochę.
Już rok stosuję naturalną pielęgnację... Ale zleciało :O.

Przez jakiś czas włosy mi się już nie przetłuszczały, 3 dni były ok, a teraz znowu 2 dni ledwo-ledwo wytrzymują ;/. Nic w pielęgnacji nie zmieniałam...

Heval, BD się pieni, w odróżnieniu od Facelli :P. Ja pół butli musiałam wylać, żebym mogła się umyć.
Heval może spróbuj płukanki zakwaszającej? Jak łuski są domknięte to włosy się tak nie strączkują. Mi bardzo pomaga płukanka z octu jabłkowego, laminowanie zrobiło masakrę na włosach, to już nie były strączki a kołtuny.. ale my się z proteinami nie lubimy 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się