Kobitki... (antykoncepcja)

[quote author=Horsiaa link=topic=93.msg990901#msg990901 date=1303831469]
Ostatnie TSH ze stycznia miałam 3,17 przy okazji robienia prolaktyny po odstawieniu Bromergonu i w sumie czuje się o niebo lepiej jak leków nie biorę.

No cóż mam kolejny wątek rozmowy z endokrynologiem 🙂

Ja przy wejściu w ”starą” normę czułam się nieporównanie lepiej niż wcześniej. Ale dopiero teraz, w okolicach 2-2,6 jest naprawdę dobrze 🙂

Do wątków można dorzucić jeszcze poziom FT3 i FT4 - warto sobie policzyć, gdzie w normie się znajdują: http://samodobro.host56.com/
Dobrze, żeby ich procentowa wartość nie różniła się za bardzo. No i żeby nie była za niska.

Ale to chyba off-topic się robi 😉
[/quote]

Tak, tak, o tym pisałam wcześniej więc się już nie powtarzałam 😉

Może nie do końca off-topic, bo w jakiś tam pośredni sposób to się wiąze i z antykoncepcją  👀

Inna sprawa, że osobom nie w temacie może się przydać i coś podpowiedzieć. Ja np. gdyby nie moje studia to bym nawet nie podejrzewała, że coś mi może dolegać  🙄
Może nie do końca off-topic, bo w jakiś tam pośredni sposób to się wiąze i z antykoncepcją  👀
To żeby było na temat - jeśli ktoś ma niedoczynność i bierze hormon, to jakiś czas po rozpoczęciu stosowania antykoncepcji warto zrobić sobie badania tarczycowe - bo zapotrzebowanie na sztuczny hormon może wzrosnąć.
szepcik, ale mi nie chodzi o zabezpieczanie się a o fakt tych mocnych plamień (bo są dość mocne, brunatna krew)
Teodora, nie zakładajmy od razu Hashimoto. Naprawdę takie objawy nie jedna choroba powoduje! Dziewczyna póki co nie ma żadnych wyników badań związanych z tarczycą, więc jak zrobi TSH i wyjdzie, że jest złe, to sprawdzi na pewno. A jak w tych wynikach nic nie wyjdzie, to dobry lekarz będzie szukał dalej i jeśli uzna za stosowne, poprosi i zrobienie i tych badań.

Co do norm- nie piszmy na forum jakie są, to nie ma to sensu- w każdej placówce, każdym laboratorium mają inne normy. To, co w jednym wyjdzie ci prawidłowe, może być nieprawidłowe w drugim. Każde laboratorium ma własne normy i według nich sprawdza.

Jeśli chodzi o antybiotyki, to właśnie wczoraj mi przypomniałyście, że dopiero co skończyłam jeden brać + nadal biorę bardzo mocny steryd (miałam  pewien incydent w tym tyg. - okazało się, że jestem uczulona na antybiotyk... ledwo uniknęłam śmierci przez uduszenie), który również jest stosowany w leczeniu białaczki, więc w moim przypadku pewnie będę musiała się dodatkowo zabezpieczać nieco dłużej.  🤔

Jutro czeka mnie masa badań z krwi przed czwartkowym szpitalem...  👿 rany, pewnie znowu będą mnie później ratować jakimiś kropelkami "dającymi kopa", bo odlecę.  🤔wirek:

Horsiaa, grzybica pojawia się dość często u kobiet po antybiotykach.  🙁 Dlatego ja zawsze mam w swojej apteczce leki na tego typu objawy "jakby co" i biorę leki osłonowe. Na szczęście do tej pory miałam tylko raz i szybko przeszło. 

Jara, trzymam kciuki! 🙂
Dzięki dziewczyny za odp. Mojej gin nie ma, jest od świąt na dłuuuuuuugim weekendzie.Nie dzwoniłam. Ten rzeczony okres miałam jedynie w niedz.przez ok godz.i tyle.Jak juz zaczęłam w niedzielę piguły,to dokończę blister.Potem się zobaczy. Tak myslę. Nie boje się tyle o brak zabezpieczenia w tym czasie,co o rewolucje hormonalną.Ale Teodora mnie uspokoiła,ze czasem jednak w innym dniu niz pierwszy dzień cyklu mozna rozpocząc branie pigułek.

Ale teraz przyszła mi do głowy inna kwestia.... A co jeśli ja jestem w ciąży(mało prawdopodobne ale jednak sie zdarzyc może).I ten oczekiwany okres,to było takie plamienie,które czasem występuje w pierwszych miesiącach. Zrobie sobie kuku pigułami teraz. Moze test?Ale czy wyjdzie poprawny? Głupieję już jakem stara  🤔wirek:
Pierwszy okres bez tabletek. Mam nadzieję, że będzie w miarę regularny i nie bd trwał dłużej niż ten do którego się przyzwyczaiłam przez 1,5 roku  🤣
Ada   harder. better. faster. stronger.
27 kwietnia 2011 16:15
Gin przepisała mi dwa kremy Oekolp oraz Clotrimazolum Hasco.
Na ulotce obydwu kremów jest informacja że składniki kremów mogą uszkadzać prezerwatywę/zmniejszać bezpieczeństwo. (nic poza tym a propo współżycia)

Czy podczas stosowania kremów mogę współżyć?
Jeżeli tak to czy używać prezerwatywy w razie czego? (biorę tabletki anty, jednak zastanawiam się czy jakieś ewentualne pozostałości kremów mogą zaszkodzić partnerowi  :???🙂

Niestety nie dopytałam gin  👿
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 kwietnia 2011 17:22
Taratadaaaa!


Wszystko zgodne z normami.
Czyli dalej nie wiem co mi dolega.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
27 kwietnia 2011 17:48
JARA TSH bym skonsultowala z prawdziwym endo, mimo ze jest w normie (starej). masz objawy niedoczynnosci? nie chce mi sie wertowac do tylu  👀 czy tylko o to poczucie "ciazy" chodzilo?

i dalej bierzesz hormony?

moja eno twierdzi ze kobiety w naszym wieku ustawia sie tak na tsh ok.1.
Co do samego TSH to nie wiem, słyszałam co prawda o tej tendencji do trzymania w okolicach 1, ale nie mam własnych doświadczeń. Mnie by pewnie samo takie TSH nie ruszyło (i nie rusza - mam podobne). Ale hormony dość niskie - FT3 33,5% normy, FT4 - 23,5%. Niektórzy mówią, że dobrze, jak są w górnej ćwiartce, ale to dość indywidualne, z tego, co widziałam/słyszałam. Takie w każdym razie są niskie.  Ja bym temat podrążyła. A przynajmniej zachowała czujność w temacie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 kwietnia 2011 18:20
masz objawy niedoczynnosci?

Nie. Tylko te pseudo ciążowe objawy 😉


Bardziej obstawiam klimat źle dobranych tabletek, objawy głównie pojawiały się ( od 2 dni czuję się ok) 1,5h-3h po wzięciu tabletki.
Koniec końców w poniedziałek zapiszę się do nowego ginekologa.
Ada nie zaszkodzą partnerowi,ale mogą podrażniać naskórek. Są to leki przeciwzapalne,przeciwbakteryjne,zatem ja bym sugerowała powstrzymanie sie od współzycia na czas stosowania,do czasu az się nie wyleczysz(chodzi tu o Twoją flore bakteryjną i prawidłowy/zdrowy stan nabłonka). Prezerwatywę mogą uszkodzić.Ale stosując tabsy,po co dodatkowo gumka. No ja wiem..... wzmocnione zabezpieczenie  😁

Aha,nie raz bywa że leczeniem obejmuje sie oboje partnerów,jesli u kobiety nastapił stan zapalny,grzybiczy etc.
Ada, leczenie będzie skuteczniejsze, jeśli powstrzymasz się od współżycia.
W przeciwnym razie będziesz podrażniać to, co już podrażnione.
Po zakończeniu leczenia warto przywrócić właściwą florę bakteryjną, ph. Jest pełno produktów na to: np. Lacibios Femina, Fytofontana Gyntima, Trivagin, Gynolact, Lactovaginal, Gynophilus, Floragyn...

Lepiej powstrzymać się od współżycia(przy infekcjach sie nie powinno), ale dodam, ze warto aby partner też się wysmarował. U mężczyzn objawy praktycznie nie występują, ale przenoszą bakerie i w kółko to samo. Clotrimazolum stosowałam i tak samo wcisnełam mojemu i od tej pory spokój.
I ja wróciłam od dilera z dobrymi wiadomościami 😉 W ciąży nie jestem, choć rzeczywiście antybiotyki, które brałam mogą obniżyć skuteczność tabletek.  😵

Na szczęście, byłam akurat w bardzo niekorzystnym momencie cyklu, na dorobienie się potomstwa. Ze złych wiadomości, to laryngolog wsadził mnie na minę zwaną: na 100% dorobisz się infekcji na tle grzybicznym, jako że nie zasugerowałem nic osłonowo, przy dwóch silnych antybiotykach. Na Trilac wpadłam sama, na Lactovaginal już niestety nie  🤔wirek:

Więc wydałam małą fortunę na leki, uświadomiłam partnera i od jutra zaczynamy. Masakra  👿 Cóż, uczę się na błędach. Następnym razem już "się nie dam", o! 😉
Sierra, ja przy antybiotykach to nawet stosując osłonowo dojelitowe + dopochwowe  probiotyki mogę na 99% spodziewać się infekcji. Przy silnych antybiotykach to już nie wiem jak uniknąć zupełnego wyjałowienia flory bakteryjnej. Czy ktoś ma dobry (czyt. przetestowany na sobie) sposób? Odpukać już dawno nie potrzebowałam, ale kto wie (tfu, tfu).
Ada   harder. better. faster. stronger.
27 kwietnia 2011 22:37
Dzięki dziewczyny  :kwiatek:
W takim razie poczekam.

Generalnie to maści są przepisane z powodu mocnego otarcia.

[No ja wiem..... wzmocnione zabezpieczenie  😁


Nie, normalnie gumki zdecydowanie nie, nie ma potrzeby.

margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
29 kwietnia 2011 16:03
biore tabsy od 1,5 roku bez przerw. z powodu wyjazdu chlopa chcialam zrobic przerwe miesieczna. jak potem do nich wrocic? kiedy wziac pierwsza?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 kwietnia 2011 16:34
na miesiac nie ma sensu
😵 u mnie rewelacja..
bolalo od weekendu, wkoncu dostalam się do lekarza.. skonczylo sie na antybiotyku i liście innych pierdół.. źle znoszę antybiotyki, a od przyszłego tygodnia matury.... 👿 👿
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
29 kwietnia 2011 19:40
gienia czemu tak sadzisz? na ile jest?
efeemeryda   no fate but what we make.
29 kwietnia 2011 21:01
co najmniej kilka miesięcy, pół roku, tak mi się wydaje.
W innym przypadku takie odstawianie na miesiąc dla samego odstawienia osłabia tylko skuteczność  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 kwietnia 2011 22:15
margaritka, nie ma sensu robienia przerwy na miesiąc, bo tylko rozstrajasz niepotrzebnie organizm. Jak robić przerwę to już konkretną.
Jara, skonsultuj wynik TSH z lekarzem. Jak dla mnie masz trochę za dużo (czyli posuwasz się w kierunku niedoczynności), bo u mnie też panuje opinia, że powinno się utrzymać TSH mniej więcej na poziomie 1-1,5 mlU/l. I skoro TSH jest wyższe, to przydałby się jeszcze jeden wynik badań krwi- przeciwciała.
Polecacie sympatycznego,otwartego i, co najważniejsze bardzo dobrego ginekologa w Warszawie?  :kwiatek:
Cudownie...
Pisałam, że bylam u lekarza i dostałam leki.
Dziś rano zauwazylam na nogach wysypke.. zwalilam to na silikon w ponczochach..
ale wysypki bylo wiecej  i więcej.. pojechalam do dyzurującej przychodni, lekarz kazał odstawić obecne leki i przepisal mi cos na uczulenie.. zamiast byc lepiej jest coraz gorzej, jestem cala czerwona i zaczęły puchnąć mi nogi..

cudownie, jutro powinnam koniecznie udać sie do ginekologa po nowe leki, ciekawe kto mnie jutro przyjmie  😵 i bede musiala cos zrobic z tą wysypka.. a  w srode matura..
Quendi, jak wygląda ta wysypka? Jak pokrzywka? Jedź jeszcze dziś do dermatologa, bądź alergologa. Pewnie potrzebujesz leków przeciwhistaminowych. Jaki lek dostałaś?
Ja jednak bastuję! Po tygodniu brania tabsów mam dość! Ciagle mi niedobrze,bóle głowy,depresyjne nastroje i wybuchy płaczu bez powodu,wilczy apetyt,nerwowość,bezsenność,obrzęki... koszmarne...  🙁  . NIE MAM CIERPLIWOŚCI czekać az sie ustabilizuje i dostroi mój organizm,kicham to! Jak już pisałam wyzej miałam dziwną sytuacje z rozpoczęciem cyklu tabletkowego i jakoś tak nie mam chyba siły ciągnąć tego do końca blistra. Przerywam. Niech sie dzieje wola nieba teraz. Oby mi organizm wrócił jakoś do stabilizacji sprzed tych pigułek. Ale durny byl to pomysł.Bo kilka lat bez hormonów czułam sie dobrze,jedyna niedogodnośc to okres 7 dni i bóle brzucha.Ale to łatwiej wytrzymać niż te całe obecne atrakcje.  🤔
mandi może masz źle dobrane?
Ja kończę pierwszy blister yasminelle i nie mam żadnych skutków ubocznych, i nie zauważyłam zupełnie żadnych zmian.
Jutro biorę ostatnią i mam nadzieję, że podczas przerwy i przy kolejnym blistrze nie wyskoczą jakieś rewelacje.

I ponawiam pytanie salto piccolo o dobrego gina z Wawy, u którego można zrobić wszystkie badania itd.
Julita, widzisz, wszystko zależy od danego organizmu. Ja po zaledwie 3 dniach brania Yasminelle totalnie ześwirowałam (jak już wcześniej pisałam), mimo, że na Diane i Syndi czy plastrach Evra nie poszło mi w bańkę.

mandi, skoro źle się na nich czujesz, to faktycznie odstaw. Pamiętaj jednak o zabezpieczaniu się cały czas, bo przez to wszystko pewnie rozregulujesz sobie okres i jeszcze wyskoczą Ci dni płodne w innym terminie. nie zrażaj się do piguł tak od razu... są różne przecież. Proponuję iść do lekarza, powiedzieć co i jak, zapytać o inne.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się