Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

W takim razie jak sytuacja opanowana to pochwale się swoją  😁



jedna z moich ulubionych bombek z serii królewna śnieżka i 7 krasnali  😂



Sigma nie nie boli, zazdroszczę bo tez bym chciala nie miec większych problemów
Scottie   Cicha obserwatorka
23 grudnia 2008 19:10
W tym roku święta będą masakryczne. Nie mam ochoty na wigilijna kolacje- idziemy do babci, będzie tam rodzina mojej cioci i kurcze zawsze najwiekszym problemem były dla mnie życzenia. No ja wiem, można życzyć standardowe "szczęścia, zdrowia", ale zawsze starałam się wymyślić coś niebanalnego, po prostu wiedziałam, czego życzyć, a teraz? Ja nawet nie znam tych ludzi, ba, nawet nie przepadam za nimi i mam im składać nieszczere życzenia... nie lubię tego. Ale chyba jakaś aspołeczna jestem.

W ogole nie czuję atmosfery świąt. Choinki kupione, chociaż jeszcze nie ubrane- będziemy to robić dopiero jutro rano.

Jeśli miałabym wybór (no, niby mam), to najchętniej nigdzie bym nie szła, ba, nawet nie wychodziłabym z pokoju.
tak czytajac to mam wrazenie, ze chyba ludzie zatracili myslenie PO CO w ogole obchodzimy swieta...

albo po prostu mam nadzwyczajna rodzine 😉 mam naprawde nieciekawy okres w zyciu prywatnym i owszem, nadal nie czuje ze juz jutro wigilia, mimo wszystko trzymam sie i dzisiaj z synkiem kupilismy choinke, ubralismy ja we wszystkie cudenka, robie dobra mine do zlej gry i wszyscy uwazaja ze jestem szczesliwa 😅 nie staram sie krzywic ani pokazywac nikomu moich bolesci, porozmawiam na pewno po swietach, po nowym roku. jedynie mama wszystko wie.
dla mnie w tej chwili to lapanie ulotnych chwil ktore spedzam z najblizszymi, bo nigdy nie wiadomo jak sie zycie potoczy i w jakim gronie spotkamy sie za rok. wszystko staram sie brac do siebie i zapamietac jak najwiecej, kroje czas na kawaleczki i kazdy zapamietuje skrupulatnie w pamieci. zeby moc to wszystko odtworzyc jak niektorych sposrod nas juz zabraknie...

zycze wam wiecej pogody ducha i bycia ponad przyziemnym utyskiwaniem.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 grudnia 2008 19:27
Lukasowa, podoba mi się Twoja choinka, taka dość klasyczna. Ja w ogóle lubię choinki "odpustowe", kolorowe.

A my z mamą uwielbiamy Święta i bardzo się staramy, żeby jakaś atmosfera była, żeby nie popaść w jakiś amok i się nie zamęczyć.
No i bardzo się cieszę na siedzenie z rodziną, na to, że dziadkowie wciąż są z nami i w niezłej formie. Nie mogę się doczekać wspólnego siedzenia, słuchania choćby i tych samych co zawsze historii - ale razem
Tata jak co roku ma kryzys końca roku, bycia starym etc, generalnie chodzi kwaśny i umęczony 🙄

Prezenty gotowe, Wigilia u babci, więc gotowania u mnie mało.
Od rana słuchamy z mamą kolęd i się cieszymy jak te głupie

moja choina





i stroik
no to i moja choinka  😜 ciemne, kiepska jakość, ale coś tam widać  😁  na zdjęciu wyszła jakby była masakrycznie mała, ale wierzchołek jest taki jak ja - czyli 162 cm  😁



zen mordka mi się uśmiechała jak czytałam Twojego posta...ja myślę podobnie. I też święta to dla mnie szczególny czas.

Fajne te wasze choinki  😉
Ja jestem tak padnięta, że nie mam siły wstać, pójść po aparat i zrobić zdjęcie mojej.
U mnie pierwsza Wigilia bez mojej babci, ale pomimo to jakoś pierwszy raz od x lat czuję ten nastrój świąt.
Mam mieszane uczucia i jakoś dziwnie mi bo z jednej strony fajnie -święta ale jednak nie to co kiedyś i ten czas skłania mnie do zatrzymania się na chwile i refleksji. A w tej chwili nie są to fajne przemyślenia.
Pomimo to fajnie , że są święta i super mi się was czyta jak sie cieszycie i pichcicie 🙂
Dzięki wszystkim, którym podoba sie moja choina  :kwiatek: o mały włos została by właśnie zdemolowana...na godzine przypadkiem został zamknięty w dużym pokoju mój nowy mały kociak, który nie ma wstępu do choinki bo odrazu jest w połowie jej pnia...jakimś cudem sciągną tylko łańcuch i nasypał igieł...uff 🤔

karolinag4 widze, że nie tylko ja gustuje w kulkowych łancuchach 🙂 fajna Twoja choinka taka skromna a jednak wesoła i "miła" 🙂 fajny pomysł z koszykiem

maleństwo uwielbiam takie okraglutkie symetrycze choinki!  🙂

A ja własnie upichciłam 2 sałatki...jeszcze tylko odkurzyć, pozmywac podlogi i wyjśc z psem  😵

Czy tylko ja tak czekam na moment ujrzenia min osób otwierających prezenty ode mnie  😁 ?
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
23 grudnia 2008 22:18
U mnie choinka zawsze ma pełno kolorów, bo mamie nie podobają się ubrane na jeden czy dwa kolory (jak to mówi, sa za bardzo jak te z centrów handlowych  😁 ) Jeśli mi się uda, zrobie fotkę naszej choince 😉 Jest śliczna, bardziej gęsta niż ta w tamtym roku. Oczywiście żywa, bo leśniczy zawsze wycina nam choinkę z lasu wybierająć najładniejsza 😉
A tak żeby nie było tak słodko, to najgorsze jest to, ze w domu mam peeeełno miodu 🤔 Pszczelarze kilka razy w roku nas 'zaopatrzaja' ale hurtowo, przecież nie da sie tego tak dużo spożyć 😁
karolinag4 widze, że nie tylko ja gustuje w kulkowych łancuchach 🙂 fajna Twoja choinka taka skromna a jednak wesoła i "miła" 🙂 fajny pomysł z koszykiem

dzięki  🙂

Czy tylko ja tak czekam na moment ujrzenia min osób otwierających prezenty ode mnie  😁 ?



tiaa....
idę z mama i psami na spacer:
Mama: no to co mi jeszcze kupiłyście?  🙂 💃
Ja: coś ryzykownego
M: ???
j: no, znaczy się w ryzykownym kolorze
M:??? tzn.??? w różowym?????  🤔
J: nie!
M:?????????????????????????????????????????  🤔
J: no wiesz, nam się ta bluza podoba, więc wiesz...
M:  😁 😜 😂
J:  🤔 po chwili...  😵 Jakby co, to nic nie wiesz  😎
😂 😂 😂 😂 te podchwytliwe pytanka  😁

Ja za to wszystkim robie niespodzianki a sama co roku wiem co dostaje... Mam jakąs wybitnie nie twórczą rodzinkę i nie dość, że połowie wymyślam co ma komu kupić, ba czasem sama wybieram to często kończy sie na tym, że przy okazji i sobie ma wybrac prezent  👿 a ja tak kocham niespodzianki  😀 na szczęście mój love jest mega surprisowy i nie mogę doczekać się prezentu od niego  😍
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
23 grudnia 2008 22:28
Po śmierci mojej babci świeta przestały byc świętami. Potem było jeszcze gorzej. Kłótnie z bratem, choroba mamy, cięzki poród bratowej, walka o życie brata córki, która urodziła się w 6 miesiącu. Trwało to w sumie 14 lat. W tym roku już będzie inaczej. Czuje magię świąt. Mama zdrowsza, tato też, córeczka brata w styczniu skończy 2 latka i nikt nie powie, że to wczesniak. Będzie nareszcie rodzinnie. Zasiądziemy przy stole całą rodziną, będzie mój Adam. Z życzeniami nigdy nie miałam problemu. Zawsze życzyliśmy sobie zdrowia i lepszego roku w finansach, bo tu zawsze było problematycznie. Ale to nie ważne. Najważniejsze, że jesteśmy razem, że jesteśmy życzliwi każdego dnia wobec siebie, a w Wigilię pamietamy PO CO są te święta. Nikt wtedy nie wstydzi się zaśpiewać kolędy, nikt nie krzywi się na prezent, bo choć skromne to zawsze dane od serca. Juz nie mogę się doczekać jutra. Podzielimy sie opłatkiem, wypowiemy cicho życzenia - takie prawdziwe, od serca i zasiądziemy do stołu. Chciałabym żeby zawsze tak było, żeby tato odczytywał frgament Biblii, żeby było tak rodzinnie i ciepło.
Ten rok przyniósł nam wiele trosk, moja praca wypruła ze mnie wszystko. Nawet dzis po 21.00 miałam cierpki telefon z firmy. Ale jutro zapomnę o tym wszystkim, nikt nie będzie mówił o pracy, będziemy MY.
Tego zycze Wam wszystkim. Żebyście też obchodzili święta w takiej atmosferze jaką ja nareszcie mam. Wtedy  życzenia "zdrowych, pogodnych i spokojnych Swiąt" nabierają realnego kształtu i nie są pustymi słwami wykutymi na pamięć.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 grudnia 2008 22:50
zen, dragonnia, piękne słowa, miło się to czyta, od razu w serduszku robi się jakoś cieplej.

Mnie się humor poprawił. Kupiłam prezenty dla znajomych, do których jutro jedziemy, i nawet udało mi się je tak zapakować że sama z siebie jestem dumna 🙂
Ubraliśmy choinkę (po raz drugi mam sztuczną - chyba nigdy się nie przyzwyczaję do plastiku...), dostaliśmy pierwszy prezent - pałeczki od naszych chińskich flatmates (mam tylko nadzieję, że nie oczekują od nas że będziemy ich używać  😉 ).
No i ugotowałam, po raz pierwszy w życiu, kompot z suchych owoców - i smakuje jak w Polsce, bo i owoce od mamy z paczki  🙂

I jeszcze sms od siostry, który mnie zupełnie rozłożył na łopatki (pomijając fakt, że mieszkam w Walii  😉 ):
"Masz u siebie w pokoju w oknie choinkę.
Jak twierdzi mama - światełko do Anglii". 

Od razu mi się raźniej zrobiło :przytul:

Wesołych Świąt wszystkim życzę!!!  :grupa:
a tak w ogóle macie jakieś swoje ulubione kolędy lub pastorałki?
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
23 grudnia 2008 23:16
Bardzo lubię:
"Z narodzenia Pana"
"Przybiezeli do Betlejem"
"Oj maluśki"

Piekne dziewuszki macie choinki!
ja potem wstawię zdjęcie swojej.

Juz tylko kilka godzin dzieli nas od wieczerzy. O której zasiadacie? Ja mykam na 2 wigilie, do siostry K. za płot a potem do moich rodziców. Więc mam trudne zadanie, jak nie objeść się na tej pierwszej.
W Wigilię Bożego Narodzenia
Gwiazda Pokoju drogę wskaże.
Zapomnijmy o uprzedzeniach.
Otwórzmy pudła słodkich marzeń.
Niechaj Aniołki z Panem Bogiem,
Jak trzej Królowie z dary swemi,
Staną cicho za Waszym progiem,
By spełnić to, co dotąd snami.
Ciepłem otulmy naszych bliskich
I uśmiechajmy się do siebie
Świąt magia niechaj zjedna wszystkich,
Niech w domach będzie wam jak w niebie.


Wszystkim Wam i każdemu z osobna życzę Wesołych Świąt!!!!!!!!!


My pewnie zasiądziemy gdzieś między 17 a 18. Moje dwie siostry wcześniej jadą na Wigilię do teściów więc nie mamy się co śpieszyć.
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
24 grudnia 2008 07:38
Wesołych Świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką!
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie - najwięcej:
Zwykłego, ludzkiego szczęścia

My pewnie koło 19:P
To i ode mnie trochę uśmiechu  😉  http://www.dancingsantacard.com/?santa=2879680
Zawsze lubiłam święta, a w tym roku chciałabym je przespać i obudzić się w styczniu. Przy stole zabraknie 2 osób 🙁, porządki świąteczne też przypominają jak było rok temu...
W sumie czekam tylko żeby "odsiedzieć" kolację u rodziców i wrócić do siebie. Wpakuję się do łóżka w butelką wina i zatopię smutki.
KresPas   żyj i daj żyć
24 grudnia 2008 09:41
Wszystkim miłośniczkom i miłośnikom   koni z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę abyśmy mogli takie znaki spotykać na naszych drogach  😉




Święty, święty, święty.... czyli po trzykroć Inny....
jedyne czego możemy być pewni to zmiany @bera7  :kwiatek:

odwagi i mądrości w spotkaniach z rzeczywistością życzę Wam i sobie.
Bera7 współczuję i przytulam ciepło. Trzymaj się jakoś w ten czas  :przytul:
bera7 przykro mi. :przytul:
bera7 przykro mi. Trzymaj się cieplutko  :przytul:

No to cóż Wigilia zbliża się wielkimi krokami.
Chciałabym Wam życzyć WESOŁYCH ŚWIĄT, dużo sukcesów w nadchodzącym roku i przede wszystkim wielu radosnych chwil spędzonych z ukochanymi kopytnymi.
bera- trzymaj się  :grupa:
lukasowa -  😁 😁
a to moje choineczka- w tym roku codowna w porównaniu do zeszłorocznej :P <góra jakaś tak nijaka wyszłą ale jest ładna  🤣>
foto słaaaabe:

a poza tym to zero afmosfery...

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
życzę Wam wszystkich marzeń spełnienia
Smacznego karpika,
tłustego śledzika,
barszczyku czerwonego,
a pod choinką prezentu pięknego.
Dużo szczęścia, zdrowia i radości
życzy lovely 😉
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
24 grudnia 2008 12:30
Anioł w polu ostro kima
bo za dużo wypił wina,
a Mikołaj też nie lepszy
pije wódkę wszystko pieprzy
A choinka w chacie stoi
śmierdzi bardzo aż łeb boli
Pod choinką stoi browar
no i wódka Luksusowa.
Szczęścia, zdrowia, powodzenia,
w dniu Bożego Narodzenia życzy Nesta 😎 😂

a tak naprawdę życze Wam wspaniałych rodzinnych, wesołych i szczęslicych swiat 😉
po 2h prezenty spakowane... choinki jeszcze nie ma, salatke zaczne zaraz kroic  😎  uwielbiam swieta w wykonaniu mojej rodzinki 😀 !!
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
24 grudnia 2008 12:46
ja prezenty pakowałam wczoraj w nocy, niedawno wstałam i dalej leze w lozku, ale zastanawiam się nad wstaiem i zrobieniem czegos dla dobra swiat  😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 grudnia 2008 12:47


A to moja choina  😁
Sztuczna jest, ale na rok przyszły planujemy żywa w doniczce kupić  😎

No to wesołych świątWam Zycze
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się