ALBATROS i inne zabawy oraz zagadki.

Julie, był niski i parasolem wciskał guzik na 11, a w słoneczne sięgał tylko do 7?
Tylko to mi do głowy przychodzi

Winda była przeszklona i w słoneczne dni im wyżej był tym bardziej go słońce raziło, a na klatce schodowej światło nie docierało  😁

cavaletti, Tak. Za łatwe. 😁

Julie, jak lubisz takie zagadki to polecam gre straszne historie. Dokladnie na tym samym polega, a w kazdym wydaniu kilkanascie (dziesiat?) kart z takimi historyjkami do zgadywania 😉

Ja też to polecam! Świetna gra na kilka osób!

halo, Znam taką wersję i jest absolutnie spójna.
Nie musiał być niewidomy.
Wylądowali na wyspie. Co jakiś czas któryś bezpowrotnie znikał, a reszta, nie dopytywała się, tylko jadła co podano.
Co jest nielogiczne?


Bo jakby był widomy, to by się skapnął, że kogoś brakuje, bo by go już po konsumpcji nie zobaczył. A tak, skoro nie widział, to nie mógł policzyć ile osób zostało  😀iabeł:
Jak dla mnie wtedy jest logiczniejsze, chociaż wersja Julie też się trzyma kupy.


Julie, Halo - nie dawajcie dwóch zagadek na raz! Skończmy jedną!
Tej od Halo nie znam

Halo - czy ma znaczenie to, że ciało leży akuratnie na pustyni?
czy ta kobieta upadła z wysokości?

Na pustyni w nocy jest zimno, może miała jedna zapalke, nie udało jej się rozpalić ognia i zmarzla?

udorka, nie
E., tak, tak
Alten, nie

Czy w momencie kiedy upadała/spadała, była sama?
Czy ta druga osoba (jeśli istnieje), też spadła?

nie zapytam czy była lesbijką - bo to zapewne nieistotne  😁

E., nie, nie
Dodofon, nieistotne 🤣 (ale mogłoby wzbogacić zagadkę w duchu gender :lol🙂

Alten, skoro jej było zimno, to czemu była naga? 😉 No i podobno już zgadłaś. 😂

Czy są jakiekolwiek ślady wskazujące na to, że ona skądś przyszła? Nie ma śladów stóp?

Zrzucili na kosmici?

nie zapytam czy była lesbijką - bo to zapewne nieistotne  😁

Dodofonku, tutaj niestety mamy doczynienia z kobietą, więc Twoje teorie gejowskiego ornitologa, mającego kompleks ptaka odpadają  😂 

Halo, a zadam pokrętne pytanie:
Czy jej śmierć uchroniła kogoś innego od śmierci?

Ja znam tę zagadkę, nie łatwo wpaść na rozwiązanie :P

sumire, było: brak śladów wokoło
Gienia-Pigwa, zrzucili ją(!) kosmici? Nie. Nie kosmici i nie zrzucili.
E., tak

hi hi hi
to ja chyba w takim razie znam rozwiązanie  💃  nie przeszkadzam, bawcie się dalej
a ja czekam na kolejną zagadkę
zgadzam się z xxagaxx, nie jest prosta, ale cóż, bawcie się dalej  :P

Czy ona ma jakies widoczne obrazenia?

Czy zapałka podpaliła samolot?

Gienia-Pigwa, zapewne tak - rąbnęła solidnie.
Teodora, nie

Czy w ogóle ta kobieta leciała samolotem ??

czy zapałka jest spalona?

Czy leciała balonem?

aszhar, nie
Kahlan, nie
Julie, tak 😀

Ale fajne zagadki! Ale ja jestem chyba za głupia, żeby wpaść chociaż na sensowne pytanie, a co dopiero rozwiązanie. 😂

Czy pozbyła się ubrania, żeby być lżejsza?

he he he no to znam odp ale dam jeszcze szanse innym

podusmowując dotychczasowe odpowiedzi. Na pustyni leży ciało kobiety. Dookoła nie ma śladów, leży tylko złamana zapałka. Zapałka nie jest spalona. Nie było burzy piaskowej. zwłoki są świeże. Na ciele kobiety nie ma śladów ataku. Pani nie leciała samolotem, tylko balonem. To, że ciało leży na pustyni ma znaczenie. Kobieta nie umarła w wyniku zamrznięcia. W czasie spadania kobieta nie była sama, ale ta druga osoba nie spadła. Jej śmierć uchroniła kogoś przed śmiercią.


Czy ktoś ją wypchnął z balonu/spowodował śmierć?

Teodora, tak!
Kahlan, nikt jej nie wypchnął

Kobieta leciała balonem z kimś. Balon podczas lotu tracił wysokość, więc ludzie się rozebrali, żeby zmniejszyć obciążenie. Jednak to nic nie dało i balon "zgasł". Kobieta odpaliła zapałkę i wspięła się, żeby na nowo go odpalić i wypadła z balonu, a współtowarzysze odlecieli
Zgadłam?