To zależy od rodzaju neoprenu, bo np. z Eskadronami Pro Active II nie mam żadnego problemu. Neopren jest taki gładki, bez "zamszowej" warstwy. Co innego np. Eskadrony Pro Dressage, Tattini czy USG.
W mojej stajni naszczęście piasek jest taki, ze się nie przykleja za bardzo. Jeśli już to do kaloszy:-)
odpowiednia szczotka do czyszczenia- musi byc sztywna dosyc i moje SMB wyglądają o niebo lepiej nawet bez suszenia, a jak da się im czas i szczotą przemagluje to jakby nie były używane - ale to zajmuje troche czasu
skorupki za to wydają mi się sztywne - nie wiemy czy przypadkiem gdzies nie są zle wyprofilowane ...
nie zauważyłam tzn. po ponad roku nie wyglądają jak nówki, ale nie wiem na ile to normalne zużycie, działanie konia i pranie a na ile szczotka hm gdyby to było od szczotki to zmechacone by były głównie w okolicy stawu pecinowego a nie są
ja zostawiam neoprenowe kaloszki i ochraniacze do wyschnięcia, i taka dosc sztywna szczotka przed nastepną jazdą wytrzepuję cały piasek i usuwam oporne resztki - zajmuje mi to 3 minuty, a wyglądają jak nowe - przez pierwsze 10 min jazdy, ponieważ mamy wyjątkowo czepliwe 😉 podłoże na hali..
Kolejny głos za strychulcami Eskadrona: mam wersję, w której neopren od zewnątrz jest dodatkowo pokryty tworzywem o fakturze zamszu. Inne ochraniacze dawno poszły miedzy ludzi - te są wciąż w użytku. A Kulesław ma ciężką nogę do szmacenia ochraniaczy, niestety.
Ja długo chorowałam na WW, ale one mają wizualnie lekko "toporny" krój, a moje bydlątko i tak ma już toporne nóżki przy posturze raczej średniej. W połączeniu jednego z drugim mam w głowie obraz pancernego robokonia. I zamiast WW skończyłam na kolejnych strychulcach z klasyczną łyżką - z Kavalkade. I szlus, żadnych więcej ochraniaczy! (tak się łudzę...)
Jeżeli znów nie zostanę wyrolowana przez fotografa, to porobię foto porównawcze wszystkich naszych ochraniaczy - przyda się, jak będę do wyprzedaży zmuszona.
Mam do was pytanie gdybyście miały kupować jakieś ochraniacze Pro , którą z tych 3 firm wybrałybyście ? Hampa , Norton czy Lami-Cell ?? Ceny są podobne więc pytam o jakość .
Dzięki za odpowiedź . Czyli zdecydowanie Hampa . Mógłby ktoś wkleić fotki Ochraniaczy Pro żebym mogła zobaczyć jak prezentują sie na koniu ? Najchętniej czarne .
czy ktoś może ma ochraniacze chłodzące recoolX? wiadomo jak z jakością? jak sprawdzają się w dłuższym użytkowaniu? Zastanawiam się czy przydają się tylko podczas leczenia kontuzji, czy sprawdzają się również jako "schładzacze" nóg po treningu zamiast wody z węża czy wcierki
z wątku Jak dbać o końskie nogi? - ochraniacze chłodzące - uzywałam <a href="http://i5.ebayimg.com/05/i/08/9b/bc/4c_1_b.JPG" target="_blank" class="postlink">EquiCool</a> - takie na 10 minut do zimnej wody a potem godzinami były chłodne (nie jak mrozonka z lodówki, tylko chłodne). moim zdaniem doskonale sie sprawdziły latem (zakładałam nawet na dwie-trzy godziny, kon sie bardzo dobrze w nich czuł)
moim zdaniem to byla (jest 😉) bardzo fajna alternatywa wobec stania z wezem w rece 🙂