Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
08 listopada 2011 12:27
robakt przeurocze zdjęcie 🙂
Fatamorgana, mnie zastanawia jedno - co jak koń w mieście odczuje wiadome potrzeby fizjologiczne?
macie przy sobie zestawy sprzątające? 😉


a ja z weekendu - jurajskie tereny, to akurat w lesie pod górą Birów - było pięknie, super pogoda, piękne kolory
ostatnie spod zamku w Ogrodzieńcu / podzamcze
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 listopada 2011 13:02
a ja z weekendu - jurajskie tereny, to akurat w lesie pod górą Birów - było pięknie, super pogoda, piękne kolory

no, super widoki
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
08 listopada 2011 14:13
Sobotni poranny wypad do lasu🙂 niestety zdjęcia tylko komórkowe:

Kumpelka na siwej:




Uszy:

[IMG=][/IMG]

Sanndy Ogrodzieniec, Birów, Dolina Wodącej, uwielbiam te okolice!
Jura tej jesieni jest przepiękna🙂
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
08 listopada 2011 17:52
zdecydowanie piękna 🙂
ostatnio byłam tam latem, to mnie tak nie urzekła Góra Birów jak tym razem. nie do opisania i nie do pokazania na zdjęciach
Myślę, że jeżeli policja nie zareagowała to jest tak jak pisze Dodofon bo przecież nie odbiorą mi konia w środku miasta  🤣

magda moim zdaniem beton tu nie ma większego znaczenia niż normalny trawiasty czy piaszczysty teren, po betonie jeździmy stępem, czasem lekkim kłusem, więc jest mniejsze prawdopodobieństwo upadku. Poza tym znamy te konie i wiemy na co możemy sobie pozwolić. Jest to wyłącznie nasza odpowiedzialność czy jeździmy w kasku bądź nie.
Sanndy to trzeba szybko uciekać!  😁 Raz pewien Pan się rzucał o to, że jeździmy chodnikami po parku, a nie trawą. Niestety w trawie jest jeden wielki syf i milion szklanych butelek, ostatnio musnęliśmy jedną kopytem... Na szczęście nic się nie stało.
Przepięknie u Was, chciałabym się tam kiedyś wybrać.
robakt   Liczy się jutro.
08 listopada 2011 19:16
Sanndy też chcę takie tereny 🙂
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
08 listopada 2011 19:20
Fatamorgana
aż mi lżej, bo miałam wyrzuty sumienia po jednej takiej akcji... 🙂 jechaliśmy kiedyś rajd, przejeżdżaliśmy obok sklepu - jedna kobyła załatwiła się centralnie przy schodach do sklepu, bo były tak przy drodze dziwnie umieszczone ;P
trzeba było wiać...
no to zapraszam dziewczyny, w stajni stoi tyle koni - mogę Was kiedyś zabrać na wycieczkę krajoznawczą 🙂
robakt   Liczy się jutro.
08 listopada 2011 19:22
Uważaj, bo skorzystam 🙂
Sanndy Spoko! Znajomy ma takiego konia, który zawsze! ale to zawsze! narobi przed domem kultury !!!
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
08 listopada 2011 19:27
robakt daleko nie masz 😀 autobusem z krk. na częstochowe, po drodze "moja" wioska 🙂
Fatamorgana to już jest niefart... chyba bym nie miała odwagi tamtędy jeździć 😉
.
Livia   ...z innego świata
08 listopada 2011 20:14
Sanndy, piękne tereny są na Jurze, ogromnie zazdroszczę!

Ja na wypadek kup mam już opanowane dzwonienie do ludzi mieszkających w pobliżu, z grzecznym pytaniem czy przypadkiem nie chcą kupy do ogródka - z reguły chcą i problem rozwiązany 🙂
Ja schodzę i skopuję na pobliski trawnik z przepraszającą miną.
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
08 listopada 2011 20:37
w takim razie dołączam Muchozol do zaproszenia na wycieczkę krajoznawczą 🙂

dorzucę Wam jeszcze moją ekipę pod zamkiem 🙂
i gorę Birów, ale bez koni
.
Sanndy łaaaaaał jak pięknie 😍
Sanndy pozazdrościć takich terenów ❗
Sanndy, piękny krajobraz, ruiny... no i konie - szkoda, że to już nie te czasy kiedy konie były tak popularne  😉 ..no i wszyscy wierzyli w smoki  😂
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
09 listopada 2011 09:04
Sanndy czy ja tez mogę się wprosić na wycieczkę krajoznawczą? Będę w Twoich okolicach jeszcze w tym roku  😁
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
09 listopada 2011 09:49
kolorwiatru jasne 🙂
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
09 listopada 2011 09:50
W takim razie będę w kontakcie na pw przed wyjazdem  😀iabeł:
Kurcze, ale Wam fajnie. A ja odkąd jeżdżę na swoim koniu, to na każdym innym jakoś tak niepewnie się czuję 🤔 i pewnie ciężko byłoby mi pojechać w taki piekny teren na obcym koniu... 😵.
Livia   ...z innego świata
09 listopada 2011 12:12
palemka, znam to uczucie, do obcych koni nie mam zaufania...

Sanndy, znowu zazdroszczę, pięknie! 🙂
No właśnie, nawet jak "stroszy uszy" i  fuka-to jednak swój 😉. Ale najbardziej to chyba ciężko mi się przestawić na "obcy" ruch. Nawet człowiek sobie nie wyobraża jak jego ciało zapamiętuje ruchy konia, na którym stale jeździ 🙄
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
09 listopada 2011 12:27
paelmka też tak miałam... jak sprzedałam swoją klacz (bardzo długa i pogmatwana historia) to się bałam jeździć w tereny na reszcie koni... nawet nie tyle bałam, co nie ufałam im w ogóle, zero komfortu, cały czas musiałam kontrolować, czy któryś mi może czegoś nie wymyśli. a na rudej mogłam jeździć wszedzie na luzie, bylam jej ogromnie pewna.
naszczescie juz mi przeszlo...

żałuję, że nie mam zdjęć z jednego terenu z wakacji - 4.30 rano, jezioro, ogromne słońce wschodzące, czerwone, mgła znad wody... cudo! pamiętam pojechałam wtedy na oklep i... w piżamie 😉
4.30 rano, jezioro, ogromne słońce wschodzące, czerwone, mgła znad wody... cudo! pamiętam pojechałam wtedy na oklep i... w piżamie 😉


czy można chcieć więcej...... 💘
ja mam tylko z zachodu, też na oklep 😉, jak juz je wstawiałam to wybaczcie :kwiatek:
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
09 listopada 2011 12:43
jejku, piękne!! aż mi zazdrość 🙂 muszę powalczyć o jakieś ładne zdjęcia w weekend 🙂
tęskno mi się za latem robi jak tak patrzę...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
09 listopada 2011 12:48
lato, zachód słońca i konie w wodzi - zawsze przyjmenie się ogląda
Zrób koniecznie 😉. Tylko jesienne kolorki już nas niestety opuszczają 😕

Myślę, że zdjęcia o wschodzie słońca są bardziej magiczne, jeszcze jak topwarzyszy im mgiełka....hmm marzenie....
Ostatnio przejeżdzałam koło jeziora, była gęsta mgła, na jeziorze tylko łódka z dwoma ludźmi, nie było widać gdzie się kończy jezioro, a gdzie mgła, taka biała kartka z ta czarną łódką-bajeczny widok.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się