Odchudzanie - wszystko o ...

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
27 stycznia 2012 13:58
Wielorybów to Wy nie widziałyście. Jak zobaczyłam moje wyniki na analizie, miałam ochotę krzyczeć "Ratujcie wieloryba !"  🤔

Ale uratujemy wieloryba  😁 Akcja ratunkowa trwa  😁
Nie sadzę żeby było tragicznie..... :kwiatek:
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
27 stycznia 2012 14:47
Jest. Oj jest  😁 ale będzie lepiej.  😁

Właśnie po obiedzie. Dzisiaj mam w planach zrobić dietetyczny sernik 😀 Hihi
Jak ktoś potrzebuje się dowartościować to wyślę swoje foto. Wasza waga to przy mnie "pikuś"
asds   Life goes on...
27 stycznia 2012 15:42
po kolejnych 3 miesiącach slimmingu


- 7 cm w obwodzie biustu

- 5 cmw pasie

- 4cm w biodrach
Wieloryb to pojęcie względne 😉 Każdy ma inny kościec i swój obraz jako człowieka szczupłego.
Ja się wielorybuję dalej, ale już dwa kg zgubiłam.
65 kg i 173cm.
Jeszcze 8-10 kg i będzie dobrze 🙂
Tylko, że przy takim trzymaniu się diety, to te 2 kg w plecy to cud! Więc nie wiem, ile mi zajmie to 8.
jejku 173 cm.... 😍 przy takim wzroście wagi nie widać jakoś tak się ładnie rozkłada. Ja mam tylko 165 chyba nawet nie mam w sumie...każdy kg widać. i Już nic nie jem, o słodyczach marzę, chlebek, makarony.....Boszsz 😤 ja muszę ten tłuszcz aborbować wprost z powietrza 😵 i odkładać w biodrach...walczę. A po za tym tak do 25 roku życia to jeszcze jakoś szło zrzucanie a teraz gorzej....ojj gorzej usadowił się tłuszczyk w moich bodrach i w pupie....najgorsze jest oglądanie się przypadkiem w witrynach sklepowych....wtedy aż trudno mi uwierzyć ze ja to ja  🤬
Czy tylko ja tak mam, że przy dużych mrozach ciągle jestem głodna? Na co dzień jem niewiele, ale za to bardzo lubię słodycze i to mnie gubi, chociaż ostatnio mocno je ograniczyłam. A teraz usta mi się nie zamykają, pochłaniam wszystko, tylko staram się, żeby nie było to zbyt tuczące. Ależ to męczy :/
ovca   Per aspera donikąd
27 stycznia 2012 18:03
Ja zimą zawsze jem dużo więcej-pomaga jedzenie ciepłych rzeczy, one na dłużej sycą. Podobno organizm 'dogrzewa się' jedzeniem, dlatego trzeba jeść dużo "ogrzewających" rzeczy- strączkowych, kaszy itp. Unikać cytrusów, zielonej herbaty, chyba w wątku 'teoria pięciu przemian" dziewczyny pisały o ocieplającym jedzeniu 🙂
O - to coś dla mnie. Tylko mrozy się zaczęły i już mnie telepie notorycznie. Na rozgrzewkę bardzo lubię gęste, ostre zupy lub jakieś curry i oczywiście budyń  😍 Z napojów - masala chai z imbirem. Lubię smak i efekt rozgrzewający też jest świetny.
Jedyna wada tego, że schudłam jest taka, że mi jest znacznie zimniej niż kiedyś, ale przeżyję, bo jednak o niebo lepiej czuję się z nową-starą wagą i moje nieco rozklekotane stawy też odczuły zdecydowaną ulgę.

ovca   Per aspera donikąd
27 stycznia 2012 20:39
Znalazłam na szybko coś takiego, warto pogrzebać głębiej w googlach 🙂
gorące - ogrzewają organizm (ostre przyprawy, takie jak np. pieprz, kawa naturalna, cynamon, surowy czosnek, spirytus),
ciepłe - pobudzają aktywność (np. kasza gryczana, płatki żytnie, ryż, szczypiorek),
neutralne - dodają energii, równoważą pracę narządów (np. jaja kukurydza, winogrona)
ochładzające - sprzyjają budowie krwi i płynów odżywczych ciała (np. banany, mandarynki, płatki pszenne, sałata, woda mineralna),
zimne - chronią przed gorącem (np. awokado, arbuz, rabarbar).
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
27 stycznia 2012 20:43
Ja wróciłam z siłowni. Coś mi dzisiaj za szybko i za łatwo poszło  🤔 Ale po 27 powtórzeń było .. i jutro na 9 ... ale mi się chce ..
znacie przepis na jakiś fajny dietetyczny sos do brokułów? Tylko żeby był  w wersji wege 😉
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
28 stycznia 2012 09:55
1 szklanka mleka, 1 łyżka skrobii kukurydzianej, 1/2 łyżeczka gałki muszkatałowej, 1/2 łyżeczka pieprzu - tylko to się zapieka razem z brokułami w piekarniku 😉

Albo sos grzybowy lub pieczarkowy na jogurcie 😉

edit


pokemon miała rację, to za dużo było  😁 teraz już wersja poprawiona 😀
Łyżeczka pieprzu  😁 to chyb, jak kogoś się chce zamordować.
Mi odchudzanie nie wychodzi. Jeść przestałam (no niecałkiem  😁 ), jem śniadanie i obiad tylko, bo i tak w trybie mojej pracy na więcej nie dam rady, ale zero słodyczy przez cały tydzień. Rezultat na minusie 10 deko  😵
W związku z tym od przyszłego tygodnia dorzucam ćwiczenia. Wychodziłam z założenia, że moja praca raczej mało siedząca, ale jak widać, to za mało.
Zastanawiam się czy warto iść do dietetyka.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
28 stycznia 2012 10:17
A ja wreszcie mam -0,6 kg 😅 wreszcie zmieniła się druga liczba  😅 Wahahaha. Uu, czekam na więcej. Znowu dostałam motywacji.  😁

pokemon możesz spróbować z dietetykiem, jeśli potrzebujesz tak jak ja np. kata nad sobą  😁
Ja w poniedziałek składam podanie o przyjęcie na 3miesięczny program odchudzający. 3mcie kciuki co by mnie przyjęli  😁
Trzymam kciuki aż mi kostki bieleją  😅
ja potrzebuje kogoś kto będzie mnie wspierał w odchudzeniu się troszkę. Urządza mnie zrzucenie tak ok 5 kg  😵 Wiec sie tutaj wpycham do was, zeby moje ,,odchudzanie nie skonczyło się jak zwykle po 3-4 dniach  😁

edit. waga wyjsciowa 55,4kg przy 165cm wzrostu  😡
pokemon- jedząc 2 posiłki dziennie nie schudniesz tak skutecznie, jak jedząc 5 posiłków.
Stara prawda- "żeby schudnąć, trzeba jeść". Jeśli nie jesz dłużej niż 3-3,5 godziny, Twój metabolizm zwalnia. I zwalnia do tego stopnia, że kolejny posiłek zjedzony po dłuższym czasie nie będzie użyty do spalenia, ale do zmagazynowania.
Tak mi tłumaczyła dietetyczka.
I TO DZIAŁA. ( wypróbowane mam na sobie) Oczywiście posiłki mają być malutkie, skromniutkie i nisko-kaloryczne, ale MAJĄ BYĆ. I pani dietetyczki NIE INTERESUJE, że ja akurat nie byłam głodna po tych 3 godzinach od poprzedniego posiłku.

Jeśli sama nie dajesz rady, ja jestem za dietetyczką. W pewnym wieku, TYLKO dietetyczka pomoże.  😉
galopada
Ale Twoja waga jest praktycznie idealna ! BMI wynosi 20,3, a więc jest idealne w normie, zakres prawidłowy to 18,50-24,99  (WHO). Jeśli koniecznie chcesz to mzienić to osobiście proponowałabym zwiększenie aktywności fizycznej - 20 minut gimnastyki dziennie, bez zbędnego ograniczania kalorii. Tzn. warto wyrzucić słodycze, białe pieczywo zastąpić ciemnym, jeść więcej warzyw i owoców. Unikaj tłustego mięsa (karkóweczki inne cuda 😉), serów, śmietany.
Jak coś mogę Ci jakąś dietkę delikatną strzelić 🙂

pokemon
Jest dokładnie tak jak napisała tunrida 🙂
armara no niby tak ale troche zle sie czuje z moim ciałem. Od dawna probuje zejsc tak do 50-52kg, ale nie mam silnej woli  😡 Największy problem mam z brzuchem i udami. nie mam pojecia jak sobie z nimi poradzic i co zrobic zeby wyglądały tak jak bym chciała.  😵
galopada_ ja ważę 51 kg przy moich 160cm i to jest świetna waga! Nie schodź z wagą niżej tylko jak armara mówi, ćwiczenia jakieś, zdrowsze odżywianie.
Ja też przy mojej wadze mam za duży brzuch i za duże uda. To kwestia tego że od prawie 2 lat praktycznie nie jeżdżę konno wiec zamiast mięśni mam tam tkankę tłuszczową, którą trzeba spowrotem zamienic na mięśnie. Wtedy uda się wysmuklą, a brzuch zrobi się bardziej płaski.
galopada- jeśli nie podoba ci się kształt brzucha czy ud, to JEDYNE wyjście to ćwiczenia i rzeźba tych części ciała. Idź na siłownię i poproś trenera o pomoc w doborze ćwiczeń.
Odchudzaniem raczej nie zmienisz kształtu ciała, jeśli nie masz nadwagi.
Ja się zgadzam z dziewczynami. Uważam tak, że niestety często myślimy że żeby schudnąć trzeba przestać jeść. I stosujemy tzw. M.Ż. ale w zaostrzonej wersji. Czyli cieszymy się bo nie jadłyśmy nic przez 2 godziny, cieszymy się bo nie jadłyśmy nic przez 4 godziny itd. Liść sałaty na śniadanie, jabłko na obiad itd. A okazuje się że nasz organizm dostał informację "oooo idzie czas głodu trzeba użyć zapasów" i owszem może schudniemy chwilowo...ale co się dzieje jak dieta-głodowa już nam się znudzi i zaczynam jeść w miarę normalnie??? może mniej, może zdrowiej itd. Nasz organizm dostaje informacje "oooo jest jedzenie trzeba je zmagazynować na następne lata głodu..." i odkłada nam to gdzieś tam....i co? w efekcie przytyjemy drugie tyle. Bo nasz organizm nie spala tego co zjemy tylko chowa "na czarną godzinę" gdyby nam znowu przyszło do głowy sie odchudzać- nie jedząc. Myślę, że tu trzeba zmienić nawyki żywieniowe. Jeść tyle aby nasz organizm dobrze wykorzystał "paszę" haha  😀 i nie miał potzreby magazynowania. Musi wiedzieć, że nie ma potzreby chować, bo za określony czas znów dostanie jedzonko 😉
Ty tłumaczysz skąd efekt jojo, po dietach MŻ.  🙂
A mi chodzi o to, że nawet MŻ polegające na spożywaniu 2 posiłków dziennie, to już jest faza magazynowania. Każdy posiłek zjedzony po długiej przerwie kilkugodzinnej nie będzie spalony, tak jak mógłby być spalony, gdyby był podany wcześniej.

W ogóle hasła diety to chyba- systematyczność i minimalizm.
A to nie jest np. tak, że jak bedziemy podawać częściej posiłek to gdy poprzednie jeszcze syci organizm to ten nowy będzie odłożony na później??? hmmm czy to zależy wtedy co zjemy, ile itd.?
A to nie jest np. tak, że jak bedziemy podawać częściej posiłek to gdy poprzednie jeszcze syci organizm to ten nowy będzie odłożony na później??? hmmm czy to zależy wtedy co zjemy, ile itd.?

Ale te przerwy nie trwają 2 godziny tylko 3-4. Wtedy zazwczaj poprzedni posiłek jest już historią. Częste spożywanie niewielkich posiłków przyśpiesza odchudzanie - poniważ każdy posiłek przyśpiesza przemianę materii, między innymi z tego powodu zaleca się również wypijanie dużej ilości płynów 😉
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
28 stycznia 2012 16:52
Znowu zapominacie dziewczyny, że BMI to nie wszystko i wiele zależy od budowy. Osoba o proporcjach, które podała galopada może być oczywiście całkiem szczupła, ale jeśli ma drobny szkielet, to jednak zaokrągleń będzie sporo. I nie zmusicie każdego, żeby je akceptować.
Mnie jakoś to BMI wkurza szczerze powiem. Bo ja niby też mam dobre....i co? i jestem za gruba no. Ciężka jestem, mam uda za grube i pupe i ogólnie mi źle.....amen.
Zgadza się. Dlatego podawania kto ile waży przy jakim wzroście jest bez sensu. Podawanie BMI też w zasadzie często mija się z celem, o ile nie mamy tego BMI w niedowadze lub w nadwadze.
Najlepiej o nas powiedzą fotki w stroju kąpielowym.  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się