Konie czystej krwi arabskiej

My także dołączamy się do tematu. Mój arabek zwie się Drako od Dachtery po Equinie. Obecnie ma cztery latka.
Bronze   "Born to chase and flee.."
07 kwietnia 2013 12:42
Iwona - siwieje z kasztana, prawda  😉 moje pierwsze skojarzenie siwek-złotogrzywek. Niech zdrowo rośnie - jak na drożdzach :-)
Orjentica - wczoraj eksperymentowałam i zrobiłam bułki - sama sie zdziwiłam,że mi takie fajne puszyste ciasto drożdżowe ciasto wyszło. Mam na oku przepis na maslaną briochę - dla mnie temat ciast drożdzowych to wciąż terra incognita i podchodzę do przepisów z dużą dozą niesmiałośći  🤣 ale po wczorajszych bułkach to mi skrzydła wyrosły  🏇
TheWunia - to kiedy pod siodło ? Ładny gniadosz :-)
A ja zamówiłam przez net mąkę pszenna 750 i to są dopiero bułki i to jest dopiero chleb 😍 😍
Innej mąki już nie chcę.
I chcę wiosnyyyy...u nas śnieg po kostki,co stopnieje to dopada....masakra.
Cieszę się z dzisiejszego dnia, ponieważ u mnie już wiosna i mogę to napisać z czystym sumieniem. Temperatura na plusie, śnieg topnieje i już prawie go brak, a humor kopytnym zdecydowanie dopisuje.
Jako że miałam dzisiaj asekuracje w postaci rodziców chętnych na spacer to postanowiłam wsiąść na Eufonę. Siwa zaś szła w ręku z mamą. Jedno jest pewne, jeszcze wiele pracy nas czeka. Klacz w lesie ma tyle strachów, że aż mi palców u rąk brakuje, aby je zliczyć. Zaczynając od cichego puknięcia gałęzi o toczek, kończąc na mchu. Ale jest nadzieja, bo pokonuje strachy z jeźdźcem na grzbiecie, a zatem jest chęć współpracy. Nie jest to koń "dyskutujący", więc też nie jest tak, że mam nadzwyczajny problem, aby coś osiągnąć.

iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
07 kwietnia 2013 15:36
Iwona - siwieje z kasztana, prawda  😉 moje pierwsze skojarzenie siwek-złotogrzywek. Niech zdrowo rośnie - jak na drożdzach :-)



Tak tak siwieje z kasztana. Ciekawe ile czasu zajmie mu wysiwienie na takiego mlecznobiałego  😍
I dziękujemy  🙂
Bronze pod siodełkiem to my już od pół roku chodzimy,a w maju na mały rajdzik się wybieramy  😉
Witam wszystkich araboholików🙂!
Po dobrnięciu do ostatniej strony, co było dość długotrwałe i wyczerpujące 😉.. również dołączamy do tematu z moimi dziewczynkami 🙂. Siwa to Ektopia od Eki po Salarze, 6scio latka🙂. Kasztanka to Edana od Eusary po Ekierze, 3 latka, baaardzo ciekawska 🙂
Podobne do tatusiów 🙂
Edanie tylko trzeba dwie skarpetki domalować 🙂
Fajnie dziewczyny - ile mają wzrostu?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
14 kwietnia 2013 18:06
kasztanka prześliczna, taka kobieca bardzo🙂
Ile mniej więcej trwa teraz wyrobienie paszportu arabskiego?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
14 kwietnia 2013 18:57
jusi060287 fajne te Twoje kobyłki !! A ta kasztanka to po Ekierze od Dany ?? właśnie go znalazłam w necie jak by ktoś chciał popatrzeć jak łązi pod siodłem.


a u Nas 2 dniowy przestój z powodu mojej choroby  🙄 myślę, że Rudzik jest bardzo zadowolony z nic nierobienia  😁
o masz, jak ma w pysku majzlowane...  😲
🤦
Thilnen   Dżamal Ad-Din
14 kwietnia 2013 19:02
Siwa jest przepiękna, już się zakochałam! Proszę koniecznie o więcej zdjęć  💘
jusi060287 wspaniałe klacze, siwa jak z obrazu, bardzo malarska
i mi się baaardzo spodobało określenie araboholik  😅
zduśka siadaj na Rudego, on cię uleczy. :kwiatek:
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
14 kwietnia 2013 19:24
o masz, jak ma w pysku majzlowane...  😲
🤦


też na to właśnie zwróciłam uwagę. I zaczęłam się zastanawiać czym jest spowodowane takie jeżdżenie ... ja robię dość często mocne półparady ( kiedy czuje, że Callisto łapie wędzidło i się wiesza  ) ... ale na wodzy wew. i trzymając w tym czasie stabilny zewnętrzny kontakt tak aby koń nie miał możliwości uczepienia się rąk  .. A takie mieszanie na przemian rękoma to nie wiem w sumie po co  🙄

ganasz oj haha w piątek miałam gluta po kolana  😁 więc dałam sobie 2 dni na ozdrowienie ... jutro już wsiadam. mam nadzieję, że za bardzo się nie spocę  🤣
widać, że Ekier ma dynamit w zadku🙂
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
14 kwietnia 2013 19:36
Zduśka, to ty nie wiesz, że tak się konia zbiera? 😁 Chociaż mam wrażenie że to próby jednoczesnych półparad i wstrzymania wodzą bo widać że konisko chce do galopu 🤔
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
14 kwietnia 2013 20:04
To "przerabianie" w pysku to wyścigowa moda. Wczoraj Niuniek tez chciał pogalopować, ale on reaguje na komendy słowne.
.
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
14 kwietnia 2013 20:51
On był na torze i może wrócił z pyskiem zepsutym tą metodą. Pamiętam z jazd na torze roboczym, pouczenia koniuszego przed wyruszeniem na kenter: "Jakby ci za bardzo szedł w cuglu, to przerób mu..."
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
14 kwietnia 2013 21:00
arabiansaneta bo na wyścigach nie masz działania dosiadem  😉 a tutaj amazaonka ma całe ciało + wszelkie inne pomoce do "przytrzymania" bo takie majzlowanie w pysku do niczego dobrego nie prowadzi.

mnie zawsze uczono - jak koń leciiii do przodu i czujesz, że ucieka Ci z pod tyłka to wjedź na koło i wtedy spróbuj go poskładać. Jadąc na wprost niczego się nie osiągnie ... ewentualnie można oddać wodze, zrobić półsiad i ogień  😁
.
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
15 kwietnia 2013 07:23
To obie mamy wyścigowe doświadczenia. Na sygnał "oooppaa" NIuniek do dziś reaguje, ale on ma bardzo czuły pysk.  Na konie po torze zaciągnięte przez stosowanie w/w metody najlepszym chwytem psychologicznym jest zupełne odpuszczenie wodzy. W większości przypadków same wtedy się zatrzymuja, bo tracą oparcie na wędzidle i są zdezorientowane.
.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 kwietnia 2013 09:24
ja też miałam przyjemność pojeździć troszkę na wyścigach ( w sumie nie wiem czy to przyjemność była  😁 ) tak jak falletta wspomniała mnie to samo odrzuciło, takie traktowanie przedmiotowe koni - przejażdżka , kolejna i tak do 11 czy 12 godziny, masz jedno siodło i jedno ogłowie...  🤔wirek:

ale wracając do naszej dyskusji odnośnie koni "ciężkich na rękach" , to faktycznie czasami dobrym rozwiązaniem jest puszczenie wodzy - większość koni traci wtedy orientację i się zatrzymuje ( ale pamiętajmy aby tego typu manewr robić na zamkniętej przestrzeni  😎 ) . My z Rudym przerabialiśmy już wszystko ( ale On nie należy do tych pędzących  😀 tylko wieszających się na rękach i mający wszystko w d ...ie ) efekt był taki, że byłam namiętnie wyciągana z siodła, mokra ze zmęczenia od ciągłego pchania go łydkami ( mimo ostróg ) do przodu ... bo koń wisiał i się ciągnął  🤔wirek:
konie są różne i na każdego należy znaleźć złoty środek... no ale robienie tarki w pysku w końcu doprowadzi do tego, że koń przestanie akceptować jakikolwiek kontakt  🤔wirek:

falletta to mój na dźwięk suwaka potrafi się zatrzymać  😁
.
mnie bardziej intryguje czemu na filmiku Dana  goni Ekiera kłusem "wyciągniętym" takim, że koń wpada w galop? To nie jest w żaden sposób tempo do pracy. Takie kłusy to można sobie zapodawać w terenie robiąc prędkość. A na ujeżdżalni to dla mnie takie "gonienie o niczym"


Ale się dziewczyny zagotowałyście!
I to jeszcze włascicielki arabów.
Niepotrzebnie.
Nie znamy, na jakim etapie szkolenia jest koń z filmiku. Z obrazu należy przypuszczać, że na miare wstępnym. Trudno w takim razie oczekiwać, że konik czystej krwi będzie podążał w otwartym terenie w równym, miarowym, wolnym tempem kłusa. Jak dla mnie - arabek nie ma jeszcze umiejętności zachowana równowagi pod siodlem, cały czas przyspiesza - bo tak mu łatwiej utrzymać się z jeźdźcem na grzbiecie.

Natomiast zastanawiam się po co akurat na tym etapie szkolenia konika rozbić filmik poglądowy w pełnym stroju ujeżdżeniowym?
.

Umówmy się - nie ma co bronić jeźdźca na tym filmiku. Tempo, tempem, ale to co się dzieje z pyskiem i "na pysku" nazwałabym tragedią. Tak się nie jeździ.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się