Młode Konie

galopada_, chciałabym, żeby mój koń miał takie mięśnie jak twój "totalnie bez mięśni"  😁
My właśnie nad mięśniami na razie pracujemy. Kupiłam Imbira 3 miesiące temu, całkiem surowego, małopolak, w lipcu kończy 4 lata, od dwóch miesięcy chodzi tak 3-4 razy w tygodniu na lonży, pod siodłem był na razie 3 razy 🙂
Wszystko idzie w jak najbardziej należytym porządku, na lonży ostatnio wreszcie zaczął się ładnie rozluźniać w kłusie i wprowadzam powoli galop, na prawo świetnie sobie ostatnio poradził, na lewo gubi nóżki jeszcze i ma problem z równowagą, także nie wymagam więcej niż sam z siebie daje. Skupiamy się głównie na przejściach na razie. Czasem się lonżujemy na gumach.

A teraz mi powiedzcie, mimo, że to tak naprawdę oczywiste - macie jakieś pomysły na ćwiczenia rozwijające plecy?
Raz w tygodniu na lonży wprowadzam mu drążki w ramach urozmaicenia i czasem ustawiam mu małą stacjonatkę na jednej oponie.
Poza lonżą w dni wolne bawimy się, staram się wtedy rozciągać mu szyję, nóżki, robimy ustępowania od nacisku, prowokuję go do zabawy piłką, chodzimy na spacery.
Tylko coś efektów ni widzę. Niby ludzie z zewnątrz mówią, że ładnie na siebie nabiera, że wreszcie wygląda jak konisko, ale dla mnie to takie same chucherko jakie było, ciągle odkładam wsiadanie na potem, bo te plecki wydają mi się takie delikatne 😡
Pewnie to też przez to, że mój świętej pamięci pierwszy koń był mieszanką wielkopolaka ze ślązakiem i był przysłowiowym czołgiem, maszyną z kupą mięśni na sobie, jak biegł to ziemia się trzęsła, a teraz nagle kupiłam małopolaczka z nóżkami jak patyczki, hihi.
Chyba nie pozostaje mi nic innego jak lonżować się dalej i być cierpliwym 😉
galopada_, faktycznie bardzo mu ładnie w tym kolorze... ale ja jakoś nie mogę się przekonać do chłopaków w takim różu heheh
galopada O, czekałam na rozpoczęcie "Twojego" sezonu! Ja osobiście się nie obrażę, jeśli zasypiesz nas zdjęciami.

Dodam tylko po cichu, że dzisiaj Atea szła w kłusie już całkiem pewnie  😅 Jutro zasłużony dzień wolny.
aleqsandra
Bati ma towarzystwo starszego kolegę wałacha no i kozę 🙂 wszystko zaprzyjażnione z wyrobioną hierarchią. Wiem, że przez internet jest trudno doradzić bo i każdy koń jest inny, ale źrebaki raczej zachowanie mają podobne, prawda? Dzisiaj Bati opornie szedł na uwiązie stanął dęba i myślał pewnie że odpuszczę. Przeszedł parę kółek  i do stajni wszedł juz grzecznie, czy to normalne jak koń ociera się zadem o co tylko może?
Ale był dzisiaj upał! Do tego duszno jak nie wiem.... mam nadzieję, że w nocy trochę popada.

Justysia ruszona! Zachowywała się wzorowo, a przecież miała przerwę od wrzesnia, a wtedy AŻ dwa razy jezdzilam na niej bez lonzy  😁 No i moja pierwsza jazda od wrzesnia - czułam się jak paralityk  😁










edit. i taka Diva z dzisiejszych zawodów 🙂
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
27 kwietnia 2013 18:18
Muszę się pochwalić 😀. Mój drań dojrzał i bez problemu mogę go wiązać na myjce i oblewać mu nogi wodą a on stoi  😅 a w zeszłym roku była to dla niego straszna trauma, nie było szans go spokojnie przywiązać na myjce a lanie go wodą to była czysta panika. A w tym roku bez żadnej pracy nad tym pach inny koń  🏇. Choć wędzidło to wciąż problem.
aleqsandra tak, on jest stosunkowo długi.

Tak mnie natchnęło dzisiaj to zdjęcie ukazujące specyficzny sposób zakładania ogłowia... Ja również nie mam nawet 160 cm i też mam czasami problemy z zakładaniem ogłowia. Polecam sposób na smakołyki.

To jest moja największa podopieczna - 175 cm w podkowach. Teraz sama już ją ubieram. Była uczona opuszczania głowy na marchewkę. I teraz nie ma z tym problemu.







Poezja ( Pegasus HB x Insider ) ur. 2010r.
faraa dziewczyna jest zjawiskowa  😍 A w pakiecie z Tobą wygląda wręcz jak ogromny posąg.  😁
Ale fakt- smakołyki to dobry patent. Mimo, że na swojej drodze napotykałam same końskie liliputy, to jednak znacznie wygodniej jest, kiedy koń sam szuka wędzidła, a- nie oszukujmy się- bez smakołyka jest to niemalże niemożliwe  😀iabeł:
faraa co to za siodło? Cobra? Jaguar?
faraa- idealna😀 w sam raz dla mnie😀 nawet imię ma jak trzeba😀😀 Polka jak widzi wędzidło to sama pyszczek do ogłowia kieruje i bierze w buzię, inaczej chyba byłby tyko stołeczek😀
a ja wczoraj się załamałam jeździecko 🙁
No po prostu nie wiem co wczoraj było, bo we 3 miałyśmy trening i jakoś żadnej nie szło.
Masakra: ile mogę robić te same błędy? Wpadanie łopatką do wewnątrz na lewo   - mam na to monopol k...a !
Jak się wkurzę to ciągnę tego konia za ryj do góry  🤬  a on ciągnie w dół i się tak ciągniemy, koń wtedy zwala się na przód i po treningu i oboje się wkurzamy  😂
Zamiast działać łydką, wypchnąć mu klatkę na zewnątrz to ja wodze  🤦 - jakaś patologia  🤔wirek:

👿 👿 👿 👿 👿
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
28 kwietnia 2013 08:35
galopada_ ale Justysia jest bardzo żeńska! Tak zmęczyć biednego konika  🤬  😉. Czekam na kolejne zdjęcia (koniecznie pokazuj pracującego Justusa)
Twój duży jak zwykle piękny, tak jakoś zmężniał. A kolor rzeczywiście bardzo mu pasuje, serio  🙂
faraa koń wzrostowo idealnie pasujący dla mnie. Kurde a właśnie rosną dla mnie 2 araby  😎
Iwona nosi jak poduszkowiec!  😍

Justus bedzie nagrany i obzdjeciowany z kazdej strony tak jak pozostala 8mka mlodziakow jakie sa na sprzedaz 🙂
faraa ale piękna 🙂 a uszyska to w ogóle ma mega 😀 ja jakoś na przekór swojemu wzrostowi (też niecałe 160) uwielbiam takie wielkie konie 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
28 kwietnia 2013 09:35
faraa dziewczyna jest zjawiskowa  😍 A w pakiecie z Tobą wygląda wręcz jak ogromny posąg.  😁
Ale fakt- smakołyki to dobry patent. Mimo, że na swojej drodze napotykałam same końskie liliputy, to jednak znacznie wygodniej jest, kiedy koń sam szuka wędzidła, a- nie oszukujmy się- bez smakołyka jest to niemalże niemożliwe  😀iabeł:



oj jest to możliwe, w mojej byłej pracy konie same wsadzały pyski w wędzidło, nie wolno nam było nawet próbować "samemu wsadzać".
Czasem też wiele zależy od tego jak się konia uczyło i jakie późniejsze wrażenia ma koń z tej jazdy na wędzidle. 🙂
faraa jak ona już ma 175 cm, to pewnie jeszcze podciągnie co najmniej 3 centymetry, kurde szykuje się kolejny kolos. No i tak się składa że za niedługo będę miała okazję ją poklepać 😉 Nie wiedziałam że jest aż tak wysoka.
faraa co to za siodło? Cobra? Jaguar?

To jest cobra. Bardzo fajne siodło, ale na mnie niestety za duże 🙁

Poezja to zdecydowanie nie mój rozmiar 😉 Kiedyś mi to jakoś nie przeszkadzało, ale teraz zdecydowanie wolę mniejsze konie.

Tu Westa ( Pegasus HB x Westrich ) ur. 2008r. 164 cm:





aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
28 kwietnia 2013 13:59
galopada_, tak, dobrze Wam w różu 🙂 a duży wcale tak źle nie wygląda

by the way, mój mimo nieustannie wiszącego brzucha bardzo przybrał w mięśnie jak to postronni zauważają i ja też, a najbardziej widać ofcours po szyi (pomijając zad, łopatkę i górne partie nóg), bo uwaga uwaga, dzieli nas już tylko milimetr od wypełnienia dołka za kłębem w stronę szyi 🙂 jak on dalej będzie tak przybierał w masę a ten brzuch mu nie spadnie, to pomijając, że już opadną mi ręce, to będzie wyglądał jak... czołg! zabiorą mi go do drewna w lesie!

dieta pt. siano w siatce i stanie na trocinach na razie niewiele zmienia... jak chodzi codziennie, no to o dziurkę w popręgu szczuplejszy, ale jak robię mu dzień wolny to spowrotem to samo... ^_ patologia...

sikorzanka, to mogą być robale, albo łupież na ogonie albo grzybek...

galopada_, wy to czarujecie te konie 😉

faraa, oszukujesz ;p ciągle photoshop 😉 <żarcik taki> ale dysproporcja aż "kole" w oczy a koń przez to wygląda jak posąg jak już ktoś wspomniał 🙂
adriena
tak myślałam już o kastracji ,ale muszę czekać do jesieni. Młode ogierki zbyt wcześnie wykastrowane tracą swoje właściwości "ogra" typu krótka szyja, nie wykształcona postawa, tak więc przemęczę się jeszcze, jestem na etapie podawania nogi 🙂 na razie krótko, niestabilnie jak z dzieckiem 🙂 pracuję z nim dziennie po 20 minut aby się nie zniechęcił. Mam pytanie 🙂 kolejne jak często i jaki środek na odrobaczenie? Chcę teraz na 2 raz nai wiosnę i czy szczepicie konie? jeśli tak to na co? i czy to konieczne? Tak sobie myślę czy kiedyś szczepiono konie i czy to nie powoduje, ze tracą naturalną odporność?
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
28 kwietnia 2013 16:03
sikorzanka, dobrze, że pytasz, ale przepraszam za stwierdzenie: przerażają mnie twoje domysły O.O

o kastracji była rozmowa jak pojawił się temat kastracji ahałteka donii, zdania są podzielone, wg mnie warto dłużej trzymać, ale podobno wg niektórych doświadczonych specjalistów właśnie lepiej póki młody...nie da się tutaj wypowiedzieć jednoznacznie

odrobaczenie polecam co pół roku, na wiosnę preparatem z czymśtam na gzy a na jesieni preparatem z czymśtam na tasiemce

konie tak jak inne roślinożerne zwierzęta są wyjątkowo narażone na zarobaczenia ze względu na to, że na roślinach znajdziemy dużo jajek stworzeń wszelakich, wydalonych np z odchodami innego zwierzęcia...

szczepionki wzmagają odporność gdyż są to najczęściej zneutralizowane cząstki chorobotwórcze, tak żeby przeciwciała je złapały, zapamiętały i potem były w stanie rozpoznać i zniszczyć jak prawdziwe, żywe trafią do organizmu... dla małego dziecka "szczepieniem" jest ciągłe chorowanie, kontakt ze śliną matki (bo mamom zdarza się "dezynfekować" smoczek dziecku same go śliniąc, co nie jest też zbyt dobre...)
sikorzanka, ja polecam odrobaczanie 3-4 razy do roku środkiem dobranym przez weterynarza na podstawie badania kału.... albo po prostu przez weterynarza, który doskonale wie w którym miesiącu jaki preparat najlepiej podać...
Znajdź na forum wątek, który nazywa się "odrobaczanie", poczytaj.

Szczepić polecam raz do roku... Tylko najpierw trzeba wykonać bazę, a później szczepienia przypominające. Grypa+ tężec w standardzie. (mamy na forum wątek, który nazywa się mniej więcej "szczepienia" )

Tak czy owak... na wszystkie Twoje pytania tego typu odpowie weterynarz! (ale koński i znający się na rzeczy)
Muszę się podzielić wrażeniami z wczorajszego terenu.

2 człowieki, 1 Bondzio i 50koni...mechanicznych = 2h bujania się po lasach i polach  😀





i me chłopaki tugewer  😍

😍

krysiex213, też tak robiłam, jak miałam młodą folblutk 🙂 kolega na motorze ja na koniu 🙂
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
29 kwietnia 2013 12:58
krysiex213, 🙂 to się nazywa oswajanie z hałasem itd 🙂 super!
wpadam jeszcze z dwoma zdjęciami Rudej z dzisiaj. Jutro wolne, w środę się nagrywamy pod siodłem a w piątek ustawiamy korytarz.








no i jeszcze Bekasy




a kiedy reszta 2009? 🙂
Jutro odpalam Day'a a w środę robię zdjęcia i nagrywam pod siodłem Dessę i będę nagrywana na Justynce. W piątek przyjeżdża Jaś, i wtedy też puszczamy całe towarzystwo w korytarzu wiec bedą filmiki i zdjęcia w skoku i ruchu luzem. W sobotę będę nagrywana na Day'u i będziemy robić zootechniczne całej stwace 😉
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
29 kwietnia 2013 19:54
galopada  My też lubić rude, ale na razie tylko 2-letnie mamy:
sei   . let's grow old together & die at the same time .
29 kwietnia 2013 21:39
galopada_, justysia niezmiennie mi się podoba, ale mogłaby chyba troszkę ciałka zrzucić :P justus jakby lepiej wygląda, tak... lżej? 🙂
czekam na drifta!

condina, już się zachwycałam rudym na fb - superowy jest 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się