Sprzedaż w dobre ręce konia

Pamiętajcie - że gdy oddajecie konia- nigdy nie macie pewności że są to dobre ręce.

Jedynie gdy koń jest u Was wiecie dokładnie co z nim się dzieje...

Co do Gajary...znów dostała tel.jutro zabieraj konia...chciał się jej  pozbyć, bo kuleje i nie może jeździć, ponadto nie dała sie zaźrebić...po co mu taki koń...tacy są ludzie....niestety...

A ktoś się czepia za literówki...wszyscy nagle tacy doskonali...rośnie nam przyszłość Polski - same orły- i tylko korony im brak !!!!
kare_szczescie, daruj sobie...

gajara18, masz jakieś aktualne zdjęcie Gajary? Robiłaś coś po powrocie?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
02 stycznia 2013 20:49
Tym bardziej gajara powinna nick forumowy podać,
żeby inni zdawali sobie sprawę, na co  w razie czego się decydują.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
03 stycznia 2013 00:24
Zdjęć jeszcze nie mam ,bo aparat mi szwankuje .
Koleżanka coś robiła ale też jeszcze nie mam ,ale ogólnie bardzo dobrze wyglada .
Tylko jest kulawa i nie była leczona a to jest dla mnie przykre ,a opowiadanie o tym jak to sie przewalił wałach którego ma .
To nie dla mnie ja zabrałam tylko konia i dałam sobie spokój z rozmową . Ale to przykre ,że wsiada i jeździ w teren na kulawym wałachu .

Nie podam nicka bo to ktoś za niego zamieścił ogłoszenie ,a ja nie pamiętam po prostu .
Mam telefon ,adres ,imie i nazwisko . Jeśli ktoś będzie miał możliwość oddać konia w tamte okolice po prostu odezwie się do mnie a podam wszystkie szczegóły .

Dla mnie to straszne że koń który miał służyć do oprowadzanek ,czasem spokojnego terenu jest traktowany jak rzecz .
A to co mi zostało powiedziane to tylko kłamstwa , najgorsze dla mnie jest to ,że nie wiem ile czasu koń cierpiał .
Bo ta noga wyrażnie ja boli ,od jutra zaczynamy wcierpi i czekam na weta .


gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
06 stycznia 2013 16:52
Hej
To zdjecie padoków i stajni która znajduje się u Tego Pana .
A ten koń na pierwszym zdjęciu to klacz ponoć holsztyńska ,chora na dychawice .
Ją też dostał w dobre ręce z tego co mówił ,może ktoś rozponaje tego konia ?
Moze należała to re-voltowicza który myśli że jest w szczęśliwym domu .
Jej juz tam nie ma ale była jakis czas .
'Dobre ręce' aby mu przy d...upitoliło, takie dobre ręce. Zwykły cham traktujący konia jak rzecz, bez ludzkich uczuć i pomyślunku...a jeszcze gorszy jest poklask jaki otrzymuje tutaj.

Jest troszke ludzi którzy kochaja konie.
Niestety, znacznie więcej takich, którzy kochają tylko siebie na koniu.
Mazazel, ostatnie zdanie naprawdę trafione jest w sedno, dzisiaj w stajni usłyszałam że moją to mogłabym już uśpić bo jest stara( 20 lat) i ma chorobę Cusginga, a przecież kobyła nie cierpi, chodzi pod siodłem , tyle że muszę przestrzegać pewnych zasad i  ją obserwować, wiadomo że jazdy spokojne, idzie ochoczo, zresztą ona zawsze była do przodu, ale wiadomo że już nie będzie szaleństw, wiec według poniektórych  niepotrzebna, ręce opadają. Fakt, można się nie przejmować takim gadaniem  , ale to smutne że jak koń starszy czy chory to już niepotrzebny. 
Ba !!!
Ja ostatnio się dowiedziałam że mój wałaszek to dziadek !!!

Ten dziadek ma 12 lat  😅

I dopiero teraz sie chłop zaczyna rozwijać...ludzie to wszystko wiedza lepiej...


Ciekawe co będzie jak dożyje 25 lat...co wtedy powiedzą??? 🤔
beta, że masz uśpić, albo oddać do rzeźni bo już do niczego się nie nadaje  🤔,
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
13 stycznia 2013 22:30
A oto i Gajara po powrocie , niestety zdjecia póki co marne ale są :-)



Kobyła jest tu szczęśliwa ,matkuje mojemu kucykowie :-) świetnie się dogadują , mam dzierżawce .
Jest świetnie i ciesze sie ,że ją odkupiłam :-)

gajara18, jakiś ciasny się ten kantar wydaje. Jak to - ma dzierżawcę- to ona nie kulawa w końcu?
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
14 stycznia 2013 10:52
Była wetka i dostała jakieś leki ,oraz zdiagnozowała kulawizne i ten nakostniak .
Kulawa przez kopyta strasznie zapuszczone ,gnijące strzałki , nakostniak starszy oki 4-5 miesiacy nie bolesny ale do sprawdzenia przy rtg .
A kantar tak wyszedł na zdjeciu ma luz tylko jest taka puchata na głowie że nie widać :-) Jest to pamiętkowy kantar jej pierwszy wyścigowy kantar z jej imieniem :-)
asds   Life goes on...
14 stycznia 2013 11:09
gajara18

Stoisz w Zagościńcu?
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
14 stycznia 2013 18:48
edycja : zdjecie dodałam )
tak stoje :-)
gdzie indziej mogła bym mieć tak fantastyczne warunki :-)
ZNOWU  RAZEM  już na zawsze :-)

Zapraszam do ogłoszeń
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ogłoszenie w niewłaściwym miejscu.
OGŁOSZENIE NIE W TYM MIEJSCU!!
wątek to "sprzedaż w dobre ręce konia" ja chcę konie oddać, jestem pierwszy raz na tym forum i szczerze mówiąc nie chce mi się czytac wszystkich wątków i szukać co i gdzie i jak. zalezy mi na czasie i skuteczności. sory ale jak Ci on przeszkadza to go nie czytaj.
oj zuzka, coś mi się wydaje, że za moment stąd wyfruniesz.
Wypadałoby przeczytać regulamin forum, zanim coś napiszesz.
Podejrzewam, że 5 min Cię nie zbawi.

Zatem, znowóż, "OGŁOSZENIE NIE W TYM MIEJSCU!!!"
Chyba sama stąd wyfrunę, bo zawsze wydawało mi się, że środowisko jeździeckie pomagać sobie potrafi, jednak się myliłam i to grubo. wsystkim coś przeszkadza. ja tylko szukam pomocy dla koni, a ludzie potrafią się czepiać. Boże nie ten wątek i co się stało? mrówkę wam rozjechało, czy co? to jest nasze społeczeństwo, tylko dbać o swój interes ale żeby pomóc, to nie...przykre to troche...

także DZIĘKI ZA POMOC.I przepraszam za popełnioną zbronię!  :bum:
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
25 lutego 2013 20:44
zuzka2216- Forumowiczom chodzi o to, że powinnaś to umieścić w ogłoszeniach.
Wątek ten dotyczy perypetii klaczy, która została sprzedana/ czy tam oddana w ,,dobre ręce", a nowy właściciel ponoć niezbyt się z umowy wywiązał i koń wrócił do właścicielki.

edit: W ogłoszeniach możesz również znaleźć osoby, które chcą przygarnąć konie: http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/?kategoria=9
Ja bardzo zaluje, ze ogloszenia nie sa juz w zwyczajnym watku. Wczesniej zagladalam raz dziennie i czasem kupilam cos, choc nie mialam takiej potrzeby. Teraz do revoltowych ogloszen nie zagladam w ogole...,  do ogloszen o sprzedazy wchodza tylko Ci, ktorzy chca kupic konia, ale niekoniecznie Ci, co mogliby pomoc.
desire   Druhu nieoceniony...
26 lutego 2013 09:00
skoro w towarzyskich jest wątek "zwierzaki do adopcji" i "praca"  to dlaczego na końskich nie mogłoby być wątku "konie do adopcji" ?  można by tam zamieszczać tylko i wyłącznie ogłoszenia o oddaniu koni i po problemie.. 😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
26 lutego 2013 09:04
Megane- też tak myślę. Więcej osób by tam zaglądało.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
26 lutego 2013 10:55
desire był taki wątek i zniknął wraz z pojawieniem się nowych ogłoszeń. Tak samo jak zniknął wątek wymianowy a moim zdaniem powinien być, jednak wymiana w ogłoszeniach to nie to samo.
Dziewczyny, popieram... i watek wymianowy tez czesto przegladalam...  i czasem cos wymienilam, bo np. znalazlam w lepszym rozmiarze, gdzies blisko domu...  przegladalam raz dziennie ze dwie strony i cos w oko zawsze  wpadlo...  poza tym nawet jakby byl dubel ogloszen, to chyba by to nikomu nie przeszkadzalo  :kwiatek:
Trzeba do adminow znow uderzyc z prosba chyba 😉
To byly dwa moje ulubione wątki 😉
Hejka, może wy laski mi pomożecie.
Mam 15-letnią klacz na sprzedaż trzeszczkową, koń profesor, super charakter, bardzoo spokojna. Tylko dla dzieci na spacerki, nauka jazdy. Najchętniej na łaki jako towarzystwo dla drugiego konia...Strasznie trudno mi się będzie z nią rozstać, ale z powodów finansowych muszę ją sprzedać. Moge zagwarantować, że pod względem przyjacielskiego charakteru, drugiego takiego konia nie ma...
Jak ktoś coś słyszał o osobach zainteresowanych takim koniem to dajcie znać....
No wszystko spoko, ale moim zdaniem to z tym do ogłoszeń, a nie tutaj, bo zaraz możesz zarobić ostrzeżenie..
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 maja 2013 06:33
amazonka ja bym raczej na Twoim miejscu zastanowiła się nad oddaniem takiego konia komuś, komu ufasz, np jako towarzystwo dla drugiego konia  😉 Ja bym się obawiała sprzedawać konia 'w ciemno' bo wiadomo- nie w pełni zdrowy więc cena niska- łakomy kąsek dla handlarzy.
zulu   późne rokokoko
21 maja 2013 08:50
smarcik, nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie trudno jest znaleźć tzw. dobre ręce. Nawet jak oddajesz za darmo superkonia (wiek, charakter, prezencja, umiejętności) nadającego się ciągle do lekkiej pracy.

Raz znany handlarz (któremu odmówiłam) powiedział mi: "niech pani sobie wybrzydza, one i tak wszystkie do mnie trafią, prędzej czy później". Niestety, miał rację. Handlarze zresztą żyją w dziwnej symbiozie z (niektórymi) fundacjami - zwożą do siebie konie, a te fundacje nie dość, że wykupią konia, to płacą im za boksy. "Ratują" konie.

Prawda jest taka, że jak nie zrobisz Rejtana w drzwiach jakiejś fundacji, to się koniem pies z kulawą nogą nie zainteresuje.
BTW, jak pisałam do Tary to nawet mi nie odpowiedzieli. Jedyna, która próbowała mi pomóc to Nasza Szkapa (dzięki, Aga  :kwiatek🙂.

Amazonka może jeszcze swoją kobyłę oddać na matkę. Ale jak ktoś ma wałacha, to już lepiej rozważyć eutanazję. Przynajmniej się zwierzak nei będzie męczył.

galopada_   małoPolskie ;)
21 maja 2013 12:10
nam udało się w 1 dzień znaleźć dobry dom dla 2 latka, który prawdopodobnie będzie mógł w przyszłości chodzić na lekkie spacerki  😉 niedaleko nas, będziemy czasem go odwiedzać i będziemy też dostawać zdjęcia. Chcieć to móc 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się