wczoraj połamałam sanki , i po raz setny powtarzam , nienawidzę kuligów , konie w zaprzęgu bywają nieobliczalne , a ja nie mam zamiaru płacić za szkody , lub też sama stracić życie ....
to taka dygresja co do obolałych rąk i zmęczenia materiału ...
a teraz , uwaga , aż dwie fotki , Ducio i Malcolm , przebijając śniegi ...
wszystkim doceniajacym moje wypociny serdecznie dziękuję , inni także zasługują na słowa uznania , Pursat , Jessy ...
My_Karen , twoje fotki można obrobić i bardziej im nadać naturalne kolory , troszkę zabawy w programie graf i znikną niebieskości i różowości , a co do usterki , to szlag trafił Ci zólty kolor , bowiem podstawowymi kolorami , są czerwony , niebieski i żółty , to dzięki nim mamy kolorowy obraz , tak jak w TV ...