my_karen

Connemara SeaHorse

Konto zarejstrowane: 13 grudnia 2008
Ostatnio online: 20 lutego 2020 o 17:14
You can't stop the waves but you can learn to surf.

Najnowsze posty użytkownika:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 07 października 2017 o 12:52
zduśka, aszhar, trzymam mocno! :przytul:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 02 października 2017 o 10:15
kenna, ja tez trzymam kciuki i mocno Wam kibicuję. "Moje" (no, siostry😉) bliźniaczki z 25 tc też przeszły ciężką drogę ale dziś są w wieku mojej Emilki i rozrabiają na potęgę🙂

Julie, gratuluję 🙂
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: my_karen dnia 10 stycznia 2017 o 17:37
Pamiętam pierwsze mrozy i śnieg w 2013 w Irlandii (1cm oczywiście 😉 ), byłam jedynym pracownikiem, który dotarł rano do stajni, szef był w głębokim szoku, że jestem, a stajnia była już ogarnięta, kiedy łaskawie zwlokl się do pracy (bo biedny myślał,  że nie ma wyjścia, bo przecież nikt w taką pogodę nie dotrze 😉 ) .

Naboo, dzięki za pocieszenie :kwiatek:  Będę zgłębiać temat 😉
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: my_karen dnia 09 stycznia 2017 o 10:42
Dzięki dziewczyny 🙂 Ten temat ostatnio dość mocno siedzi mi w głowie.  Szefowa mnie zachęca i mówi,  że zna sporo dzieci, które poszły do szkoły bez znajomości języka, mają  przydzielonego opiekuna i szybko załapały. O siebie się nie martwię,  bo lubię i znam dość dobrze tamte tereny, ludzi. Ale boję się, żeby Darek nie był traktowany w szkole jak gorszy i żeby za bardzo tego nie przeżył. W sumie to bardzo żałuję,  że trochę zaspalam i nie wyjechaliśmy wcześniej,  żeby się przyzwyczail zanim zacznie prawdziwą szkołę...
Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.
autor: my_karen dnia 09 stycznia 2017 o 09:18
Dziewczyny, czy któraś wyjeżdżała z dzieckiem w wieku szkolnym? Od kilku lat jeździmy dość regularnie do Irlandii na kilka miesięcy w roku, ale w tym roku Darek musi już iść do szkoły,  więc kończy się beztroskie jeżdżenie i trzeba sie wreszcie zdecydować gdzie zostajemy... Darek umie sporo słówek po angielsku, ale już w rozmowie z irlandczykiem był kompletnie zagubiony i nie umiał powiedzieć nawet "thank you". Boję się,  że tamtejsza szkoła kompletnie go przytloczy, a z drugiej strony wiem, że dzieci szybko łapią i wyjazd na stałe kusi bardzo. Jak Wasze dzieci to przechodziły?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 14 grudnia 2016 o 09:05
Kurczak, my teraz mamy zapalenie oskrzeli i nebbud, przez pierwsze 3dni lekarka kazała 3x dziennie, następne 3 juz 2x dziennie, wczoraj po kontroli zeszliśmy na raz dziennie, do piątku.  Czyli prawie 2 tygodnie wychodzi.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 02 grudnia 2016 o 08:52
Kasia Konikowa, fajnie Was tu znowu widzieć: )
seven, i jakie imię w końcu wybraliście? 😉

Moja też niespecjalnie daje się czesać,  zrywa wszystkie spinki i gumki. Najgorsze, że włosy rosną jej głównie z tyłu ( 😉 ) i ma pare takich mega marnych ale już bardzo długich włosów,  ale jak tylko widzi nozyczki to ucieka.
Ostatnio wybrała sobie opaske na urodziny i od tygodnia dosłownie co 5 minut biega do lustra się przeglądać 😁 niestety, spinek dalej założyć nie da 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 26 października 2016 o 12:42
nerechta, pierwsze dwia wieczory były kiepskie, dawała sobie tłumaczyć tylko dopóki jeszcze nie była mega zmęczona... Przez parę nocy też po kilka razy wstawalysmy i jej tłumaczyłam.. Tak po 3-4 dniach już się nie upominała wcale. Dalej budzi się w nocy, tylko teraz mamy w nocy przy łóżku butrlke z wodą,  a zwykle sam smoczek daje rade.
A samo zasypianie teraz trudniejsze o tyle, że wcześniej zasypiała praktycznie w sekundzie, a teraz jak widzi, że się kładziemy to wymyśla sobie różne zajęcia,  np wczoraj tysiąc razy latała do kuchni po chrupki 😉 ale jak już się położy i wyciszy to sie przytula i zasypia od razu.
Z młodszym dzieckiem na pewno trudniej, jej już bardzo dużo można wytłumaczyć.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 26 października 2016 o 10:29
maleństwo, dzięki, przejrze sobie wieczorem.
A odcycowalam 2 tygodnie temu, z dnia na dzień, spodziewałam się masakry, bo Młoda zasypiała tylko przy piersi, dalej jadła w nocy i tylko to potrafilo ja uspokoić. .. no ale jakos poszło 😉 Zrobiłam tak, jak pisała demon jakiś czas temu. A cała akcja dlatego, że po chodzeniu parę dni z zapaleniem gardła (nie chciałam leków-  bo karmię, a nie widziałam szans na odcycowanie), poszło jeszcze na ucho i bez leków już nie dało rady, tzn i tak jeszcze dzień bilam się z myślami zanim zdecydowałam, że it's now or never 😉 w sumie chyba mi było z tym ciężej (choć absolutnie się tego nie spodziewałam) .
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 26 października 2016 o 08:49
My dopiero teraz chyba wychodzimy powoli na prostą ze spaniem. Chociaż nadal 2 pobudki na picie to standard. Wcześniej bywały na cyca i co godzinę... Teraz już się jakimś cudem odcycowalismy, niedługo rozpoczniemy walkę ze smoczkiem 😉 Darek też bardzo długo się budził i jadł w nocy a teraz śpi pięknie.

maleństwo, to zdaje się Ty mówiłaś o jakimś super prezencie, który Kalinka dostała na 2 latka? Bo już tydzień kopie w necie i pomysłu brak.  Dobrze, że chociaż kucykowy torcik już z głowy zamówiony... 😁
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 01 października 2016 o 09:28
nerechta, moja, ważona wczoraj w szpitalu (wyslali nas na oddział alergologiczny, przezylismy mały koszmar przy pobieraniu krwi, eh), ważyła równiutko 10kg. Ciuszki r.80. Przy rówieśnikach wcale nie wygląda na mniejszą.  A energii ma tyle, że obdzielilaby pól osiedla.

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 30 września 2016 o 09:27
Kasija, moja Emilka miała hipotrofie, lekarz się kazał nie martwić, a Młoda błyskawicznie narobiła. Także nie martw się na zapas!
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 21 lipca 2016 o 20:19
aszhar, bardzo mi przykro 🙁
nada, trzymam kciuki!
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 11 lipca 2016 o 10:11
kasiulkaa25, super, gratulacje 🙂
Lotnaa, uwielbiam Twoje zdjęcia  🙂
leosky, sliczna mala dama 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 10 lipca 2016 o 09:35
maleństwo, mega wypasione selfie 😁  a co do karmienia to juz kiedyś miałam pytać jak tam Wasz cycoholizm... 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 10 lipca 2016 o 06:40
Diakonka, ja miałam 2x cc, jedno  tydzień po terminie, drugie 2 tygodnie przed terminem, w obu przypadkach bez problemu kp. Ale wiem o czym piszesz bo przy Darku tez 8 miesięcy odciagalam laktatorem i pil tylko z butelki, Emilka za to jest okropnym cycoholikem, o butli nie ma mowy, co było o wiele wygodniejsze, ale za to teraz próbuje ją odstawić już  od ponad pół  roku bezskutecznie 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 08 lipca 2016 o 19:54
maleństwo, no Boluś chyba 🙂
kasiulkaa25, trzymaj się!
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 08 lipca 2016 o 16:15
Emilka już  z miesiąc  nie śpi  w dzień, tzn zdarza jej się  zasnąć np w aucie na 10 minut, w domu jeszcze raz na kilka dni po 20-30min. Darek miał tak samo. Ale moje dzieci w ogóle  były i są ciężkie do spania, a już  jak czytam, że  Wasze śpią po dwie godziny albo i więcej to robię tak:  🤔
Dawno nas nie było, ale może ktoś jeszcze pamięta 😉



Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 29 czerwca 2016 o 06:15
Kasiulkaa, jak się trzymasz??
Kobitki... (antykoncepcja)
autor: my_karen dnia 26 czerwca 2016 o 09:04
Melanie, ja jestem na zastrzykach. Służą mi o wiele bardziej niż tabletki (brałam tabletki ok 10 lat). Samopoczucie lepsze, brak plamien (na Ovulanie mialam masakre..), no i tak jak piszesz - nie trzeba pamiętać (choć też nie miałam z tym specjalnego problemu).
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 05 marca 2016 o 09:30
nerechta, maleństwo dobrze radzi, dempsey miała hardkorowy przypadek i pewnie coś podpowie.
My dopiero wychodzimy z 'rzekomego AZS', które okazało się być alergią na antybiotyk. Poszło od lekkiej wysypki,  która rozeszła się prawie na całe ciało,  a po dwóch tygodniach wyglądała faktycznie jak AZS. W końcu lekarka dała steryd, tak 'na wszelki wypadek', jakby w nocy było bardzo źle zanim się doczekamy na alergologa. Ostatnie dwie noce przed wizytą była już taka masakra jak to co opisujesz z Iga 🙁 a o samą wizytę u alergolog musiałam się wyklocic, bo terminy były śmiesznie odległe. Trzymam za Was mocno kciuki :kwiatek:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 03 lutego 2016 o 13:18
U nas też nie pomaga konkretniejsza kolacja. Emi budzi się w nocy kilkukrotnie(czasem wystarczy smoczek) Darek też tak miał.  Jak nie nakarmie to się rozbudza i muszę usypiac od nowa. A szczerze mówiąc nie mam na to siły,  ona w dzień i tak już prawie nie śpi, a dwójka potrafi dać nieźle popalić w ciągu dnia 😉
Co do kaszki to Darek dostawał manne na kolacje tak od 1, 5roku i później w nocy dopijał.
Same pobudki mi też nie przeszkadzają, najgorzej jak się Emi rozbudzi i zacznie płakać.  A po naszym ostatnim maratonie chorobowym, gdzie średnio co godzinę musiałam wstawać bo któreś się budziło,  cieszę się bardzo, że  jeszcze kp bo chyba nie dałabym rady jeszcze mm w nocy szykować
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 03 lutego 2016 o 12:38
Pandurska, Emilka też hipotroficzna i tez dalej je w nocy. Co prawda jeszcze kp, ale walczę o wprowadzenie butli (pierwsze słyszę że mm nie powinno się dawać w nocy). Darek jadł w nocy prawie do drugiego roku życia, chwilę mm a później kaszkę. Z Emi pewnie będzie podobnie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 08 stycznia 2016 o 09:40
Emilka też nie przespala ani jednej nocy w całości.  2-3pobudki to standard, często więcej. Ciągle je w nocy więc narazie nie jestem na siłach zrezygnować z kp, a taki miałam plan. W dzień śpi raz ok20-30minut już od dawna. 
Darek był identyczny jeśli chodzi o spanie, zero przespanych nocy do 2 lat, za to teraz śpi jak kamień.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 03 grudnia 2015 o 16:19
Kurczak, no tak, piłeczki mam od pół roku dosłownie wszędzie 😁 ale każdy ma mega radoche,  używamy ich w kąpieli,  gramy 'w kulki', turlamy do siebie (Emi uwielbia i może tak godzinami), Darek rzuca do kosza (większej piłki mu nie dam 😉 ), pies też je uwielbia, a dzięki niemu skutecznie zmniejszyła się liczba tego paskudztwa w domu 😉

Wizja, oj zdarza się, na szczęście długo nie trwa. 

Pandurska, moja miała największą frajdę w namiocie jak miała trochę ponad pół roku, jak juz stabilnie sobie siedziała.  Przerzucala te kulki godzinami. Teraz już tak długo nie usiedzi w miejscu 😉

falabana, pisz co u Was!

Dzionka, ja też ograniczyłam wizyty do minimum, szczególnie w pierwszym tygodniu. 

galop , zaglądasz tu jeszcze czasem? 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 03 grudnia 2015 o 10:47
maleństwo, no właśnie,  pewnie taki dzień i już 😉 w końcu to kobieta 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 03 grudnia 2015 o 10:38
maleństwo, moja też ostatnio się zbuntowala, chyba po tym jak narobilo się dużo piany, bo kolejnego dnia jej nie było i już było ok. Może Kalince też szybko przejdzie 😉

Czarownica, może spróbuj syrop z cebuli albo buraka? My zawsze od tego zaczynamy przy kaszlu.

Pandurska, prześliczna ta Twoja Paulinka (podglądam kacik wege 😉 ) zazdroszczę basenu, u mnie narazie niewykonalne ale może kiedyś. ..

Kurczak, my dostaliśmy namiot i 100 piłeczek, zdecydowanie za mało.  To namiot ok 80x80 i myślę,  że ok 500 minimum byłoby fajne. O, taki mamy:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 01 grudnia 2015 o 14:39
Dzionka, miały po 600g i było kiepsko, ale na szczęście super się rozwijają.

Olesniczanka, wiedziałam,  że szybko tu zagościsz🙂 gratulacje! :kwiatek:

Edit. Nika77, trzymam za Was mocno kciuki  🙁 masakra jakas. ..
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 01 grudnia 2015 o 12:44
Dzięki Dziewczyny :kwiatek: uwielbiam ją.  I faktycznie z wiekiem są do siebie coraz bardziej podobni.  Tylko Emilka nie ma tych cudnych doleczkow jakie ma Darek 😉
maleństwo, to był mini zlot rodzinny,  oprócz tej trójki był jeszcze Darek i 3letni brat bliźniaczek.. wesoło było 😉
Dzionka, tak, to bliźniaczki siostry, urodzone w 25 tygodniu,  obecnie mają 18 miesięcy i wymiatają 😉
A ciuszki przy Darku prasowałam dość długo,  przy Emilce tylko pierwszy rzut. Chętnie bym dalej prasowała bo ciuszki robią się mięciutkie,  ale nie mam czasu i teraz obowiązkowo prasuje tylko koszulki do przedszkola 😉

A Emi chora i siedzimy w domu. ..
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 01 grudnia 2015 o 09:22
Julie, Kasia Konikowa, dziękujemy :kwiatek:

DoniaAleksandra, u nas takie paskudztwo pojawiło się po zmianie chusteczek na pampersowe, może też coś zmieniłaś ostatnio? Ja każde odparzenie myje wyłącznie wodą i dużo wietrze. U Darka linomag czynił cuda,  Emilce pomaga tylko nivea na oparzenia.

Dostałam zdjęcia z wakacji (wreszcie 😁 ) i chciałam się pochwalić córką 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 29 listopada 2015 o 19:23
maleństwo, właśnie te. To raczej na pewno ( 😉 ) ostatnia nasza para z tej firmy. 
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 29 listopada 2015 o 17:04
Ja dostałam w spadku buty Demar i niby są fajne, super się zakładają,  są cieplutkie, ale są jakieś takie za szerokie i to pierwsze buty w których Emi sie przewraca i haczy jednym o drugi. A ona już super popyla i bezproblemowo przerobilismy już kilka par. Darek pierwsze zimowe buty miał z Deichmanna i były super, teraz chyba też czeka mnie wycieczka po podobne.

Kasia Konikowa, sto lat dla Misia! 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 23 listopada 2015 o 15:29
maleństwo, ja mojej też dałam dedlajn do końca roku.  I też marnie to widzę 😁 w dzień dam radę ale w nocy będzie sajgon...
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 29 października 2015 o 08:45
nika77, trzymam mocno. Masakra jakaś.  Darek w wieku Michałka w ten sam sposób stracił dwójkę,  ot lekko stuknal o podłogę,  krwi było trochę głównie z lekko rozcietej wargi, ale on prawie nie zwrócił uwagi.

RaDag, Dzionka, gratulacje 🙂

Kącik WEGE DZIECI oraz matek/ciężarówek myślących "alternatywnie" :-)
autor: my_karen dnia 23 października 2015 o 14:02
leosky, ja z polecenia aszhar ( :kwiatek: ) zamawialam tutaj aptekazula.pl i jestem zadowolona. Co prawda mam mleczko w miodzie ale samo mleczko też mają.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 13 września 2015 o 16:47
Kasia Konikowa, byłaś w Lubomierzu?

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 10 września 2015 o 18:08
O widzisz 🙂 ja nigdy z pierzga nie miałam do czynienia,  a świeży chleb z miodem uwielbiam i od razu o tym pomyślałam 😉 to będziemy próbować jakoś coś 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 10 września 2015 o 18:00
A taki miód normalnie z pieczywem zda egzamin? 
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 10 września 2015 o 17:41
aszhar, ależ cuda oni robią!  Dziękuję serdecznie 🙂 celuję na początku chyba w pierzgę w miodzie leśnym, ale te maliny w miodzie brzmią cudownie i pewnie przy najbliższej okazji się skuszę 🙂
Powiedz mi tylko jak to jest z dawkowaniem, bo my miód lubimy i potrafimy duuuuzo zjeść naraz 😉

maleństwo, w opisach aukcji tego użytkownika podane jest, że od 1rż.

A co do sypiania z dziećmi to ja się pochwalę,  że Darek od jakiegoś miesiąca śpi sam w swoim pokoju 😅
Wcześniej spał ze mną i Emilką (pierwszy miesiąc w łóżeczku, potem poległam 😉 ). Poszło bezboleśnie. A jak ja się wreszcie wysypiam... 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 10 września 2015 o 13:11
Dziękuję aszhar, a masz jakichś sprawdzonych sprzedawców na allegro?
Boję się tak w ciemno brać.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 10 września 2015 o 12:21
Dziewczyny, ktoś tu kiedyś pisał,  że na odporność najlepsza pierzga. Moglabym prosić więcej szczegółów?  :kwiatek:
Gdzie kupujecie? Przez internet?
Bo u nas standardowo z początkiem roku szkolnego jest masakra...

nerechta, gratuluję 🙂
Kurczak, Hania wymiata 🙂

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 08 września 2015 o 10:39
U nas też choróbsko. Niby tylko katar, ale taki masakryczny jakiego w życiu nie widziałam.
U Darka to standard, że chodzi do przedszkola tydzień a później tydzień siedzi w domu.
Emilka od wczoraj też złapała. Noc była przeokropna...
Po Nowym Roku muszę iść do pracy ale wydaje mi się to w tym momencie lekko niewykonalne...

zduśka, no wiesz, ja ostatnio jak liczyłam,  że zdążę,  to musiałam farbe na wloaach trzymać jakieś pół godziny dłużej. .. bo z Młodą nie ma szans zamknąć drzwi od łazienki.  Także powodzenia 😁

DoniaAleksandra, prześliczna Emilka 💘
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 25 sierpnia 2015 o 13:03
Moje dzieci skrajnie różne,  jak u gwash, . Co prawda jeszcze nie wprowadziłam mleka Emilce ale kaszki mleczne są be. Darek za to mleko pochłania w każdej ilości i w każdej postaci.
maleństwo, z Darkiem było identycznie, bardzo długo chciał mleko na każdy posiłek,  próbował najróżniejszych rzeczy ale każdy i tak zapijal mlekiem 😉 nawet się tu na forum sto lat temu żalilam 😉
Emilke chce karmić piersią do końca roku, najbardziej z lenistwa, bo dalej karmimy się w nocy 2-3 razy.
Ale nie powinno być źle,  bo ona cycoholikiem nie jest, naje się i wypluwa, a jak dadzą coś innego to też dobrze 😉
Nie wiem jak z Darkiem wytrzymałam bez kp, on też bardzo dlugo jadł w nocy, a był tylko laktatorowy, na noc też ściągalam...

Mazia, miałam wcześniej pisać i mi wyleciało - śliczna Asia! 🙂

Wrzuciłam na bazarek troche rzeczy, może ktos akurat zainteresuje 😉

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 11 sierpnia 2015 o 08:42
U nas też problem z odpieluchowaniem... Darek co prawda bez pieluch w dzień  chodzi od prawie 3 lat i nigdy nie było wpadki, za to w nocy katastrofa nadal. Próbowałam dawać kolacje wcześniej,  nie dawać mleka na noc, prowadziłam do łazienki w środku nocy... ciągle są średnio 2-3 wpadki w tygodniu (czasem dużo rzadziej,  czasem codziennie). Odpuscilabym całkiem, tylko darek bardzo to przeżywa, i każdy dzień zaczyna od sprawdzenia pieluszki...

leosky, ale fajna Mili. Dobrze, ze schodzi.
zduska, co u Was?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 19 czerwca 2015 o 07:48
Darek też nie mógł się przestawić długo na normalne posiłki,  miał rok i więcej i jadal w zasadzie wszystko, ale kiedy próbowałam dać zupkę w porze butli to zjadł, po czym i tak musiałam robić butle. Później jakoś magicznie samo się wszystko reguluje tak jak ma być, nie ma się co przejmować 😉
Emilka całkiem inaczej,  jak dam jakieś jabłuszko czy inną marchewkę to cyc się nam już przesuwa w czasie.
Maleństwo , masz bardzo fajnie i zdrowe podejście do życia 😉

Kurczak, są niesamowicie zgrani. To, że siostra wpatrzona w brata to chyba normalme, ale
Darek w nią też bardzo. Podaje chrupki, zabawki, pilnuje. Jestem z nimi sama i to olbrzymia pomoc.
A jeszcze jak bylam w ciąży to mówił, że nie chce dzidzi.
Oby im tak zostało.  Ja tam zawsze chciałam mieć starszego brata 😁
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 18 czerwca 2015 o 21:51
Moja się jeszcze na szczęście do stania nie pcha jeszcze. Narazie opanowała w miarę nielecenie z siadu na boki jak worek kartofli 😉 ale, jak to Maleństwo słusznie napisała, odkąd siedzi to jest zupelnie inna jakość. No dziecko szczesliwsze o 200%. Darek zupełnie innym torem szedł. On chciał jak najszybciej na nogi stanąć,  siadanie było nuuudne...

Kurczak, pewnie, że można z niekapka. Co prawda w Polsce się z tym nie spotkałam (ale ja mało dzieci znam i zanim się darek urodzil w ogole mnie dzieci nie interesowały), ale kiedy darek zaczynał pić mm byłam w irlandii a tam wszystkie znane mi dzieci piły mm z niekapkow od pewnego wieku. Z Emilka tez mam taki niecny plan, żeby jej w ogóle butli nie dawać,  tylko właśnie przejść na niekapek albo inne cudo. Z Darkiem miałam bardzo długo ogromny problem, bo na noc musiała być butla i koniec. Dopiero jak skończył 4 lata przeszliśmy naniekapek z mlekiem.
I wrzuć więcej Hani! 🙂

Wizja, chyba tylko próbować z wodą. .. ja niedawno zaczęłam swojej dawać wodę z butelki z dziobkiem i jest szał.  Aż się trzęsie jak widzi.

Gienia-Pigwa, gratulacje 🙂

Piękne zdjęcia wstawilyscie 💘 Anielka gwashowa moja ulubiona 🙂 prześliczna.
To i ja pokaże moją bandę,  co prawda powtórka z fejsa ale mam tylko kilku re-voltowych znajomych więc może przejdzie 😉

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 09 czerwca 2015 o 12:02
Donia Aleksandra, moja Emilka do tej pory ma podobny problem. Nie miała kolek jako takich tylko właśnie gazy, do tej pory przebudza sie z placzem w nocy. Espumisan troszkę pomagał, ale bez szalu. Widzialam za to wyraźnie,  że moja dieta miała znaczenie.

Julie, fajne foty Gabrysiowe 🙂 ale zdjęciem plażowym namieszalas mi niezle, dwa dni przeglądałam stare zdjecia z trekow i taaaaaaka ochota mi się włączyła na powrót do jazd...

deksterowa, świetne foty 🙂 ale Maciuś rośnie 💘

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 02 czerwca 2015 o 09:28
bobek, to mnie nie pocieszylas 😉 Darek też bardzo wcześnie zaczął chodzic, jest z maja a w styczniu juz stał i kroczki robił... mam nadzieję,  że Emilka się zlituje i poczeka jeszcze,  bo naprawdę nie wiem jak ogarnę te dwa urwisy 😉

maleństwo, fajna Linka! Kiedys takie fartuszki były w Biedronce i nawet kupilam, tylko teraz dokopać sie do niego nie mogę jakoś.  A przydalby się,  bo chrupki kukurydziane rozsmarowane na rekawach bodziakow są the best... 😉

nika77, no, opisalas moją tesciowa właśnie 😉 też mnie to wnerwia niemiłosiernie. Najgorsza nie jest, nie powiem, ale lubi żeby było wszystko jej metodami i niestety przez to ograniczam kontakty...

Julie, super, sa kciuki!
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 01 czerwca 2015 o 13:53
bobek, wow, świetna jest! <3 Jagoda też tak szybko zaczynała?
Kurczak, śliczna 🙂
Iga, gratuluję! !!
Kasia Konikowa, piona, mnie teściowa też w tej kwestii doprowadza do szału. Powiedziałam dość stanowczo co, kiedy i jak zamierzam wprowadzać, to była cicho, a teraz słyszę teksty rzucane niby do Emilki, w stylu: "ojoj też bym sobie takiego rosolku pojadla!" albo "ojoj, co emilka, sami jedzą a biednemu dzieckunic nie dadzą!".
Pamiętam jak z Darkiem nie mogłam sie doczekać,  kiedy będzie mógł dostawać cokowiek. Teraz z Emilka zupełnie mi sie nie spieszy, czekałam z podaniem czegokolwiek aż sama zainteresowała się jedzeniem. Narazie dostaje do łapki chrupki kukurydziane albo kawalek jabłka. Gluten też już wprowadziliśmy,  tzn brat wprowadzil dając kawałek chleba (spytal babci, a ta radosnie pozwolila). No i zjadla już ze trzy słoiczki. Zaczyna się już żywo interesować jedzeniem więc powoli zacznę wprowadzać warzywa gotowane na parze pewnie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: my_karen dnia 18 maja 2015 o 07:48
falabana, Lotnaa, gratulacje!!!! 🙂