Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Graba.   je ne sais pas
16 sierpnia 2013 12:29
tulipan, JARA, dzięki 🙂 ja też tak około liczyłam, muszę wszystko ważyć przed zrobieniem jednak. I mój organizm się powoli przyzwyczaja do nowego trybu, jednak muszę walczyć ze słodkim... Istnieją może jakieś płatki do mleka, które kalorycznie wychodziłyby tak znośnie? Czy to marzenie ściętej głowy? Do owsianek się nie przekonam chyba(jeszcze spróbuję z bananem), a tak mi brakuje czasem miski mleka z czymś. 😀

ja na rowerku też umieram z nudów, ale mam podobny sposób do tunridy,że patrzę na pot i to mnie motywuje 😀 Lubię go jak nie mam możliwości pobiegania, jednak też powinnam uwazać, bo uda mam masywne :/
Najmniej kaloryczne są chyba Cherioosy (1 łyżka ma 15kcal) i Kangusy (1 łyżka ma 11kcal) i zwykłe kukurydziane (11kcal), gdzie moja granola ma  40 kcal w jednej łyżce. Z tym, że tamte są dmuchane i lekkie, ja bym się tym nie najadła, albo musiała wsypać mega dużo.
Graba.   je ne sais pas
16 sierpnia 2013 13:39
no to mniej więcej podobnie wychodzą, ok 120kcal/30g, moze czasem sobie pozwolę na II śniadanie 🙂 Jednak na pewno nie teraz, bo ilość węglowodanów jaką spożywam jest spora, mimo, że mieszczę się w limicie. Za to nie wierzę, ze od kilku dni stoi w mojej lodówce ptasie mleczko, a ja zjadłam tylko całkiem zaplanowane 2 czekoladki. Motywuje ten wątek bardzo!
Zamiast w dół kilogram do przodu, jednak obwody mimo wszystko leciały, więc wmówię sobie, że to mięśnie.
Nosi mnie, nosi, chce sie zmęczyć a tu to kolano.
Jeszcze troche
Ależ dostałam wycisk.
10 minut orbitreka na rozgrzewkę. Ćwiczenia na brzuch- w unosie, ciężkie takie cholerstwo, nie lubię tego- 5 serii po 20 powtórzeń. 10 minut bieżni biegiem. Wiosłowanie sztangą na plecy 5x12 powtórzeń. 10 minut biegania na bieżni. Wyciskanie na klatę 5x12. Bieganie 10 minut bieżni. Brzuchy na piłce 5 x30 powtórzeń. Na koniec 45 minut orbitreka.
Umieeram. Ale umieram szczęśliwa.  😀

A mały miał trening z trenerem i jest zadowolony. Nawet się kilka razy uśmiechnął. Chce chodzić.  😍

A teraz coś co kocham- OBIAD.
Ruda_H   Istanbul elinden öper
16 sierpnia 2013 15:54
JARA, gram mam :P Wg kalkulatora z potreningu.pl poziom mojej tkanki wynosi -2,56 % ... ciekawe  😵

Zrobiłam wywiad środowiskowy i faktycznie większość osób miała lekką różnicę w dół, w stosunku do profesjonalnych pomiarów
Ruda- weszłam na tę stronę i obejrzałam wszystkie kalkulatory i prawie nic mi się tam nie zgadza.  😉 Naprawdę. Ani wyliczana dobra waga, ani ile potrzebuję kalorii by nie chudnąć i nie tyć. Ani spalanie kalorii podczas różnych wysiłków. Ani poziom tkanki tłuszczowej.
Chyba tylko BMI wyliczył prawidłowo.
Bardzo fajnego masz tego trenere, Tunrida, teraz tylko aby Mlody zalapal  😎 W kazdym razie szacun dla trenera, ze mu sie chce  😎
Zaczelam sprawdzac calorie w kupowanych produktach ( to co Wy zapewne robicie od zawsze  😎 ) i jestem w szoku, ze w czyms wielkosci mysiego zadku moze byc ich 300 - 400  😲 Do tego wieksza czcionka podaja ilosc calorii ktora wyglada dosc przyzwoicie, natomiast trzeba doczytac, ze to dotyczy 1/2, 1/3, albo kilku sztuk , bo cala -niewielka zazwyczaj - paczuszka zawiera ich million  😀iabeł:  No to ide szukac kalkulatora w czelusciach watku, jesli nie znajde do jutra, to poprosze jakas litosciwa duszyczke o podrzucenie jakiego sensownego...  :kwiatek:
A ja mam głodzillę na zimną colę albo pepsi...  😵 Aż zębami zgrzytam. Może kupić sobie do pracy jutro? Na 12h idę... Kopnijcie mnie w dupę, żeby nie!
Bez cukru, a proszę Cię bardzo. Ja pije.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 sierpnia 2013 19:59
sandrita, kup sobie cole zero albo pepsi max. Tylko 1 kcal 😉
Ja powinnam dziś mieć dzień na 5. Mam do zjedzenia jeszcze 2 serki z Biedry ( te ze słodzikiem, które niektóre z was twierdziły, że obrzydliwe) Oba maja razem 120 kcal, więc dość mało a jest ich sporo.
Poczekam ze zjedzeniem gdzieś do 22😲0, bo nie wiem o której pójdę spać, ale pewno późno.
tulipan Jara Dzięki.  😁
U mnie dzionek na 5 🙂😉
Jeszcze 6 dni i ćwiczenia  😅
Ooo..teraz na tapecie, że Chodakowska ma sztuczny biust.
Ale zdziwienie.  😉 Nie ma cudów, żeby dojrzała kobieta była odtłuszczona na maksa i żeby biust miała. Bo biust to tłuszcz. Więc nie ma prawa go być u odtłuszczonej kobiety.
Wszystkie odtłuszczone panie fit z biustem, mają biusty poprawiane. Ależ odkrycie.
Szkoda, że nie jestem na tyle bogata, żeby mieć na poprawę gdzieniegdzie.  😉

http://babol.pl/kat,1025465,title,Chodakowska-ma-sztuczne-piersi,wid,15902799,wiadomosc.html

Tunrida, jest jakas tam szansa, ze kiedys trafi do Ciebie jakis chirurg plastyczny w depresji i zalatwicie to w barterze  😉
A Chodakowska ma je dobrze zrobione, nie za duze, tak ze nie rzuca sie, ze podrasowane.
Nie sądzę.  😀 Ale rozumiem, że starasz się mnie pocieszyć.  😀
Głoodna jestem. Tyle dziś spaliłam na siłowni, że po prostu głodna jestem. Trening dziś miałam taki właśnie aerobowy na spalanie kalorii i tłuszczu.
Najchętniej poszłabym spać, żeby przespać głód.
Nie no laski, widać, ze ma sztuczne  😉 Zwłaszcza z boku i w tych topach czy bikini. No, ale to norma u trenerek fitness przecież.
Śpicie jeszcze?
No wstyd drogie panie!
Żartujesz? Nie śpimy! Walimy brzuszki - ja już zrobiłam 48 a ty?  😉

A tak poważnie, to "uwielbiam te poranki gdy, tylko ja i 2 kawyyy". O 8😲0 schodzę z posterunku, jadę postrugać koleżance kopyta a potem mam imprezkę motocyklową od 11;00. Cały dzień i noc. Boję się wieczora- piwo, żarcie i te sprawy. Zobaczymy jak będzie. Nie chciałabym popsuć tego, co tak fajnie mi idzie.
A rezygnować z imprezy nie chcę.

tulipan- teraz i kulturystki robią sobie sztuczne biusty. Sędziowie pozwalają. Trener mi tłumaczył. ( kiedyś podobno nie wolno było)
Ja też uwielbiam! Brzuszków zero, pierze się derka końska, śniadanie zjedzone, trochę posprzątane.
Brzuch mnie za to, jak najbardziej boli, bo przylazła @. Ale ja się odchudzam (nie to, co niektórzy) i żadnej zwyżki kg nie mam  😁
68,3.
Równo pół kilo.
Super.
Ale wiesz co? Pamiętasz, jak mówiłam, że nie dam ci się przegonić i że nie możesz mieć tak jak ja 6 z przodu? ( bo teraz to mnie już przegoniłaś, nie?) Doszłam więc do wniosku, że to niesprawiedliwe. Bo mi zostało ciut ciut do zrzucenia, a tobie jednak nieco więcej.
I sprawiedliwie będzie, jeśli rywalizacja będzie polegała na tym, że ja dążę do 6 z przodu, a ty do 5 z przodu.  😀iabeł:
Czyli- ja mam 6 z przodu, bo miałam 69,700. A ty nie masz 5 z przodu, więc przegrywasz.

😀iabeł: 😀iabeł:

Ale nie łam się. Może kiedyś wygrasz.  😉
O Tyyyyyyyy  🤬
No pewnie, że do 5 z przodu. Na razie do 62, bo to jest moja max dopuszczalna waga prawidłowa.
Jakieś cele muszę mieć. Takie po drodze.
a mi się zaczął @ i mam prawie 1kg więcej  😤 i teraz nie wiem, czy to przez @, czy przez to, że wieczorem zjadłam batona i kawałek arbuza  👿
To na pewno ten arbuz! Głównie arbuz!  😁
Dziewczyny- kilogram tłuszczu więcej to 7 tys kalorii zjedzonych. Nie ma cudów aby było inaczej.
wahania wagi o kilogram z dnia na dzień, to woda!
- od okresu, jajeczkowania ( kobiece sprawy)
- puchnięcia z powodu małej ilości picia ( organizm zaczyna magazynować)
- od zjedzenia słodyczy, czy innych węglowodanów, które zatrzymują wodę
- od ostrych ćwiczeń mięśniowych ( mięśnie puchną i zatrzymują wodę)
Nie znaczy to, że wolno nam jeść batona. Ale nie ma co histeryzować.  😉 Jeśli znienacka zobaczymy 1 kg więcej na wadze, a nie widzimy naszej winy, to trzeba spokojnie robić swoje. I tyle.  🙂
Oczywiście, że Ewa ma sztuczny biust.  🙄 Też mi nowość...  Ale fakt. Ma dobrze, nienachalnie zrobiony. Ja wczoraj podczytywałam ile kosztuje lifting piersi... 10.000...  😵 Cycki po tym wyglądają super, ale ta blizna.... :/ No ale coś za coś. Narazie się mocno nacieram kremami. 😀

Pokemon to Ty jesteś mojego wzrostu gdzieś? Bo moja docelowa to 58-62. Powinnam się zmieścić w tym przedziale. 🙂

Dobra, uciekam, bo jeszcze muszę kurczaka i koktail zrobić sobie do pracy!  😎 (wiecie jak to fajnie brzmi: idę do pracy... - LUBIĘ TO! 😀 )
sandrita- twój entuzjazm jest zarażający.  😀 Jeszcze tak trochę popisz, to i ja zacznę chodzić do pracy pełna werwy i szczęścia. Jak zacznę wychodzić z NPL-u na zewnątrz i wołać "zapraszamy, do nas, do nas, chodźcie, chodźcie, no prooooszę", to będzie to twoja wina.  😁
Miłej pracy laska!  Ja dziś wypoczywam.  Jutro będę pracować, dziś- zabawa.
Ja odkąd mam dziecko, to też kocham chodzić do pracy. Jestem zawsze 30 minut przed czasem.
Ja mam 157. Waga idealna dla mnie, ćwiczącej na siłowni, to myślę, że będzie 54. Bo 49 to chyba jest nieosągalne, a na pewno nie na stałe.
Tunrida Hahahaha! 😀 Dzięki! Tobie udanej imprezki! 😀

Pokemon A to nie... Malutka jesteś! 🙂 To ćwicz, ćwicz! 🙂

Dobraaaa... Ale teraz już naprawdę uciekam! 😀 Wczoraj wędrowałam do pracy (! 😀 ) z Endomondo i z domu mam 1,85km. Czyli ładne spacerki codziennie robię... 😉 A, nie mówiłam! Mam ZAKWASY na ramionach i w dole brzucha przez przedwczorajsze ćwiczenia! Nie pamiętam kiedy zakwasy miałam ostatnio!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się