Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

ladydill raczej czwórki  🙂


chyba piątki..? 😉 Kary, Skwary, dwa kasztany i najmłodszy 😉

Edit: zajarzyłam, Kastorkowa - zwracam honor. Piątka jest w sumie, czyli pozostałych jest czwórka 🙂
Quanta, musisz skończyć z tym szaleństwem bo re-volta gubi się w obliczeniach  😁
Kastorkowa   Szałas na hałas
24 marca 2014 21:26
No tak łącznie piątki, ale było pytanie o pozostałą dwójkę, czyli nie licząc Zombiego


edit. już się zrozumiałyśmy.  :kwiatek:
chodziło mi o zwierzaki na miejscu, macie rację bo młodego kasztana nie doliczyłam  😉
Averis   Czarny charakter
24 marca 2014 21:28
ekhem, a co jeden, to ładniejszy 😎

Słuchajcie, dostałam zdjęcia od tuch i nie mogę się powstrzymać 😉 Karson w wersji western. Po tych stu latach razem doszłam do wniosku, że czasami fajnie jest odpuścić i podejść do zycia na luzie, więc przerzucamy się na totalnie rekreacyjny west (kask zdjęcty jedynie na potrzeby sesji i 3 prostych w galopie po ujeżdżalni, więc no fear 😉). Westowcy - wybaczcie, ale dopiero zaczynamy z Karsonem odkrywać o co tu w ogóle chodzi. Ale mamy z tego sporo radości.







galopada podłoże było beznadziejne moim zdaniem, ale nie ja jechalam (nie odwazylabym sie  😡 ), wiec nie moj biznes, wazne ze od nas byl jeden przejazd czysty 🙂
Hermes jak widzialam na zywo to w sumie groznie twoj upadek wygladal, dobrze, ze nic ci sie nie stalo
Averis,, super wyglądacie w wersji west 🙂
Katharina   "Be patient and trust in the process"
24 marca 2014 21:41
Averis   :kwiatek: i zgodzę się - super Wam pasuje styl west ! Miałam przyjemność wyskoczyć w teren w siodle westowym i wiem, że jak dorobię się może kiedyś własnego konia to osprzęt westowy też kupuje ! Co by raz na jakiś czas się pobawić inaczej  😜 
Averis bardzo Wam west pasuje. Naprawdę, bardzo Wam "do twarzy". Obrazki śliczne i wesołe, jedyne co, to Tobie potrzeba więcej luzu, żebyś uwierzyła, że to się... dzieje. Siedzisz w kulbace, koń idzie spokojnie w kierunku i tempie, w którym ty chcesz. Jak w to uwierzysz to poczujesz ten luz i będzie go widać w twoim dosiadzie. I wtedy w ogóle będzie super  :kwiatek:

Ad kasku, mi się nie tłumacz. Westowcy w kaskach nie jeżdżą, po prostu. Dlaczego? Pewnie to kwestia tradycji, kultury (?) Dzieci mają czasem kaski pod kapeluszami, kaski mają zazwyczaj dzieciaki na szybkościówkach. Ale reszta? W domu baseballówka, kapelusz, czapka. Bardzo, baaardzo rzadko kask. W teren i owszem, ale na placu? Chyba tylko ja czasem założę, imając się swoich klasycznych korzeni i przyzwyczajeń 😉 🤣

ps. Proszę, jakie porządne siodło! Wygodne? 😀
Averis   Czarny charakter
24 marca 2014 21:53
Katharina,  Martuha dziękuję Wam bardzo za miłe słowa 🙂

Sierra, tego siodła zazdroszczę Fazie z całego serca 😁 Też takie se kupię, a co!

Dziękuję, ogromnie miło mi to słyszeć :kwiatek: A z dosiadem daję sobie czas. Pospinana byłam, bo jakoś trudno mi było uwierzyc Marcie, która krzyczała mi "zaufaj mu 😁. Ale wiem, że to kwestia przyzwyczajenia i dogadania. Najbardziej zdziwiony był Karson, bo on na szurkach chodził drugi raz w życiu i baaardzo mu się mordka cieszyła. I wstyd powiedzieć, ale w tym siodle udało mi się w końcu na ujeżdżalni zagalopować prawie jak człowiek, co mówi chyba wszystko 😁

Dziewczyny wybaczcie ze tak jak filip z konopii ale potrzebuje pozyczyc do przymiarki bialy lek winteca, pokryje koszty wysylki rzecz jasna w 2 strony, max na 2dni porzebuje zeby tylko do konia przylozyc🙂
Averis Mam jeszcze jedną złotą i bardzo anty-klasyczną radę na rozluźnienie twoje i konia. Jeżeli się spinacie, zwolnijcie. Trener często mi powtarza: "Tobie ma być wygodnie, w kłusie, w galopie. Bo kiedy Tobie jest wygodnie, koniowi jest wygodnie". Efektem jest większy luz. Niższe tempo, wygodniej, łatwiejsze sterowanie, bardziej precyzyjne (masz zwyczajnie więcej czasu na sterowanie). I Tuch ma rację: zaufaj mu 😉 Albo załóż ogłowie i daj długą wodzę. Dla niego efekt podobny, Tobie będzie łatwiej zaufać. Oczywiście to nie są uniwersalne rady i żadne porady via net nie zastąpią trenera ale a nóż na wstępie będzie Wam łatwiej  :kwiatek:

Ad. siodła, zbieraj kasę w razie czego, jakby Karolass nie miała niczego w twoim zasięgu cenowym, zaczniemy śledzić Ebaya jeśli wciąż będziesz chciała  😀iabeł:
galopada_   małoPolskie ;)
24 marca 2014 22:09
konwalia rozmawiałam o tym z Kasią 😉
.
Averis, super wyglądacie!
Tak ostatnio rozmawiałam z Fazą, że maiłam w międzyczasie (w latach szkolnych) sporo możliwości by skręcić ścieżką w bok i spróbować czegoś innego, zawsze ciągnęło mnie do jazdy "na luzie" choć naturalsem też nigdy nie byłam. Zawsze chciałam po prostu być z koniem, w tej najszczerszej wersji, bez ściemy. Do sportowca (nawet amatora) bardzo mi daleko, po prostu absolutnie nie kręci mnie polska wersja rywalizacji. Dla mnie konie zawsze były przyjaciółmi, a nie popychadłami które muszą robić coś "bo tak!". Mam nadzieję, ze tak zostanie a każde następne spotkanie z Elaine Butler uświadomi mi o tym, ze każda niedoskonałość mojego konia wynika z mojej nieprecyzyjności, którą trzeba ćwiczyć. Uważam, ze nie ma rzeczy nie do robienia. I tylko krowa nie zmienia poglądów, bo żeby być stale szczęśliwym, trzeba się ciągle zmieniać  😉

Maszek xxoo (małolat, oficjalnie już 5 latek)





Averis Sierra A swojego "Małego" no cóż już dawno mówiłam żeby go skrócić "w kolankach" o 30cm  😉



Averis obiecała następne zdjęcia też w wersji west.
Do tej pory te siodła były dla mnie mało przekonujące dopóki nie zaczęłam jeździec w Diamontach 😀  Dla takiego komfortu jazdy w terenie człowiek jest gotowy sprzedać cały swój dotychczasowy klasyczny sprzęt! Zwłaszcza gdy spędza się w terenie na koniu ponad 5 godzin  😉

edit: Jak już tak smęcę...dziś w Pasi-Koniku przeżyłam absolutny szok! Zamówione prze mnie 2 pary bryczesów w rozmiarze 38 były na mnie za duże. Musiałam wiec mierzyć inne spodnie w rozmiarze 36 😲 Zastanawiam się w takim razie jakie rozmiary noszą osoby na prawdę szczupłe...
tulipan - o kurcza, tos miala niezly "wypadek"  😲 Ja sie ciesze, ze ten palec nie zlamany...
kolebka - ze swoim niestety zawsze mialam to samo :P A teraz ja z rozwalonym palcem, a kon z popsuta koronka  😵
Moon - hihi, na szczescie nie, kwarc to jedynie na ochraniaczach/butach z hali wynioslam  😁 Tiaa, cos wiem o tym upoceniu sie :P
Katharina - ostanie zdjecie cudne  😍
Averis - piekne zdjecia! Takie bardzo pozytywne 🙂
Hermes - dzieki, bede sie kurowac ;p I tak jak zazwyczaj to ja meczylam trenejra o jazde, to on dzisiaj do mnie "Musimy poskakac! Aa, no tak, nie pojezdzisz teraz..."  😵
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
25 marca 2014 06:37
konwalia, prawdopodobnie mam złamaną kość ogonową, więc aż tak dobrze się nie skończyło 🙁 a tak btw. mówiłam Ci cześć ale mnie olałaś!
kolebka, po drugiej stronie ma wycięte W, bo Wararanty 😁
Moon, miło :kwiatek:
galopada_, no podłoże super nie było, konie się kopały bardzo i było dosyć ślisko. Ba, mój tyłek stwierdził też ze błotka trochę było 😁
Katharina, dziękuję :kwiatek: boskie zdjęcie z raju!
tuch, fajne siwe!


A ja dzisiaj czy mam złamaną kość ogonową czy nie, jadę na trening, poskakać. Mam mega stresa przed Mistrzostwami. Co można zrobić żeby stres minął? :kwiatek:
ash   Sukces jest koloru blond....
25 marca 2014 07:40
Averis, rewelacja!!! fantastyczne fotki!
Dziewczyny wybaczcie ze tak jak filip z konopii ale potrzebuje pozyczyc do przymiarki bialy lek winteca, pokryje koszty wysylki rzecz jasna w 2 strony, max na 2dni porzebuje zeby tylko do konia przylozyc🙂


potrzebujesz jeszcze tego łęku?
Katharina   "Be patient and trust in the process"
25 marca 2014 08:14
Angeel Hermes Dzięki !  :kwiatek:
Averis   Czarny charakter
25 marca 2014 08:24
ksan, dziekuję 🙂

Angeel, dzięki, bo w sumie pozytywnego mam tego konia 😉

tuch, ja już zbieram na dobry west 8) Wiec się szykuj.

ash, dzięki! 😀 Trafił mi się baprawdę kochany zwierzak. No i ładny!
Averis, super zmiana, mega pozytywne zdjęcia i naprawdę aż miło oglądać.
Swoją drogą to siodło jakieś Barefoot ?
Averis   Czarny charakter
25 marca 2014 08:38
Cobrinha, nieee, to Diamond - polecam wszystkim 😁 Dzięki, czasami dobrze jest odpuścić i się nie spinać 😉
Muchozol a Wasz trener, a westowe otoczenie? Mi też się zdarza, ba! Jeśli pojawi się jakiś młody koń kiedyś (np. aqh) to na pewno będę jeździć w kasku w początkowej fazie, aż uznam za stosowane. Pisałam ogólnie i moim zdaniem jesteście pewnym wyjątkiem. W otoczeniu które ja znam i obserwuje (westowo westowym, a nie np. konie "normalne" tylko ubrane w sprzęt west bo wygodniej do lasu) w kaskach nie jeżdżą i tyle 😉 Czyli statystyczna większość 😉
.
tuch, Faza, ale ten czas leci... nie poznałam Maszka hheh
Jak pomyślę ile Kluskowi stuknie zaraz, i ile lat razem to czuję jak czas między palcami ucieka... dla mnie ciągle Klusek to wyrośnięte dziecko, choć chłopak teraz wczuwa się w rolę ojca heheh
i uczy Dukata co i jak, gdzie wykopać coś z ziemi żeby głodem nie przymierać, które gałązki zjadać... przynosi mu dosłownie pod pyszczek i wciska do paszcz - masz! jedz hehehe
...a tu zaraz 7 lat stuknie 😉
zgadza sie czas ucieka. Ty pamiętasz Maszka jak go Dakota przygarnęła, wychowywała jak swojego synka.
A czas leci i Mach dzisiaj to 5 letni calkiem duży konik choc mnie sie wydaje ciągle dzieciakiem.
Rozpiesciłam go do granic możliwości i Tuch niezle sie napracowala by pokazac dzieciakowi gdzie jest jego miejsce. Dzis Mach jest grzecznym konikiem.No i ma za sobą już pierwszy terenik.
averis, jestem pod wielkim wrażeniem, pamiętam Karsona z fot jako futrzastego źrebaka, a teraz  😜 wyglądacie rewelacyjnie i w wescie wam do twarzy
tuch bardzo ładny młodziak  💘
West na prawdę super zabawa  😉
Pisząc po północy zapomniałam o puencie mojej wypowiedzi... 😉 Otóż żałuję że parę lat temu już nie spróbowałam!

Miałam taką fajną furę 140cm (prawie jak aqh 😁 )



Precelek Młodziak zakapior był straszny. 1,5 roku temu jak zaczęłam z nim pracować z ziemi byłam przerażona. Wygłupiał się, ciągle brykał, dębował, wyrywał się i uciekał. Ciągle mu było mało wrażeń. Z czasem jednak zaczął się fajnie cywilizować i 1 wsiadanie okazało się błahostką. Na zdjęciach jest po raz 4 w życiu na ujeżdżalni. A w ten weekend zaliczył swój 1 teren co zniósł niesamowicie dzielnie! Wspaniały koń...tylko czemu siwy  🤣


A ja dzisiaj czy mam złamaną kość ogonową czy nie, jadę na trening, poskakać. Mam mega stresa przed Mistrzostwami. Co można zrobić żeby stres minął? :kwiatek:



Wziac persen  😁 Zrobilam tak dzien przed zawodami rano, o 14 myslalam, ze zasne w pracy  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się