przyszedł mój piekny "czekoladowy popręg" -
www.valleyvet.com/ct_detail.html?pgguid=e1c5853c-718d-45eb-842b-92cb0856e429ale jest fantastyczy!!! chyba bede z nim spac (przynajmniej dopóki na konia nie założę :P)
mocny, sztywny (ale brzegu mieciuteńkie- nie będzie uwierac), szeroki, a od spodu jakby gumowy - miekki i z dziurkami. ciekawe jak bedzie w użytkowaniu (i jak się na "ciężarnym" zmieści). po firmie sądząc musi byc super 🙂 jak nie - doszyje owce.
co do siodła - tez ich przerobiłam duuuzo... i to juz "na oko" - lub w porównaniu do innych mierzonych. jedno bylo idealne - no ale... cena mnie zablokowala (2,5 tys ojro) - szczegolnie, ze sądziłam, ze west bedzie tylko krótką i rzadką zabawą. to co mam jest tez fajne, moze nie az tak idealne, ale jest bardzo ok (i moze juz nie bede musiala miec korygującego padu bo koniur coraz szerszy)