Cobrinha, niestety jeziorko nie nadaje się do kąpieli, tylko do pozowania przy nim 😉 Twojemu Kluskowi by było w tym kolorze pięknie! 😉
strzemionko, trzymam kciuki żebyś znalazła kogoś do towarzystwa (i ja się muszę też wybrać w końcu w te okolice) :kwiatek:
Euforia, trochę mam tak samo - jak jadę sama, to raczej znanymi trasami. Choć zdarza nam się tez odkrywać nowe 🙂
Ale zaliczyłam dzisiaj superowy teren - śliczna pogoda, cudowny koń, czego chcieć więcej 😜