Sesja/Studia i t d ;)

Ciesze sie, ze nie jestem sama🙂

ja też siedzę, mam poprawkę w sobotę.

Jutro poprawka- jestem przerazona 🙁

Ja tez mam jutro poprawe. Kto dzisiaj siedzi ze mna? 😎

Ja,  też jutro poprawka i siedzę właśnie 🙂

Ja tak samo 😉 prosze trzymac mocno kciuki jutro o 9, ja za was tez mocno bede trzymac!

A JA ZDAŁAM BIOCHEMIE! Więc czwarty semestr wita😀DDD

Co prawda naryczałam się, bo w wynikach była 2. Poszłam do zakładu zobaczyć co zrobiłam źle i okazało się, że brakuje mi 1 punktu. Poszłam pomarudzić, wypytali mnie ze wszystkiego i się zlitowali  💃
Więc jeżeli macie taką opcje, to sprawdzajcie prace!!!

Ramires, brawo! Ogromne gratulacje 😅

Trzymam kciuki za wszyskich, którzy jeszcze walczą, dacie radę!

4,5 z toksow. Jeszcze poniedzialek i moge oddac indeks 🏇

Ramires a tak marudziłaś.  😀 Gratulacje!  😅

Gratuluje wszystkim
A ja ide sobie poplakac bo mam na bank waruna

cavaletti, nie będziesz sama. Ja pierwszy rok zaczynam od warunku. I to z matmy, z którą będę się męczyć jeszcze dwa semestry. A sam przedmiot wydaje mi się w miarę prosty, w domu potrafię robić zadania, a na egzaminie brakuje mi jednego punktu...

Chyba 1/3 mojego roku skończy z warunkiem z matmy/poprawą we wrześniu ;/.
I na pewno ponad połowa będzie miała warunek z fizyki. Dobrze, że ja mam tylko ten jeden.

Właśnie, jak to jest z poprawą we wrześniu? Teraz mam oddać indeks z wpisaną 2?

Ramires gratulacje!  💃 nie panikuj tak następnym razem!  🤬 😁

z warunkami da się żyć. Ja co roku jakiś. Nie wiem czy ktoś mnie przebije  😂
A najlepsze są poprawki, kolejne terminy - te same twarze. Normalnie jak w miejscowym barze  😁
Na koniec studiów powinnam dostać order wytrwania.

Też udało mi się zaliczyć chemię!  💃

Co jak co, ale mnie to raczej nikt nie pobije z warunkiem - ja mam z angielskiego! W życiu nie powiedziałabym, że na studiach będę miała problem z językiem, ba! z podstawowymi słówkami i czasami! A kobieta.. no cóż nigdy nie spotkałam gorszej osoby, taka wredota  👿  ale jeszcze można przedłużyć sesje, a nóż się zlituje, człowiek w nią wstąpi i da mi to 3..

Ja cię pobiję - mam z wfu. 😉

Nie chodziłaś na WF?  👀 Brak obecności czy brak sprawności?  😁 Bałam się, że mnie wyleją z basenu (zamiast wody), ale obecność zalicza - nie styl pływania  🥂

Nie chodziłam, bo to były jedyne zajęcia w środę na 9. Tylko, że ostatecznie brakowało mi tylko 2 nieobecności (resztę odrobiłam), przyszłam 16 października spytać się, czy mogę te dwie obrobić i się dowiedziałam, że trzeba było do wczoraj (15) przyjść, a teraz to już za późno. A koleżanka z roku, która miała z inną babką odrabiała jeszcze 30 października. Także płacę 210 zł za brak dobrej woli pani prowadzącej. 😉

I cały semestr musisz znowu chodzić (nie tylko 2x, tylko od nowa cały semestr)? Nie wiem na czym polegają tak dokładnie warunki, ODPUKAĆ, nie chcę się dowiedzieć  😁.

No niestety cały, a dodatkowo jeszcze z biochemii mam, więc będę miała sporo przedmiotów w tym semestrze.

Zmotywowałaś mnie żebym uczęszczała pilnie na swój WF i basen, bo ani razu więcej niż potrzeba moja noga tam nie postanie, o.  🤣

Kolezanka miala z fakultetu takze ten... 😁

wniosek jeden.. jak widać dla chcącego nic trudnego - ze wszystkiego można mieć warunek  😂

może zabrzmi to nie miło (z góry przepraszam flygirl) ale trochę mnie to pocieszyło co napisałaś  🤣

Luz, wszyscy mają ze mnie ubaw, łącznie z rodzicami.  🤣 Ale w gimnazjum miałam 3 ze sztuki, więc u mnie to chyba normalne. 😁

A najlepsze są poprawki, kolejne terminy - te same twarze. Normalnie jak w miejscowym barze  😁

uśmiałam się 😀
ja sie dzis wybroniłam z jednego warunku, został mi jeszcze egzamin i być może będę miała czyste konto na nowy semestr  😂

Ojej! To w Polsce na studiach jest obowiazkowy w-f?

Majorowa niestety obecny...
Najgorzej jak za cholerę nie pasuje Ci żadna godzina i pozostają ci jakieś brydże i szachy.

Sonkowa, dziekuje za odpowiedz. Juz myslalam, ze tylko u mnie na studiach sa niepotrzebne przedmioty.

Jestem załamana  🤔
Do tej pory wszystko miałam do przodu,  oceny dobre, a przedmioty w nadchodzącym semestrze w miarę do ogarnięcia, liczyłam na stypendium.... no i przekreśliłam sobie dzisiaj na to szansę.
Na pierwszym terminie z biochemii mnie nie było (mam zwolnienie lekarskie, bo mój stan był masakryczny), dzisiejszy, czyli drugi termin zawaliłam.  Nawet jeśli wyznaczy mi jeszcze jeden termin ze względu na zwolnienie to wyznaczy go pewnie w najbliższy weekend, lub następny, a wtedy nie będzie mnie w Polsce 🙁
Wiem, że ludzie żyją z warunkami, ale perspektywa tych kilku stówek miesięcznie była taka piękna 🙁

poproszę kciuki jutro o 11.