nie chce zakładać nowego tematu więc napisze tu:
Mam problem z młodym koniem, u którego zobaczyłam czarne zęby. Niepokojące jest to, że zęby poczerniały jakby od wewnątrz (od korzenia) bo nie jest to żaden nalot, czy osad czy cokolwiek co mogłoby osadzić się na zębie. Nie można tego zdrapać ani wyczyścić w żaden sposób.Zęby są czarne tylko na dolnej szczęce, te u góry są normalnego koloru. Dodatkowo bardzo śmierdzi koniowi z pyska i język jest również "zainfekowany", tak jakby spierzchnięty.
Koń musi to mieć od bardzo krótkiego czasu- jeszcze w zeszłym tygodniu nie było po tym czymś śladów.
Warto też zauważyć, że dziąsła są w dobrym stanie, pełne, nieopuchnięte, zaróżowione.
Koń wydaje się być normalny, nie jest osowiały, je wszystko normalnie, wydala również tak jak zawsze- innym słowy brak innych objawów. Wet już wezwany, ale z różnych przyczyn przybędzie dopiero jutro popoludniu.
Spotkał się ktoś kiedyś z podobną sytuacją?