Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

Szukam boksu w bliskiej lokalizacji od Wilczaka czyli północny wschód od Poznania. Zależy mi na NOWEJ infrastrukturze i dobrym zapleczu treningowym (komplet przeszkód z dobrym podłożem konieczny, hala i brak szkółki).


To masz takiego samego pecha jak ja. Niestety w okolicach Poznania (do 20 km od centrum)  nie znalazłem takiej stajni.
Jedyna przyzwoita to Krygier - Strzeszyn
Orientuje się może któraś użytkowniczka czy po skończeniu nowej hali w Łopuchowie ceny pakietów ulegną zmianie, czy będą mogli z niej korzystać wszyscy? 🤔


Wydaje mi sie ze nic jeszcze nie zostało ustalone a na hali chyba jeszcze nie mamy podłoża
To jakby było coś wiadomo, mogłabyś napisać w wątku (śledzę na bieżąco) ? Po zdaniu prawka mam w planach przenieść konia do was i chciałabym się przygotować na wszelkie koszty  😀iabeł:
To jakby było coś wiadomo, mogłabyś napisać w wątku (śledzę na bieżąco) ? Po zdaniu prawka mam w planach przenieść konia do was i chciałabym się przygotować na wszelkie koszty  😀iabeł:


Czołem! Podłoża na nowej hali w Stajniach Łopuchowskich jeszcze nie mamy, nie chcemy działać pół-środkami dlatego wolimy trochę dłużej poczekać i zainwestować w profesjonalne podłoże. Jak tylko właściciel obiektu podejmie decyzje względem nowej hali od razu będę informować 😉
Na chwilę obecną przyjmujemy konie do nowej stajni, w której znajdują się już nowi mieszkańcy 😅
Tak czy siak pierwsza jest w użytku,a też mała nie jest  🙂
A ile kosztuje tam pensjonat? I ile koni około jest w pensjonacie?
Szukam boksu w bliskiej lokalizacji od Wilczaka czyli północny wschód od Poznania. Zależy mi na NOWEJ infrastrukturze i dobrym zapleczu treningowym (komplet przeszkód z dobrym podłożem konieczny, hala i brak szkółki).
Luzaczka: Z Wilczaka jest całkiem niezły dojazd do Łopuchowa. Infrastruktura nowa (stajnia, hala z tego roku, karuzela z zeszłego) no i przede wszystkim najlepsza opieka i warunki dla koni (obiekt monitorowany, w nocy stróż dogląda co godzinę, ogromne pastwiska, duże i czyste boksy, siano, słoma owies własnej produkcji i dobrej jakości + kompetentni pracownicy). Ja stacjonowałam prawie 7 lat, kiedy tylko dorobię się z powrotem własnego wierzchowca zamierzam wrócić i zostać oby jak najdłużej 🙂😉
Arlyn: Cena pensjonatu uzależniona jest od pakietu (zaczynają się bodajże od 550, do 800 + ewentualne usługi dodatkowe typu karuzela, lonżowanie etc.). Co dokładnie zawarte jest w danym pakiecie i ile dany pakiet kosztuje, warto rozeznać się u kierowniczki stajni (kontakt przez facebooka/stronę stajni). Aktualnie jest 40 koni (Drabcio, Equesto, dobrze mówię?), ale stoi świeżutka, nowiutka i prawie pusta stajnia na kolejne (20, z czego wolnych już 15). Pomimo sporej ilości koni, nigdy i nigdzie nie spotkałam się z tak osobistym podejściem pracowników do każdego wierzchowca. Polecam, standardowo, z  całego serducha 😉
zdaje się że tak, ale w ogóle się tego nie odczuwa  😉
[quote author=Luzaczka link=topic=208.msg2513604#msg2513604 date=1458069471]
Szukam boksu w bliskiej lokalizacji od Wilczaka czyli północny wschód od Poznania. Zależy mi na NOWEJ infrastrukturze i dobrym zapleczu treningowym (komplet przeszkód z dobrym podłożem konieczny, hala i brak szkółki).


To masz takiego samego pecha jak ja. Niestety w okolicach Poznania (do 20 km od centrum)  nie znalazłem takiej stajni.
Jedyna przyzwoita to Krygier - Strzeszyn

[/quote]


Nie, Krygier już nie jest przyzwoity 😉 Odkąd panuje tam nowy dzierżawca, konie pensjonariuszy są bez ich wiedzy wystawiane na noc na padoki (bo boks potrzebny na innego konia), niektóre osoby zostają ze stajni wyrzucone - bo nie podpasowały panu kierownikowi, a zostawione pasze i suplementy są bez wiedzy właścicieli rozdawane pomiędzy wszystkie konie lub konie pana kierownika. Ponadto dowiedziałam się niedawno, że został na stajnię złożony donos za zanieczyszczanie środowiska, ponieważ wokół stajni przez pół roku piętrzyły się góry gnoju, a karuzela i padoki nie są sprzątane. Wszystko tam sobie leży i czeka...
Pan kierownik ma duży problem ze sprowadzaniem do stajni trenerów oraz innych specjalistów, nie życzy sobie innych autorytetów niż on sam.
I jeszcze wiele innych rzeczy... Co potwierdzę nie tylko ja, ale też inni ludzie, którzy w tej stajni w ciągu ostatnich miesięcy przeżyli horror.
Nie polecam 😉 A szkoda, była to najlepsza stajnia w okolicy.
Wow. To super.. Bo być może zmienią mi się plany życiowe i na 2lata będę musiała zostać jeszcze w Poznaniu ale już na stałe a nie co weekend do domu..
A jak wygląda tam kwestia trenerów? Ktoś dojeżdża czy jest jakiś stajenny sensowny? 🙂
Wysłałam epopeję na pw  😁
Nastąpiły duże zmiany.
Zgadzam się co do powyższej opinii Krygiera. Dla mnie była to najlepsza stajnia i bardzo chętnie bym aktualnie wróciła 🙂
Do mnie dotarły negatywne informacje od kilku osób, które potwierdzają wypowiedź xxmalinaxx.
Ale laski, bez spiny, pan kierownik zawsze ma i miał swoich poprzeczników, którzy będą pisali samo dobro o tej stajni. 😉 Ja niestety mam twarde dowody na działanie tego pana w sposób szkodliwy wobec mnie i mojego konia, oraz wobec innych byłych już pensjonariuszy. Ale nie będę nikogo na siłę uświadamiać. Każdy na swoje ryzyko wybiera pensjonat 😉 I sam sobie układa stosunki z ludźmi.

Więcej mogę napisać zainteresowanym na PW z podaniem konkretnych nazwisk, dat i wydarzeń.

PS co do panów stajennych, do nich nie mam i nigdy nie miałam zastrzeżeń, robią tylko to co jest im nakazane, i tyle.
Poszukuję stajni z:
Boksami angielskimi (koniecznie!)
Jak najdłuższym padokowaniem
Halą
Bez szkółki najlepiej 😉
Z dojazdem max 40 min samochodem z południa Poznania

🙂
W stajni w Zielątkowie mają wszoły. Może kogoś to zainteresuje.
Jest mi ktoś w stanie podać jakiś kontakt do Marianowa? :kwiatek:
A ile kosztuje tam pensjonat? I ile koni około jest w pensjonacie?


Wysłałam pw 😉
Poszukuję stajni z:
Boksami angielskimi (koniecznie!)
Jak najdłuższym padokowaniem
Halą
Bez szkółki najlepiej 😉
Z dojazdem max 40 min samochodem z południa Poznania

🙂


w Harmony Farm koło Buku jeszcze są wolne boksy angielskie 🙂
Wie ktoś może jak teraz wygląda w Stajni Eden, dawna Dominanta w Kicinie, jak cena i warunki?  👀
Więcej opinii na temat stajni Góra 13 ? 🙂 Jest tu może ktoś kto trzyma tam sierściucha? 🙂


nie mam konia, ale bywam w Górze - dla mnie cudowne podejście do koni, mili właściciele, niesamowicie czysto. Konie codziennie na wybiegach - stajnia ładnie się rozwija (właśnie budują nową halę). No i piękne tereny! Z pewnością warto odwiedzić i zobaczyć🙂
W maju planuje przeprowadzkę do Poznania, w związku z tym poszukuję stajni w okolicach Puszczykowa, Mosiny. Zależy mi na zielonych padokach, czystych boksach, w miarę możliwości braku rekreacji, mile widziana będzie hala czy kryty lonżownik, oczywiście czyste boksy i jak najlepsza opieka. Nie zależy mi na dojeździe komunikacja ale na jak najbliższej odległości do Sowińca. Znalazłam kilka stajni w tych okolicach, czy mógłby ktoś powiedzieć mi coś o nich? A może polecacie coś innego?
-Stajnia z kopytem (Puszczykowo Stare)
-Ośrodek Jeździecki Mustang Rogalinek (Rogalinek)
-Stajnia Niwka (Puszczykowo)
Stajnia Mieczewo (Mieczewo)
-Stajnia Rogacki (Wiry)
oz jeśli chodzi o stajnię Mustang w Rogalinku to z zielonymi padokami tam kiepsko, ale trochę trawy jest. Nie ma rekreacji, jest hala i jak na takie warunki cena całkiem przystępna. Dwie znajome trzymają tam konie i są zadowolone.
W Niwce zawsze była prężnie działająca szkółka jeździecka, chyba nie zmieniło się to do teraz. Padoki mieli tam tylko piaszczyste, chyba że coś się zmieniło ostatnimi czasy.
Stajnia z Kopytem ma dobre opinie, z tego co widziałam mają trochę pastwisk, ale może znajdzie się tu na forum ktoś, kto tam konia trzyma i będzie w stanie coś więcej powiedzieć 🙂
Jeśli rozważasz Wiry, to możesz wziąć pod uwagę jeszcze Kapadę we Wirach, po drugiej stronie od stajni Rogackiego. Mają halę i trawiaste wybiegi. Szkółka jest, ale z tego co widzę nie jest jakaś duża.
OZ również jestem z okolic południowego Poznania(Górczyn), jakiś czas temu zwiedziłam kilka stajni
Stajnia Niwka to dośc spora szkółka (byłam tam w niedzielę ok 12 to sporo jeźdźców było), ogólnie miałam wrażenia, że na dośc małej powierzchni stajni, placu, padoków jest bardzo dużo koni, mnie trochę odrzuciła cena co do tego co widziałam(miejsce, boksy itp)
Ośrodek w Rogalinku, cichy i spokojny, widziałam dużą halę, zielonych padoków nie widziałam, konie były na piasku, ogólnie dobre wrażenie, pensjonariusze mówili, że mimo , że są małe boksy to konie ze spokojem dają radę, niestety nic nie wiem o karmieniu ale konie wyglądały dobrze.
Stajnia z Kopytem(wjazd na górę) koło osiedla gdzie mieszka znajoma, również lokalowo trochę mała w sensie stajnie, wszystko dość ograniczone, padoki są, konie wyglądały dobrze i czysto, jedyne co mnie martwi to, że nie ma tam nikogo 24h na dobę, niby był monitoring, ale to bardziej skojarzyło mi się z podglądaniem co robią ludzie(w siodlarni był podgląd i grupa pensjonariuszy), do WLKP parku blisko co jest atutem, ale nie wiem czy wjazd jest płatny.

Pozdrawiam
Mróweczka a znasz moze jakies inne fajne stajnie w tych okolicach? Szczerze mowiac, to nawet nie mam kiedy pojechac i zobaczyc jak to wszystko wyglada. Musze patrzec na zdjecia i opinie ludzi. Dlatego szukam jak najwiecej alternatyw i opinii, bo konia musze zawiezc w ciemno. A wolalabym uniknac pozniejszego zmieniania stajni co 5 minut, bo cos bedzie nie tak. Niby bede mogla byc codziennie ale srednio raz w miesiacu bede miec tydzien, ze bede 4 dni poza Poznaniem. Dlatego tez wolalabym nie martwic sie, ze jak nie dopilnuje, to nie bedzie zrobione albo kon bedzie sie kisic w boksie, bo mnie nie ma. Cena nie jest najwazniejsza. Oczywiscie im mniej, tym lepiej ale w warszawie place 1100 i zalezy mi tylko na tym, zeby tej kwoty nie przekroczyc. Nie chce niewiadomo jakiego miejsca, nie potrzebuje crossu, nawet przeszkody nie sa mi potrzebne. Tak jak pisalam wczesniej, zalezy mi na sensownym podlozu, padokach z trawa, czystosci, dobrej opiece i fajnie jakby byla hala albo kryty lonzownik. No i jak najmniej rekreacji. Jako, ze sa to wakacje, wiec dzieciakow w stajniach bedzie pelno, to wolalabym stac gdzies gdzie jest spokoj i nie kreci sie milion osob dookola.
W tych okolicach jest jeszcze Krajkowo, mają dwie hale i to takie porządne, z profesjonalnym podłożem, stajnia przestronna, boksy duże, do tego solarium dla koni. Tylko, że tam pastwisk chyba nie ma, a i za wypuszczenie konia podobno trzeba dodatkowo zapłacić.
Jest jeszcze stajnia Zamysłowo, tylko to już jest okolica Stęszewa. Wydaje mi się, że to jedna z sensowniejszych stajni w dalszych okolicach. Mają i halę i pastwiska, stajnia przestronna, boksy duże. I ciężko tam z wolnymi boksami, więc wychodzi na to, że pensjonariuszom się podoba 🙂

Z tych wymienionych przez Ciebie Oz ja bym poleciła Mustang Rogalinek. Dwie znajome trzymają tam swoje konie i są zadowolone. Z tego co mówiły, to opieka jest dobra. Faktycznie jest tam problem z trawą, bo przy większej ilości koni, nie ma jej pewnie w ogóle.
W tych okolicach to faktycznie nie ma zbyt dużego wyboru jeżeli chodzi o pensjonaty gdzie jest i hala i pastwiska czy choćby trawiaste wybiegi.
W Luboniu, przy Szachtach powstała teraz jakaś stajnia (widziałam z okna samochodu- także nic więcej nie powiem, poza tym, że boksy angielskie i ładnie ogrodzony padoczek). Generalnie na południu Poznania jest kicha ze stajniami, sama mieszkałam na Górczynie, a konia trzymałam po drugiej stronie miasta. Dla mnie największą stratą był i będzie Mustang Rogalinek- ogromny potencjał, teren, okolice, hala, a chyba niewiele się zmieniło przez ostatnie kilka lat, prawda?
O Mustangu chodzą dziwne głosy. Ostatnio słyszałam, że dzierżawi go pewne pani.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się