lusia722, do zawodów to jeszcze sporo, sporo czasu. Zeszła mi presja, powoli sobie pracujemy.
A kucyś zachwyca 😀
[img]
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13528791_10205992200355151_904965013057172456_n.jpg?oh=77e4649e1cfa382e425fcc48f419a5f8&oe=57EC57BA[/img]
Rzeżbij, rzeźbij. Jak wracasz z Kołobrzegu to przyjeżdżam Cię pomęczyć 😀
[quote author=Strzyga link=topic=200.msg2592303#msg2592303 date=1473282561]
To ja, to ja! Dziś mija mi rok z Haliną 😀
Wrzuciłam fotki do kącika puchnących z dumy 😀
Lubię takie 😀 😀 😀 Bo koń to musi być dobry a nie duży 🤣
Jakiego ona jest wzrostu, i co to za geny (tzn rasa, mieszanka czy nie wiadomo)? Od niedawna jestem na forum i pewnie pisałaś, ale nie do wszystkiego się łatwo dokopać.
SzalonaBibi, 118 cm wzrostu.
Mieszanka bób wie czego, ale wyglada jakby cos z fiorda miała :P
A sporo większa się wydaje. Moja ma niecałe 130 i zaczęłam dostrzegać jaka jest niziutka odkąd jeżdżę na hucułce w górnej granicy wzorca. A sama mam 154 więc wszelkie "kucyki" mi pasują ... Szczególnie, że zwykle mają ogromne serca. Po prostu nie da się ich nie kochać.
SzalonaBibi, tu masz foteczki jak wygladała rok temu.
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,4050.msg2592287.html#msg2592287
Dojrzała, zmężniała i nadbudowała sie we właściwych miejscach. I pomimo, ze jedt niska, to jedt pakerem i nie robo wrażenia porcelanowego kucyczka na patyczkowych nóżkach 🙂 co uwazam za sukces, bo ze świeca szukać kucyków tak chodzących i pracujących na co dzien w szkółce 🙂
Strzyga, fajnie wyglądacie! I podziwiam, chyba trudno się skacze na takim maleństwie? Ja jak skakałam na czymś w okolicach 140cm to miałam wrażenie, że prawie nie widzę szyi i przodu konia i jak mi zaparkuje przed przeszkodą to na 100% wyląduje na piachu 😉
kare_szczescie, mega trudno. Trzeba mieć naprawdę dobrą równowagę i wyczucie, bo centymetry robią różnicę. Ja nie mam, jak pójdę za bardzo do przodu, to koń nie skoczy, bo nie ma fizycznie jak się odbić z całą mną na przodzie :P Ale się staram i póki co jeszcze się nie poddaje. Ale ostatnio lepiej mi się rzeźbi ujeżdżeniowo. Bo ona jest też mega, mega, mega bystra i pojętna i nowe rzeczy łapie w mig.
Kuce są trudne do jazdy i kuce jeździ się zupełnie inaczej niż duże konie, ludzie się śmieją, śmieją, a jak wsiądą na gada 120, to im rzednie mina :P
"Kuce są trudne do jazdy i kuce jeździ się zupełnie inaczej niż duże konie, ludzie się śmieją, śmieją, a jak wsiądą na gada 120, to im rzednie mina :P "
Bo do jazdy na kucu jako dorosła osoba trzeba dorosnąć ponownie ... I wykazać się większym sprytem i inteligencją niż wierzchowiec ...
Oglądałam już wcześniej zdjęcia Haliny. Takie konie lubię 🙂 No, może odrobinę wyższe.
Chyba się wreszcie muszę nauczyć wstawiać zdjęcia (stara i "niekumata" jestem, niestety), żeby pokazać moją rudą małpę.
Czy posiadacze kuców szetlandzkich mogliby podzielić się informacją, ile średnio waży taki kuc? :kwiatek:
(potrzebne mi ze względów zawodowych)
Kuce szetlandzkie wazą od 100 do 250kg,
gdzie na kuce kupujecie popręgi ujezdzeniowe? 👀
Alicja w sklepie jeździeckim 😁
Przecież dużo zależy od wielkości kucyka i siodła. A jaką długość potrzebujesz?
Czy 12 calowe siodło na mini szeta będzie za duże? ok. 90 cm w kłębie mocnej budowy. długość musiałabym sprawdzić ale wydaje mi się, że proporcjonalnie dłuższe od większych kuców, więc teoretycznie mogą być podobnej długości. 10 calowe jakie znajduję to same badziewne syntetyki...
Znalazłam już HKM 40 cm ,znajoma ma 35 cm w sklepach nie widziałam i stad moje pytanie :kwiatek:
brzezinko, ale grubaski! Widać tłuszczyk tez gromadzą na zimę 😉 U nas podobnie, chyba będzie zima stulecia! Dawno Was nie widziałam.
A i moje dziecko ma nowa przyjaciółkę, przedstawiam też zarośnięta Sajgę po Lugder hann.
Rudzik, to prawda, tłuszczu tyle samo co sierści 🤣
Ile ma wzrostu nowa miłość ? Fajna, takie poczciwe spojrzenie ma 🙂
Ma równe 151 cm, ale jest dość drobnej budowy. Widziałam, ze tez wsiadasz na wasza kucke i zastanawiam sie, czy ja nie będę aby za ciężka na nasza. Mam jakieś 156 cm wzrostu i wazę miedzy 58-60 kg. Co o tym sądzisz?
Bez obaw możesz wsiadać. Nasze mają 140 i 145, ja mam 165 cm i coś około 60 kg. 🙂
Widzę ze machnelam czeski błąd nie 156 tylko 165 cm mi sie urosło.
Moja kobylka ma 160 w kłębie, wiec wcale nie jest dużo większa, ale kucka taka jakby drobniejsza, delikatna, no i młodziutka bo dopiero 5 lat, wiec mam trochę obawy. Na razie sie nie odważyłam sie, na szczęście nasza trener malutka i drobna wiec w razie potrzeby pomoże.
Rudzik, zajeżdzona czy będziecie zajezdzać ?
Haffek, o widzę że nie tylko moje dobrze wyglądają, Twoja też jak pączuś w maśle. 😉
Ja Bronka golilam kilka tygodni temu ale już zarósł 🙂
brzezinka To pączek całoroczny, ale teraz przynajmniej po intensywnej pracy schował nam się brzusio 🏇 Teraz warunki mamy na ujeżdżalni kiepskie, hali brak więc tupamy delikatnie.
To tak jak my, jeździmy tylko weekendowo a sadło rośnie 🤣
Brzezinka, zajezdzona wiosna rok temu jako 4 latka. Coś tam już potrafi, chodziła jakieś L w skokach, ale wymaga jeszcze pracy, jak to młodziak. Za to oaza spokoju i opanowania, całe Zycie na łąkach, wiec nic jej nie rusza.
Jak ja wiozłam w bukmance to co chwile stawialiśmy bo miałam obawy, czy kucka żyje, tak spokojnie stała, ze w ogóle nie czuć było żadnego ruchu. Po wypakowaniu w nowym domu nonszalancko sie rozejrzala po okolicy i zasnęła w nowym boksie jak gdyby mieszkała tu od urodzenia. Córka zaliczyła już na niej teren, ani wiatr, ani woda nie robi na Sai wrażenia. Gdybym nie robiła tuva to zastanawiałbym sie czy nie jest ślepa i głucha.
My na szczęście mamy fajny plac, świeżo zrobiony latem tego roku, wiec mimo deszczów spisuje sie na medal. Pozdrawiamy ciepło tych bez hali, my pierwszy sezon i cieżko sie oswoić z myślą, ze treningi kiedyś trzeba będzie przerwać.
No to życzę powodzenia, owocnej współpracy i czekam na jakieś fotki pod siodłem tych Twoich pociech.
Mój nie zarasta, bo golony cały rok i jak tylko trochę odrasta to golę 😉
Ale 100% byłby mamut
Księciu z wrześniowej wizyty cioci Strzygi :kwiatek: , teraz ciut lepszą ma figurę ale spokojnie zaraz nadrobi, bo ja znowu na zawody jeżdżę.