kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Ja bym wzięła na spacer, żeby wszystko rozruszać po tak długim czasie w transporcie.
11h w podróży plus noc, jakieś 20h bez owsa, i wrzodów nie dostanie?  😂 przepraszam, musiałam  :kwiatek:

anil22 jak będzie gdzie, to weź nawet na 5-10 min żeby konisko poruszało się po takim staniu w przyczepie/koniowozie.
Gillian   four letter word
08 lutego 2017 16:01
Głód plus długotrwały stres. Mój by na sto procent pokazywał objawy bólowe, więc kiepski to temat do żartów. Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, zawsze 🙁
pół biedy jak koń w przyczepie zjada siano, zazdroszę, mój nie rusza więc jest głodny. Znam kupę innych koni, które także nie jedzą w trakcie jazdy.
Gillian, ale co ma piernik do wiatraka? Koń nie powinien mieć pustego brzucha absolutnie, ale na pewno nie owsem należy go zapełnić, tylko sianem. Owies jest paszą głównie energetyczną, siano to podstawa. A to czy koń je w trakcie jady to już zupełnie inna sprawa. Gdyby nie jadł, to również nie radziłabym na pusty żołądek dać treściwego. Z jakiś powodów w stajni najpierw dawane jest siano, a potem dopiero treściwe.
Gillian   four letter word
08 lutego 2017 16:12
no właśnie, co ma piernik do wiatraka? co miał na celu żart o wrzodach? może pośmiejemy się też z innych chorób?
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 lutego 2017 16:15
Dlaczego brak tresciwego = głód o.O
Jeśli koń je siano w transporcie i potem dostanoe siano do oporu to za bardzo nie ucierpi.
Jeśli koń nie je siana w transporcie i dostanie do oporu po to się uspokoi i naje.
Ale jak takiemu zestresowanemu walniemy na pusty żołądek owies to kolka murowana przecież...

Spacer obowiązkowo po takiej trasie 🙂 ja wożąc mojego kolkowego podobną trasę zawsze brałam go na lonze zeby sobie pospacerowal i rozruszal miesnie, siano w opór i dopiero następny posiłek (czyli przewaznie sniadanie) tresciwe


Przecież żart nie był z wrzodów tylko z niektórych wniosków z poprzedniej dyskusji o pokrywającym się tamacie.......  🤔
smartini, dokładnie. Ale lepiej rozkręcić kolejną aferę, tak jest fajniej 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 lutego 2017 17:32
xxagaxx, ja czasem nie wiem, czy ludzie to tak specjalnie czy naprawdę sarkazm, ironia i istota żartu to dla użytkowników internetów niczym chiński dla mnie :/
smartini, ja zauważyłam że w ogóle w internecie, na forach, grupach itp. panuje wyolbrzymianie wszystkiego, ktoś napisze "użyj bata"  wniosek katuje konie, nie daj obiadu wniosek głodzi xD I w sumie, tyczy się to nie tylko koniarzy, to chyba jakaś cecha ogólna.
Anil22, ja bym wzieła na spacer po ujeżdzalni lub leciutką lonże a na noc sianko.powodzenia w transporcie i nowym domu, zdaj gdzieś relację jak poszło  🙂
Gillian   four letter word
08 lutego 2017 20:47
smartini, dlatego piszę, pośmiejmy się z innych chorób i sprawdzimy kto ma jaki dystans. Może kogoś koń z wrzodami śmieszy, spoko. Mnie nie. I nikomu nie życzę dylematów dać owies czy nie, bo się koń czuje źle. Ale luzik, to takie zabawne.
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 lutego 2017 21:21
Mnie tam np bawi mój koń-samobójca, który jest po nieudanym harakiri poczynionym plotem 😀 (a blisko bylo, sznyta przez caly brzuch sugerowala, ze kilka cm w lewo i by się wypatroszyl)
Moje choroby i problemy tez mnie bawią wiiec o moj dystans sie obawiac nie musisz 😀
11h w podróży plus noc, jakieś 20h bez owsa, i wrzodów nie dostanie?  😂 przepraszam, musiałam  :kwiatek:

anil22 jak będzie gdzie, to weź nawet na 5-10 min żeby konisko poruszało się po takim staniu w przyczepie/koniowozie.



są konie co w życiu owsa nie widziały i wrzodów nie mają... 🙄
siano to podstwa  😉
Gillian   four letter word
08 lutego 2017 23:13
smartini, czyli nie bez powodu ignoruję Twoje posty. Pozdrawiam.
Spoko piaskownica. 🙂

Btw. skąd teoria że brak treściwego powoduje wrzody? Ma ktoś publikację czy badania na ten temat?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 lutego 2017 06:44
kokosnuss, nie brak treściwego, a przegładzanie konia przez 2 dni, zeby patrzył jak inne konie jedzą i nauczył sie niewdzięcznik żreć pasze, której nie lubi :P
hej melduje, że koń dojechał. Chwile pospacerował, ale był tak zestresowany, że dałam go zaraz do boksu. Dostał wode i siano. Dziasiaj rano dostanie pasze i pójdzie na dwór. Dzięki za rdy :kwiatek:
anil22, cieszę się że podróż przebiegła sprawnie.

Gillian, czy ty naprawdę nie rozumiesz czy udajesz żeby sie spultac? Prosze więc, jak krowie na rowie: Wrzody nie są zabawne. Zabawne są twierdzenia niektórych ludzi ze konie dostają wrzodów od nie zjedzenia owsa przez dobę, ze to na pewno jest dla nich tak stresujące ze taka choroba na pewno wystapi. I skoro ignorujesz czyjeś posty to już bądź w tym stała, po co klikac pokaz i sie denerwować?

A pozostając w temacie transportu - jak obchodzicie się z końmi przed krótkimi przejazdami (<1h) ? Rano treściwe, trening, później transport i dalej wszystko schematycznie? Czy jednak jakoś specjalnie z racji transportu?
Losse, w przypadku krótkich podróży to ja bym w ogóle nie robiła za transportu jakiegoś wydarzenia. Tak jak np. Przed treningiem, na godzinę wcześniej nie dawałabym treściwego.
Ponawiam 🙂
Jak nazywają się te specjalistyczne, ciężkie podkowy dla Saddlebredów?
"toe weight shoe" czy jakoś tak  😉
kokosnuss, nie brak treściwego, a przegładzanie konia przez 2 dni, zeby patrzył jak inne konie jedzą i nauczył sie niewdzięcznik żreć pasze, której nie lubi :P


Przegłodzenie w dosłownym tego słowa znaczeniu - racja, może wywołać wrzody.

Ale przegłodzenie w sensie - nie dostaniesz owsa, bo masz jeść jęczmień - już wrzodów nie wywoła (bo ma siano - chyba, że jak wspomniałam - dosłownie, czyli nie ma nic).
Poza tym to nie zawsze jest tak, że nie je, bo nie lubi - najczęściej nie je, bo nie zna, bo się obawia nowego smaku. To matka uczy źrebię co jest jadalne, a co trujące na pastwisku. W dorosłym życiu tez pojawiają się nowości - koń się ich obawia, bo matka nie tłumaczyła, że to dobre...
Śmiesznych dla większości sytuacji mogłabym wymieniać miliony:
dla przykładu, jedna stajnia, konie 24h na łąkach, jesienią spędzane. Matki ze źrebiętami spędzają ok 2 tyg w boksie (padokowane rzecz jasna!), mimo, iż teoria mówi, że powinny być odsadzone (czasami mają 6, a czasami i 8-9 miesięcy!). Ale dlaczego są nadal trzymane? By nauczyły się jeść owies! Potem są odsadzane. Ale i tak pierwsze 2-3 tyg po odsadzeniu owsa mają do woli - zjadają nie więcej jak pół kilo na dobę! Bo nie lubią? Nie, bo nie znają! W tym roku dla poprawy kondycji dostały też otręby pszenne - ze 2 miesiące po odsadzeniu. Niby taka pyszna pasza, tak chętnie zjadana! A mieszane pół na pół z owsem, dopiero po miesiącu zaczęły wyjadać do końca!
Ale jak to w stajni hodowlanej, nie wielu tu jest gości... Ostatnio ktoś wpadł i pyta czy może dać koniom jabłka i marchew. Ok, ale nie na padoku, a daj do żłobu. W boksach (biegalniach) źrebaków jabłka i marchew leżały ponad 2 tyg - codziennie posypywane paszą. Bo nie dobre? Nie, bo bały się nie znanego!
A cukier, przysłowiowy przysmak (no wiem, że nie zdrowy) - ostatnio z tej stajni miałam 2 konie do zajazdki. Ktoś popełnił błąd (praktykant) i źle je odrobaczył, w sensie mało delikatnie. Konie zaczęły chronić pysk, więc i problem z podaniem wędzidła. Myślę sobie - stary trik, na kostkę cukru. Zapomnij! Nawet po włożeniu wędzidła i zapięciu naprawdę mocno nachrapnika konie tą kostkę wciśniętą w kącik pyska jakimś cudem wypluwały. Mówię sobie - nauczę je, że to fajne... 2 tyg nic nie jadły, bo do paszy dodałam kilka kostek cukru. Nie lubią? Nie, NIE ZNAJĄ!
Teraz na kostkę cukru się i kładą... a źrebaczki wybierają najpierw marcheweczki czy jabłuszka zanim zaczną jeść paszę...

Więc to nie tak, że "zmuszę by zjadł czego nie lubi", a smaków trzeba się nauczyć (jak w reklamie Kubusia czy Gerbera...)
Strzyga, okej, pomysł wydaje mi się średni (bo nie znam konia który nie lubi wszystkiego - pewnie są i wyjątki potwierdzające regułę - i łatwiej, szybciej i mniej stresująco jest znaleźć coś co koń żre, bo lubi 😉 ), chociaż nie wiem jak koń ze stałym dostępem do siana ma od braku treściwego dostać wrzodów? Schudnąć, tracić kondycję - ok, ale wrzody?

Osobiście takie radykalne wyrzucenie treściwego zdarzało mi się robić tylko przy kontuzjach więc wiadomo - priorytetem jest żeby koń siebie i otoczenia nie rozwalił. I na odwrót - jakby mi koń na zawodach strzelił focha na jedzenie to cudowałabym z dosmaczaniem etc. Btw. to nie jest trochę tak że rozpieszczamy konie i "normalne" żarcie im nie smakuje? Coś jak dzieci karmione cukrowymi danonkami, które jogurtu naturalnego nie przełkną. Większość musli, które kojarzę jest tak konkret melasowana i czymś dosmaczona, mój osobisty koń po okresie karmienia meadow mixem spillersa (supersłodkie marcheweczki, zioła, taaki zapach) wybrzydzał na zwykłe musli, które wcześniej jadł przez blisko rok bez problemu 😉
Gillian   four letter word
09 lutego 2017 20:58
Spoko piaskownica. 🙂

Btw. skąd teoria że brak treściwego powoduje wrzody? Ma ktoś publikację czy badania na ten temat?



brak treściwego nie powoduje wrzodów i nie wiem skąd to zdanie się w ogóle tutaj ciągle bierze?
Brak treści powoduje wrzody, gdy słoma w słowach czai się. Gdyby chociaż mucha zjawiła się...
Dance Girl dzieki 🙂
kokosnuss, bardzo dobrze napisane. Jak chcesz wiedzieć skąd to całe zamieszanie to zajrzyj do wątku o paszach, jakieś 2-3 strony. Dziewczyna chciała wprowadzić koniowi paszę (z konkretnych powodów) i konisko nie chciało jej jeść. Więc zapytałam, czy próbowała zostawić go z jedzeniem w żłobie, bez dorzucania owsa na dzień/dwa, czyli bez 2-3 posiłków treściwych, tak żeby zobaczyć czy go fakt pory posiłku i jedzących kolegów nie skusi do próbowania. A na końcu dodalam że jeśli to nic nie da, to trzeba odpuścić i zmienić paszę. Podałam za przykład mojego konia, który za pierwszym razem nie chciał zjeść Chevinalu. Nie dostał kolacji (bo w żłobie zalegało musli z tymże Chevinalem) a do śniadania żłób był pusty. Konisko nie ma już problemów, bo tak jak piszesz, SPRÓBOWAŁ, nie zabiło go, więc je.

A nasze kochane koleżanki wyczytały z tego że radzę chamskie i niewdzięczne konisko głodzić. Czyli doprowadzi to do jego zaburzeń emocjonalnych i wrzodów również. Dlatego nie wiem gdzie one teraz są, skoro tutaj koń jechał całe 11h bez owsa i jeszcze po wejściu do boksu od razu go nie dostał tylko do rana czekał! . Dziwię się że nie ma traumy i wrzodów :P

Kończmy wiec tą zacną dyskusję, bo niestety ktoś się zawsze musi przyczepić, dla zasady 😀
Gillian   four letter word
10 lutego 2017 18:45
gwoli ścisłości, ja się przyczepiłam do zupełnie czegoś innego ale dobra, już mi się nie chce. Pas. Na zdrowie 🙂
Czy zasady FEI odnośnie przedziałów wiekowych są takie same, jak w Polsce? 14-18 juniorzy, 19-21 młodzi jeźdźcy?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się