M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Meise, ja mam grafitowy, bardzo ciemny mat, jeszcze w dodatku fakturowany w taką jakby odbitą blachę ryflowaną - widać każdą smugę, pyłek, kurz 😉 Choć kocham te płytki i tak przeogromnie😉
ja mam ciemne matowe, takie: http://www.paradyz.com/plytki/tarasowe-salon/doblo/doblo-satyna-598x598-1

i utrzymanie tego we względnej czystości to jest KOSZMAR, za żadne skarby świata nie kupiłabym ich jeszcze raz. 

z kolei białe mam na ścianach i sprawdzają się rewelacyjnie.
Dziewczyny, dziękuję bardzo, bardzo za Wasze opinie  :kwiatek:

Nie będę ukrywać, że mnie podłamały... Strasznie podobają mi się płytki typu ta wstawiona przez n. Nie da się tego jakoś zaimpregnować, żeby ta woda spływała? Będziemy mieć kabinę typu walk-in i podobno można je świetnie impregnować i woda spływa. Nie da się zrobić tego z płytkami?

To strasznie smutne, że muszę rezygnować z wymarzonej łazienki przez brud  🙁 😤 Ciężki wybór...

Jak często musicie sprzątać, żeby to względnie wyglądało? A płytki na podłodze też się chlapią?
Meise, za to w kuchni mam mat/satynę, ale jasnoszarą - i są w utrzymaniu genialne 🙂 W razie czego służę fotami poglądowymi 😀

Jak to woda spływała? W kabinie walk in masz zawsze minimalny spadek i odwodnienie liniowe i woda spływa😉
abre   tulibudibu
03 maja 2017 10:09
Meise, spróbuj zapytać w firmach zajmujących się sprzedażą środków z nanocząsteczkami. Ja mam zamiar zaimpregnować okna bo czyszczenie tak gigantycznych powierzchni jest bardzo uciążliwe.

Anaa, chodzi raczej o to że spływa jak po natłuszczonej powierzchni, nie zostawiając osadu z kamienia.

To mi właśnie przypomniało patent z natłuszczaniem odrobiną oliwy baterii w kuchni i łazience, żeby nie zostawał na nich osad z mydła i wody. Ktoś próbował?
Anaa, BARDZO chętnie! Też mamy robić coś podobnego w kuchni, tylko nie wiemy jeszcze jakim materiałem, ale mój tż chce coś imitującego beton. Kuchnia niby też ma być ciemna  😁 Ale mieszkanie ma wielkie okna i jest b. jasne. Będą akcenty rozświetlające.

A woda spływała, w sensie nie robiły się zacieki na kabinie 🙂

abre, ciekawy pomysł, pogoogluje, dzięki 🙂
abre   tulibudibu
03 maja 2017 10:15
Meise, nie bój się ciemnych kolorów 🙂 zawsze część można przemalować gdy się znudzi 🙂 My mamy granatowy salon i schody i są to bardzo przyjemne, przytulne wnętrza.
Meise ja mam w kuchni czarne, matowe płytki. Widać na nich każdy pyłek, kropelkę wody itp,  to prawda.  Ale... I tak kocham je miłością wielką  💘 nie żałuję, bo mi się podobają i trudno, częściej przecieram 😉 więc moim zdaniem to kwestia tego, czy naprawdę Ci się podobają i czy jesteś gotowa na poświęcenia 😉
edit: dubel
Czytałam na temat impregnacji takiego matowego gresu i nie zdecydowałam się. Paradyż zresztą też nie zaleca:
http://www.paradyz.com/porady/eksploatacja/impregnacja
Mam je na podłodze w łazience, przedpokoju i kuchni. Najgorsze jest to, że robią na nich okropne plamy i przebarwienia (w sumie nawet nie wiadomo od czego), których nie da się doczyścić, chyba , że mocnym szorowaniem, po którym tez zostają ślady. Może mój model taki felerny, ale nie będę ryzykować.
Odkurzam codziennie, kupiłam odkurzacz akumulatorowy do tego. Mopem też by się przydało codziennie, ale za leniwa jestem. Już się poddałam, i tak dom budujemy.
Szczerze nienawidzę tych płytek.

Moi rodzice z kolei mają jaśniejszy szary mat i są genialne.


Meise ja mam w kuchni czarne, matowe płytki.


Ale masz tylko kawałek ściany nad blatem, to też inaczej. No i pytanie jak będą wyglądały za kilka lat. Ja moje na początku też lubiłam :|
emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2017 11:55
Meise, ciemne wnętrza wyglądają super. Ja mam tylko awersję do ciemnych, matowych płytek. Musiałabym być jakimś mega czyścioszkiem, żeby je lubić, mimo tego, że ogólnie wyglądają ładnie. Moim zdaniem, może pomyśl nad satynowym wykończeniem albo melanżem kolorów, np. coś betonopodobnego?
Meise, czy Ty też opuszczasz nasze osiedle? 😎 Dokąd Was wywiewa? 😉
Dziewczyny możecie polecić jakiegoś producenta albo sklep z ciekawymi tapetami w przystępnych cenach?
Meise, nie bój się ciemnych kolorów 🙂 zawsze część można przemalować gdy się znudzi 🙂 My mamy granatowy salon i schody i są to bardzo przyjemne, przytulne wnętrza.


Nie boję się, teraz po obejrzeniu mnóstwa takich ciemniejszych aranżacji widzę, że to może wyglądać bosko  💘 Pokażesz swoje ciemne kąty tutaj? 🙂

Meise ja mam w kuchni czarne, matowe płytki. Widać na nich każdy pyłek, kropelkę wody itp,  to prawda.  Ale... I tak kocham je miłością wielką  💘 nie żałuję, bo mi się podobają i trudno, częściej przecieram 😉 więc moim zdaniem to kwestia tego, czy naprawdę Ci się podobają i czy jesteś gotowa na poświęcenia 😉


O, to jest dobre podejście  😀 chyba tak będę musiała zrobić, bo nie potrafię sobie teraz innej aranżacji wyobrazić, niż to co mam w głowie (a myślałam nad tym sporo) ^^

n, to bardzo dziwne, że się przebarwienia robią na nich. Jakie one są w dotyku?

Meise, ciemne wnętrza wyglądają super. Ja mam tylko awersję do ciemnych, matowych płytek. Musiałabym być jakimś mega czyścioszkiem, żeby je lubić, mimo tego, że ogólnie wyglądają ładnie. Moim zdaniem, może pomyśl nad satynowym wykończeniem albo melanżem kolorów, np. coś betonopodobnego?


Betonopodobne też będzie, ale od połowy ściany w łazience 🙂 te ciemne płytki miały być do połowy + prysznic 🙂 Pogadam z moim chłopem co on na to.

Meise, czy Ty też opuszczasz nasze osiedle? 😎 Dokąd Was wywiewa? 😉


Ano wynosimy się 🙂 w końcu na własne  💃 dalekooo się wynosimy, wracam na swoją stronę miasta 😉 (za Zalesie aż)

Przeraża mnie to wykańczanie, urządzanie, itp. Nie wiem, czy to na moje nerwy.
Meise, gratuluję! 🙂 My też uciekamy z Projektanta. 😉 Też na własne i też daleko, ale "tylko" na Zalesie. 😉
A Wy do domu czy mieszkania uciekacie?
w dotyku gładkie są zupełnie, takie satynowe. W sumie nie tyle przebarwienia, co smugi bardziej. nie da się tego doczyścić, i nawet zaraz po sprzątaniu z bliska wyglądają źle, a potem jest już tylko gorzej  o.O
Także jak już chcesz ciemne, to brałabym z błyszczącym wykończeniem, bo to to będzie chociaż po czyszczeniu czyste.
abre   tulibudibu
04 maja 2017 12:07
Tak to mniej więcej wyglada. Schody są czarno-białe. Mam dwa kłaczące psy. I odkurzacz w ręku prawie codziennie. Bez niemowlaka co 3 dni, w przeciwnym razie robiło się jak na dzikim zachodzie - przy każdym powiewie latały kłaki. Zdjęcie przed sprzątaniem 😉
Quaida ja za tyle co rtk mam zrobione wylane schody - jesionowe stopnie, podstopnice z  mdfu, balustrada na górze drewno + stal nierdzewna i poręcz na klatce schodowej. Cena samego obłożenia (bez kosztów wylania schodów). Z tego co się orientowałam schody samonośne są tańsze (nie patrząc na koszt wylania betonowych), alejednak mniej trwałe.
Meise, gratuluję! 🙂 My też uciekamy z Projektanta. 😉 Też na własne i też daleko, ale "tylko" na Zalesie. 😉
A Wy do domu czy mieszkania uciekacie?


Do mieszkania, ale dwupoziomowego, więc dochodzi nam jeszcze kwestia schodów 🙂
Na dom nas na razie jeszcze nie stać, my młode wilki jesteśmy i wszystko własnymi siłami  😁

n, ok, pomyślę o tych płytkach, chociaż te Twoje mi się strasznie podobają  🙁 czemu nie może być coś piękne i funkcjonalne...

abre, piękny granat! Myślę o takim do kuchni  💘

Ogólnie moja wizja jest strasznie nieuporządkowana i eklektyczna. Naprawdę zazdroszczę ludziom, którzy od razu mieli wszystko mniej więcej w głowie...

Meise, trzymam kciuki za realizację planów! :kwiatek: I przy okazji puszczę PW, bo mam mały biznes w związku z Waszym aktualnym mieszkaniem. 😁
Ja chcę ciemna ścianę w salonie też! homebook ostatnio zalinkował coś takiego i przepadłam, całe mieszkanie totalnie w moim guście: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10154623950441419&set=pcb.10154623952401419&type=3&theater

n, ok, pomyślę o tych płytkach, chociaż te Twoje mi się strasznie podobają  🙁 czemu nie może być coś piękne i funkcjonalne...


i tanie 😀 niestety piękne, funkcjonalne i tanie to 3 różne przedmioty :P
Przeraża mnie wykończenie domu...
Zastanawiam się, czy wieszać w sypialni jakieś zasłonki? Wydaje mi się, ze jest pusto. Nad łóżkiem będzie 18 różnej wielkości ramek ze zdjęciami, tylko zdjęcia jeszcze niewywołane, no i na ścianie po lewej stronie okna też pewnie powieszę coś. Naprzeciwko łóżka nad komodą docelowo ma być telewizor. Po prawej stronie cała ścianę zajmuje szafa.
Wieszać tu coś czy nie wieszać?

Ogromna fotka.
DoSia, rtk, Dzięki za odpowiedzi. Samonośne drewniane bardzo mi się podobają (szczególnie takie jak u lovingit.pl  :kocham🙂, szczególnie ich lekkość. Z drugiej strony przy wylewanych miałabym możliwość usytuowania ich tak, że byłyby przy ścianie od łazienki i wnęka która pod nimi utworzy się byłaby super na pralkę, suszarkę itp...
I znowu to samo- wybór między pięknym, funkcjonalnym i tanim 😀

Ja to sobie tak na razie gdybam, ostatecznej decyzji kredytowej jeszcze nie ma, ale lubię mieć wszystko dużo wcześniej zaplanowane i nie musieć szybko i na ostatnią chwilę podejmować decyzji z których potem zwykle nie jestem zadowolona  😂
Cricetidae jak dla mnie nie wieszać, sporo się dzieje w tym pokoju, zasłony by tylko przytłoczyły jeszcze bardziej 😉
Qaida jesli chodzi o drewniane schody to opcja "tani" nie istnieje😉 ogranicz wybór na ładne kontra funkcjonalne😉
Możesz wylać betonowe przy ścianie i zrobić dywanowe z jakąś lekką balustradą i połączyć piękne z funkcjonalnym, ale cena dywanowych ze szklana balustradą to z dwa razy więcej...
DoSia, Niestety wiem, opcja tani przy drewnianych schodach to pewnie jedynie rodzaj drewna... 😀 w sumie to nie tani, a mniej drogi 😀
Fokusowa, czy ja wiem czy aż tak dużo się dzieje, ściany w mieszkaniu mamy puste, jeszcze nie nie wisi. Rury brzydko wystają, bo to stara kamienica, więc trzeba je było czymś zasłonić. Nie upieram się na wieszanie zasłon przy oknach, jestem raczej na nie, ale chciałam się upewnić, że nie będzie wyglądać łyso 😉
Na zdjęciu wygląda to jak ciasny pokój, ale nie jest ciasny i dlatego może wydaje mi się, że jest pusto.
Fokusowa, czy ja wiem czy aż tak dużo się dzieje, ściany w mieszkaniu mamy puste, jeszcze nie nie wisi. Rury brzydko wystają, bo to stara kamienica, więc trzeba je było czymś zasłonić. Nie upieram się na wieszanie zasłon przy oknach, jestem raczej na nie, ale chciałam się upewnić, że nie będzie wyglądać łyso 😉
Na zdjęciu wygląda to jak ciasny pokój, ale nie jest ciasny i dlatego może wydaje mi się, że jest pusto.


Ja bym coś dała, chociaż jakieś lekkie woalki białe po bokach, aczkolwiek jakimś znawcą nie jestem 😉
Cricetidae ja bym powiesiła zasłonki, albo coś zwiewnego. Moim zdaniem bardzo ocieplają wnętrze 🙂 Okna bez zasłon kojarzą mi się z takim nieskończonym wnętrzem. U nas w kuchni wciąż jest gołe, olbrzymie okno i coraz bardziej mnie irytuje, tylko u nas jeszcze nawet żaluzji nie ma  🙄
To sypialnia. Zdecydowanie bym powiesiła. Będzie przytulniej  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się