dzięki za odzew 🙂 fakt, zapomniałąm że nathe ma w środku drucik. To faktycznie daje elastycznośc a nie tylko chwytliwą nazwa 🙂 jak jest delikatne to odpada bo mi kobyła od razu rozgryzie 🙁
z tym zwykym plastikiem, który wrzuciłąm w poprzednim poście, to jest ich na rynku multum i miałam nadzieje ze choć jeden jest taki bardziej gumiasty i elastyczny.
tego berisa mam zamiar wypożyczyć na testy jak tylko otarcia się zagoją (bo mamy problem z obcieraniem wnętrza paszczy od wszystkiego).
Kobyła młoda, krótko chodzi pod siodłem, ma na razie zdarza jej się wpierać w rękę (nie jakoś strasznie, ale nie chce jej w tym pomagać 😉. Potrzebuje zatem czegoś elastycznego i (chyba) z jak najgładszą powierzchnią.
Ostatnio na testy kupiłam 2 x łamane plastikowe, ale po 3 jeździe od niego też się obtarła. Zastanawiam sie czy nie dać mu jeszcze jednej szansy i nie spróbować wygładzić łącznika taśmą lateksową/silikonową. Ta dedykowana do wędzideł strasznie droga wiec szukam jakiejś alternatywy. Zastanawiam sie nad sprawdzeniem
taśmy rehabilitacyjnej