leleiria

Konto zarejstrowane: 20 maja 2014
Ostatnio online: 05 października 2024 o 21:15
keep your expectations low and you'll never be disappointed (◡‿◡✿)

Najnowsze posty użytkownika:

naturalna pielęgnacja kopyt
autor: leleiria dnia 05 października 2024 o 17:09
Do kogo i gdzie na kurs podstawowego ogarniania kopyt? Oraz czy są dostępne jakieś wartościowe kursy online w tym temacie?
Słysząc jakie są problemy z regularnym przyjeżdżaniem kogokolwiek rozsądnego w moje strony chciałabym złapać wiedzę i chociaż odrobinę umiejętności praktycznych z używania tarnika - na moje szczęście w nieszczęściu poprzedni koń miał praktycznie książkowe kopyta nie wymagające jakichkolwiek interwencji a dostęp do kowala był bezproblemowy więc nie miałam okazji wyedukować się w tej dziedzinie.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: leleiria dnia 15 września 2024 o 17:21
O, skoro jesteśmy w tym temacie to sobie ponarzekam. Tak jak Ollala i pamirowa bardzo chciałabym wrócić do regularnych jazd i nawet przy założeniu że budżet nie gra roli (bo za wartościowy trening mogłabym dać i 250 zł) nie jestem w stanie znaleźć sobie miejsca 😅 Może o tyle mam łatwiej że nie ma u mnie tej tęsknoty za samym towarzystwem koni - mam miejsca gdzie mogę przyjechać by czyścić, miziać i karmić bez ograniczeń 💖

Po pierwsze: Dostępność gdy jesteś osobą dorosłą jeżdżącą samodzielnie.
Dzwonisz do stajni A, przedstawiasz sytuację - noo proszę zadzwonić za miesiąc bo obecnie w sekcji sportowej nie ma miejsc (spoko że nic nie wspomniałam o sporcie mordo ale skoro poruszanie się samodzielnie w trzech chodach to sport to ja nie mam pytań). Dzwonisz do stajni B to słyszysz że na lonżę albo zastęp są miejsca ale tak poza tym jakbym chciała coś samodzielnie to nie. Dzwonisz do stajni C która ma jazdę zapoznawczą żeby w ogóle móc zacząć tam jeździć i niespodzianka! Też nie ma na to wolnych terminów! Próbowałam już 3 razy się tam umówić i chyba mam pecha albo moje nazwisko jest na czarnej liście chociaż nigdy tam nie byłam 😅 Znajomy ma córeczki zaczynające swoją przygodę z jeździectwem i takiego problemu nie ma. Dziecko? Na kucyka? Proszę bardzo!

Po drugie, co łączy się z pierwszym: Absolutnie tragiczne systemy umawiania jazd. Większość stajni ma na stronie numer telefonu do instruktora i tyle. Jak już się człowiek dodzwoni to najczęściej czeka na ponowny telefon bo ta osoba musi sprawdzić grafik i ja to rozumiem, natomiast są miejsca gdzie albo nie ma numeru telefonu i trzeba pisać wiadomości na Messengerze i modlić się żeby ktoś odpisał.
Przepracowałam swoje lata po drugiej stronie barykady czyli prowadząc jazdy ale miałam to szczęście że ludzie umawiali się w biurze ośrodka a ja dostawałam tylko informację kto i kiedy. Mamy 2024, większe ośrodki naprawdę mogłyby chociaż wprowadzić jakąś widoczność grafików online, to już nie jest takie drogie ani trudne do wdrożenia.

Po trzecie: dostawanie do jazdy konia który właśnie skończył poprzednią godzinę pracy. Może i wychodzi ze mnie stary ramol rozpuszczony latami posiadania własnego konia i jeżdżący w miejscu gdzie konie chodziły max 2 godziny dziennie i to nie pod rząd, ale za każdym razem jak gdzieś przyjeżdżam i płacę to 150 zł tylko po to by podano mi wodze do już osiodłanego i znudzonego ostatnią godziną turlania się po placu konia to coś we mnie odrobinkę umiera. Ja wiem, te dwie godziny to na papierze nie jest tak dużo, ten koń nie jest nawet mocno spocony ale zazwyczaj od takiego tuptusia ciężko jest potem wymagać żeby aktywne stępował, co dopiero robił cokolwiek więcej. Nie biorąc udziału w czyszczeniu i siodłaniu nie mam też możliwości sprawdzenia pleców, dokładnego obejrzenia stanu kopyt i samo to powoduje u mnie mentalny dyskomfort.

Ogólnie już się pogodziłam z losem że tak wyglądało moje ostatnie 5 lat po odejściu ostatniego konia i tak będą wyglądały 3-4 kolejne nim źrebak urośnie 🙈
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: leleiria dnia 09 września 2024 o 22:58
budyń, to jest relaksacja układu pokarmowego poprzez uczenie konia świadomego odpuszczania stresu! ... czy cośtam 🤣
Za każdym razem jak trafiam na posty tej sekty na instagramie mam ubaw połączony z uczuciem niepokoju bo okazuje się że sporo ludzi w bliskiej okolicy ładuje w to mumbo-jumbo masę pieniędzy.
Nie wiem też czy ktoś trafił na taki filmik gdzie babka anglezuje jak worek ziemniaków prezentując jakiśtam poziom wtajemiczenia - na każdy komentarz że coś tu chyba jest nie tak z techniką jazdy był elaborat jak to nikt się nie zna na prawdziwym jeździectwie tylko instruktorki OHL 🤡
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: leleiria dnia 29 sierpnia 2024 o 22:35
karolina_, to czym karmisz? Nie ukrywam że nasłuchał się człowiek o osteochondrozie w hodowlach gdzie przedobrzono z jakościowymi paszami i nie wiadomo w którą stronę iść.

W mojej sytuacji: klacz jest dosyć chuda i w sumie powinna dostawać więcej lepszego bo ta ciąża ją mocno odchudziła, ale mały gnom od początku je wszystko to co matka, póki co wyglądając przy tym całkiem fit. Plan jest na żłób z drabinką i osobną dietę by matka mogła też w spokoju jeść swoje. Wiem że hodowczyni w poprzednich latach karmiła Red Millsem Foal & Yearling Cooked Mix, w mojej ostatniej końskiej pracy źrebaki dostawały musli z Hövelera a na rynku jest teraz tego tyle że nie wiadomo za co się złapać
Końska Rewia Mody XVIII (2024)
autor: leleiria dnia 27 sierpnia 2024 o 21:14
Kuniaa, nie wiem, mój koń ma 2 miesiące ale poważnie rozważam zakup 🤣 Dawno takiej ładnej oliwki nie było nigdzie
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: leleiria dnia 31 lipca 2024 o 22:10
zembria, z takich bloczków jest jeszcze https://havens.pl/produkt/havens-brix/
Ten Compact Grass Hartoga niestety tak jak ktoś pisał nie jest szczególnie zajmujący bo też się z nim szybko kobyła rozprawiała.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: leleiria dnia 30 lipca 2024 o 21:41
Dodatkowo wzrost utrzymania koni w pensjonatach tak wzrósł,że mikt normalny nie kupi sobie źrebaka, bo koszty utrzymania go zjedzą po prostu
Cieszę się że jestem nienormalna, ale zawsze miałam łeb do interesów a 4 lata czekania czy to się będzie nadawało do czegokolwiek więcej niż zdobienia trawnika brzmi jak dobry plan 🤣
Żarty na bok ale rzeczywiście zainteresowanie chyba niewielkie, patrząc po okolicznych stajniach. Sprzedały się te źrebaki które miały naprawdę dobry marketing.
Kącik Ujeżdżenia
autor: leleiria dnia 29 lipca 2024 o 21:19
xxagaxx,
The top 2 athletes from each group and the 6 athletes with the next best scores (including ties) will qualify to the Individual Final (Grand Prix Freestyle).

Można się fajnie pobawić w obstawianie kto z danej grupy będzie miał to gwarantowane wyjście do finału indywidualnego bo niby nigdy nie wiadomo jak pójdzie przejazd ale np. patrząc na grupę E, Glamourdale i Wendy, imo innego scenariusza nie widzę 😉
edit: Aaa to jest nawet ciekawsze bo w E jest też Freestyle Cathrine Dufour 😅
Kącik Ujeżdżenia
autor: leleiria dnia 29 lipca 2024 o 21:11
https://olympics.com/en/paris-2024/results/equestrian/dressage/comp0001d1--
Czy ktoś wie czy te grupy do startu były wybierane na zasadzie losowania czy coś innego decydowało?
Spojrzałam na grupę F i szczerze ciężko mi tu powiedzieć kto będzie tym top 2 a bardzo kibicuję Sandrze 🙈
Kącik WKKW
autor: leleiria dnia 28 lipca 2024 o 15:10
No to jakaś epidemia złego samopoczucia koni, najpierw Lucinda, potem Frieda, teraz nagle Jard też chociaż miało być tak pięknie 🙉
Kącik Ujeżdżenia
autor: leleiria dnia 28 lipca 2024 o 15:08
Ojojoj, czyli zgodnie z przeczuciami nie tylko moimi będzie cud jak Love Me ostatecznie przejdzie przegląd weterynaryjny...
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: leleiria dnia 24 lipca 2024 o 12:56
Czy ktoś mądrzejszy ode mnie wie może, dlaczego większość pasz Grassland ma adnotację "Nie stosować u klaczy źrebnych i w laktacji, chyba że po konsultacji z weterynarzem"?
Przykładowo tutaj https://grassland.com.pl/p/fruity-mash/ - dupochron spowodowany użyciem ziół czy coś innego?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: leleiria dnia 11 marca 2023 o 23:26
flygirl jak tak patrzę na te konta czasami to mam wrażenie że gdybyś wypunktowała że w tej minucie i sekundzie filmiku z ich udziałem coś jest nie tak (z ich dosiadem czy ustawieniem konia) to zaraz znalazłyby bardzo sprytną odpowiedź iż musiało tak być bo: biomechanika/etyka/R+/złe fluidy w meszu podanym rano/dupa cicho nie znasz się prostaku co na szkoleniu nie był(wybierz jedno z bingo końskej insta infuencerki XXI wieku). Albo usunęłyby komentarz żeby się wyznawcy nie zorientowali że ich guru też człowiek i popełnia błędy.

W sklepach które współpracują z takimi śmiesznymi influencerkami dla zasady nie kupuję (no ale mi łatwo mówić bo nie mam już swojego kopytnego na utrzymaniu...)

Zgadzam się też z tym co anai wspomniała, młodzież która imo miałaby się czym pochwalić często woli chronić swoją prywatność a po drugiej stronie mamy osobniki które wrzucają wszystko jak leci, bez jakiegokolwiek pomyślunku i świadomości że internet nie zapomina.
Kącik Ujeżdżenia
autor: leleiria dnia 08 sierpnia 2022 o 14:18
epk ta zawodniczka z USA o której wspomniałaś to Ashley Holzer na Valentine - no jak na to że konikowi sie styki przepaliły w trakcie przejazdu, zaczął się wspinać przy przejściu pasaż-piaff to 61.258% to jest genialny wynik imo 🙄 Tu artykuł: https://www.horseandhound.co.uk/news/world-dressage-championships-results-ashley-holzer-usa-797613
Kącik Ujeżdżenia
autor: leleiria dnia 07 sierpnia 2022 o 23:09
Miałam na myśli to co keirashara opisała dokładniej.
Dostęp do szkoleniowców w dzisiejszych czasach wydaje się być o wiele łatwiejszy niż kiedyś, można gdzies pojechać na konsultacje, można kogoś zaprosić, są nawet możliwości prowadzenia treningu zdalnie.
Jeśli o konie chodzi to patrząc na przekrój tego co startowało na tych zawodach i co robiło wyniki to nie powinniśmy tak bardzo odstawać. Jazzów, Donnerhalli, Vivaldich w kraju trochę mamy, Sandro Hity i Quaterbacki też widuję często gęsto. I tak wiem, doprowadzenie konia do takiego poziomu zajmuje sporo czasu i pracy, ale tego czasu już sporo upłynęło. Ośrodków jakby więcej, aukcje źrebaków są, coś się niby dzieje ale wyników nie widać i to jest po prostu smutne.
...a jak sobie przypomnimy o petycjach, kłótniach i szambie które wybiło w internecie po HPP w ujeżdżeniu jakoś w marcu tego roku to juz całkiem chce się płakać nad stanem tej dyscypliny w naszym kraju...

Za to kucyki mamy chyba coraz lepsze 😍
Kącik Ujeżdżenia
autor: leleiria dnia 06 sierpnia 2022 o 23:34
Nie wiedziałam że jest tak dobrze że pokonują nas już takie potęgi ujeżdżeniowe jak Armenia, Indie, RPA 🙈🙉🙊
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: leleiria dnia 06 marca 2022 o 10:12
konikmorski, ja tylko nie wchodząc w szczegóły powiem od siebie że w dwa z trzech wymienionych przez ciebie miejsc konia w zajazdkę bym nie oddała ani w pensjonat nie wstawiła.

Nie wiem, tyle stajni w województwie a ja dalej bazuję swoje jeździectwo na fakcie że człowiek ma jakieśtam znajomości i może sobie wsiąć "po znajomości" na jakieś różne konie-wynalazki. Umawianie jazd dla osoby samodzielnie jeżdżacej to jest jakiś koszmar.

_Gaga, a są wolne boksy w Smogolicach? Bo cena uczciwa jak za taki standard a jak tak dalej pójdzie to szybciej sobie kupię kolejnego konia niż znajdę miejsce do potrenowania tak o 🤣
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: leleiria dnia 06 stycznia 2022 o 17:34
Odkopuję temat z czeluści forum, bo obiecałam sobie że z nowym rokiem wrócę do jakiś bardziej regularnych treningów, w końcu swojej kopytnej nie mam już 2 lata (jejku kiedy to zleciało...)
Czy jest jakieś miejsce w okolicach Szczecina gdzie mam szansę na jazdy pod okiem instruktora który umie coś więcej niż powiedzieć "pięta w dół plecy prosto" na koniach które nie latają po 5 godzin dziennie? Czy za dużo wymagam? Nie potrzebuję jazdy indywidualnej, może być w grupie, ukierunkowanie miejsca na skoki/ujeżdżenie też mi różnicy dużej nie robi.
Kącik WKKW
autor: leleiria dnia 01 sierpnia 2021 o 13:58
Jung składał protest w związku ze swoimi 11 punktami karnymi, niestety nie został on uznany. Szkoda że nie ma nigdzie nagrania tej sytuacji bo to dosyć zastanawiające.

Transmisja była tragiczna, nie pokazali na przykład czemu Alex Hua Tian stracił tyle czasu na trasie, wyłamań niektórych też nie pokazano...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: leleiria dnia 22 kwietnia 2021 o 16:54
Pati2012 bo to coś ma ponad 22 tysiące subskrypcji na yt xDDD
https://www.youtube.com/channel/UCscItMhqRCj5opAIptd-u5w/featured
wrzody żołądka
autor: leleiria dnia 25 lutego 2021 o 14:47
jabooshko moja świętej pamięci kobyła przestawała tykać treściwe (zjadała dwa kęsy i zostawiała) zawsze jak miała ostre pogorszenia, właśnie jak robiło się ciepło pierwszy raz po zimie. Ulgastran jej też ulgi w tych sytuacjach nie przynosił.
Trop pod tytułem "zęby" którego miał jeden wet tylko opóźnił dalsze kroki bo dwóch wetów oglądało te zęby, były robione regularnie i wszystko było ok. Jeśli nie było jeszcze robione gastro to i tak imo jak najszybciej bym się umawiała.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: leleiria dnia 05 lutego 2021 o 10:43
Ja bym tego zawiścią nie nazwała, raczej innym spojrzeniem na sytuację. Większośc ludzi przywykła do zbiórek na wszystko więc jak ktoś nie uważa tego za właściwe to jest w mniejszości i dostaje bęcki od otoczenia że jak śmie nie wspierać szczytnych celów - ja tam z podlinkowanym przez budyń postem, napisanym przez użytkowiczkę tego forum się zgadzam w 100% bo mnie mdli jak widzę kolejny post "zbieramy na xyz".

Jestem mega ciekawa jakie są prawdziwe rokowania tego konia - z opisu przy zrzutce wygląda to tak średnio wesoło, po jakiejkolwiek operacji takiego kalibru koszty generowane w czasie rekonwalescencji również są gigantyczne i ta kwota która ustalona jest jako cel może nie wystarczyć.

Mnie wkurza uporczywa terapia, i w świecie końskim, i psim, i ludzkim. Ostatnio znajoma pożegnała konia ciut starszego niż ten ze zrzutki - też usłyszałam od jednej osoby że "przecież mogła go zawieźć do kliniki i jeszcze by pożył" - jasne, ale kto by za to zapłacił i czy to życie na kroplówkach byłoby fair?

Meise https://zrzutka.pl/p9xfy4
In memoriam
autor: leleiria dnia 27 listopada 2019 o 23:54
Na pojawienie się w tym wątku chyba nie da się być gotowym...
Kiruna 2009-2019
Pamiętam brzydkiego dwulatka, trochę ładniejszego trzylatka, pamiętam dzień kiedy oficjalnie stałam się właścicielką najwspanialszego konia, jakiego dane mi było poznać...
Wszystkie plany tracą na znaczeniu gdy niespodziewany telefon odrywa cię od pracy, o 12 wzywasz pilnie weterynarza a o 17 dowiadujesz się, że nie ma już po co jechać do stajni. Zostają formalności, opakowanie otwartego suplementu, pusty boks i dziura w sercu, bo nie tak miało być. Jeszcze to trochę do mnie nie dotarło, jeszcze mam wrażenie że to tylko zły sen, z którego nie umiem się obudzić...
Instagram - czy ktoś korzysta?
autor: leleiria dnia 29 września 2019 o 20:44
darolga ooo jak fajnie, Korab to zawsze był mój ulubiony voltowy koń  🙂

Mnie można znaleźć pod @ladykaldwin
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: leleiria dnia 13 września 2019 o 14:38
Nie wiem szczerze który wątek kopytowy będzie najlepszy do tego typu zagadki, więc zadam pytanie tutaj.
Czy jest możliwe, by ropa w kopycie nie wiązała się z typowym objawem dramatycznej kulawizny, dała tylko apatię i brak chęci ruchu po czym uszła sobie piętką jak gdyby nigdy nic?

Kopyta robione 2.09, jak na mój gust podebrane mocniej niż zazwyczaj no ale cóż. Wszystko niby w porządku, ale 6.09 koń jakiś taki "nieswój" - je, pije i żyje ale mniej chętny do ruchu naprzód - bez jakiejkolwiek kulawizny ale coś nie do końca ok chociaż kopyta dotykane i nic nie grzało. Dwa kolejne dni tak samo co można by w sumie zrzucić na wiek kopytnego, zmianę pór roku i tysiąc innych rzeczy... Kolejne dni zostawiony w spokoju, wychodzenie na łąki na pół dnia jak zwykle. 11.09 piętka z podłużnym rozcięciem, wyglądająca trochę jakby się gdzieś na padoku coś stało, trochę jak ślad po ropie - i dopiero na tym etapie koń minimalnie zakulał, ale za to od razu stał się radośniejszy 🙄
Czy to mogła być ropa czy jednak zbieg okoliczności?
Końska Rewia Mody XIII (2019)
autor: leleiria dnia 01 września 2019 o 12:27
Diakonka to jest lush z nowej zimowej kolekcji, on dopiero po 20 września wejdzie do sprzedaży  😉
Końska Rewia Mody XIII (2019)
autor: leleiria dnia 29 sierpnia 2019 o 19:23
Tealblue mnie zainteresowało nazwą, ale wydaje mi się że jade z nowej kolekcji PS of Sweden będzie bardzo podobne a je już mam na liście życzeń  😍

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nic z nowych kolekcji nie uda mi się dostać przed 14.09 i na zawody będę musiała wybrać coś ze swojej kolekcji, a wszystkie komplety już mi się skrajnie opatrzyły i chciałam coś nowego 🤣

keirashara a widziałaś może to?  😍
Oficerki
autor: leleiria dnia 19 sierpnia 2019 o 20:42
charlieeee z ciekawości jaki masz rozmiar?

Już się pożegnałam z marzeniem o Busse Laval a byłam bliska zamówienia - znów pokonały mnie wymiary mojej własnej łydki. Jak tak patrzę na tabelę rozmiarową to mam jedno pytanie - skąd się biorą ludzie z piszczelami tak długimi, że wymagają wersji Tall jak dla mnie Short/Normal to już za dużo?  🤔wirek:
Ariaty mam Short/Slim, od początku był to kompromis by mieć cokolwiek - były dla mnie za szerokie w obwodzie a po czasie tak się wyrobiły, że mogę założyć 5 par długich skarpet i nadal są luźne 🤣

Jak nic wypada mi zbierać pieniądze na buty na wymiar  😵
Oficerki
autor: leleiria dnia 19 sierpnia 2019 o 10:42
charlieeee  😍 😍 ...ale czy skoczkowi wypada sobie takie kupić?  👀
Mistrzostwa Europy Pony
autor: leleiria dnia 18 sierpnia 2019 o 10:43
KaNie tu masz wyniki, naszych szukaj na samym dole listy.
Mistrzostwa Europy Pony
autor: leleiria dnia 18 sierpnia 2019 o 10:16
ogurek przypomniałeś mi o skokach - zastanawiałam się czemu nie widzę na żadnym portalu zdjęć i wyników naszej reprezentacji, sprawdziłam więc wyniki sama, spojrzałam na to co wydarzyło się w piątek i już rozumiem dlaczego chcemy to przemilczeć 😵

Smok10 z całym szacunkiem i sympatią do zawodniczki, zanosi się na to że będzie jedyną która nie przekroczyła 70% w tym konkursie.

kotbury amen. Dla mnie najbardziej szokujące było to zdjęcie - bo ja rozumiem że to tylko uchwycony ułamek sekundy, ale to ekstremalnie niekorzystny ułamek sekundy i smutny widok który opublikowany jest na stronie organizatora.
Derki
autor: leleiria dnia 17 sierpnia 2019 o 21:08
flygirl jak wcześniej wspominałam, akurat ja nie golę na 0 tylko robię coś w stylu trace clip - mamy więc trochę grubszego futerka na plecach, nogach, szyi. Najniższe temperatury jakie mieliśmy tej zimy to było chyba coś koło -14 w dzień? I wtedy do 200 g dopięłam po prostu kaptur. Przy dosyć chłodnym budynku i takim trybie wychodzenia na dwór zimą jak mamy, czyli ok 4-5 godzin dziennie padokowania niezależnie od temperatury i opadów, przy całkowicie ogolonym koniu musiałabym chyba szukać 450 g żeby mi konia nie zamroziło 🤣 Nie zakładam niczego w warstwach bo uważam to za niewygodne dla konia - moja prywatna opinia  😉 Jest tak dużo zmiennych że jednym pewnikiem dla Ciebie powinno być fajne i dobrej jakości 100 g - wokół tego można budować resztę kolekcji.
Derki
autor: leleiria dnia 17 sierpnia 2019 o 20:26
flygirl ja akurat mam tylko padkówki bo mam konia golonego połowicznie i wychodzącego normalnie na padoki zimą - kupowanie dwóch rodzajów wszystkiego by mnie zabiło. Prócz polarów mam więc: 50 g na polarze, kilka 100 g na zmianę i 200 g z odpinanym kapturem na największe mrozy. Zależnie od tego jaką będziemy mieli zimę w tym roku, pewnie dokupię jeszcze jedną 100 g albo kolejne 200 g. O podpinkach mam mieszaną opinię - jak się ma wszystko z jednej firmy przystosowane zapięciami to super, jak nie to niekoniecznie.

Jeśli chodzi o używane derki zimowe to moja personalna opinia brzmi "fe" bo jednak nigdy nie wiadomo czy derka była dobrze prana i konserwowana, czy koń noszący jej nie miał jakiegoś syfu na plecach itd  🙄 Jeśli możesz z wyprzedzeniem planować zakupy kolejnych derek to imo można spokojnie polować na okazje i skompletować wyprawkę nowych derek.
praca
autor: leleiria dnia 14 sierpnia 2019 o 20:45
kolebka gdyby były to tego kalibru różnice to nie miałabym takiego problemu ale oferty naprawdę są zbliżone BARDZO 🤣
busch, madmaddie dzięki za porady 🙂 Nie chcę za bardzo wdawać się w szczegóły, ale:

W firmie A zajmowałabym się koordynacją projektów w IT, coś w rodzaju asystentki dla team managerów, taki człowiek od dokumentacji i dopilnowywania wszystkiego. Dojazd 10 minut tramwajem od domu, typowa praca 8 h dziennie. Ścieżka rozwoju w kierunku coraz bardziej samodzielnej koordynacji projektów, oferują pełne szkolenie - ale byłabym pierwszą osobą na tym stanowisku w tej konkretnej lokalizacji więc oni sami jeszcze nie wiedzą co i jak i szkoliłabym się częściowo w innych miastach. Opinie o firmie w necie mieszane, nie znam nikogo stamtąd. Byłabym jedną z najmłodszych osób w tej lokalizacji, praktycznie wszyscy starsi ode mnie o przynajmniej 10 lat. Manager poważny ale sympatyczny, dzisiaj poświęcił mi dodatkowo 20 minut czasu by telefonicznie przybliżyć szczegóły oferty i niejako mnie przekonać...

W firmie B byłabym od marketingu, CRMu itp, firma zajmuje się bardziej aplikacjami mobilnymi. 12 minut spacerkiem z mojego mieszkania (oszczędność na komunikacji miejskiej in plus), też 8 h dziennie i sporadyczne dyżury nocne na zasadzie home office. Ścieżka rozwoju jest, ale nie tak dobrze zakreślona, co trochę mnie martwi. Pracuje tam od pół roku moja przyjaciółka, powiedziała trochę dobrych słów na mój temat ludziom z HRu co też zapewne zaważyło na wyborze. Byłabym w teamie ściśle współpracującym z jej teamem więc od początku miałabym kogoś znanego, poza tym gdy byłam na rozmowie to odniosłam wrażenie że wszyscy są tam bardzo "młodzieżowi" jeśli można to tak określić. Sam manager starszy ode mnie o 3 lata, z tego co słyszałam niedawno awansowany - firma w fazie dynamicznego rozwoju, jeśli można to tak określić.

Dobrze, że mam czas do poniedziałku, może nie wyskoczę przez okno przez ten czas... I przeklinam przechodzenie "na ty" w czasie rekrutacji - przez to że rozmawiając z tym ludźmi po imieniu mam wrażenie że o wiele trudniej mi się negocjuje cokolwiek, jednak używanie Pan/Pani daje jakiś rodzaj bezpiecznego dystansu...
praca
autor: leleiria dnia 14 sierpnia 2019 o 16:00
Znów potrzebuję pomocy i potrzebuję opinii niezależnych ekspertów od korpożycia 😵
W przeciągu dwóch dni dostałam dwie oferty pracy, tak bardzo porównywalne że ciężko mi się przyczepić do którejkolwiek z nich, jakby się dało to bym chciała pracować w obydwu firmach ale się nie da....
Mam czas na zastanowienie się do poniedziałku i szczerze powiedziawszy jestem na skraju załamania nerwowego bo nie wiem jak wybrnąć z tej niewygodniej sytuacji. Którejś stronie muszę powiedzieć że niestety odrzucam ofertę ale jest mi tak jakoś po ludzku głupio bo i tu i tu bardzo miło rozmawiało mi się z managerami z którymi miałabym współpracować  🙁 I jedna i druga strona odzywała się dziś do mnie z pytaniem czy już podjęłam decyzję, jak się wydało że mam jakąś drugą ofertę otwartą to zaczął się koncert życzeń bo "co jeszcze możemy zaoferować?"  👀
Jak z punktu widzenia HRów to wygląda jak po złożeniu oferty kandydat mówi że "niestety nie bo idę gdzie indziej"?
wrzody żołądka
autor: leleiria dnia 13 sierpnia 2019 o 18:30
julita123 wszystko jest możliwe. Ja akurat tym musli gardzę, zamówiłam worek na próbę, w worku były wstrętne grudy paszy (takie jak są zazwyczaj w paszach melasowanych ale tu melasy nie ma więc to pewnie kwestia olejów i innych składników), koń nie dojadał - szału nie było 🤔
Moja źle reaguje na Brandona, próbowałam dwa razy wprowadzać i za każdym razem kończyło się wodnistymi biegunkami - odstawiałam paszę, problem znikał. Każdy przypadek jest inny, my się już od dłuższego czasu żywimy nie do końca zgodnie z kryterium niskiej skrobi/cukru i jest lepiej niż jak skupiałam się tylko na tym.
Końska Rewia Mody XIII (2019)
autor: leleiria dnia 02 sierpnia 2019 o 22:14
kotbury nie nie, to są dwie zupełnie osobne marki i te czapraki są zupełnie inaczej uszyte i innej jakości - imo in plus dla PS of Sweden bo Equestrian Stockholm wszystkie z którymi miałam do czynienia były szmatkowate jak za te pieniądze. 
praca
autor: leleiria dnia 25 lipca 2019 o 20:16
Strzyga tak zrobię, tyle że będę musiała dzwonić będąc w drodze do nich...
smarcik, spam sprawdzałam, mail na cv jest na pewno dobry bo od pozostałych firm gdzie jestem w trakcie rekrutacji maile docierały normalnie.
Ej no, my mamy owocowe środy i słodkie poniedziałki. Należy to rozumieć jako: w poniedziałek przynoszą kosz różnych wafelków kupionych w biedrze, w środę jest dużo twardych niedobrych jabłek i jedna kiść bananów na 200 pracowników  🤣
I uwierz że brak telefonu i możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym to tylko wierzchołek góry lodowej absurdów tego korpo  😁 Odnotowywanie wychodzenia na siku w programie komputerowym też jest ciekawe.
praca
autor: leleiria dnia 25 lipca 2019 o 19:50
Potrzebuję porady!
Dzisiaj w porze lunchowej rozmawiałam z panią z HRu w sprawie pracy. Wszystko było ok, zaprosiła mnie na spotkanie jutro rano, podała lokalizację godzinę itd i obiecała, że wyśle mi maila z potwierdzeniem spotkania - standardowo. Przerwa mi się skończyła, telefonu nie mam przy sobie w ogóle w czasie pracy ani nie mam dostępu do prywatnego maila, oczywiście musiałam siedzieć nadgodziny i wyszłam po 17:30 - patrzę a maila nie ma. Próbowałam zadzwonić na numer z którego do mnie dzwoniła - nie dodzwoniłam się, zapewne już było po godzinach ich pracy i klops - wiem tyle ile zapamiętałam i sobie zapisałam.
Zamierzam tak czy siak wybrać się pod wskazany adres o wskazanej godzinie ale czy powinnam jeszcze tak na pół godziny - kwadrans przed zadzwonić tam i upewnić się że wszystko dobrze zapamiętałam? Stanowisko całkiem fajne, zarezerwowałam sobie czas by się tam wybrać i takie coś...

Jestem na etapie agresywnego poszukiwania pracy, rzeczy które się w obecnym korpo opisywać nie będę bo "szkoda strzępić ryja" i żadne pieniądze nie są w stanie wynagrodzić mi tego, na jakim dnie się psychicznie znalazłam. Po kilku wycieczkach stwierdzam, że podróżowanie po rozmowach kwalifikacyjnych mogłoby być moim hobby... Jakie rzeczy można usłyszeć, jakie wymagania za śmieszne stawki, jakie ciekawe budynki, jakie ciekawe testy z Excela 🤣
Boję się tylko składania wypowiedzenia bo tak jak Behemotowa opisywała, u nas też są cyrki gdy chcesz się uwolnić z cyrku  🙄
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: leleiria dnia 25 lipca 2019 o 18:27
Polecam komentarze pod postem o zakupie konia na insta  🤔wirek: 
Jak widać, jak każda influencerka ma rzeszę zaślepionych fanatyków, którzy pochwalają zakup konia, bo "na grupie się zgodzili żeby kupiła sobie nowego konisia na leczenie złamanego serca"
To już nie jest smutne, to jest żenujące i poniżej poziomu. Nienawidzę kuniarkowych infuencerek niezależnie od tego co wyprawiają bo zazwyczaj jest to żebractwo w czystej postaci. Eterowa nie budziła mojego podziwu ani nawet zaufania od czasów słynnego zdjęcia ze skokiem przez metalowy szlaban w lesie a po przeczytaniu postów wyżej o sprawie w sądzie wiem już, że to po prostu, w czystej postaci  p a t o l o g i a.
Końska Rewia Mody XIII (2019)
autor: leleiria dnia 12 lipca 2019 o 08:20
https://www.reitsport-manski.de/shop/ESKADRON-Platinum-2019_1_s3
Nowy Platinum
Dla mnie bez szału.  Piękna oliwke ma Spooks.

Spooksowa oliwka została wykupiona chwilę po tym jak się u nich pojawiła na sklepie, spóźniłam się z zakupem i pisałam w tej sprawie - niestety jeśli doszyją te czapraki to we wrześniu i w małych ilościach, także tego, ładne ale niedostępne 😵
Nie są to kolory do jakich przyzwyczaiło nas Platinum więc rozumiem narzekania, ten wzorek w strzemiona okropny, ale mi osobiście podoba się straszliwie ten oliwkowy velvet crystal 😍
Końska Rewia Mody XIII (2019)
autor: leleiria dnia 30 czerwca 2019 o 12:56
kotbury, tak jak emptyline mówi Euro-Stary, ja o siebie dodam PS of Sweden - one mają aż dramatycznie dużo tego miejsca na kłąb a dalej idą w linii prostej. Ja zawsze mam problem żeby tak uszyte czapraki ułożyć pod siodłem na swojej a Eskadrony leżą przez swój kształt fajnie 🤣

Czy ktoś miał może styczność z czaprakami Le Mieux Suede? Przyznam że warianty kolorystyczne mają boskie ale nie wiem jak użytkowaniem...
Jeździecka Rewia Mody (odzież, obuwie i reszta sprzętu)
autor: leleiria dnia 31 maja 2019 o 17:11
Klami, można spróbować napisać do Febro, czasami ściągali wybrane rzeczy. Ja kupuję bezpośrednio z ich strony, wysyłka z ich sklepu internetowego potaniała, 6,90 euro jest do przełknięcia i zawsze można gdzieś jakiś kod rabatowy wypatrzeć. Niestety akurat ten ważny do dzisiaj na -15 euro nie dotyczy kolekcji Derby  🤣
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: leleiria dnia 30 maja 2019 o 11:27
Zakupiłam Farnam Endure i zastanawia mnie strasznie jego zapach - w porównaniu do czarnej Absorbiny, zupełnie nie jest dla mnie duszący, tak ma być?  🤔wirek:
Po tygodniu mogę już stwierdzić że co jak co, ale problem kleszczy przywlekanych codziennie z padoku uważam za rozwiązany. Gzy dopiero u nas startują więc jeszcze nie miałam jak sprawdzić, ale za same działanie na kleszcze już nie żałuję wydanych pieniędzy.
Kącik WKKW
autor: leleiria dnia 28 maja 2019 o 11:29
_Gaga a Libertina? Czy ona już jest u kogoś innego?
W ten weekend z tego co czytałam zakwalifikowała się tez drużyna chińska a oni budowali zespół praktycznie z niczego, ciekawe jak im pójdzie na igrzyskach w porównaniu z naszymi...
Kącik Rekreanta (część XII) 2019
autor: leleiria dnia 02 maja 2019 o 12:10
faith wiem właśnie i tu właśnie wchodzi kwestia niepasującego terminu bo jako że wszyscy się gdzieś wybrali to nie miałam skąd przyczepy wziąć 😵
Kącik Rekreanta (część XII) 2019
autor: leleiria dnia 02 maja 2019 o 11:37
anai boskie  😍
Klami dawaj zdjęcia, twoje smoczysko to według mnie najładniejszy koń na całym forum  😀
Ja się mogę pochwalić majówkowymi, optymistycznymi zdjęciami w rzepaku, wiem banał i kicz ale nie mogłam się powstrzymać  🤣 Kobyła zaczęła ostatnio chodzić jak złoto więc przydałoby się gdzieś wybrać na zawody ale absolutnie nic w okolicy mi nie pasuje terminem a jak termin dobry to daleko...

Końska Rewia Mody XIII (2019)
autor: leleiria dnia 23 marca 2019 o 22:13
kitty ma rację, to PS of Sweden Pioneer  🙂
Końska Rewia Mody XIII (2019)
autor: leleiria dnia 23 marca 2019 o 19:37
Pati2012, chyba kwestia szczęścia, ja użytkuję jeden Eskadronowy od 2014, poza tym że kolorem już nie przypomina oryginału (a była to kolekcja capri/darknougat i w sumie tylko dlatego pamiętam od kiedy go mam) to jest to najbardziej nieśmiertelny uwiąz ever  😎

Mi się od dłuższego czasu nie podoba nic. Chyba to prawda że jak ma się konia to są ciekawsze rzeczy na które trzeba wydawać kasę bo teraz to ja w sumie zredukowałabym kolekcję czapraków o połowę  🤣
Tego jeszcze nie pokazywałam, zeszłoroczna wiosna/lato i nieśmiertelne kwiatki, nadal żałuję że nie kupiłam sobie tego dralonu do kompletu bo jak dla mnie to na mojej kobyle jest to stypowy szał  😀
Derki
autor: leleiria dnia 27 lutego 2019 o 21:10
Jak podchodzicie do zakończenia sezonu derkowego?
Kobyła ogolona w trace clip, tam gdzie zostawiłam zimową sierść ta zaczęła wypadać więc chyba wiosna idzie. W 100 g przy +10 by mi się koń ugotował, przebrałam w plandekę na polarze bo boję się tak gwałtownie pozbywać derek, poza tym w marcu mogą jeszcze przyjść jakieś mniejsze mrozy. Czy przebranie w samą plandekę będzie miało sens czy czeka mnie żonglowanie gramaturami aż do kwietnia 😵 ?