moda, ciuchy etc...

madmaddie   Życie to jednak strata jest
29 kwietnia 2019 17:33
Mozesz też wyslac do remix shop
Cricetidae ale chyba jak wrzucę do kontenera to na jedno wyjdzie?   👀

Moim zdaniem nie, ale przekonywac nie bede, bo i pewności nie mam jak to jest z kontenerami 😉 tym bardziej buty, one ida na sprzedaż potem a kasa za kilogramy leci do wybranej fundacji, nie ubrania.
Na vinted też kiedyś udało mi sie sprzedać kilka rzeczy, prężnie to działało kilka lat temu.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 kwietnia 2019 21:36
Jeżeli kasa leci do fundacji to dla mnie też ok. Ważne, żeby w końcu do kogoś to trafiło. U mnie w dzielnicy stoją takie zielone kontenery, to chyba nie jest PCK, muszę się im przyjrzeć.
mils   ig: milen.ju
29 kwietnia 2019 21:44
Ja na vinted właśnie sprzedałam kilka ubrań, także dalej nieźle działa. 🙂

Przy okazji, jak już jestem tutaj, to napiszę miniaturową recenzję dotyczącą jeansów, może komuś się przyda potem. W poszukiwaniu idealnych jeansów dla mikrusa z dość krótkimi nogami do tego, przeszłam już chyba większość sklepów stacjonarnych. Finalnie stanęło na spodniach Big Stara. Tutaj minus dla Levisa, Lee i Big Stara, że totalnie mają w nosie fakt, iż drobni ludzie istnieją i też chcieliby mieć fajne jeansy. Levisy nie dość, że długie, to na moje chude nogi po prostu wszędzie za szerokie, Lee tak samo. Big Stary po prostu za długie, więc skracałam. I niestety zakupu żałuję. Mam je może ze 3 miesiące, nie tyram ich mocno. Fajnie dopasowane są jedynie po praniu, po dłuższej chwili noszenia się wyraźnie rozchodzą, zwłaszcza w kolanach. Niby okej, nie wyglądają źle. Jednak mam też spodnie z Zary, ze Stradivariusa i Pull&Bear, które po całym dniu leżą dalej świetnie, a kosztowały minimum 50% mniej. I mają rok lub dwa (zależy które). Oczywiście z tych się iowek mam też jeansy buble, które nie nadają się do niczego. Zostaje polowanie, ale chyba zostanę przy tych sklepach, bo to jak noszą się nowe jeansy za 300zł, to jest żart. Żałuję też właśnie, ze nie będzie mi dane przetestować Levisów, może one by się sprawdziły i mogłabym brać w ciemno.
emptyline   Big Milk Straciatella
29 kwietnia 2019 22:23
mils, Levisy są super. Też jestem malutka, tylko ja je mam w dość specyficznym kroju i do kostki. A jak pierzesz te swoje jeansy?
mils   ig: milen.ju
29 kwietnia 2019 22:48
emotyline jaki masz krój? Właśnie chciałabym do kostki maks, ale gdyby coś, to skrócenie nie jest przecież problemem. Na mnie najmniejszy rozmiar jaki mieli w sklepie był jednak za duży, workowato te jeansy na mnie wyglądały. Piorę w 30 stopniach, bez płynu do płukania i obroty 600 w przypadku grubego jeansu, 400 jak jeans jest cieńszy trochę.
Ja polecam Wranglery  😉  Są super jakościowo, jak mierzyłam w sklepie, to wydają się znacznie porządniejsze od Levisów (przynajmniej tych, które mierzyłam). Mam dwie pary od kilku miesięcy, w tym jedne ciurane właściwie non stop i póki co wyglądają świetnie.
Jestem niska, mam wąskie biodra, mam trochę uda i łydki, ale tylko to, bo kostki i kolana są wąskie; leżą dobrze. Nawet skracać ani zwężać nie musiałam. I naprawdę nienawidzę kupować spodni, a tam kupiłam za każdym razem.
emptyline   Big Milk Straciatella
30 kwietnia 2019 06:09
mils, no właśnie ja mam niestety luźne, ale zwykłe też były okej. Tyle, że ja nie jestem zbyt szczupła, mam jednak kawał uda i tyłka. Bodajże takie lub takie były ok. Na mnie długość 28 albo 30 jest dobra, a drugi wymiar to już zależy, od 28 do 30 (muszę przyznać, że to dość spory rozstrzał). W innych firmach zwykle 28 albo 38/M niezależnie od kroju, także trochę mnie to zawsze zadziwia w Levi'sie. No i fakt, niestety nie każdy model pasuje. (jest to zrozumiałe, bo nie da się wyglądać dobrze w każdym kroju, ale tutaj miałam zdecydowanie jakieś przedziwne problemy w stylu 28 za małe tak, że brakowało 3 metrów do zapięcia guzika, a w 29 mogłabym się zapiąć razem z mężem jednocześnie... :ke🙂 Natomiast same spodnie uwielbiam, dobrze się piorą, a nie dbam o nie aż tak bardzo, dziury się nie rozrywają na pół nogi po 2 założeniach. Zdecydowanie moje ulubione spodnie.

Dreamer, o Wranglery są też fajne!
mils   ig: milen.ju
30 kwietnia 2019 06:36
Nic to właśnie na mnie Levisowe 28 za długie, ale to by serio było pół biedy, gdyby reszta nogawek jakkolwiek leżała na tych nogach. Jeśli już leży, to się nie zapnę w ogóle w pasie wtedy. 🤣
Ja mam do Lee odwrotne uczucia, w końcu mi spodnie nie wiszą na biodrach, kolanach i łydkach, do tego są normalnie długie, a nie 3/4 😉 Noszą się super i służą długo.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 kwietnia 2019 07:30
keirashara ja też jestem zadowolona z Lee 🙂 tylko czasem trudno dorwać długość 35 na wyprzedaży, no a w regularnej cenie są dość drogie. Ale mam różne spodnie - i z Lee i tanie z sieciówek odzieżowych, i jednak różnicę w wyglądzie widać bardzo (lubię obserwować dziewczyny pod tym kątem, naprawdę z daleka widać czy któraś ma spodnie z firmy zajmującej się spodniami, czy z sieciówki produkującej wszystko - przede wszystkim po tym jak układają się na ciele).

Te z Lee zaczęłam zakładać nawet do pracy, co generalnie było u mnie nie do pomyślenia  😁
smarcik, - ja też biegam w Lee do pracy bez oporów 🙂 Ładnie podkreślają tyłek i są na prawdę eleganckie jak na jeansy. I szczerze, to już ciężko mi kupić jeans w sieciówce że wszystkim, bo to jednak nie to 😉 Z resztą, wolę kupić jedne droższe raz na dwa-trzy lata, niż tańsze co pół roku lub nawet mniej.
Martita   Martita & Orestes Company
30 kwietnia 2019 10:06
smarcik Ale Ty masz nogi do nieba  😍 z ciekawości, ile masz wzrostu?

Ja czekam właśnie na wyprzedaże w Lee bo nakręciłyście mnie na te spodnie i chcę coś po przymierzać. Wranglera mam jedne spodnie i są niezniszczalne. 
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 kwietnia 2019 11:04
Nieee, mam 174cm wzrostu, także raczej przeciętnie. Ale rzeczywiście nogi i ręce nieproporcjonalnie długie w stosunku do reszty ciała  😂 po nogach nie widać, bo są też dość grube, za to ręce mam jak u małpy  😂 😉
Po prostu nie lubię kiedy spodnie kończą mi się powyżej kostek i widać całe skarpetki, a 33 w Lee jest tak "na styk" tzn cała kostka goła. 35 troszkę się marszczy na dole.

Przy okazji tematu spodni - gdzie znajdę ładne, luźne spodnie materiałowe na lato? Nie wiem czy nazywa się to chinosy, bo Google wypluwa mi tylko takie nad kostki, a ja bym chętnie przygarnęła jakieś dłuższe  👀 chętnie lniane, ale nie jest to must have 😉
smarcik, - jak znajdziesz to się podpinam 😉 Też szukam alternatywy do kiecek na lato i wszystko krótkie.
Damskie chinosy mają też w Lee, ale dla mnie są za szerokie i moja sylwetka w nich traci.
smarcik, ooo to widzę, że ja ze swoimi szkitami (pozdrawiam, tez mam ręce jak u małpy) musiałabym celować w długości 34/35. Dzięki, bo w sumie zawsze mnie to ciekawiło 😀
Martita   Martita & Orestes Company
30 kwietnia 2019 15:59
smarcik To high five! Czyli już wiem w jaką długość celować  😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 kwietnia 2019 16:11
To ja może jeszcze dodam, że z Lee celuję w model Scarlett high, taki z podniesionym stanem. Podejrzewam, że długość dla wszystkich modeli jest taka sama, ale kto wie, wolę doprecyzować  😁 Scarlett high zakrywają całe kości biodrowe i nie zsuwają się przy siadaniu, nawet bez paska (nie lubię biodrówek).
mils   ig: milen.ju
30 kwietnia 2019 20:16
Ale zazdroszczę dziewczyny! Z moim 160 w kapeluszu i krótkimi nogami nawet modele z nogawką 7/8 są za długie. 🤣
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 kwietnia 2019 20:58
mils ale skrócić możesz zawsze, a na nas wszystkie spodnie z sieciówek są jak z młodszej siostry  😉 Te Lee to jedyne, które mi pasują na długość, przy czym najtańsza wersja kosztuje 319 zł  🤔wirek:
mils   ig: milen.ju
01 maja 2019 10:47
smarcik no tylko tak jak pisałam wyżej - samo skrócenie to nie problem, gorzej jak nogawka na całej długości po prostu źle leży, bo jest za szeroka na moje nóżki. 😉 Okej, można zwęzić, ale dla mnie to się mija z celem, takie szukanie spodni x czasu, żeby krawcowa całe przerobiła. Dodatkowe pieniądze, czas i ogarnianie. No nie, takich zakupów nie lubię. 😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
01 maja 2019 10:50
mils no to jest jakby jasne, nikt nie lubi, po prostu zaznaczam, że znacznie łatwiej jest coś zmniejszyć niż powiększyć, dlatego nie ma tu czego zazdrościć. Z resztą w tych sklepach ze spodniami za 300-500 zł małe rozmiary są dostępne dokładnie tak samo jak duże.


Edit: wrzuciłam pierwsze rzeczy na vinted, proszę trzymać kciuki  👀 to dla mnie zupełna nowość  😁
Dodatkowo bycie wysokim i długie nogi to nie tylko problem spodni 😉 Ja marzę o spudniczce przed kolano, ale przed kolano, nie ledwo za tyłek 🤣 Tak samo większość sukienek jest za krótka lub ma odcięcie nie w tym miejscu co trzeba. Najgorzej jest z ciuchami do pracy, bo jednak jakiś dress code trzeba trzymać.

smarcik, - trzymam kciuki! Też się muszę za taką wyprzedaż zabrać.
majek   zwykle sobie żartuję
02 maja 2019 14:54
O, skad ja to znam, wszystkie kiecki, ktore powinny byc np za kolano ja mam do kolan albo nad. A jak chcesz cos do ziemi, to bedzie nad kostke.

Kupno kozakow w zwyklym sklepie - zapomnij. Wszystko bedzie srednio w polowie lydki. A jak jeszcze lydka wyprofilowana, to sie wyglada, jakby sie mialo dwie lydki, jedna nad druga.
Zeszlej zimy kupilam kozaki, ktore powinny byc nad kolano - ja mam akurat (ale niewygodne jak ciul moge w nich co najwyzej siedziec za biurkiem).

Wiekszosc spodni mam nad kostke i udaje, ze taki byl plan.
Udalo mi sie znalezc, ze next ma wersje long, ktora jest ok, musze tylko w pasie wszywac gumke z tylu. Bo tylek mam duzy, ale w pasie dosc cienka jestem i jak cos wszedzie lezy w miare spko, to w pasie jest miejsce na piesc.

Za to wszedzie, gdzie w plaszczu jest zaznaczony pas - ja ten pas bede miala na biodrach.

Nie jestem jakas dramatycznie wysoka, mam 176.
Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że i dla mnie vinted będzie łaskawy 😁
emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2019 09:35
Zaraz mnie wyrzucą do ogłoszeń, ale jeśli któraś z Was ma ochotę na plecak Baggage to dajcie znać. 🙂 Zalega mi. 🤣
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 maja 2019 13:03
Poruszę bardzo kontrowersyjny temat 😉

Idę na wesele w czarnej sukience i chce kupić do niej kolorowe dodatki. Chciałabym buty w kolorze (czerwone?) i co jeszcze? Czy oprócz czerwieni jakiś inny kolor będzie dobrze wyglądał ?


p.s. temat koloru sukienki na wesele możemy sobie odpuścić 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 maja 2019 13:06
JARA, do czerni w sumie sporo kolorów będzie pasować, pytanie co lubisz. Czerwień, pomarańcz, musztarda, turkus, seledyn (mam takie jarzeniowe seledynowe szpilki z deezee :P), fiolet czy burgund też siądą. Pytanie czy ma być bardzo elegancko (wtedy jakieś właśnie czerwienie, burgundy) czy bardziej 'wiosennie' i jarzeniowo 😀 w sumie też od samej sukienki zależy, tak mi się wydaje
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 maja 2019 13:12
JARA każdy! Ja bym poszła w róż  💘 różowe jaskrawe buty i torebka, albo np jakiś dodatek we włosach  💘 No chyba że masz kolorowe włosy, bo jakoś tak Cię kojarzę, to wtedy dobierałabym rzeczy pod ich kolor 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 maja 2019 13:14
no, jak ktoś lubi róż to też jak najbardziej 😀 albo taka broskwinka, akurat na wiosnę/lato.
Albo kolor roku 2019 - koral ;D
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się